W ramach zadośćuczynienia Dedi powiedział "idź i głoś prawdę, albowiem prawda ich wyzwoli"
Jestem gdzieś w połowie Ratcheta więc parę spostrzeżeń.
Grafika jest przepiękna, tryb pod grafikę z 30 klatkami wygląda imo dużo lepiej, ale po zobaczeniu 60 klatek w tej grze tamten tryb wygląda jakby działał na 15 klatkach. Jedyne rozsądne wyście to imo 60 i RT i na tym gram, wygląda cudownie, rusza się jeszcze lepiej, żadych zwiech ścin, nic. Samo odpalenie gierki to po prostu włączenie tego co jest w tle głównego menu, tak płynnego przejścia to nigdy nie widziałem. No i w trakcie gry nie ma loadingu żadnych tak naprawdę, nawet przelot z planszy na planszę to jest jakiś ułamek sekundy. Więc potężny SSD Sony daje tu radę
Padzik oczywiście wykorzystany, dzwięki, wibracje, spusty, wszystko jest użyte i działa całkiem fajnie. Dobre wykorzystanie tych patentów jak w tym gówniaku z Robotem co dodawali na start do konsol. Non stop jest akcja, nie ma przestojów, są cudowne widoki, pierwszy, drugi, trzeci plan, wizualnie nie ma się czego dowalić. Postaci wyglądają niesamowicie, przerywniki podobnie. Wszystko tu gra.
Gameplay wiadomo to samo co 20 lat temu xD Tak samo jak Doom (chodzisz i strzelasz setki tysiecy wrogów), Resident (chodzisz i strzelasz) Forza (jeździsz) Movement postaci jest bardzo płynny, postać fajnie reaguje, jest masa dodatków, jakieś shadowuniki, jazda na rolkach, latanie, opadanie, itp itd. ciągle coś dodają, ciągle jest coś nowego do zabawy. Więc teksty że to ciągle to samo, są trochę słabe bo to samo ale jednak inaczej.
Gra się naprawdę świetnie, gram na tym poniżej normala uuuuu aaaaaaa skandal, to nie jest gra która będę maksował, ma być lekko, szybko i przyjemnie i tak też się gra. Bronie są pojebane, efekty miażdża jaja, nowe dwie postaci wprowadzają niesamowitą świeżość i mam nadzieję że to nie jest ich ostatni wykon w serii. Dla mnie Rivet mogłaby nawet zastąpić nudnego Ratcheta, którego już maksymalnie zużyli imo.
Póki co mocne 8/10 i polecam ale może nie za 350 zł jak spadnie poniżej 200 to weźcie.