https://store.steamp...nder_Labyrinth/
Można powiedzieć, że Team Ladybug to specjaliści od miodnych metroidvanii. Po zeszłorocznym Touhou Luna Nights ostrzyłem sobie ząbki na ich kolejny tytuł, tym razem bazujący na Record of Lodoss War.
Deedlit in Wonder Labyrinth już 27.03 wychodzi z early access, dodając piątą i szóstą planszę.
Można by było twórcom zarzucić, że robią tylko reskiny i nową mapkę, bo stylistycznie gierka jest bardzo podobna do wspomnianego Touhou czy Shin Megami Tensei: Synchronicity Prologue, ale każdy tytuł ma swój własny twist.
Lodoss ma dwie takie wyraźne mechaniki. Pierwsza to korzystanie z mocy magicznych duszyczek. Water spirit, moc którą zdobywa się na samym początku gry, pozwala szybować w powietrzu! Zmienia to trochę podejście do platformingu i naparzania mobków. W momencie w którym się zdobywa drugiego, ogniowego "spiryta" zacząłem trochę banderasować, bo już wiedziałem co się święci: zmienianie kolorków na modłę Ikaruga!!! Ktoś może pamięta Outland od Housemarque? Podobne rzeczy tu się wyprawia. Te same kolory absorbujemy, co odnawia punkty many. Zabijając przeciwników jednym kolorem, podnosimy level drugiego. Jeżeli któryś z kolorów dopakujemy do 3 poziomu, wtedy korzystając z niego automatycznie odnawia nam się HP. Bardzo OP umiejętność, ale zgarniając tylko jednego hita od wrogów tracimy jeden level w danym kolorze.
Druga rzecz to łuk. Wydaje się z początku jak jedynie narzędzie do rozwiązywania zagadek, bo strzały się odbijają od metalowych powierzchni i później do tego dochodzą magnesy zmieniające trajektorię lotu strzał. Szybko się jednak okazuje, że i samo naparzanie z łuku do przeciwników jest mega satysfakcjonujące i przydatne, np. jak pojawiają się Alrauny czy różni latający przeciwnicy. Trzymając przycisk strzału możemy celować w górę w dół i poruszać się na boki. Rytmiczne wduszanie przycisku strzału pozwala zablokować celowanie. Korzystanie z łuku zabiera punkty many.
Poza tym oczywiste są inspirację Castlevanią. Nie ma tyle opcji zarządzania ekwipunkiem, jedynie łuki i miecze można zmieniać. Gdzie kategoria "miecze" jest dość luźna. Krótkie magiczne koziki, lance z dalszym zasięgiem i topory (ofc moje ulubione!) działają jak w Igavaniach. Najciekawszy łuk jaki zdobyłem na razie to taki z potrójną strzałą. Mniej się trzeba starać przycelować podczas puzzli
Jest też back dash, wślizg, itemki i różne czary ofensywne.
Polecam, dzisiaj jeszcze można kupić early access po promocyjnej cenie.
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 25 września 2021 - 19:22