Dobra jadymy !!
Tytułem wstępu (dla tych którzy znają me uwielbienie do Mili) Oczywiście będę pisał prawie same superlatywy, nie z uwagi na Milę ale po prostu dlatego, że film był zajebiście dobry, a nawet wykurviście dobry w swej kategorii, ale nie będę musiał go na siłę bronić... czego się obawiałem przed seansem.
Dawno ale to serio i w ogóle dawno już nie widziałem tak świetnego przedstawiciela gatunku. Gatunku... właśnie, jakim gatunkiem jest RE3 ? Wg mnie to szeroko pojęty horror z elementami szybkiego goru, klasycznej zawrotnej akcji, oraz (lekkiego) ceberpunkowego i (mocnego) postapokaliptycyzmu (nie wiem czy jest takie słowo, ale jak nie było, to już jest)..
Jak mamy taki melanżyk to wiadomo, że najważniejsze w tym wszystkim jest Mila (to dla mnie), dla reszty, a dla mnie na drugim miejscu jest, klimat. Nosz MASAKRA !!! Przede wszystkim trzeba przyznać, że mamy tu najlepsze w historii kina Zombiarze !! Ich charakteryzacja jak i poruszanie ustanawiają nowe standardy, a pana Romero zapraszam ponownie do szkoły podstawowej. Wkomponowanie pół i średnio umarłych w pustynne krajobrazy maksymalnie spotęgowało doznania, acz nie uważam, że Zombie w środowisku tropikalnym byłyby gorsze.
No i ta pustynia.... no wiadomo mamy Mad Maxa... no ale jakiego !!! Rajd 'karawany' przez pustynie wraz z muzyką są kurde... no... ehh nie mogę, po prostu ciary mi przechodzą, no muszę przyznać, że to jedne z najlepszych motywów w filmie... KLIMAT ! Oczywiście tych 'najlepszych' jest o wiele więcej, ale jak jadą przez pustynie jest najlepsze :]
Fabuła. Ano jest. Jest fajna, nie przeszkadza. Postacie również fajne i o dziwo również nie irytujące jak to było np. w dwójce i panią Jill czy w jedynce i panią Rain.
Akcja... poezja, zmodyfikowane zombiarze, maczety i Mila !! Masakra w Vegas to mistrzostwo świata. Chociaż powiem szczerze, że spodziewałem się więcej/inaczej.... tzn jakiś szybki 5/10cio sekundowy kadr w którym Alice rozwali tak z 20/30 półśredniożywych zamiast 5ciu :] Wybrzydzam.
Wspominałem o szybkim gorze, był zajebisty. Nie sądziłem, że film będzie tak ostry, może nie było wolnego i sugestywnego brutalizmu, ale ten ów szybki, swoją mocą w zupełności mi wystarczył, zarówno ten bronią białą jak i palną :]
Achhh prawie bym zapomniał !! Mam nowego lidera w kategorii - "Najlepsza ostatnia fajka", oraz "Najlepsze filmowe zaciągnięcie się papierosem", Wszyscy wiemy o co chodzi cnie :]] Pomijam już początkowe sceny filmu które miały nas wprowadzić w kulminacje tego motywu. Carlos powinien dostać oskara za ta scenę, a moim marzeniem jest wziąć swojego ostatniego bucha w taki sposób i w właśnie takiej sytuacji.
Motywy straszne. Oklepane do bólu przewidywalne ale i tak skakałem na kinowym fotelu jak pojebany i to dosyć często, chociaż pierwszego 'podskoku' zapewne tak jak i Wy, się nie spodziewałem, no wiecie o co chodzi cnie... o 'wyjazd za druciany płot' :]
Tyrant, powiem tyle, że był zajebiście zrobiony i w ogóle kozak !
Sorry za chaos tej quasi recenzji ale ciągle jestem w szoku, naprawdę szedłem na film z dość negatywnym nastawieniem, a tu jeb !! - niespodzianka :]
Podsumowanie:
Plusy:
- Mila
- jej maczety
- jej ubranie
- KLIMAT !!!!
- MUZYKA !!!
- Zombiarze
- Reszta postaci
- Pustynia
- Gore
- Umbrella
- To naprawdę dobry film !!
Minusy:
Klasyczne dla gatunku, czyli kilka głupich/nielogicznych scen:
- rozdzielanie się (no ale to przecież w końcu RE !)
- motyw z wronami, ogólnie zajebisty, no ale wiadomo: "czemu tysiące z nich atakowały szybę autobusu, a tylko kilkadziesiąt biegających 'luzem' ludzi" :], no ale potem jak Mila zrobiła mega wejście, wszystko wybaczyłem
- brak konsekwencji w 'niby mega bezpieczeństwie' korporacji (motyw z 'powstaniem' Tyranta)
- postać Claire: kurcze no, troszkę mi nie spasowała i miała czasem głupie gadki ale Carlos ją skutecznie gasił (szkoda, że nie Mila ;] )
Wszystko to naprawdę kretyńskie niuansiki i tak jak pisałem są typowe dla gatunku, ja się do niech przystosowałem jak do zmian w Gran Turismo i napisałem to tylko z obowiązku, bym na jakiegoś chorego fanboja nie wylazł.
Ocena końcowa (oceniam zawsze bardzo surowo)
9/10
ps. Ja chcę, żeby Capcom zrobił grę na podstawie filmu !!!!!!