Do każdego egzemplarza podłączony jest dzieciak/pies z Chin (dlatego koszt gry będzie większy od standardowej o te 2-3$), który po prostu reaguje na to co robisz. Dziwi mnie Twe laickie pytanieKłamiesz!!!!!!!111
A niby jak to Ryan działa? Zasada działania bankowo przybliżona, bo inaczej działać to nie może. Tak czy siak będzie to mocno ograniczone.
Milo
Rozpoczęte przez
117
, 01 06 2009 20:48
75 odpowiedzi na ten temat
#61 Napisany 04 czerwca 2009 - 21:16
#62 Gość_Zero_* Napisany 04 czerwca 2009 - 21:20
Do każdego egzemplarza podłączony jest dzieciak/pies z Chin (dlatego koszt gry będzie większy od standardowej o te 2-3$), który po prostu reaguje na to co robisz. Dziwi mnie Twe laickie pytanieKłamiesz!!!!!!!111
A niby jak to Ryan działa? Zasada działania bankowo przybliżona, bo inaczej działać to nie może. Tak czy siak będzie to mocno ograniczone.
Czyli że upychają dzieciaka w pudełku od płyty DVD ? ciekawe ... jest w tym jakiś pomysł
#63 Napisany 04 czerwca 2009 - 21:26
Myślałem bardziej, że gra jest koniecznie online i się łączy z tym boksem 0.5x0.5m gdzie siedzi dzieciak
Ale to też co napisałeś ... sprytne ... a chińczyki wszystko już wymyślą
Ale to też co napisałeś ... sprytne ... a chińczyki wszystko już wymyślą
#64 Napisany 04 czerwca 2009 - 22:17
Widzę, że większośc osób tutaj będzie chciała wykorzystac Milo w bardzo niecny sposób Dobrze, że ich prawdziwa natura nie obudziła się podczas grania w GTA
moim zdaniem ten produkt obnaży pewną brutalną prawdę - co z tego, że on jest prymitywny i jak każdy botchat w życiu nie przechodzi testów Turinga, skoro większość jego potencjalnych rozmówców również?
i tak jak Claire czy jak tam było tej lasce rozmawiałaby z nim wyłącznie o ciuchach i chłopakach, tak na przykład na nasz rynek wystarczyłoby, żeby Milo rozpoznawał jakieś 250 słów w tematach "dupaka" i "chlanie wódy"
w każdym razie do większości wątków na swój temat Milo mógłby się spokojnie dołączyć, tak przynajmniej uważam po ich lekturze
#65 Napisany 05 czerwca 2009 - 20:58
Obecnie Milo żyje 200-300h, po czym idzie w piach. Trochę szczegółów jak to działa i takie tam.
http://kotaku.com/52... ... -fruit-fly
http://kotaku.com/52... ... -fruit-fly
#66 Napisany 05 czerwca 2009 - 22:03
Video Girl Ai dla ubogich
#67 Napisany 05 czerwca 2009 - 22:07
Już widzę ludzi skaczących z okien bo ich Milo poszedł się jebać... ciekawe jak bardzo zaawansowany program to jest, czy tylko male odpowiedzi itp czy celuja w trv AIObecnie Milo żyje 200-300h, po czym idzie w piach.
(nie czytalem tego linka co dales, tam moze cos jest...)
#68 Napisany 05 czerwca 2009 - 22:11
Słyszałem, że pewien Japończyk (pamiętam jak mnie kiedyś Kyo pojechał za małe "j") skoczył z dachu bo mu piesek Tamagotchi zdechł.. Nie chcę myśleć co będzie z Majlo
#69 Napisany 05 czerwca 2009 - 22:28
You won't, however, be able to verbally abuse or emotionally attack Milo, Molyneux said.
Do piachu z tym w takim razie
A mi się na to marzy Black&White. Wychodzę do roboty, pouczam chowańca co ma robić, wracam, a tam np. pół miasta rozpieprzone w drobny mak. Karcę, pouczam, cośtam budujemy, chowaniec dostaje zadania na następny dzień, i robi. Albo mu się uda, bo inteligentnie rozwiąże problemy, albo nie, i znowu zjebka i uczenie prostej sieci neuronowej. Mogłoby być sympatyczne
#70 Napisany 05 czerwca 2009 - 22:32
No, fajnie jakby ten nasz humanoid był samoukiem i np. używając łącza konsoli z netem nauczył się Wikipedii na pamięć Potem byśmy go przepytywali i karcili
#71 Napisany 28 lutego 2011 - 21:56
Koleśopowiada o swojej pracy nad Milo:
http://www.vg247.com...ed-development/
Szkoda, że zawiesili projekt.
http://www.vg247.com...ed-development/
Szkoda, że zawiesili projekt.
#72 Napisany 28 lutego 2011 - 22:31
Rozwiń myśl, lol.Szkoda, że zawiesili projekt.
#73 Napisany 28 lutego 2011 - 22:57
Trochę fajnej technologii mieli, szkoda że nie władowali jej w jakąś normalną action-adventure, tylko w pedo-tamagochi.
#74 Napisany 01 marca 2011 - 08:46
Ciekawe co by się sprzedało lepiej fingus??
#75 Napisany 06 marca 2011 - 15:47
Masę czasu i kasy zainwestowano w ten projekt. Jestem szczerze zdziwiony.
#76 Napisany 06 marca 2011 - 15:49
Może nie mieli co z tym za bardzo zrobić? Jako pokaz technologii było świetne, ale jak to podać graczom? Nie wiem czy ktoś chciałby rozmawiać z chłopcem w TV... Chyba, że jakieś mini-gierki zręcznościowe