Nintendo potwierdziło: patent Miyamoto dotyczący "samogrającej się" gry będzie częścią Wii.
http://content.usato... ... 67677679/1
Zaczynając od nowego Super Mario, gry pozwolą na pauzę i wybranie samograja, jeśli gracz nie może sobie poradzić z trudnym fragmentem gry. Z jednej strony dostępność dla nowych graczy, z drugiej... coś co pewnie nie spodoba się HC graczom.
Wasze opinie? W jakich grach widzielibyście taką pomoc? W jakich uważacie, że się nie sprawdzi, lub jest wręcz niemożliwa? Czy spodziewacie się wsparcia w grach 3rd party? Cieszycie się?
Wii Help (demo play)
Rozpoczęte przez
Ryan
, 15 06 2009 05:33
9 odpowiedzi na ten temat
#1 Napisany 15 czerwca 2009 - 05:33
#2 Napisany 15 czerwca 2009 - 08:58
O pomyśle "samograja" od Nintendo mówiło się już od dłuższego czasu i jak widać coś było na rzeczy. Z perspektywy gracza HC mam ekwiwalentny stosunek do tego rozwiązania, ponieważ nie zakładam, że z niego skorzystam kiedykolwiek na Wii (no może raz, z ciekawości). Stawiam to na równi z udostępnianiem w grach najłatwiejszego poziomu trudności, bo przecież tam gra też się praktycznie sama przechodzi... chyba. Jeszcze nie sprawdzałem co ten Easy tak na prawdę w grach daje, więc ciężko się o nim wypowiadać w porównaniu do pomysłu Wii Help.
Jednak co mnie niepokoi to pokusa pokonania jakiegoś trudniejszego poziomu w grze dzięki uprzejmości automatu. Przytoczę choćby przykład Broken Sworda na Wii, którego możemy przejść bez obawy o zagadki, czy o to co mamy w danym momencie zrobić. Dochodzi do tego, że zamiast ruszyć łepetyną nad zagadką od razu wybieramy wszystkie trzy hinty i sprawa załatwiona. Gra ma dość rozbudowany system podpowiedzi na każdą okazję i taki casualowy gracz przygodowy jak ja przeszedł ją bez problemu. Ale nawet taki system jest imo lepszy niż gra miała by się sama "grać".
Jednak co mnie niepokoi to pokusa pokonania jakiegoś trudniejszego poziomu w grze dzięki uprzejmości automatu. Przytoczę choćby przykład Broken Sworda na Wii, którego możemy przejść bez obawy o zagadki, czy o to co mamy w danym momencie zrobić. Dochodzi do tego, że zamiast ruszyć łepetyną nad zagadką od razu wybieramy wszystkie trzy hinty i sprawa załatwiona. Gra ma dość rozbudowany system podpowiedzi na każdą okazję i taki casualowy gracz przygodowy jak ja przeszedł ją bez problemu. Ale nawet taki system jest imo lepszy niż gra miała by się sama "grać".
#3 Napisany 15 czerwca 2009 - 09:09
Korzystając z tego feature'a nie można sejwować z tego co wiem. To ma motywować gracza h/c do nie używania tej zabawki To bardziej coś w stylu włączenia pokazu i potem ewentualnego kontyunuowania zabawy.
#4 Napisany 15 czerwca 2009 - 10:03
Drugi Sylvan? Na pewno nie miałeś na myśli "ambiwalentny"?mam ekwiwalentny stosunek.
A pomysł nie jest nowy - odkąd pamiętam, w grach były różnego rodzaju cheaty, kody, god-mody. IDDQD i jedziemy. Jeśli kogoś to bawi, to jego sprawa. Dopóki nikt nie zmusza mnie, bym z tego korzystał, jest ok. Nie sądzę, bym miał problem z oparciem się pokusie. A jeśli trafi mi się gra, w której utkwię na amen na końcowym bossie, będę mógł obejrzeć outro nie szukając go w Youtubie.
#5 Napisany 15 czerwca 2009 - 10:05
To bedzie działać na takiej zasadzie, ze gra będzie grać za nas dopóki nie poczujemy się na siłach by znów chwycic za pada czy tylko pokaże nam się jak przejść dany fragment, a potem bedziemy musieli już sami to zrobić?
#6 Napisany 15 czerwca 2009 - 10:12
Po tym co pisze Greg, jeżeli to jest prawda, to tak właśnie będzie.To bedzie działać na takiej zasadzie, ze gra będzie grać za nas dopóki nie poczujemy się na siłach by znów chwycic za pada czy tylko pokaże nam się jak przejść dany fragment, a potem bedziemy musieli już sami to zrobić?
#7 Napisany 15 czerwca 2009 - 10:19
no to mi odpowiedziałeś o_O
#8 Napisany 15 czerwca 2009 - 10:42
Tru, tru
#9 Napisany 15 czerwca 2009 - 12:04
No jak z kobietą:
- idziemy do kina czy przyjaciół?
- tak.
- idziemy do kina czy przyjaciół?
- tak.
#10 Napisany 15 czerwca 2009 - 15:29
Przechodzi a nie pokazuje jak przejść.