3012 odpowiedzi na ten temat

[Kurzy]

Poleci ktoś jakąś dobrą książkę dla n00ba o C#? Bazę już mniej więcej mam, teraz czas zabrać się za pisanie progsa do jej obsługi, z C# nie miałem jeszcze styczności. C++ ogarniam podstawy, Jave liznąłem jakby to miało jakieś znaczenie.

Język C# i platforma .NET 3.5 PWN ;p

[Blizzard Beast]

 

C# jest po prostu dużo bardziej do przodu jeśli chodzi o ficzery języka, ma propercje, delegacje, zdarzenia, dobrze zrobione domknięcia i typy generyczne, ma przydatny mechanizm klas częściowych i pseudo-kontynuacje (yield) i wszystko to co wniosła wersja 3 języka, a czego Java nie będzie mieć jeszcze długo: metody rozszerzające, typy anonimowe, lambda wyrażenia do skróconej notacji delegacji i zbudowany na bazie tego LINQ.

No to po co ja się produkowałem odpowiadając na poprzedni akapit. :] Jak dla mnie to są kolosalne różnice.

Ale to chyba nie jest konkretnie zaleta C#, tylko samej specyfikacji CLS...

[Ryan]

Ale to chyba nie jest konkretnie zaleta C#, tylko samej specyfikacji CLS...

Chodzi Ci o CLR? Nie znam się, ale z tego co rozumiem jedynie wycinek z tego, co jest dostępne w C#, jest standardem, który pojawia się we wszystkich językach platformy.

[Blizzard Beast]

Chodzi mi o Common Language Specification, czyli kontrakt, którego warunki powodują, że język jest kompilowalny do CIL, a więc kompatybilny z CLR. Nie wiem jak wszystkie ficzery, ale z tego co pisał Torq314, rzeczy takie jak propercje, delegacje, zdarzenia, typy generyczne, klasy częściowe czy LINQ ma także choćby VB.NET. Wydaje mi się, że jeśli można bez problemu przekonwertować jeden język na drugi, to sugeruje, że resztę ficzerów także ma (zwłaszcza, jeśli praktycznie KAŻDA dokumentacja/książka sugeruje, że wybór języka jest tylko "lifestyle choice" i nie ma wpływu na to, co da się zrobić, przynajmniej między tymi dwoma).

Nie wiem jak z resztą tego, ale kilka na pewno jest jeszcze takich, o których można powiedzieć funkcjonalnie "podobne". Co generalnie w dotnecie jest słowem o nieco innym znaczeniu niż poza nim, jeśli i tak wszystko kończy żywot po kompilacji jako ten sam IL.

[Ryan]

A, to tak się nazywało. No tak tak jak mówię - o ile wiem CLS to takie minimum, które implementuje każdy język (IronPython i temu podobne). Ale można mieć więcej. VB.NET akurat to taka pokraka którą MS stara się jak najbardziej upodobnić funkcjonalnie do C#.

[torq314]

 Ale to chyba nie jest konkretnie zaleta C#, tylko samej specyfikacji CLS...

nie wszystkie z wymienionych rzeczy przynależą do CLS.

na przykład:

- CLS przewiduje propercje w postaci metod get_XXX, set_XXX, a C# ma propercje takie jakie ma (czyli 1st class, a nie przez metody).
- CLS nie przewiduje extension methods
- CLS nie przewiduje partial classes
- interfejsy CLS nie przewidują możliwości specyfikowania indekserów, w C# można (to z uwagi na sposób implementacji indekserów)

itd, itp.

oczywiście jest tak że CLS jest dobrą platformą porozumienia odległych od siebie języków, ale nie należy zapominać że natury programowania obiektowego, funkcjonalnego i deklaratywnego są od siebie mocno odległe. mimo to CLR jest wystarczająco pojemny żeby wszystkie te paradygmaty pomieścić.

poza tym jeszcze jedno - CLS to tylko zbiór ogólnych wytycznych zapewniających współpracę jezyków. nikt nikomu nie broni zaprojektować języka niezgodnego z CLS, a mimo to kompilowalnego do CLR. przykładem Sml.NET, który nawet miał własną implementację string, niekompatybilną z .NETową, bo chciano zachować semantykę stringów funkcjonalnych.

[Ryan]

Czyli coś mi się poprawnie kołatało z tyłu głowy. AFAIK jest też coś z intami ze znakiem i bez - C# obsługuje oba typy, CLS tylko jeden z nich (kompletnie nie pamiętam który). Generalnie IMO CLS nikogo, kto nie pisze własnego języka. Najniżej jak warto schodzić programując to czytanie MSIL (a i to sporadycznie).

[torq314]

Generalnie IMO CLS nikogo, kto nie pisze własnego języka.

tak. i nawet wtedy specyfikacja określa tylko co musisz mieć, żeby Twój język bez stresu współpracował z innymi (interoperability).

jeżeli masz fantazję zrobić jezyk np. bez tablic, to nadal z Twojego kodu będziesz mógł wołać inne assemblies, tylko będziesz miał problem gdy w sygnaturach pojawia się tablice.

to troche prawda, ze CLS daje fajną podbudowę dla dojrzałego jezyka, ale C# wnosi mnóstwo fajnych konstrukcji i cukru syntaktycznego powyżej poziomu CLS (przykładowo: yield, linq, lambda wyrażenia, typy anonimowe itd.itp).

http://msdn.microsof...7h3(VS.71).aspx

[torq314]

zrobić projekcję na typ anonimowy, np.:

dataContext.Orders
.Select( o =>
new { Name = o.Name, ParentName = o.Parent.Name } );

szybciej odpowiem jak wrzucisz mi PM. tu nie zaglądam co 5 minut.

[Kurzy]

Czy ktoś zna zasadę działa google translate mapuje adres bez przeładowania(zmienia go)?

[torq314]

wczytuje całą docelową stronę, tłumaczy, podmienia linki.

"bez przeładowania" czego?

[Kurzy]

bez widocznego zapytania do serwera czyli przeładowania. Ok rozumiem - ajax aplikacja klienta która komunikuje się z serwerem ale ten adres mnie zagiął jak się zmienia razem z wpisywaniem do okienka.

[Ryan]

Kurzy, napisz porządnie pytanie, pełnym zdaniem i podaj przykład (link albo screen), albo spływaj.

[Kurzy]

http://translate.google.pl

i spływam ;p

[Ryan]

To hash-address, czyli tak na serio zmienia się wyłącznie odwołanie do kotwicy na stronie a nie adres strony. Dlatego cała strona się nie przeładowuje.

[ACZ]

Czy ktoś zna zasadę działa google translate mapuje adres bez przeładowania(zmienia go)?

Ja pie*dole co za zdanie...

[Kurzy]

teraz jak to czytam też mi się chcę :facepalm: i

[Danteusz]

To hash-address, czyli tak na serio zmienia się wyłącznie odwołanie do kotwicy na stronie a nie adres strony. Dlatego cała strona się nie przeładowuje.

Co to kotwica?

[Ryan]

Anchor. <a>. Duh!

[ACZ]

Co to kotwica?

OLO, programista i nie wie co to kotwica. Chodzi o samo okienko z tekstem.

[Danteusz]

Nie jestem webmasterem

[Ryan]

OLO, programista i nie wie co to kotwica. Chodzi o samo okienko z tekstem.

Coooooooooooooooooooooo?

[Danteusz]

Teraz się pofatygowałem sprawdzić, przecież używałem tego dziesiątki razy w postaci <a href="url">Link text</a>

[Ryan]

No i myślisz, że od czego jest to a w tagu?

[Danteusz]

Teraz już wiem, nie skojarzyłem

[Kurzy]

Też nie pamiętałem co to kotwica Ale jest po haszu czyli ni <a href> tylko <a name> ale sposobu jak to javascript czyta i mapuje i tak nei znam

[Ryan]

Trochę nie tak działają href i name. To, ze masz hash w adresie nie oznacza, że gdzieś jest A name. Zresztą dokładnie NIE o to chodzi w hash adresach. Chodzi w nich o to, żeby wiele różnych adresów kierowało do jednej strony, która na podstawie hasha w adresie renderuje dynamicznie inny content. Gdyby na stronie pojawił się element z name takim jak to po hashu, to przewinęłaby się strona, a nie o to przecież przy tłumaczeniu chodzi.

[Kurzy]

No wiem Ryan co robią a name a co robią na google.translate ale powiedz mi też jak się taki content czyta ?;]