to co, szrot, kupujesz 3dsa?
Bravely Second
#61 Napisany 11 lutego 2016 - 22:34
#62 Napisany 11 lutego 2016 - 23:57
ciągle mam ... ale jakoś mam wyjebane jednak na tą gierkę, skończyłem właśnie type0 i jrpgów starczy mi na dwa kolejne lata albo przynajmniej do premiery FFXV
#63 Napisany 12 lutego 2016 - 00:55
Porównywać type 0 do bravery
#64 Napisany 12 lutego 2016 - 07:54
demko już zgodne z nową "polityką" czy nadal "stare-dobre-nintendo"? (znaczy się nadal limitują uruchomienia do 30, czy już jest po ludzku bez tego limitu?)
#65 Napisany 12 lutego 2016 - 08:30
Wystarczy, że dadzą limit do 30 którego i tak nie wykorzystam
#66 Napisany 12 lutego 2016 - 13:14
#67 Napisany 12 lutego 2016 - 13:33
Szybszy od Tawota! Przepraszam za jakoś zdjęć ale na n3DSie nie można pykać szotów w demówkach (Vita gurom! 3DS kanałami!) i musiałem robić je telefonem.
Ściągnąłem i gram. Nie ma limitu uruchomień dema. Na początku uspokajam wszystkich dobrą nowiną: opcja Encounter Rate i Autobattle Settings są. Czyli już wiemy, że warto grać. Od samego początku atakują nas nowości i usprawnienia ale powoli.
Do naszej dyspozycji oddano 4 nowych bohaterów: Nikolai Nikolanikov, Yew Geneologia, Janne Angard (Super Saiyan 3)) i Magnolia Arch.
Każdemu możemy wybrać 1 z 4 dostępnych Jobów (Freelancer, Valkyrie, Wizard lub Astrologian). Z tego co pamiętam pierwsze trzy były dostępne w poprzedniej części a Astrologian to coś nowego. Oczywiście mogę się mylić.
Od początku witają nas piękne tła. Czyli standard w tej serii. Kiedy postać się nie rusza następuje oddalenie które w całości ukazuje lokacje w której przebywamy. Widoki są po prostu cudne.
Ale koniec z tym gadaniem o głupotach. Po "krótkiej" rozmowie z Agnes i zgarnięciu Magnolii lecimy powalczyć. I kolejny nowość! Po ubiciu przeciwników w pierwszej turze dostajemy możliwość załatwienia kolejnego wroga z bonusem do EXPa. Opłaca się walczyć bo w ten sposób możemy szybciej dopakować postacie. Po wygranej walce pojawia się coś takiego.
Oczywiście patrzymy na naszą drużynę bo wszystkie statusy oraz ilość użytych tur przechodzi na kolejną walkę. Może się więc okazać, że na następną potyczkę rzucimy ledwo zipące trupy które padną po pierwszych atakach wroga ( nie mylić z tym gościem co się jara Bloodbornem).
W demku jest możliwość "rozbudowania" księżyca. W BD była Nordea a tutaj możemy mieć własną satelitę. Akurat ten patent bardzo mi się podobał i cieszę się, że twórcy z niego nie zrezygnowali.
Mapa jest brzydka jak zawsze ale dzięki Encouter Rate możemy się błyskawicznie po niej poruszać. Mamy możliwość odwiedzenia 3 jaskiń. Po wejściu do każdej w prawym górnym rogu ukazuje nam się sugerowany poziom jaki nasze postacie powinny osiągnąć. Próba niestosowania się do tej reguły szybko kończy przygodę z grą. Pierwsza ma przedział od 4-6 lvl, druga 6-8 lvl a trzecia 8-10 lvl. Na razie moje postacie są na czwartym i jest ciężko. Jest to przede wszystkim wina marnego ekwipunku, braku pg, niewielkich ilości napojów leczących i niskiego poziomu Jobów. Ale już na tym pracuję. Dwa odcinki godzinnego serialu i będzie dobrze .
Na razie wstrzymuję decyzję o zakupie do czas aż porządnie ogram demo i wrócę do domu. Bo cóż mi z tego, że zamówię na premierę jak ogram za trzy tygodnie?
#68 Napisany 12 lutego 2016 - 13:37
waham się ze sprzedażą 3DSa właśnie
#69 Napisany 12 lutego 2016 - 14:14
Sprzedawaj, jak masz tak się miotać
#70 Napisany 12 lutego 2016 - 14:19
lubie się miotać
#71 Napisany 12 lutego 2016 - 14:21
to kup gierkę
#72 Napisany 12 lutego 2016 - 14:40
waham się ze sprzedażą 3DSa właśnie
Dam 100 zł!
#73 Napisany 13 lutego 2016 - 08:04
#74 Napisany 13 lutego 2016 - 11:53
Ale czemuż tak oschle? Przecież to Bravely Default
Tak jak napisał Tawot. Maksymalnie da się wbić 20 poziom czyli sporo. Gorzej z Jobami które zatrzymują się już na 4 poziomie czyli słabo. Na szczęście Jobów jest dużo choć zdecydowana większość przeniesiono z pierwszej części. Z nowych zauważyłem asterkis Wizard, Astrologian i Hawkeye (jak ta lala w kapeluszu). Za mną jakieś 4 godziny gry więc nie wiem czy to wszystko.
Powracają starzy znajomi. Jest Praline, Fiore DeRosa oraz Nobutsuna Kamiizumi.
Ja nie będę się czepiał tych 10 godzin bo wydaje mi się, że to czas potrzebny do wymasterowania wszystkich Jobów, osiągnięcia maksymalnego poziomu postaci i raczej jest on podany dla ludzi którzy z poprzednią serią nie mieli styczności. Ja od razu ustawiłem szybkość tekstu i walk na największy, wiedziałem co ma gdzie ustawić żebym nie miał z nikim problemów, szybko zorientowałem się jakie kombinacje są najlepsze na poszczególnych przeciwników a bossowie to śmiech na sali.
Questy są banalne i infantylne do porzygu. Nigdy nie były specjalnie wciągające. Znajdź 3 rzeczy, zabij 6 przeciwników czy uratuj dzieciaka który zabłąkał się w lesie.
Na pustyni możemy walczyć głównie z goblinami, harpiami i pasikonikami. Padają dość szybko od wszystkiego co zadaje obrażenia ogniem.
W północno-zachodnim lochu czekają na nas stada nieumarłych. Sugerowany poziom to 4-6. Łatwizna.
W północno-wschodnim lesie napotkamy czarownice, grzyby i jabłuszka. Najlepiej podejść tu z poziomem 6-8. Jest trochę trudniej ale bez przesady.
W południowej jaskini zmierzymy się z sandwormami, mrówkami i wodnymi kuleczkami. Tutaj już można się napocić gdy próbujemy bezpośrednio atakować kolejne fale wrogów. Polecam ogień i pioruny.
Ogólnie gierka jest prosta i zastanawiam się czy nie sprawdzić wyższego poziomu. Combo ER+100% i AutoBattle sprawia, że jestem w stanie grać w tego jRPG bez marudzenia. Chcę przygrindować? Ustawiam wszystko jak trzeba. Nie mam ochoty przebijać się przez fale wrogów to wyłączam random encoutery i "pcham" fabułę. Dla mnie idealna sprawa. Możliwość ubijania kolejnych przeciwników pod rząd motywuje do jeszcze jednej godziny gry. I tak w kółko.
#75 Napisany 13 lutego 2016 - 14:20
#76 Napisany 13 lutego 2016 - 15:17
Ale czemuż tak oschle? Przecież to Bravely Default
Bo muzyka jest gorsza. Bo "powrót starych znajomych" śmierdzi mi drugą połową BD (walczyłem z nimi w pierwszej części dziewięć albo więcej razy. Wystarczy). Bo same smoki z demka BD > bossfighty w BS.
Ogólnie gierka jest prosta i zastanawiam się czy nie sprawdzić wyższego poziomu.
Graj od razu na hard. Za Baala jest dodatkowy play-bonus.
#77 Napisany 13 lutego 2016 - 20:28
Akurat w tym przypadku powrót "starych znajomych" nie był irytujący. Też z nimi walczyłem n-razy. Tym razem nie było to męczące chociaż rozumiem, że komuś może to nie pasować. Do muzyki się jeszcze nie odnoszę bo nie grałem w pełną wersję a oceniać jej po paru godzinach z demem BS nie zamierzam.
#78 Napisany 26 lutego 2016 - 12:18
Ten post był edytowany przez erzetPL dnia: 26 lutego 2016 - 12:20
#79 Napisany 26 lutego 2016 - 12:29
Demko działa spoko. Nie słyszałem też, by gra miała jakiekolwiek bonusy dla new3ds.
#80 Napisany 26 lutego 2016 - 18:53
#81 Napisany 01 marca 2016 - 01:21
Dalej patrzę sceptycznie na dublowanie assetów i odwiedzanie tych samych miejscówek po raz kolejny. Np. w Eternii wyraźnie słychać różnicę między mistrzowskim OST Revo a średniackim Supercell, co jest zdecydowanie:
ale JAK TA GRA WYGLĄDA W RUCHU I 3D Wejście Edei, wtrącenia Agnes, dual audio (yup, można zmienić VA na japoński w przeciwieństwie do dema). Ciężko o lepiej skrojoną pod 3DSa gierkę. Między tym sa FE Fates jestem w jRPGowym niebie.
#82 Napisany 01 marca 2016 - 02:18
Tawot mówisz, że sequel daje taką samą radość jak część pierwsza?
W ogólnym rozrachunku jest jednak lepiej czy gorzej?
#83 Napisany 01 marca 2016 - 06:31
Oj kusisz, kusisz.
#84 Napisany 01 marca 2016 - 09:06
Tawot czekam aż skończysz bo ciekawi mnie czy znowu zastosowali ten zjebany patent z graniem tego samego 7 razy
#85 Napisany 01 marca 2016 - 09:57
Gracie w BS:EL w 3D? Ja nie mogę Miganie krawędzi sprawia wtedy, że te miasta wyglądają 3x brzydziej, zwłaszcza na oddaleniu. Gra jest bardzo ładna, ale czytam te achy i ochy nad tym, jak wygląda w 3D, a ja dłużej niż na minutę nie włączam. I nie jestem z tych, co nie grają w 3D w ogole.
#86 Napisany 01 marca 2016 - 12:18
@Kaxi, może czas wreszcie zainwestować w N3DS? Stabilniejsze 3D niby pierdoła, ale przy dłuższych sesjach albo grach ze sporą głębią jak Bravely jednak robin różnicę.
#87 Napisany 01 marca 2016 - 12:20
NX za rogiem, a ja będę w n3DS inwestowałem Nope.
#88 Napisany 01 marca 2016 - 16:59
Ja kupiłem n3DSa za 400zł, starą wersje sprzedam za 300 - stówka dopłaty to nie tak dużo za ulepszoną wersje konsolki.
#89 Napisany 01 marca 2016 - 19:17
Gracie w BS:EL w 3D? Ja nie mogę Miganie krawędzi sprawia wtedy, że te miasta wyglądają 3x brzydziej, zwłaszcza na oddaleniu. Gra jest bardzo ładna, ale czytam te achy i ochy nad tym, jak wygląda w 3D, a ja dłużej niż na minutę nie włączam. I nie jestem z tych, co nie grają w 3D w ogole.
Czasem odpalę jakąś grę qw 3D na pięć minut i zobaczę jak wygląda. Dłużej niż 10 minut nigdy nie grałem i wcale tego nie używam. Efekt 3D nigdy nie był czynnikiem który skłonił mnie do zakupu 3DSa lub n3DSa. Do niczego go nie potrzebuję i nie płakałbym gdyby go nie było.