354 odpowiedzi na ten temat

[Ryan]

To jasne, że to postcyberpunk, gdzieś z pogranicza biopunku i ribofunku. Duh!

[tomasz]

Nie będzie na pieca?

[Stan]

Gra wyjdzie na PC, PS4 i XO

[tomasz]

[Schrodinger]

za nie skończenie Deusa należy się soczysta mela pociągnięta z nosa prosto na fizjognomię

[leon]

W sumie ten trailer to tylko renderowane animację, a graficznie to będzie dość prosto jak HR. Prosto biorąc pod uwagę moc obecnych konsol oczywiście.

[BeSOS]

HR stal designem. Jesli go utrzymaja to w 1080p gierka bedzie gniesc jajca.

[Chewie]

warto przejść wszystkie deusy?

[xell]

warto przejść wszystkie deusy?

Warto przejść jedynkę i Human Revolution. Zwłaszcza jedynkę.

[Rudolf]

Invisible War też nie jest tak złe jak niektórzy twierdzą  Gdyby nie to, że IW to sequel jedynki togra by takiego hejtu nie zebrała.

[xell]

Invisible War też nie jest tak złe jak niektórzy twierdzą  Gdyby nie to, że IW to sequel jedynki togra by takiego hejtu nie zebrała.

W sumie możliwe, bo sam w Invisible War nie grałem (, ale wydaje mi się, że jest coś więcej na rzeczy niż tylko bycie sequelem genialnej gry. Np. Thief 3: Deadly Shadows czy właśnie DX:HR nie zgarnęły hejtu mimo, że nie są tak dobre jak pierwowzory, a Invisible War czy Thief (2014)* zostały zjechane równo z ziemią - musiało szwankować coś więcej niż tylko niemieszczenie się w top 10 wszechczasów - jakoś w przypadku T3DS czy DXHR ludzie potrafili traktować te gry takimi, jakimi były...

 

*w thiefa 2014 też jeszcze nie grałem, siedzi w steamowym backlogu

[oranje]

 

warto przejść wszystkie deusy?

Warto przejść jedynkę i Human Revolution. Zwłaszcza jedynkę.

 

Jedynka nie będzie dzisiaj zbyt archaiczna?

[xell]

Oczywiście, że nie.

[Danteusz]

Tylko niestety jest strasznie brzydka, mało która celująca w realizm gra 3D z tamtego okresu broni się dxisiaj graficznie

[Rudolf]

Czy ja wiem  To wszystko zależy od nastawienia i oczekiwań. Jak rok temu ogrywałem System Shocka II to grafika mi w żaden sposób nie przeszkadzała, a sentymentu do gry nie miałem czy coś, bo pierwszy raz to odpalałem.

[Danteusz]

Jasne że da się grać, tylko nie jest to nic atrakcyjnego wizualnie. Stare 2D nadal wygląda dobrze, ale gry 3D dopiero gdzieś koło 2005 przestały być paskudne

[xell]

Tylko niestety jest strasznie brzydka, mało która celująca w realizm gra 3D z tamtego okresu broni się dxisiaj graficznie

Akurat Deus EX było paskudne w chwili premiery, jedyna różnica jest taka, że na dzisiejszych komputerach działa w 60 klatkach z AA, podczas gdy wówczas gra potrafiła zagiąć nawet potężniejsze maszyny. Ogólnie ja stosunkowo często wracam do giereczek 3D z lat 90' i mi się bardziej one podobają obecnie niż wtedy, gdy trzeba je było tolerować w niskich rozdzielczościach i frejmrejtach. Przecież to nie jest tak, że wówczas się nie widziało słabych tekstur, sześciokątów zamiast kół itp. itd.

[Ney]

Ja próbowałem pograć w jedynke, ale nie dałem rady. Inaczej się stare gry odbiera jak się je przeszło kiedy wyszły i wraca do nich po latach niż jak się pierwszy raz gra już w starocia.

Liczę na jakiś remake bo wiem, że gra jest genialna, ale pewnych rzeczy nie przeskocze i męczyć się nie zamierzam

[xell]

Ja próbowałem pograć w jedynke, ale nie dałem rady. Inaczej się stare gry odbiera jak się je przeszło kiedy wyszły i wraca do nich po latach niż jak się pierwszy raz gra już w starocia.
Liczę na jakiś remake bo wiem, że gra jest genialna, ale pewnych rzeczy nie przeskocze i męczyć się nie zamierzam

Ja Deus Ex przeszedłem po raz pierwszy w 2008,gra już wtedy była antyczna. Wcześniej parę razy też się od niej odbiłem (pierwszy raz podchodziłem w 2001), dużo w tym winy strasznie niemrawych dwóch pierwszych misji. Geniusz tej gry dociera tak po trzeciej-czwartej misji dopiero, jak się zawiązuje intryga, gracz dokonuje pierwszych wyborów fabularnych, a level design staje się niesamowity.

[Danteusz]

Tylko niestety jest strasznie brzydka, mało która celująca w realizm gra 3D z tamtego okresu broni się dxisiaj graficznie

Akurat Deus EX było paskudne w chwili premiery, jedyna różnica jest taka, że na dzisiejszych komputerach działa w 60 klatkach z AA, podczas gdy wówczas gra potrafiła zagiąć nawet potężniejsze maszyny. Ogólnie ja stosunkowo często wracam do giereczek 3D z lat 90' i mi się bardziej one podobają obecnie niż wtedy, gdy trzeba je było tolerować w niskich rozdzielczościach i frejmrejtach. Przecież to nie jest tak, że wówczas się nie widziało słabych tekstur, sześciokątów zamiast kół itp. itd.

Dostrzegało się, ale wtedy to nie przeszkadzało, bo nic lepszego nie było. Teraz już tylko przeszkadza
Co do rozdzielczości, jest coś uroczego w pikselach z PSXa. Na GAFie jest wątek ze screenami z Szaraka, sporo osób stwierdza że wyglądają lepiej niż gry na N64 z ich rozpaćkanymi teksturami. Jednak Deusowi nic nie pomoże, taki los starych gier w realistycznej stylistyce

Ten post był edytowany przez Danteusz dnia: 09 kwietnia 2015 - 22:28

[Stan]

Ja Deus Exa przeszedłem lata temu,mało co z niego pamiętam, po HR próbowałem sobie odświeżyć i odbiłem sie od ściany. 

[cwany-lis]

ja rok temu przeszedłem z sentymentu Star Wars The Phantom Menace i nie mogłem się nadziwić jak paskudna to wizualnie gra była wersji na psx nawet nie polecam, piksele wielkości kciuka

[Danteusz]

Jeśli dobrze pamietam to był crap już w dniu premiery

[Pawlik]

No to było 5/10. Do tego to jedyna gra w jaką grałem gdzie glitch uniemożliwił mi jej skończenia.

[Kradziej]

za nie skończenie Deusa należy się soczysta mela pociągnięta z nosa prosto na fizjognomię

Tak zwana "hara". Jakbyś miał dzieciństwo i/lub życie to byś wiedział
 

warto przejść wszystkie deusy?

Warto przejść jedynkę i Human Revolution. Zwłaszcza jedynkę.

Jedynka nie będzie dzisiaj zbyt archaiczna?

Pod paroma względami rzeczywiście jest archaiczna, ale w ogólnym rozrachunku ta gra należała do odnogi ewolucyjnej FPS-ów, którą w latach 2000 porzucono i dopiero w ostatnich latach wraca się do pozycji tego typu (Human Revolution, Dishonored).

Ten post był edytowany przez Kradziej dnia: 10 kwietnia 2015 - 08:43

[burnstein]

[/quote]

za nie skończenie Deusa należy się soczysta mela pociągnięta z nosa prosto na fizjognomię
[/quote]
Tak zwana "hara". Jakbyś miał dzieciństwo i/lub życie to byś wiedział
 

 

 

warto przejść wszystkie deusy?
[/quote]
Warto przejść jedynkę i Human Revolution. Zwłaszcza jedynkę.
[/quote]
Jedynka nie będzie dzisiaj zbyt archaiczna?
[/quote]
Pod paroma względami rzeczywiście jest archaiczna, ale w ogólnym rozrachunku ta gra należała do odnogi ewolucyjnej FPS-ów, którą w latach 2000 porzucono i dopiero w ostatnich latach wraca się do pozycji tego typu (Human Revolution, Dishonored).

 

 

 

 

Grubo.

[Kradziej]

Też tak sądzę oO Zabieram sie za poprawianie.

ed. zrobione. Teraz możesz przeczytać jak potężnie ciebie pocisnąłem, Schro

Ten post był edytowany przez Kradziej dnia: 10 kwietnia 2015 - 08:43

[Schrodinger]

Kradek jak ja byłem w podstawówce to Twój stary pompował matkę w samochodzie gdzieś na obrzeżach miasta i nawet nie myślał wtedy, że będzie się musiał żenić, więc weź mi tu nie pierdol.

[Kradziej]

To akurat jest całkiem prawdopodobne

[kostek]

Trailer spoko, ale do tego z HR nie ma podejścia.