212 odpowiedzi na ten temat

[Otacon]

Po serwerach

[lukaszSA]

I co? Znudziło już się wam?

 

Z tego co widziałem na screenach, to angielska wersja ma rozmiary i wagi Pokemonów w normalnych jednostkach. Mam nadzieję, że stanie się to normą.

Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 07 lipca 2016 - 07:06

[Otacon]

wczoraj chciałem pochodzić za nocnymi poksami ale australia się obudziła i serwery padły

[Schrodinger]

No a jak można tego nie olać skoro nie ma tutaj walk z Pokemonami, ba nawet jakbyś spotkał trenera to nie możesz z nim walczyć, walki są jedynie w PokeGymach to że sobię z Shinim czy Otaconem nie mogę powalczyć przez neta to też niezły debilizm #nintendo

[lukaszSA]

To nie jest gra Nintendo

 

Dlatego podwójne nikogo. 

Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 07 lipca 2016 - 08:45

[Shinigami]

Durnota i tyle. Dzisiaj włączam z ciekawości i olewam na zawsze albo do czasu dodania jakichś walk.

[Iras]

No ja się właśnie zastanawiałem o co chodzi. Wyszła jakaś wydmuszka f2p w której grania mniej niż w Clash of Clans, a niektórzy jaranko jakby Pokemony z handheldów Nintendo na komórki zawędrowały

[Spuczan]

http://pl.ign.com/po...o-niewchodzenie

 

"Na nową grę zareagowała także australijska policja, ponieważ na posterunek w mieście Darwin zaczęło przychodzić niezwykle dużo graczy chcących zdobyć darmowe Poke Balle. Okazało się, że w tym miejscu znajduje się Pokestop."

 

A wy gdzie już weszliście żeby złapać poksa?

 

Tylko czekać na prawdziwych maniaków którzy na przykład wejdą na zamarznięte jeziorko by zdobyć stworka.

[Chewie]

http://android.com.p...-ofiara-skutki/[*]

[117]

Udało się komuś założyć konto na iOS na Australię bez podawania numeru karty kredytowej?

[Shinigami]

Wystarczy ściągnąć akr... Oh, wait

Nie ma sensu się za bardzo starać żeby pobrać tę "grę".

[117]

Zadziałało jak wpisałem adres ambasady Indii.

[lukaszSA]

To jakieś szaleństwo. Ponoć na iTunes to hit pod względem ilości pobrań i zarobionych pieniędzy na mikrotranzakcjach.

[lukaszSA]

 

[torq314]

Pobiją Angry Birds?

A poważnie, zobaczymy jakie długie nogi będzie miała ta produkcja, w sensie, czy nie straci zapłonu za dwa tygodnie.

[lukaszSA]

Straci zapłon.

 

Dodatkowo nie zarobi dla Nintendo nie wiadomo ilu pieniędzy, bo dochód z mikrotranzakcji trzeba będzie podzielić między Niantic, Pokemon Company, GameFreak, Creatures i Nintendo.

 

Ale PR wśród konsumentów i inwestorów giełdowych jest megapozytywny.

[Shinigami]

Ja tam już nie włączam.

[Iras]

Poczekajmy na pozytywny PR, jak ktoś w Ameryce odstrzeli pierwszego „trenera” za wtargnięcie na cudzy teren

[lukaszSA]

Jakiś Szpital Dziecięcy z Ohio

 

 

BE AWARE – POKEMON GAMERS MAY ATTEMPT TO ENTER SECURE AREAS

SITUATION
A recently released and very popular new mobile game called Pokémon Go encourages players to use their smartphones’ GPS and back-facing cameras to catch virtual Pokémon in real world locations. This game encourages kids (and adults) to roam in public places and locations in search of Pokémon characters. It has been reported that some Pokémon characters are showing up in NCH secured areas and gamers are trying to get to the characters.

 

Czekamy na pierwsze ofiary śmiertelne. Są debile, którzy giną od robienia selfie więc tutaj też kilku imbecyli powinno zostać zlikwidowanych

[lukaszSA]

Nie trzeba było długo czekać

 

 

"The Pokemons are all over Riverton. I was trying to get a Pokemon from a natural water resource. I was walking towards the bridge along the shore when I saw something in the water. I had to take a second look and I realized it was a body. It was pretty shocking and I didn't really know what to do at first. But I called 911 right away and they came really quickly. I was pretty scared and cried for a while." - 19-year-old Riverton resident Shayla Wiggins

 

Za mówienie "Pokemons" też się powinno zabijać

[Chewie]

 

@lukaszSA ofiary smiertelne juz byly

Ten post był edytowany przez Chewie dnia: 10 lipca 2016 - 01:36

[lukaszSA]

Nie było. Z tego co wiem, to były to aszdziennikowe newsy. 

[Chewie]

byly

[Kazuo]

Kwestia czasu. Ludzie są idiotami, niektórzy ryzykują życiem dla ładnej samojebki, inni dla efekciarskiego nagrania jak wspinają się po gzymsach i skaczą po dachach budynków. Tylko czekać aż jakiemuś tępemu dzieciakowi wyskoczy Mewtwo na torach kolejowych czy w jakimkolwiek innym niebezpiecznym miejscu.

[cwany-lis]

fajna giereczka się szykuje, przynajmniej dzieciaki wychodzą z domu, zaznają więcej emocyji niż wszystkie te przegrane rajdy w alkoholowych transie destiny razem wzięte

[fingus]

Też nie rozumiem hejtów. To wygląda na świetną zabawkę. Gdybym był szczylem i miał coś takiego, złaziłbym całe osiedle (albo i parę sąsiednich) szukając poków po wszystkich zakamarkach. A tak, zawsze był dylemat - aktywność na zewnątrz czy giereczki przed telewizorem (no, nie był to taki prawdziwy dylemat, bo giereczki wtedy były przekijowe i nie dało się nabić w nich setek godzin). Dobrze, jak się dzieciaki przewietrzą i zażyją trochę ruchu. A że ktoś tam umarł od tego? To wyolbrzymianie na siłę. Dziś podawali, że nastolatek utonął w jeziorze, bo pobiegł za piłką, więc umrzeć można z róznych powodów, wypadki zawsze będą się zdarzać.

[Schrodinger]

It’s been a strange week for Pokemasters, dealing with armed robberies, dead bodies, and even accidental exercise. And nobody is happier than Nintendo, whose market value grew by $7.5 billion in two days as stock surged because everyone got hooked on Pokemon Go.

No to szykujcie się na więcej raków

[lukaszSA]

A za 2 tygodnie Kimishima podczas prezentacji wyników za Q1 powie "Revenue from Pokemon Go was disappointing despite massive downloads numbers".

 

I akcje w dół o 30% i znowu tak jak dzisiaj w Tokio będą musieli wstrzymać handel na Nintendo. 

[Damian]

Zaglądając do działów Nintendo dziwiłem się, że nie ma jeszcze tematu Pokemon GO... a to przecież Mobile .
 

 

 

Chyba będę musiał w końcu zmienić komórkę (na Symbiana nie wydali )...

[vagrant3]