12232 odpowiedzi na ten temat

[Nyjacz]

No to nie na Pro były spadki tylko tam, gdzie mówiłem. Do 50 klatek spadają przy glory killach, w któych nic się nie robi, a potem momentalnie szybują do 60.

[Woroq]

No to nie na Pro były spadki tylko tam, gdzie mówiłem. Do 50 klatek spadają przy glory killach, w któych nic się nie robi, a potem momentalnie szybują do 60.

Dobra, zakończmy tę żenującą wymianę. Chciałem tylko podkreślić, że odpowiedzią na prowokację „kinowe 24 fps” powinno być „Twoja Stara” a nie pisanie o jakiś magicznych 60 fps, które bardzo rzadko PS4 osiąga.
EoT

[Nyjacz]

Skoro rzadko, to warto chwalić Zagładę za osiągnięcie tego (dla normalnego człowieka) i bycie bardzo blisko (dla DF) - i to przy takich widokach

[xell]

Dobra, zakończmy tę żenującą wymianę. Chciałem tylko podkreślić, że odpowiedzią na prowokację „kinowe 24 fps” powinno być „Twoja Stara” a nie pisanie o jakiś magicznych 60 fps, które bardzo rzadko PS4 osiąga.
EoT

Wystarczył jedynie delikatny prztyczek z mojej strony i piękny show chłopaki zaprezentowaliście

[nole]

Drodzy Państwo, Digital Foundry przyznało Wolfensteinowi na Switcha wielce zaszczytny tytuł:

 

the blurriest game of the generation thus far...

Ten post był edytowany przez nole dnia: 01 lipca 2018 - 03:18

[Wezyr]

Ufff, czyli Xbox już nie gówno rozmazane. Dziękuję Pan Nintendo.

[Otacon]

Switch to syf

[nole]

Przy dynamicznej rozdziałce najniższa, często występująca wartośc to 640x360 . 55 calowy tv, duzo alko albo jakieś dobre dragi zarzucić i to mogłoby być całkiem ciekawe doświadczenie . W sumie to możnaby mały test zrobić, Łukaszasa waź tam wybąbluj tak z 10 Królewskich i grzej OLEDa!

Ten post był edytowany przez nole dnia: 01 lipca 2018 - 03:27

[lukaszSA]

W takie gry się gra przenośnie a nie na telewizorze

[Schrodinger]

Switch tylko Zelda, reszta kosz

[Stan]

Słicz nadaje się tylko do grania przenośnego a i to nie bardzo, bardziej do spłukania w kiblu! Ninetendo mogłoby dać sobie spokój z konsolami i zacząć wydawać gry na porządne sprzęty jak PC, PS4 i XBOX. Fakty, nie opinie.

[lukaszSA]

Ach. Jeszcze nikt nie wrzucił Wofa do szopingu a dupy już bolą

Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 30 czerwca 2018 - 19:35

[Stan]

Tak se tłumacz, Słicz umrze jak WiiU. 

[lukaszSA]

No, dane mówią co innego ale spoko. Ale u niektórych opinie, nie fakty.

[Stan]

Z WiiU też mówiłeś że będzie świetnie... a skończyło jak Vita. 

[lukaszSA]

Kiedy tak mówiłem? Od pierwszej prezentacji mówiłem że zbombi

[Stan]

Jak gre robiłeś to mówiłes że jest fantastycznie!  

[J3rzman]

Zabawne czasy w których platforma najgorsza wygrywa tą konsolową wojne.
Ale do rzeczy. Sprzęt.

PS4 od początku nie grzeszyła urodą ani jakością wykonania. Kolejne wersje tylko ten stan pogorszyły. Było i nadal jest, trzeszcząco i głośno. Do tego dochodzą również pady. Dodano do nich kompletnie niepotrzebne i drenujące baterie featury (dioda, głośnik) a pozostawiono wbudowaną baterię i jakość wykonania, która za każdym razem przypomina obcowanie z typową chińszczyną chociaż cena na to nie wskazuje Do tego kompletny brak pomysłu na wypuszczenie jakiejś wizualnie interesującej wersji.

XBOX w pierwszym wydaniu również był potworkiem dla oczu a oddzielny zasilacz był pomysłem równie chybionym co dobrym. Dobrym tylko ze względu na ciszę oraz możliwość prostej wymiany zasilacza w przypadku jego awarii. Na szczęście MS poszedł po rozum do głowy i kolejne wersje to już bardzo udane technologicznie i przyjemne dla oka wersje tej konsoli. Biała wersja S jest jedną z najładniejszych (jeżeli nie najładniejszą) konsolą w historii, a limitowana edycja Gears of War 4 raczej długo będzie niedoścignionym wzorem, a dla projektantów Sony nigdy nieosiągalnym poziomem. One X czarne już tak urodziwe nie jest jak biała S-ka ale techonologicznie to kawał bardzo dobrej roboty, o której projektanci Ps4 Pro nie mają zielonego pojęcia. I do tego pady. Cudo. Trzymając je w ręku czujesz, że masz kawałek dobrze złożonego sprzętu, który w żadnym momencie nie daje odczuć dyskomfortu. O rozłożeniu gałek nie ma sensu dyskutować, bo nie bez powodu to właśnie ten układ jest używany nawet w "pro" kontrolerach do sony. Do tego możliwości konfigurowania wersji kolorystycznych i proponowane wersje limitowane pozostawiają konkurencje daleko w tyle. No i jeszcze wersja Elite. Zrezygnowano również ze zbędnych gadgetów, zastępując je czymś co ma sens, np. oddzielnymi wibracjami na triggerach co w forzie robi genialne wrażenie.

No to teraz gry. Tutaj koronnym argumentami będą tytuły ekskluzywne. Temat od niedawna nieco problematyczny jeżeli wziąć pod uwagę obecną politykę MS i wypuszczanie wszystkich tytułów również na PC. Pominę to jednak gdyż blaszaki są niejako poza konkurencją. Mają parametry przyprawiające cyferkowych onanistów o spazmy rozkoszy a jednocześnie ze świecą szukać tytułów tak dobrze zoptymalizowanych i pięknie wyglądających jak uncharted, god of war czy horizon zero dawn.
A skoro zostały te tytuły wywołane to zaczynamy. Tak PS4 ma w bibliotece dobre i bardzo dobre gry. To oczywiście kwestia gustu ale to wszystko są tytuły "na raz". Owszem ładne, fabularnie nic co by miażdżyło ale gra się przyjemnie. Tylko, że pograsz, uśredniając z 20 godzini i na handel. Zero pomysły na utrzymanie gry przy życiu. Zero chęci by ludzie grali razem. Ogólnie przejdź i zapomnij.

Na klocku ? Cóż. Masz świętą trójce Forza, przy niej Gran Turismo Sport to jakiś żart. Poczucie jazdy jak w budyniu, rozrywka dla singleplayer dodana tak na siłę, że aż boli, a tryb online pozbawiony sensu i motywacji. Owszem niby zachęca do czystej jazdy ale kary za nieczystą jazdę na nic nie wpływają. No bo jaki sens jeździć w wyższej kategorii ? Nagrody te same, a pomysłu na jakieś ligi nie widać. Ok. Można jeździć dla samej frajdy ale multiplatformowe Project Cars i Assetto Corsa robią to znacznie lepiej. Forza to kombajn. Symulatora w niej tyle samo co w budyniowym Gran Turismo ale tu wszystko okraszone jest smacznym "sosem". Owszem multi na pierwszym okrążeniu to często walko o to by Cię nie rozwalili ale potem jest już tylko lepiej. Są ligi i serie i nagrody za nie oraz jasny system punktacji. Jest znacznie lepiej niż u konkurencji.

Pozostałe dwa tytuły. Cóż. Każdy skierowany jest do fanów. Jak ktoś nie lubi Halo lub Gearsów to obecne części nie spowodują zmiany zdania. Mają swój urok. Fabularnie są równie powtarzalne jak uncharted u konkurencji ale posiadają coś jescze. Rozbudowane i miodne tryby multiplayerowe. Mnogość trybów, wariacje hordy i możliwość ukończenia każdego w trybie co-op to coś co naprawdę robi różnice.

Inne tytuły to multiplatformy. A tutaj to już jak kto woli. Chociaż dla mnie granie w BF1 na ps4 fat to tragiczny pokaz slajdów w wielu przepełnionych akcją momentach.

I mamy też trzeciego zawodnika. Nintendo. I tutaj robi się ciekawie. Posiadacze "dużych" konsol, którzy nie dopuszczają do siebie zabawki nintendo będą używali argumentów mocy, chociaż ten argument jest tylko po stronie xboxa obecnie. Ale tutaj nie o to chodzi.
Nintendo to mokry sen gadżeciarza. (Tak, mój też) . Sama konsola to zabaweczka cudowna, te rozłączane joycony w różnych kolorach, pokrowce, kartridże etc. brrrr. Sama rozkosz. Możliwość grania w trybie handheld i na TV (na 4K jednak jest słabo;) ) daje rade. I nic w tej konsoli nie jest dodane "bez sensu", a sterowanie ruchowe jest wykorzystywane w przyjemny i dający przyjemność sposób. Co ważniejsze, można go nie używać jak ktoś nie lubi.
A gry ? Jak zawsze to kwestia gustu ale nintendo ma to coś czego innym brakuje. Ich standardowe easy to learn, hard to master oraz dbałość o szczegóły. Uginająca się trawka i interakcje z otoczeniem w Zeldzie czy Mario pozwalają zapomnieć, że gramy na czymś co ustępuje mocom swojej konkrencji ? Pytanie tylko czy xbox i ps4 to naprawde konkurencja dla Nintendo. Czy Zelda, wszystkie wariacje z Mario czy chociażby bardzo miodny Splatoon 2 naprawdę mają realną konkurencje ? Czy jest to możliwe wtedy gdy nawet Mario i Rabbids (od UBISOFTU !!!!! ) bije grywalnością Xcom, który tak uwielbialem Nie sądzę.

[burnstein]

Zabawne czasy w których platforma najgorsza wygrywa tą konsolową wojne.
Ale do rzeczy. Sprzęt.

PS4 od początku nie grzeszyła urodą ani jakością wykonania. Kolejne wersje tylko ten stan pogorszyły. Było i nadal jest, trzeszcząco i głośno. Do tego dochodzą również pady. Dodano do nich kompletnie niepotrzebne i drenujące baterie featury (dioda, głośnik) a pozostawiono wbudowaną baterię i jakość wykonania, która za każdym razem przypomina obcowanie z typową chińszczyną chociaż cena na to nie wskazuje Do tego kompletny brak pomysłu na wypuszczenie jakiejś wizualnie interesującej wersji.

XBOX w pierwszym wydaniu również był potworkiem dla oczu a oddzielny zasilacz był pomysłem równie chybionym co dobrym. Dobrym tylko ze względu na ciszę oraz możliwość prostej wymiany zasilacza w przypadku jego awarii. Na szczęście MS poszedł po rozum do głowy i kolejne wersje to już bardzo udane technologicznie i przyjemne dla oka wersje tej konsoli. Biała wersja S jest jedną z najładniejszych (jeżeli nie najładniejszą) konsolą w historii, a limitowana edycja Gears of War 4 raczej długo będzie niedoścignionym wzorem, a dla projektantów Sony nigdy nieosiągalnym poziomem. One X czarne już tak urodziwe nie jest jak biała S-ka ale techonologicznie to kawał bardzo dobrej roboty, o której projektanci Ps4 Pro nie mają zielonego pojęcia. I do tego pady. Cudo. Trzymając je w ręku czujesz, że masz kawałek dobrze złożonego sprzętu, który w żadnym momencie nie daje odczuć dyskomfortu. O rozłożeniu gałek nie ma sensu dyskutować, bo nie bez powodu to właśnie ten układ jest używany nawet w "pro" kontrolerach do sony. Do tego możliwości konfigurowania wersji kolorystycznych i proponowane wersje limitowane pozostawiają konkurencje daleko w tyle. No i jeszcze wersja Elite. Zrezygnowano również ze zbędnych gadgetów, zastępując je czymś co ma sens, np. oddzielnymi wibracjami na triggerach co w forzie robi genialne wrażenie.

No to teraz gry. Tutaj koronnym argumentami będą tytuły ekskluzywne. Temat od niedawna nieco problematyczny jeżeli wziąć pod uwagę obecną politykę MS i wypuszczanie wszystkich tytułów również na PC. Pominę to jednak gdyż blaszaki są niejako poza konkurencją. Mają parametry przyprawiające cyferkowych onanistów o spazmy rozkoszy a jednocześnie ze świecą szukać tytułów tak dobrze zoptymalizowanych i pięknie wyglądających jak uncharted, god of war czy horizon zero dawn.
A skoro zostały te tytuły wywołane to zaczynamy. Tak PS4 ma w bibliotece dobre i bardzo dobre gry. To oczywiście kwestia gustu ale to wszystko są tytuły "na raz". Owszem ładne, fabularnie nic co by miażdżyło ale gra się przyjemnie. Tylko, że pograsz, uśredniając z 20 godzini i na handel. Zero pomysły na utrzymanie gry przy życiu. Zero chęci by ludzie grali razem. Ogólnie przejdź i zapomnij.

Na klocku ? Cóż. Masz świętą trójce Forza, przy niej Gran Turismo Sport to jakiś żart. Poczucie jazdy jak w budyniu, rozrywka dla singleplayer dodana tak na siłę, że aż boli, a tryb online pozbawiony sensu i motywacji. Owszem niby zachęca do czystej jazdy ale kary za nieczystą jazdę na nic nie wpływają. No bo jaki sens jeździć w wyższej kategorii ? Nagrody te same, a pomysłu na jakieś ligi nie widać. Ok. Można jeździć dla samej frajdy ale multiplatformowe Project Cars i Assetto Corsa robią to znacznie lepiej. Forza to kombajn. Symulatora w niej tyle samo co w budyniowym Gran Turismo ale tu wszystko okraszone jest smacznym "sosem". Owszem multi na pierwszym okrążeniu to często walko o to by Cię nie rozwalili ale potem jest już tylko lepiej. Są ligi i serie i nagrody za nie oraz jasny system punktacji. Jest znacznie lepiej niż u konkurencji.

Pozostałe dwa tytuły. Cóż. Każdy skierowany jest do fanów. Jak ktoś nie lubi Halo lub Gearsów to obecne części nie spowodują zmiany zdania. Mają swój urok. Fabularnie są równie powtarzalne jak uncharted u konkurencji ale posiadają coś jescze. Rozbudowane i miodne tryby multiplayerowe. Mnogość trybów, wariacje hordy i możliwość ukończenia każdego w trybie co-op to coś co naprawdę robi różnice.

Inne tytuły to multiplatformy. A tutaj to już jak kto woli. Chociaż dla mnie granie w BF1 na ps4 fat to tragiczny pokaz slajdów w wielu przepełnionych akcją momentach.

I mamy też trzeciego zawodnika. Nintendo. I tutaj robi się ciekawie. Posiadacze "dużych" konsol, którzy nie dopuszczają do siebie zabawki nintendo będą używali argumentów mocy, chociaż ten argument jest tylko po stronie xboxa obecnie. Ale tutaj nie o to chodzi.
Nintendo to mokry sen gadżeciarza. (Tak, mój też) . Sama konsola to zabaweczka cudowna, te rozłączane joycony w różnych kolorach, pokrowce, kartridże etc. brrrr. Sama rozkosz. Możliwość grania w trybie handheld i na TV (na 4K jednak jest słabo;) ) daje rade. I nic w tej konsoli nie jest dodane "bez sensu", a sterowanie ruchowe jest wykorzystywane w przyjemny i dający przyjemność sposób. Co ważniejsze, można go nie używać jak ktoś nie lubi.
A gry ? Jak zawsze to kwestia gustu ale nintendo ma to coś czego innym brakuje. Ich standardowe easy to learn, hard to master oraz dbałość o szczegóły. Uginająca się trawka i interakcje z otoczeniem w Zeldzie czy Mario pozwalają zapomnieć, że gramy na czymś co ustępuje mocom swojej konkrencji ? Pytanie tylko czy xbox i ps4 to naprawde konkurencja dla Nintendo. Czy Zelda, wszystkie wariacje z Mario czy chociażby bardzo miodny Splatoon 2 naprawdę mają realną konkurencje ? Czy jest to możliwe wtedy gdy nawet Mario i Rabbids (od UBISOFTU !!!!! ) bije grywalnością Xcom, który tak uwielbialem Nie sądzę.

 

Mógłbyś rozwinąć?
 

[J3rzman]

Mógłbym ale nie chce mi się tyle pisać

[Woroq]

Mógłbym ale nie chce mi się tyle pisać

Z jakiej choinki spadłeś?

[J3rzman]

Przecież to czysta subiektywna prawda. ????

[Wezyr]

Figaro, czy to Ty?

[Schrodinger]

Co? Kolejny spadochroniarz?

[Hellmans]

 

Krótkie przypomnienie reguł:

1. Temat niemoderowany za wyjątkiem bluzgów i wycieczek osobistych

2. Należy przynajmniej starać się trzymać tematyki okołogrowej, prowadzenie prywatnego bloga nie przejdzie

3. Spoilery będą karane warnami lub banem, w zależności od ich wagi

 

Zasady dla świeżaków:

- w wojnach się nie przeprasza nawet jak komuś pojedziesz matkę lub nie masz racji

- wojny to życie! tu wszystko jest na serio

- jak post ma więcej niż 20 linii to zbywasz go tekstem "nikogo"

- nie czytasz postów Ryana, jeśli liczba niezrozumiałych słów przekracza 2

- nie piszesz że czegoś "nie rozumiesz", po prostu się z tym nie zgadzasz

- jeśli kończą Ci się argumenty wyjeżdżasz z jakimś uniwersalem (baterie do Xpada, Wii dla debili, PS3 zasysa moc z kosmosu)

- żaden z powyższych argumentów nie działa na torq, do niego kulturalnie i rzeczowo proszę się zwracać

 

[bartezoo]

Switch do ogrania SMO i Zeldy i na olx się nadaje

[vagrant3]

Switch do ogrania SMO i Zeldy i na olx się nadaje

[Woroq]

Tęsknię za Xboxem ale szkoda mi kasy i trzeba skończyć Dark Souls
Jak rzyć

[burnstein]

 

 

Krótkie przypomnienie reguł:

1. Temat niemoderowany za wyjątkiem bluzgów i wycieczek osobistych

2. Należy przynajmniej starać się trzymać tematyki okołogrowej, prowadzenie prywatnego bloga nie przejdzie

3. Spoilery będą karane warnami lub banem, w zależności od ich wagi

 

Zasady dla świeżaków:

- w wojnach się nie przeprasza nawet jak komuś pojedziesz matkę lub nie masz racji

- wojny to życie! tu wszystko jest na serio

- jak post ma więcej niż 20 linii to zbywasz go tekstem "nikogo"

- nie czytasz postów Ryana, jeśli liczba niezrozumiałych słów przekracza 2

- nie piszesz że czegoś "nie rozumiesz", po prostu się z tym nie zgadzasz

- jeśli kończą Ci się argumenty wyjeżdżasz z jakimś uniwersalem (baterie do Xpada, Wii dla debili, PS3 zasysa moc z kosmosu)

- żaden z powyższych argumentów nie działa na torq, do niego kulturalnie i rzeczowo proszę się zwracać

 

 

Te 20 to ja bym zamienił na góra 5, choć to i tak przesadne rozpasanie.

[Mauro]

PS4

XBOX

NINTENDO

PC

KĄPUTER

PS4

XBOX

NINTENDO

PC

KĄPUTER

PS4

XBOX

NINTENDO

PC

KĄPUTER

PS4

XBOX

NINTENDO

PC

KĄPUTER

XD 21