351 odpowiedzi na ten temat

[Kaxi]

Chyba dziś, jutro już nie ma Treehouse.

[ACZ]

Przed E3 prezes Take-Two zapowiadał przybycie z dużym ogłoszeniem. Te targi jeszcze trwają czy już koniec?

Bo plota mówi, że pierwotnie na samym końcu konfy Sony miała być zapowiedź RDR2. W trailerze miała być strzelanina w barze, a z powodu rzezi w Orlando Take_Two zrezygnowało z zapowiedzi gry.

[nole]

No konfa Sony była podejrzanie krótka.

[ACZ]

HDR, lol.

Niedawno panas wypuścił lcdka co to wykorzystuje za 18000 zł, a OLEDy z HDR to grubo ponad 30 tysięcy, więc przestańcie marzyć o HDR jak nie macie topowego tivika w domu tylko budżetowe paździerze. Poza tym nawet nie ma materiału z HDR, jakieś jedynie próbki filmowe i garstka filmów na UHD Blu Ray, którego również nie posiadacie, podobnie zresztą jak ja.

 

Pecetowe gimbusy co się nie znają myślą, że jak będzie wyższa rozdziałka to będzie lepsza grafa i pchają te rozdzielczości w górę z wyłączonym AA lub załączają gówniane, paściarskie FXAA/TXAA, które zbyt mocno bluruje obraz i degraduje szczegóły i mają obraz gorszy, mniej plastyczny niż 1080p z wysokim MSAA. Nie tędy droga, 4K to marnotrawienie zasobów, gdy efekty graficzne poświęca się w zamian za rozdzielczość.

Najszybsza droga do dogonienia CGI z kin to pozostanie w 1080p60fps, a całą nadwyżkę mocy pompować w dobre, wysokie AA i precyzyjne, szczegółowe efekty.

 

I o ile na pecetach jesteś sam sobie panem, żeglarzem, okrętem i nawet posiadając średniego peceta możesz sobie sam ustawić to na czym Ci najbardziej zależy (rozdzielczość, efekty, płynność), tak na konsolach tego nie ma.

I teraz wyobraźcie sobie, ze te pacany z Microsoftu i Sony zaczną się ścigać na rozdzielczości (a na to się zanosi) i zaczną prowadzić politykę nakazującą deweloperom osiąganie rozdzielczości 4K kosztem efektów graficznych. Ch*j z tym, że będzie dropujące 30fps i słabe AA, ważne że będą mogli na pudełkach z grami umieszczać dumne napisy "w rozdzielczości 4K".

Teraz rynek konsol (tak naprawdę obecnie to już mocno ograniczonych, słabiutkich pecetów) to dno do kwadratu.

 

Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 15 czerwca 2016 - 20:51

[lukaszSA]

Psy szczekają, karawana jedzie dalej

 

[nole]

... karawana jedzie dalej

Przykro mi Łukaszu, ale coraz więcej ludzi  zaczyna być zdania, że jedzie ale donikąd.  

Ten post był edytowany przez nole dnia: 15 czerwca 2016 - 21:35

[Ryan]

Nintendo jak zawsze zaorało zajebistością.

[Stan]

Nie. 

[lukaszSA]

Jaką zajebistością? Przecież oni tylko o gameplayu mówili

 

To jest przyszłość i zajebistość. VR! Nowa jakość imersji

 

 

[Stan]

Mam nadzieję że nie w tej formie, ale całkiem prawdopodobne. (albo zdechnie jak kontrolery ruchowe)

[BeSOS]

Kolejka kolejką a sprzeda się jak zwykle średnio jak na marki N

Ale ok, niech N-betony mają woja chwilę chwały, Gierka wygląda super to niech ma reklamę

[ACZ]

Chwila chwały przed samozaoraniem, gdy pokażą NXa.

[burnstein]

Jedna fajna gra, a ile radości i dumy, jakby Pan Bóg skrawek nieba im uchylił.

Ten post był edytowany przez burnstein dnia: 15 czerwca 2016 - 22:14

[Mateo]

To jest własnie magia Nintendo.

[Kazuo]

Teraz rynek konsol (tak naprawdę obecnie to już mocno ograniczonych, słabiutkich pecetów) to dno do kwadratu.

 

Taka prawda. VR'y srery, konsole w wersji 1.5, trzaskane na potęgę remastery, giereczki "deluxe" warte 400 zł na Storze, kłamliwe zagrywki w postaci upiększonych trailerów (a później gry i tak wyglądają jak zwalcowane g*wno). Nie ma co, pięknie się ta branża stoczyła. Dobrze, że chociaż od czasu do czasu wychodzą perełki pokroju ostatniego Dooma, bo inaczej już bym zmienił hobby na zbieranie znaczków albo łojenie Amareny pod spożywczakiem.

[Mateo]

Nie wydam centa na 'lepszą' konsole.

[Mateo]

Kiedy patrzę na ten rok i miałbym podsumować konferencję… Pokazaliśmy cztery wielkie produkcje, które zadebiutują wyłącznie na Xbox One i Windows 10. Kiedy myślę o Gearsach, Forzie Hozion, ReCore, Dead Rising 4 – wszystkie te produkcje zostały zapowiedziane i zadebiutują w tym roku.” Phil/ o indykach nie wspominając.

[Danteusz]

Teraz rynek konsol (tak naprawdę obecnie to już mocno ograniczonych, słabiutkich pecetów) to dno do kwadratu.

Taka prawda. VR'y srery, konsole w wersji 1.5, trzaskane na potęgę remastery, giereczki "deluxe" warte 400 zł na Storze, kłamliwe zagrywki w postaci upiększonych trailerów (a później gry i tak wyglądają jak zwalcowane g*wno). Nie ma co, pięknie się ta branża stoczyła. Dobrze, że chociaż od czasu do czasu wychodzą perełki pokroju ostatniego Dooma, bo inaczej już bym zmienił hobby na zbieranie znaczków albo łojenie Amareny pod spożywczakiem.

Gry piękne jak nigdy. Nowe, ciekawe IP AAA (Horizon, Days Gone). Rimejki i remastery starych hitów, aby nowa generacja miała okazje je ograć. Pełna paleta doznań, od gier indie robionych na modlę 8 bitów, aż po giganty za setki milionów dolarów. Wygodne kupowanie gier bez wychodzenia z domu. Budowanie społeczności przez granie online, turnieje, party chaty. Dzielenie się filmami, screenami i streamowanie gier. Konsole z możliwością wyboru mocy w zależności od zasobności portfela, na których wszystko będzie działać. Koniec problemów ze wsteczną kompatybilnością z powodu jednej architektury. Nowe sposoby doznawania gier w postaci VR. Pięknych czasów się doczekaliśmy.

[twilitekid]

 

 

Teraz rynek konsol (tak naprawdę obecnie to już mocno ograniczonych, słabiutkich pecetów) to dno do kwadratu.

Taka prawda. VR'y srery, konsole w wersji 1.5, trzaskane na potęgę remastery, giereczki "deluxe" warte 400 zł na Storze, kłamliwe zagrywki w postaci upiększonych trailerów (a później gry i tak wyglądają jak zwalcowane g*wno). Nie ma co, pięknie się ta branża stoczyła. Dobrze, że chociaż od czasu do czasu wychodzą perełki pokroju ostatniego Dooma, bo inaczej już bym zmienił hobby na zbieranie znaczków albo łojenie Amareny pod spożywczakiem.

Gry piękne jak nigdy. Nowe, ciekawe IP AAA (Horizon, Days Gone). Rimejki i remastery starych hitów, aby nowa generacja miała okazje je ograć. Pełna paleta doznań, od gier indie robionych na modlę 8 bitów, aż po giganty za setki milionów dolarów. Wygodne kupowanie gier bez wychodzenia z domu. Budowanie społeczności przez granie online, turnieje, party chaty. Dzielenie się filmami, screenami i streamowanie gier. Konsole z możliwością wyboru mocy w zależności od zasobności portfela, na których wszystko będzie działać. Koniec problemów ze wsteczną kompatybilnością z powodu jednej architektury. Nowe sposoby doznawania gier w postaci VR. Pięknych czasów się doczekaliśmy.

 

 

Za wszystkim się zgadzam, ale Horizon i Days Gone to nie są ciekawe IP, zaś nowy to jest w nich tytuł, bo rozgrywka wygląda na kolaż kilku innych modnych szlagierów.

 

Ta generacja jak na razie nie ma w ogóle charakteru. Poprzednia wprowadziła filmowe giereczki w stylu Uncharted, dużo FPSów, zarzuciła konsole cRPG, co druga gierka miała chowanie się za murkami... Przypomnijcie mi co takiego relatywnie nowego wprowadziła ta generacja? Jakie trendy ustanowiła?

[fingus]

MMO na kąsolach.

[twilitekid]

MMO na kąsolach.

 

Było FFXI i PSO na DreamCasta . No ale dobra, nie na taką skalę. Teraz poproszę o jakiś wartościowy trend z tej generacji

[fingus]

No przecież będzie VR, czyli PRZYSZŁOŚĆ.

[Spuczan]

Filmowe giereczki to już na PS One były. Dużo FPSów to zaleta? Halo i Ridick były na pierwszym Xboxie. Chyba, że chodzi ci o frame per second "zarzuciła konsole cRPG" i "co druga gierka miała chowanie się za murkami" to też ma stanowić o tym, że poprzednia generacja była przełomowa? Obecna generacja zarzuciła konsole chodzonymi symulatorami dla płaczków a co druga gra to sandbox&strzelanie&zdobywanie expa.

 

Proponuję włączyć sobie x360, ps3 lub Wii i na własne oczy przekonać się o zaletach tej generacji.

[filip]

remastery

[torq314]

Przypomnijcie mi co takiego relatywnie nowego wprowadziła ta generacja?

wiedźmina 3

[burnstein]

(...) Teraz poproszę o jakiś wartościowy trend z tej generacji

 

 

A niby czemu, ty żadnego wartościowego nie wymieniłeś:

 

 

(...) Poprzednia wprowadziła filmowe giereczki w stylu Uncharted, dużo FPSów, zarzuciła konsole cRPG, co druga gierka miała chowanie się za murkami... (...)

 

[lukaszSA]

 

Przypomnijcie mi co takiego relatywnie nowego wprowadziła ta generacja?

wiedźmina 3

 

 

Przecież najlepszą wersją Wiedźmina 3 jest wersja PCtowa, więc wprowadził ją master race a nie generacja  

[twilitekid]

Filmowe giereczki to już na PS One były. Dużo FPSów to zaleta? Halo i Ridick były na pierwszym Xboxie. Chyba, że chodzi ci o frame per second "zarzuciła konsole cRPG" i "co druga gierka miała chowanie się za murkami" to też ma stanowić o tym, że poprzednia generacja była przełomowa? Obecna generacja zarzuciła konsole chodzonymi symulatorami dla płaczków a co druga gra to sandbox&strzelanie&zdobywanie expa.

 

Proponuję włączyć sobie x360, ps3 lub Wii i na własne oczy przekonać się o zaletach tej generacji.

 

Ale ja nie mówię o przełomowości ani o zaletach tego czy tamtego. Mówię o charakterze. Moim zdaniem ta generacja jeszcze nie ma "tego czegoś" co nadałoby jej wyraźny charakter (o powszechny net i acziwmenty w PS360 - coś charakterystycznego, niekoniecznie wartościowego ). To po prostu kontynuacja trendów z poprzedniej generacji.

[BeSOS]

Sony potwierdzilo ze WSZYSTKIE gierki pokzywane na E3 smigaly na obecnym PS4

Polowa generacji a przepasc w grafice miedzy X0 a PS4 jest widoczna golym okiem.

[BeSOS]

http://www.eurogamer...xbox-one-owners

 

Bardzo fajny artykul na temat MS, Xbox One i Scorpio - ogolnie o polityce MS, zmienianiu strategi i klamstwach