https://store.playst...EACHBEACHSPLASH
https://store.steamp...h_Beach_Splash/
Taikun pytał o PBS, więc zdam krótką relację.
Podstawy gierka ma baaaardzo solidne. Jest to poprawna strzelanka drużynowa z widokiem z trzeciej osoby. Myślcie Splatoon, ale z możliwością dashowania i latania na wodnym jetpacku zamiast chowania się w farbie. Strzelanie, dash i latanie oczywiście zużywają wodę, którą trzeba regularnie uzupełniać. Nie martwcie się o celowanie, bo jest dedykowany przycisk włączający auto aim. Nie będziecie chcieli tego wyłączać przez 90% kampanii.
Po 'zastrzeleniu' kogoś z przeciwnej drużyny można odpalić finisher i siurać w nieprzyzwoite miejsca Ten element jest najsłabiej mechanicznie ze wszystkich wykonany.
Trochę głębi dodaje karcianka zaimplementowana w rozgrywce singlowej. Grając w tryby dla jednego gracza zdobywa się paczki kart, które można wykorzystać do ulepszania broni i ustawiania perków czy ataków specjalnych (przykładowo naparzanie kulami wodnymi, rozbryzgującymi się na trzy części przez parę sekund). Kart i innych collectibles jest od groma, więc cały replay value bierze się z chęci tych zebrania wszystkich pierdół.
Story mode mnie zawiódł, bo misje pozostawiają wiele do życzenia. Ot, zabawa z botami z przerażająco kiepskim AI i zabijanie jakiś pionków falami. Wielka szkoda, bo tak jak wyżej pisałem: samo strzelanko jest przyjemne i poza finiszerami kompetentnie wykonane, ale Senran nie byłoby Senran, gdyby twórcy czegoś doszczętnie nie spieprzyli. Całość można przejść w jakieś 3-4h, z czego większość to cutscenki (te akurat są na poziomie, śmiechłem nie raz), co chyba wystarczająco przedstawia jak mało w tym trybie rozgrywki.
Większy nacisk został chyba położony na opcje w... przebieralni. Oczywiście można tam psikać na dziewczyny za co są acziki i przy odpowiednich kombinacjach z psikania/dotykania zdobywać ich przychylność. Tak jak wyżej pisałem, zbieractwo jest najbardziej wyżyłowanym składnikiem PBS, właściwa rozgrywka sprawia wrażenie bycia tylko dodatkiem.
Graficznie jest bardzo spoko. Nawet na podstawowej plejce śmiga w 60 klatkach, kolorki są syte, a fizyka tak jak mistrzowie z Team Ninja nauczyli.
Ogółem lepsza pozycja niż te bijatyki Senran (mówię o tych 2D, w klony Warriors nie grałem jeszcze). Śmieszniejsze, z lepszym rdzeniem rozgrywki, ale poważnym minusem w postaci głupiej sztucznej inteligencji i trzech rodzajów misji na krzyż. Mogliby wrzucić do plusa, bo multi 5 x 5 byłoby pewnie w dechę. ;>