284 odpowiedzi na ten temat

[khor]

Pierwsza gra w jaką grałem na PS2 to była kupiona na fali inspiracji Władca Pierścieni:Dwie Wieże.

[Razjel]

A moja killzone Super gierka

[anya]

Moja pierwsza gra na PS2 to było Final Fantasy X... łezka się w oku kręci

[Zwyrol]

Devil May Cry, dla tej gry będąc jeszcze niepełnoletnim gnojem dorabiałem byle tylko starczyło na konsolę i się powiodło. Na początku roku 2002 PS2 zawitało pod strzechami z DMC1. Potem było z górki: Silent Hill 2, GTA3, Wipeout Fusion... i reszta hitów ;]

[Travis]

Ridge racer 5.

[raf]

Kessen, eh szkoda, że o serii zupełnie zapomniano.

[szczudel]

Gran tourismo 3 z 2 padem Fajna gra ale patrzac z perspektywy lat spedzonych z ps2 to zupelnie nie trafiona w moje gusta.

[Spuczan]

Devil May Cry, dla tej gry będąc jeszcze niepełnoletnim gnojem dorabiałem byle tylko starczyło na konsolę i się powiodło. Na początku roku 2002 PS2 zawitało pod strzechami z DMC1. Potem było z górki: Silent Hill 2, GTA3, Wipeout Fusion... i reszta hitów ;]

Kurczę nie wyobrażam sobie lepszych gier na PS2 na starcie. Ja nie miałem tak dobrze.

[Zanmato]

NFS: Underground Chociaż potem wolałem grać w Midnight Club 3

[Zwyrol]

do usunięcia

[Zanmato]

do usunięcia

Nie chcę off-topować, ale o co Tobie chodzi? O.o

[vagrant3]

chodzi mu o to, ze ps2 nadaje się na smietnik. popieram oczywiście.

moją pierwszą grą na ps2 była onimusha. super w ogóle, szkoda, ze skonczyła się po 4 godzinach

[Zwyrol]

Nie chcę off-topować, ale o co Tobie chodzi? O.o

No mój post do wywalenia. Za późno zwróciłem uwagę, że już wcześniej tu pisałem.

chodzi mu o to, ze ps2 nadaje się na smietnik. popieram oczywiście.

moją pierwszą grą na ps2 była onimusha. super w ogóle, szkoda, ze skonczyła się po 4 godzinach

Za to każda kolejna była coraz dłuższa. Taki Dawn of Dreams trwał tyle, co 3 poprzednie części razem wzięte. Szkoda, że Capcom nie wznawia tej serii, a przynajmniej nie w takiej formie jakiej by się chciało.

http://www.ppe.pl/ne...chcielismy.html

[Zanmato]

No mój post do wywalenia. Za późno zwróciłem uwagę, że już wcześniej tu pisałem.




Za to każda kolejna była coraz dłuższa. Taki Dawn of Dreams trwał tyle, co 3 poprzednie części razem wzięte. Szkoda, że Capcom nie wznawia tej serii, a przynajmniej nie w takiej formie jakiej by się chciało.

http://www.ppe.pl/ne...chcielismy.html

No właśnie... Dawn of Dreams to bomba po prostu! Gra ponadczasowa Polubiłem ją za każdy jej aspekt

[twilitekid]

Niejako z przymusu, bo w bundlu pierwszą grą było The Getaway, która mimo że fajna, poleciała na wymianę zaraz po przejściu.
Pierwszą grą jaką sobie świadomie kupiłem GT3 - oj wtedy jeszcze ta seria wymiatała, w odgrzewanego kotleta czwórkę już się tak dobrze nie grało...