380 odpowiedzi na ten temat

[olfeusz]

Ten patch to chyba ten cały dodatek. Nie rozumiem tylko po co mają go wszyscy ściągać? Ja już jestem na końcu gierki, ale łatwo nie jest, zwłaszcza w strefie ognia, której nie lubię, a przede wszystkim trasy w której jeździmy koło kraterów z lawą, słaba jest.

[pawel_k]

Skończyłem dodatek (w sensie zdobyłem wszystkie możliwe trofea) - i nie powiem, bawiłem się wyśmienicie, chociaż ja jestem zboczony na punkcie tej gry więc nie spodziewałem się że inaczej będzie

Szkoda tylko że trasy wulkaniczne zrobili na odwal się - właściwie to tylko Wildfire jest jakoś urozmaicony - ma zmienione profile kilku zakrętów, w paru miejscach rozwalono most czy postawiono dodatkowe zraszacze. The Rift i Caldera Ridge to nic nowego - jedzie się tymi samymi ścieżkami, jedyni w paru miejscach mamy mniej miejsca bo po bokach leży lawa. Nowe trasy są bardzo spoko, na pewno nie raz do nich wrócę Do tego zajebisty nowy skin do monster trucka - coś w stylu Hummera napędzanego silnikiem rakietowym

Ogólnie nie zawiodłem się i wiem że drugi dodatek kupię tylko jak wyjdzie. Szkoda tylko że na nowych trasach nie będziemy ścigać się (chyba bo nie sprawdzałem) w online - fajnie jakby były ogólnodostępne do ścigania w multi, a jedynie sam speed weekend był płatny. Są one wręcz idealne do ścigania w online a zostanie jedynie obejść się smakiem...

[olfeusz]

Dobrnąłem do wyścigów rangi 8 i już wiem, że czeka mnie niezłe piekło. Na razie po kilkunastu próbach (jak nie kilkudziesięciu) udało mi się zrobić złoto na mapie z drugiego dema, a tą znałem bardzo dobrze. Jednak najbardziej denerwuje mnie to, że na zakręcie zarzucam ręczny i już wychodzę z niego i jakiś frajer wjeżdża nam zazwyczaj w dupę. I np. co z tego, że motory mają dobre przyśpieszenie, skoro monster trucki dużo wolniejsze nie są, a pierwszy lepszy kontakt z takimi i już mamy wypadek.

Mimo wszystko MS:PR to świetna gra, ale dosyć trudna pod koniec.

[pawel_k]

poczekaj jak zaczniesz grać w multi i będziesz walczył o ostatnią rangę online - tryb festival przy tym to niedzielna jazda

[olfeusz]

Nie wiem co się stało, ale dzisiaj odpaliłem MSa i kilka wyścigów 8 rangi weszło mi za 1/2 razem na złoto. Strefa ognia i wody ukończona. Teraz kilka wyścigów w dwóch pierwszych, a potem masterowanie sreberek na złota. Trofików za multi nie będę robił raczej na chama. Chociaż dzisiaj miałem 2 zwycięstwa z rzędu i trzeci wyścig przegrałem

Paradoksalnie wydaje mi się, że sporo wyścigów 6 czy to 7 rangi były trudniejsze od tych z 8.


Edytka znalazła dziwnego buga, dostałem microbadges za zdobycie wszystkich trofeów chociaż ich nie mam.

[pawel_k]

Speed jest super, Adrenaline nie. bierz tylko pierwszy, chyba że masz duże ciśnienie na trofea.

ja w każdym razie żałuję wydanej kasy na drugi dodatek...

[pawel_k]

odnośnie tego trophy to może ten filmik pomoże - - ale nie sprawdzałem czy jest prawdziwy.

Adrenaline nie jest moim zdaniem warte swojej ceny - po kupnie zobaczyłem nowe trasy (na dobrą sprawę całe dwie), które kompletnie mnie nie wkręciły, i od tamtej pory nie grałem w MS: PR. a szkoda bo z pierwszym dodatkiem bawiłem się wyśmienicie parę godzin.

[pawel_k]

na pewno łatwiej będzie CI znaleźć odpowiedzi na Twoje pytania niż zdobyć platynę

[Spuczan]

Robię Time Attack'i i śmigam online. Nie jest wcale tak trudno. Na razie tylko Barrel Roll mnie męczy.

[pawel_k]

Barrel Roll wykonaj monster truckiem - jak się rozwalisz nie przerywaj animacji wypadku tylko odczekaj do końca.

[Spuczan]

Barrel Roll wykonaj monster truckiem - jak się rozwalisz nie przerywaj animacji wypadku tylko odczekaj do końca.

W wolnej chwili sprawdzę dzięki.

Jak zagraliście 50 casual games? Od dwóch dni próbuję i nic. Raz udało mi się dostać ale było tylko 3 graczy i nie wiem czemu gra nie wystartowała. Ma ktoś jakieś info o MS ranking system? Ile punktów jest za co?

[pawel_k]

z trybem Casual był problem już w marcu - po prostu nikt w to nie gra bo nic ten tryb nie daje w zamian - każdy woli tryb Ranked. jedyną nadzieją mogą być ustawki w trybie Custom - z tego co się orientuję to też są zaliczane jako Casual...

co do systemu oceniania w systemie Ranked to tego nikt nie wie - jest to totalna zagadka, i tak na prawdę to po kilkuset przejechanych wyścigach nie jestem w stanie powiedzieć kiedy za co dostawałem punkty. generalnie czym wyższa pozycja tym lepiej, do tego za pokonanie ludzi o wyższym poziomie masz extra punkty, jak objadą Ciebie nowicjusze to masz przewalone. ale nie sądzie że znajdziesz jaki to algorytm liczy bo czasem jest totalnie nieprzewidywalny. w każdym razie dotarcie do Rank 5 nie jest proste, więc jeśli masz tendencje do rzucania padem to lepiej nie graj

[olfeusz]

Online jest faktycznie bardzo miły, ale o Rank 5 nie chce mi się walczyć, a tym bardziej robić 128 time atacków, które też aż takie łatwe nie są. BTW znajdzie się chętny do zrobienia trophy za grę na splicie z 4 kontrolerami?

[olfeusz]

Z tym pierwszym są do Ciebie zgłoszę, ale za Time Atacki podziękuję bo to już nie jest fair.

[keogh]

dziś kupuje dodatki i wracam do gry ! obiecałem sobie platynę, więc czas się za nią zabrać na poważnie ! ;]

[olfeusz]

Też niedawno chciałem sobie zakupić któryś z nich, ale jakoś mi przeszło.

A z platyną powodzenia, ja sobie odpuściłem mimo, że gra jest świetna.

[Nexus]

Ja też.

Gra jest genialna ale na platynkę zwyczajnie życia i nerwów szkoda.

[pawel_k]

etam, ja jestem casualem i mam platynkę - czysta przyjemności to była

[keogh]

no już nie mów, ze ta gra to banał...
Ja uważam się za bardzo doświadczonego racero-fana i przy maksowaniu PR urwuję bardziej niż przy wipeoucie ;]

[pawel_k]

nie pisałem że zdobycie platyny jest banalne - pisałem że była to czysta przyjemność

ale fakt, ku*wy latały na lewo i prawo, szczególnie w sytuacji gdy np. w online przez wywalenie mnie z wyścigu odbierało mi punkty jakbym przyjechał ostatni - a na rank 4 odrabia się coś takiego 4-5 wygranymi, co już proste nie było to samo w festivalu na rank 8 - tutaj trzeba niestety znać skróty których nie podpatrzysz od przeciwników w offline - dlatego przyda się trening w online lub time triale z duchami