2182 odpowiedzi na ten temat

[Cudak]

Z tego co pamiętam tylko Shepard może się nią posługiwać.

[Sotaku]

Bedziesz mogl

nie kłam

[lukaszSA]

Ciężka broń jest tylko dla najlepszych - tylko dla Sheparda

[Schrodinger]

Nie klamie

[fingus]

Rozwiń, Tajkunie, bo naprawdę bardzo jestem ciekaw, kiedy i gdzie można dać kompanom broń ciężką do dyspozycji.
Co do więzi z drużyną - to jest akurat bardzo dobrze zrobione, te zadania, najpierw rekrutacja, potem lojalność, do tego gadki po misjach - to zbliża i anonimowa początkowo postać staje się coraz bardziej znajoma. Ale akurat Zaeed zupełnie nie przypadł mi do gustu - miał najnudniejszą misję, najbardziej drętwe gadki, nic specjalnego. Ja dałem Kriosowi (też grałem babką), pod uwagę był brany też Garrus, ale chyba w którymś dialogu zbyłem go chłodnym słowem i potem nie dawał się uwieść (co akurat jest słabe, powinno się dać jakoś odkręcić początkową oziębłość).

[Schrodinger]

a kompanom to nie

[Jachu]

Moim zdaniem Thane, któremu dał fingus (w ogóle czemu można jako femshep mieć romans z kolesiem-rybą, a nie z moim ulubieńcem Zaeedem? pytam się), i Samara, w ogóle nie pasują do załogi Normandii, takie tam ch*je muje dzikie węże, wziąłem ich dla achievementów, podczas drugiego "prawdziwego" przejścia, nie będę ich werbował. Rządzą natomiast Jack, Gruncik i Legion, wielkie propsy.

Niestety moje obawy co do dostępu do broni ciężkiej potwierdziły się. Nic to, jakoś sobie poradzę.

[Danteusz]

Zaeed to postać z DLC, potraktowana po macoszemu. A Thane jest genialny

[Schrodinger]

thane to przekozak w dwojce, a w trojce to az slow brak

[BeSOS]

Thane za***ista postac i rozmowy z nim bołna.

[Sotaku]

Zaeed to postać z DLC, potraktowana po macoszemu. A Thane jest genialny

thane to przekozak w dwojce, a w trojce to az slow brak

Thane za***ista postac i rozmowy z nim bołna.

Sama prawda

[cwany-lis]

ach z dwójki pamiętam moment gdzie pomagamy temu klonowanemu Gruntowi w przyjęciu do klanu - wziąłem wtedy do ekwipunku z ciekawości podręczną atomówkę - jeden strzał ale jaki jak mi czerw wyskoczył na pustyni to go zaraz zmiotłem tym arsenałem i aczik wpadł - czułem się jak młody Stalin

[Stan]

Thane i Samara nie pasują, lulzy...

[Sotaku]

ach z dwójki pamiętam moment gdzie pomagamy temu klonowanemu Gruntowi w przyjęciu do klanu - wziąłem wtedy do ekwipunku z ciekawości podręczną atomówkę - jeden strzał ale jaki jak mi czerw wyskoczył na pustyni to go zaraz zmiotłem tym arsenałem i aczik wpadł - czułem się jak młody Stalin

Kiedyś takie teksty to u Ciebie była norma...co sie z Tobą stało

[Schrodinger]

Zakochał sie

[Sotaku]

Nie wierzę

[cwany-lis]

znaczy się flow już nie ten bo i dojrzałem

[Pious]

Chyba zbliżam się do końca, bo drużynka już uzupełniona i pozostały mi 3 misje postaci plus chyba ostatnia misja. Jestem w trakcie Shadow Brokera i jak na razie dużo bardziej podoba mi się ten oddatek niż poprzedni, który skończyłem (nie pamiętam nazwy, ale to ten z wielkim działem )

Dwójeczka dużo bardziej mi podeszła niż me1. Nawet sam start był bardziej przystępny przez tutorial. Wreszcie od razu było powiedziane co i jak używać. W 1 do połowy nie wiedziałem, że mam jakieś moce. Do tego tutaj drużyna naprawdę potrafi wyczyścić wrogów. Same postacie wydają się dużo bardziej mięsiste i co misję mam dylemat kogo wybrać, ale skupiłem się na złodziejce i justicarze na przemian z Jackiem. Za cel łóżkowy obrałem Mirandę ze względu na bycie człowiekiem (w 1 spałem z Liarą) i dziwkarski wyraz twarzy. Gameplayowo jest chyba lepiej choć o dziwo brakuje mi trochę jakiejś odskoczni od strzelania jak Mako. Czasem aż się nie chce misjio robić, bo zawsze jest ogromna jatka, a akcje są przewidywalne przez samą aranżację pomieszczeń. Tak czy inaczej, jest super i zdecydowanie warto te ME ograć. Ciekaw już jestem jak się to kończy i jak wypada trójka.

[Sotaku]

Cieszę się, że Ci się podoba, mnie w tej części najbardziej podobali się bohaterowie i ich historie, masz swoich ulubieńców?

[Pious]

Pewnie, Jack jest swietie wykreowana. Zdecydowanie moja ulubiona postac. Cala reszta poza mdlym nygga jest swietna. Jednak moje topowe postacie to Jack i zlodziejka. Obie historie fajne. Troche zaluje Garrusa, bo w 2 bardzo mi podszedl, ale zawsze ktos inny wydaje sie ciekawszy.

[fingus]

Miranda na początku wydała mi się szalenie antypatyczna, ale przekonałem się do niej, jak z nią pogadałem i zrobiłem jej lojalkę. Czarny był nudny, nawet nie wiem co ciekawrgo mógłbym o nim powiedzieć. Grrusa jakoś nie lubiłem w jedynce, za to bardzo polubiłem tutaj - rewelacyjna postać i świetna misja. Tali miał świetną lojalkę i w ogóle świetny występ, nieco komediowa, pocieszna z niej postać, ale polubiłem ją. Jack to świetna historia i świetna misja, choć skubana coś nie lubiła ze mną gadać. Thane był rewelacyjny, a jeszcze ciekawie zaczęło się robić, jak się zbliżyliśmy i zaczął więćej opowiadać o sobie - super rzecz. Żałuję źe tak mało był okazji pogadać z Legionem - pojawił się pod koniec, kiedy już została tylko jedna misja do finału. Najmniej ciekawy był ten nudziarz najemnik - słaba misja, słaba postać. Za to moim ulubieńcem bez wątpienia był Mordin - genialna postać, świetnahistoria i bardzo dobre misje. Mordin FTW!

[lukaszSA]

Z każdą z postaci jest 5 rozmów, z Legionem też

[Sotaku]

Pewnie, Jack jest swietie wykreowana. Zdecydowanie moja ulubiona postac. Cala reszta poza mdlym nygga jest swietna. Jednak moje topowe postacie to Jack i zlodziejka. Obie historie fajne. Troche zaluje Garrusa, bo w 2 bardzo mi podszedl, ale zawsze ktos inny wydaje sie ciekawszy.

Jack jest świetna Grunta nikt nie wymienia, a jego historia też jest ciekawa. Mordin jest także świetny, no ale Thane najlepszy, ten gość zrobił na mnie wrażenie

Ten post był edytowany przez Debeef dnia: 08 stycznia 2013 - 11:31

[fingus]

Historia pozyskania Grunta jest super, ale już sam Grunt i jego lojalka to taki tam poziom standardowy.
Nie wiem ile tam miałem rozmów z Legionem - z innymi postaciami pamiętam że jak wpadałem po misji to mieli czasem jakieś nowe przemyślenia, z Legionem jakoś nie miałem okazji, może jeszcze kiedyś spróbuję.

[Sotaku]

Z Legionem miałem tak, że po jego historii wziąłem stronę Gethów...co miało swoje konsekwecje w części następnej...dla mnie najmocniejszy moment tamtej części...

[Pious]

Legiona nie mam jeszcze.

[Schrodinger]

kosmuczni cyganie to plebs najgorszy

[Cudak]

Przynajmniej pewnie potrafią poprawnie pisać w swoim języku nie starając się wypaść elo-trollowato co im nie wychodzi. OLO.

[Schrodinger]

cudi nawet ortonazi nie jestes tylko ortopis

[Cudak]

Czy to ma cokolwiek wspólnego z partią polityczną PiS? Oby nie.