2182 odpowiedzi na ten temat

[Sotaku]

Dodatki w ME2 to najlepsze dodatki w jakie grałem

[Pious]

Dodatki w ME2 to najlepsze dodatki w jakie grałem

prawda. Na plycie mam chba dwa dodatki i je skonczylem, Shadow Broker i ten z dzialem, ktorego nazsy nie pamietam. Oba dobre, choc Shadow duzo lepszy. Patrzac na inne dlc, ktore ogralem, czyli do Batmana AC, Deusa i RDR, ME2 ma zdecydowanie swietne dlc.

[Sotaku]

Jest jeszcze arrival, ale jego sobie odpuściłem

[fingus]

Ja grałem tylko w te darmowe i były liche, dlatego płatne odpuściłem. Druga rzecz, że były nieprzyzwoicie drogie - musiałbym na nie wydać chyba więcej, niż dałem za samą giereczkę, nie kalkulowało mi się to, oj nie kalkulowało. Może kiedyś, jak już wyjdzie porządne wydanie "all in 1" z dodatkami i wszystkim. Ale wątpię, czy będzie mi się kiedykolwiek chciało wracać do takiego kobyliszcza.

[Pious]

Mam ostatnią misję. Jestem już w bazie Collectorów. Przed snem jeśli będę miał czas to się za to wezmę i zakończę ME2. Totalnie jestem ciekaw jak się to kończy. Znowu olałem trochę questów na koniec, bo już mi się nie chciało przeciągać do zakończenia. Jak dotąd blisko 30h na liczniku, więc dość sporo.

Ten post był edytowany przez Pious dnia: 10 stycznia 2013 - 18:30

[cwany-lis]

jak olałeś questy to będzie źle !

[Schrodinger]

bedzie dramatycznie

[Pious]

Trudno, olałem kilka questów N7, może z 3, które miałem na liście. Nie podniecam się, nie cisnę trofeów i jak coś skopię to może za drugim razem zagram inaczej.

Ten post był edytowany przez Pious dnia: 10 stycznia 2013 - 18:55

[Sotaku]

Dramatycznie będzie

[fingus]

Chyba spróbuję kiedyś podejść do gry jeszcze raz, aby obejrzeć te dramaty.

[Pious]

Dramatycznie będzie

Chyba jednak nie. Właśnie skończyłem, oczekiwałem gruszek na wierzbie i cwyszedłem z tego zawiedziony. Zakończenie jest jedynie fajne, nic więcej. Ostatnia misja jakaś taka dziwna i nijaka. 3 pokoje, trochę starć z Collectorami (przed tą misją bywało znacznie ciężej i intensywniej) i pseudo-dramatyczne wybory drużyny. Ostatni boss był mega łatwy, bo załatwiłem bydlaka ostatnią rakietnicą. 1 strzał, który chomikowałem, żeby mieć te 100% w broni, i padł. Niestety, chyba podjąłem złą decyzję przy wyborze technika. Rozum kazał mi wybrać Tali, a zdecydowałem się na Legiona i zginął, gdy zamykaliśmy te wielkie włazy. Reszta przeżyła.

Jak oceniam grę? A no tak, że grająć miałem często po dziurki strzelania i wiecznej walki, a po napisach włączyłem ME3. Jestem diabelnie ciekaw co się wydarzy w 3. Seria jest niesamowita. Gra się w to jak jakby się ogłądało najwyższej klasy film. Jedynka nie podeszła mi tak jak dwójka. Sama wersja gry jest dużo lepsza, bugów nie uświadczyłem przez całość wcale. Lepsze postaci, lepsze bronie, wywalone kupowani spluw na plus, lepszy gameplay, lepsze tereny, ale sama fabuła mniej interesująca. Jednak na razie jako całość ME rzeczywiście plasuje się u mnie w czołówce gier. Świetna opowieść.

ME3 kusi, ale postanowiłem, że muszę jednak odpocząć, żeby nie zabić sobie zabawy z tak genialną trylogią. Na razie wrzucam na ruszt Metroid Prime 2: Echoes. Przejdę to i może AC: Revelations i cisnę ME3. Oj zżera mnie ciekawość jak to się kończy.

[lukaszSA]

. Rozum kazał mi wybrać Tali, a zdecydowałem się na Legiona i zginął, gdy zamykaliśmy te wielkie włazy. Reszta przeżyła.

[Pious]

Kierwasze, cicho Nie wiem co mnie nakłoniło do takiego wyboru.

Grę trzeba ograć 2 razy, bo chcę inne wybory, np. zniszczyłem bazę, bo czułem się jak zbuntowany nastolatek w rozmowie z Illusive Manem, a będę chciał ją teraz przejąć.

Ten post był edytowany przez Pious dnia: 11 stycznia 2013 - 12:56

[burnstein]

strzelanie w me2 pomnóż przez 3 i masz strzelanie w me3

[Danteusz]

strzelanie w me2 pomnóż przez 3 i masz strzelanie w me3

Ilościowo i jakościowo

[Sotaku]

Chyba jednak nie. Właśnie skończyłem, oczekiwałem gruszek na wierzbie i cwyszedłem z tego zawiedziony. Zakończenie jest jedynie fajne, nic więcej. Ostatnia misja jakaś taka dziwna i nijaka. 3 pokoje, trochę starć z Collectorami (przed tą misją bywało znacznie ciężej i intensywniej) i pseudo-dramatyczne wybory drużyny. Ostatni boss był mega łatwy, bo załatwiłem bydlaka ostatnią rakietnicą. 1 strzał, który chomikowałem, żeby mieć te 100% w broni, i padł. Niestety, chyba podjąłem złą decyzję przy wyborze technika. Rozum kazał mi wybrać Tali, a zdecydowałem się na Legiona i zginął, gdy zamykaliśmy te wielkie włazy. Reszta przeżyła.

Jak oceniam grę? A no tak, że grająć miałem często po dziurki strzelania i wiecznej walki, a po napisach włączyłem ME3. Jestem diabelnie ciekaw co się wydarzy w 3. Seria jest niesamowita. Gra się w to jak jakby się ogłądało najwyższej klasy film. Jedynka nie podeszła mi tak jak dwójka. Sama wersja gry jest dużo lepsza, bugów nie uświadczyłem przez całość wcale. Lepsze postaci, lepsze bronie, wywalone kupowani spluw na plus, lepszy gameplay, lepsze tereny, ale sama fabuła mniej interesująca. Jednak na razie jako całość ME rzeczywiście plasuje się u mnie w czołówce gier. Świetna opowieść.

ME3 kusi, ale postanowiłem, że muszę jednak odpocząć, żeby nie zabić sobie zabawy z tak genialną trylogią. Na razie wrzucam na ruszt Metroid Prime 2: Echoes. Przejdę to i może AC: Revelations i cisnę ME3. Oj zżera mnie ciekawość jak to się kończy.

Przeszedłem na normalu (i zbyt trudno nie było) ale na ostatnim poziomie trochę się namęczyłem
Co do śmierci Legiona...w trójce coś Cię ominie, ale w końcu trudno by każdy grał tak samo, może będziesz miał coś co mnie ominęło...

Dobrze że sobie robisz przerwę od serii

[InKal]

zmęczyłem w końcu ten Ass Deffect 2 i zakończenie....w porównaniu z ME1....chrrrrr....zzzzzzzzzzzzzz.....


plusy dodatnie - dat ass, samara/morinth, mordin (lol, miszcz)

plusy ujemne - cała reszta

4/10

[fingus]

Mordin miszcz, prawda, ale za 4/10 spodziewaj się biczowania i nie mów, że nie ostrzegałem.

Ja grałem na normalu, najwięcej bólu miałem walcząc z tym kulisyym czymś wewnątrz Normandii - grałem szpiegiem (czy jak mu tam), ale ten kolo nic sobie nie robił z niewidzialności, tylko mnie smażył laserem, było tam za mało miejsca aby zrobić cokolwiek, strasznie wkurzający etap, ale jakoś go usiekłem.

[Stan]

Ocena 4/10 może jedynie wzbudzić uśmiech politowania nad osoba ja wystawiającą.

Ten post był edytowany przez Stan dnia: 11 stycznia 2013 - 14:27

[cwany-lis]

w ogóle kiepskim żartem jest granie w tak epickie gry dopiero teraz !

[Danteusz]

Może to jest 4/10 w skali clueless gamera?

[szczudel]

Ja grałem pierwsze podejście w ME2 od razu na hard i mogło byc trudniej. Miałem zaprawe w postaci ME1 wiec już wiedziałem o co kaman.

[Sotaku]

Mordin miszcz, prawda, ale za 4/10 spodziewaj się biczowania i nie mów, że nie ostrzegałem.

Ja grałem na normalu, najwięcej bólu miałem walcząc z tym kulisyym czymś wewnątrz Normandii - grałem szpiegiem (czy jak mu tam), ale ten kolo nic sobie nie robił z niewidzialności, tylko mnie smażył laserem, było tam za mało miejsca aby zrobić cokolwiek, strasznie wkurzający etap, ale jakoś go usiekłem.

czyje to multi?

[fingus]

Kto? Inkal?

[Sotaku]

Kurka źle zacytowałem oczywiście chodziło o Inkala

[torq314]

czyje to multi?

Moje.

[lukaszSA]

Publiczne obrażanie Mass Effect powinno być przestępstwem

[Sotaku]

Moje.

tak podejrzewałem

[Inuki]

W przypadku polskiej wersji na X360 nadal nie można zakupić DLC?

[szczudel]

Czy zna ktos jaka plyte z kompilacja najlepszej ME-owej muzyki w orkiestrowej aranzacji?

Sluchalem wczoraj z synem plyty Gratest Video Games Music i naszla mnie ochota na sprawdzenie muzyki z ME.

Czy sa takie skladanki z ME jak byly i sa z FF?