64 odpowiedzi na ten temat

[syon]

Ah, niemały poślizg z tym tematem, ale inaczej nie ruszymy tego działu. Może wraz z premierą wskrzesi się również Gangstas Paradise na łamach N+ a tu naroi się od tematów poświęconych czwartej części? Kto wie

W każdym razie pytanie jest proste: jakie macie oczekiwania odnośnie kolejnej odsłony serii? Wiele rzeczy już wiadomo. Nico będzie bohaterem, Liberty City miejscem akcji, lecz zostało jeszcze trochę niewiadomych. Jakie będą stacje radiowe, czy pojawią się bohaterowie z poprzednich części, jak rozbudowana będzie fabuła no i czy będzie można znowu szaleć Hunterem lub czołgiem po mieście

Zapraszam do dyskusji. Premiera tuż tuż

Ze swej strony tylko dodam, że chce przynajmniej dwa razy dłuższej fabuły niż tej z San Andreas, jakiejś ultra rockowej stacji radiowej no i krókiego epizodu z Tommym

[Scorpio]

Chcę, by premiera nie była przekładana jeszcze kilka razy. Wszystko inne niech mnie zaskakuje i maltretuje

Może wraz z premierą wskrzesi się również Gangstas Paradise na łamach N+

O - to jest oczekiwanie poboczne związane z premierą GTA IV

[Texz]

Ja chcę jednego - żeby znowu na&$#@(@&e z baseballa miało swój urok. Przez całą serię zapoczątkowaną w GTA3 powoli fizyka gry zaczęła ssać, w GTAIV być może się to zmieni za sprawą Euphorii.
Dla mnie ta trudna do wymówienia nazwa jest głównym motorem napędowym tej pozycji.

Oprócz tego miasto (rozmach), żyjące AI i ciekawy/nietuzinkowy GAME/FUN-maker. Nic więcej nie potrzeba.

[piterekd]

No ale czytaliście ostatni reportaż w Neo że miasto będzie mniejsze objętościowo i obszarowo (różnorodność) od SA?? No i ma nie być samolotów.. wiecie fajnie jest wchodzić do budynków i otwierać bagażniki i w ogóle wymiatać grafiką ale za takie ograniczenia to już no.. i że polatamy tylko helikopterkami Chciałbym aby te informacje okazały się nieprawdziwe i gta4 było udanym następcą SA nie tylko pod względem grafiki..

[Gruby01]

A ja bym chciał bagażnik - to byłaby chyba jedna z największych rewolucji. Możliwość chowania broni i innych rzeczy do bagażnika zamiast noszenia wszystkiego w spodniach...

[MonsieurWoland]

Jak najmniej bezsensownych collectible items. Naprawde siedzenie nad gra z mapa nie nalezy do najprzyjemniejszych rzeczy. Jedyne nudniejsze zajecie to szukanie tych itemow bez mapy

[Kurzy]

Jak najmniej bezsensownych collectible items.

Przy takim tytule/serii jak GTa paczuszki musża być W innych grach mi się nei chcę ale W GTA zawsze przyjemnie się ich szukało.

Ja chciałbym żeby GTA IV było na nasze czasy taką rewolucją jaka było boskie GTA3.

[sasori]

Chciałbym móc... wynajmować/kupić/bezprawnie zająć mieszkanie. Takie obskurne, jak nora, w której zaczynają się 'Święci z Bostonu'. Niby było już coś w tym stylu, ale dla mnie mieszkanka z poprzednich części były bardzo sztuczne.

Chcę, by mogło być wysoko, na którymś tam piętrze, chcę wyglądać przez okna i widzieć żywą ulicę, chcę, by Nico mógł zapalić papierosa, postawić na parapecie kawkę, rozłożyć snajperkę i robić ludziom dowcipy

A potem uciekać z takiego mieszkania przed policją, niczym Marv z 'Sin City'.

[MonsieurWoland]

Rozkładanie snajperki z walizki rzeczywiście byłoby fajnym pomysłem. Mogliby do tego dorzucić też przeładowywanie broni.

[sasori]

W ogóle w pytę byłoby dorzucić Mikołajowi zestaw ruchów i patentów agenta 47. Chyba ocipiałbym ze szczęścia, mogąc odwalać hitmana w tak wielkiej "piaskownicy".

[olfeusz]

Oczekiwań IMO jest za dużo. Doszłoby do tego, że wymalowałbym grę idealną.

Ja chcę przede wszystkim jednego: świetnej zabawy. Tak aby każda choćby pięciominutowa akcja dawała frajdę. Chce czuć moc i klimat tej gry tak aby spędzenie przy niej nocy było samą przyjemność. I ma to być gra nieśmiertelna żeby można w nią grać, grać i jeszcze raz grać.

To mi starczy, a za resztę niech będą odpowiedzialni ludzi z R*

[Kurzy]

Mam nowe życzenia proste

Chciałbym się bawić tak samo przy grze jak przy GTA3/Vice City

[piterekd]

Chciałbym aby wreszcie furki na autostradzie dawały za wczasu kierunkowskaz i nie zajeżdżały nam drogi jak kolejka na szynach

[Devil]

Chciałbym aby wreszcie furki na autostradzie dawały za wczasu kierunkowskaz i nie zajeżdżały nam drogi jak kolejka na szynach

O tototo

Mi wystarczy, żeby "czwórka' była tak samo miodna jak poprzednie części

[Demcik]

Najlepiej by bylo tak jak powiedzial Olfeusz

Oczekiwań IMO jest za dużo. Doszłoby do tego, że wymalowałbym grę idealną.

Ja chcę przede wszystkim jednego: świetnej zabawy. Tak aby każda choćby pięciominutowa akcja dawała frajdę. Chce czuć moc i klimat tej gry tak aby spędzenie przy niej nocy było samą przyjemność. I ma to być gra nieśmiertelna żeby można w nią grać, grać i jeszcze raz grać.

To mi starczy, a za resztę niech będą odpowiedzialni ludzi z R*

Fajnie gdy gra dostarczala by dreszczyku emocji i bylo mozna sie przy niej zabawic ale oczywiscie lepiej jak jest REALIZM gdyz wtedy gra staje sie bardziej "atrakcyjna"

[Kurzy]

Ja trochę się obawiam o zbytnie urealistycznienei pozycji. Nie chcę żeby nam się zrobiło z tego rozbudowane The Getaway ale pewnei wiele osób tego by sobie zyczyło.

[Texz]

Ja trochę się obawiam o zbytnie urealistycznienei pozycji. Nie chcę żeby nam się zrobiło z tego rozbudowane The Getaway ale pewnei wiele osób tego by sobie zyczyło.

The Gateway raczej to nie będzie. W dalszym ciągu bazooka w rękach naszego herosa będzie się pojawiać, jak tylko zmienimy broń w inwertarzu.
Tak samo inne akcje jak ciągle obecny system gwiazdek i w zależności od niego goniących nas organów ścigania. O realizmie raczej mowy nie ma jeżeli chodzi głównie o niczym niezmąconą rozrywkę jak w poprzednich częściach. To co ma mieć miejsce w GTAIV nazwał bym raczej racjonalizmem rozgrywki na miarę gry z 2008 roku, a nie upartym dążeniem do jak najlepszego odwzorowania rzeczywistości ala wspomniany już The Gateway.
Choćby z tego tytułu moim największym oczekiwaniem jest stare, dobre GTA, ale w ramach odpowiednich dla tytułu nextgen.

[phsx]

A ja bym chciał, żeby auta kasowały się jak prawdziwe a nie tylko karoseria a kadłub zawsze zostaje nienaruszony. Po mocniejszym dzwonie czołowym autko powinno iść na szrut. I model jazdy podobny do Drivera

[Kurzy]

I model jazdy podobny do Drivera

Trochę wypośrodkować i by było idealnie. Model jazdy w driverze jest bardzo dobry, w tej grze misje samochodowe to cudo ale według mnie w GTA ten model mógłby psuć trochę grę. W Drive3r trzeba było być cały czas skupionym. Ale fakt faktem model jazdy w GTA sucks

[kamionek]

chciałbym:

• żeby było większe przywiązanie się do jednego auta - w poprzednich odsłonach można było samochody zmieniać jak rękawiczki (i wiem, że to znak rozpoznawczy serii), ale fajnie by było mieć jakieś swoje samochody, które byśmy naprawiali za ciężko zarobione pieniądze, myli je, etc.

• fajne stacje radiowe - w poprzednich częściach nie musieliśmy się o to martwić, ale czuję w kościach, że R* może to zjeb*ać trochę

• własne mp3 (na X360 nie powinno być z tym problemu, ale chciałbym, żeby na ps3 też były), jeśli stacje radiowe nie dadzą rady

• chciałbym, żeby jednak został pomysł z bagażnikami - misje, gdzie musimy przewozić zwłoki w kufrze i jechać po mieście jak biały człowiek, coby policja nas nie sprawdziła byłyby fajne
tak samo trzymanie jakiś większych giwer (minigun, miotacz ognia, bazooka) w kufrze, a nie pod kurtką

• spadochrony - w SA dawały radę, tutaj też powinny być

• brak paska życia (czy tam 100hp, jak zwał tak zwał) tylko system taki, jak w np. Uncharted

na razie tyle mi przyszło do głowy

[piterekd]

• żeby było większe przywiązanie się do jednego auta - w poprzednich odsłonach można było samochody zmieniać jak rękawiczki (i wiem, że to znak rozpoznawczy serii), ale fajnie by było mieć jakieś swoje samochody, które byśmy naprawiali za ciężko zarobione pieniądze, myli je, etc.

Fajny pomysł tyle że nierealny, bo np. w takim SA stunningowaliśmy sobie Low Ridera albo Skyline'ea i co? w efekcie tylko stał w garażu bo żal go było brać na misje (szybkie zniszczenie lub strata) a jeździć nim normalnie po mieście też się nie dało z uwagi na prymitywny ruch uliczny gdzie postronni uczestnicy ruchu nie używają kierunkowskazów albo się pchają przed maskę nagle zmieniając pas.. tak więc posiadanie takich furek jest nierealne w tej serii imo. Ja mojego Skylinea tylko brałem do Michelle i to wszystko bo żadnych dodatkowych zadań z nim nie było (są tylko misje bujane dla lowriderów ale to za mało aby wydawać kasę na legalną furkę). Co innego jakby w gta4 były zadania specjalne dla naszej furki jak przyjazd na ekskluzywną kolację do jakiegoś bossa tylko w drogiej spersonalizowanej i czystej (nie poszukiwanej przez policję furce)..

[olfeusz]

Może jeszcze dodam do poprzedniej wiadomości, że to co wiemy nt GTA IV to jest nic w porównaniu do tego co zobaczymy :]

[piterekd]

Liczę, iż GTAIV bedzie miało dodatkową możliwość włączenia perspektywy widoku z góry, by wyglądała jak GTA 1/2.

W gta 3 taki widok był i przez jakiś czas go używałem (za pierwszym razem z kilkunastu jak tą grę przechodziłem) z sentymentu (jeszcze wtedy nie zciągnąłem moda usuwającego gazety i liście z ulicy więc mi dzięki temu szybciej gra śmigała ). Ale teraz nie potrafiłbym na takiej kamerze przechodzić gta, no bo wiele bym tracił

[olfeusz]

Wiadomo, ale raczej skomplikowane nie byłoby wrzucenie czegoś takiego, wiadomo, że nie mogłoby być to tak jak w jedynce i dwójce, ale czasami fajnie byłoby odpalić tak z góry widoczek.

[Kurzy]

Skomplikowane nie ale że GTa 3 było tworzone w 3D to ten widok nie był w połowie tak praktyczny jak w GTA2. Ale niech wrzucą hehe:)

[piterekd]

raczej skomplikowane nie byłoby wrzucenie czegoś takiego,

skomplikowane na pewno nie, ale czy takie coś jest potrzebne we współczesnych grach? Ja osobiście zastosowanie takiego widoku widzę jedynie podczas parkowania i jakoś wątpię żeby ktoś kupując grę z taką grafiką i efektami chciał ją oglądać prostopadle do ziemi

[olfeusz]

No tak, ale pamiętaj, że to tylko miły dodatek przypominający o początku serii nic więcej.

[piterekd]

No tak, ale pamiętaj, że to tylko miły dodatek przypominający o początku serii nic więcej.

No to jako sentymentalny dodatek niech będzie

[kamionek]

jeszcze chciałbym jakieś postacie z poprzedniej trylogii - z tego co się orientuję, to raczej nic o nich nie powiedziano, a miło by było zobaczyć trochę (ponad 20 lat :]) starszego Vercettiego, Rosenberga czy kogoś z SA