224 odpowiedzi na ten temat

[Pious]

Z Gregiem zrzuta, bo szkoda mi było teraz tyle za tak krótką grę. Po ograniu wiem, że się myliłem, gra jest warta tej kasy.

[torq314]

Powtórzę to co Ci napisałem przez ps3 - to jest TA magia, którą kiedyś miały gry Nintendo. Fajnie że też Ci podeszła, choć trudno sobie wyobrazić coś przeciwnego.

Jasne też że to się nudzi, ja przeszedłem z 5 razy i przestałem, ale na pewno skończę jeszcze nie raz.

[Pious]

Wiadomo, pewnie ogram kilka razy, ale z przerwami, bo szkoda psuć sobie taką przygodę.

Dawno już nie grałem w grę, która by mnie relaksowała. W każdej musi być jakiś moment, który doprowadza mnie do szewskiej pasji, ale tu tego nie ma. Od początku do końca miałem ogromnego banana na gębie, a na koniec żałowałem, że to koniec, choć zaprojektowali grę tak, że ten koniec jest niesamowity. No i ten coop, czegoś takiego nie widziałem nigdzie. Zero komunikacji, tylko plumkanie, mimo to z kompanem zawsze wiedzieliśmy o co chodzi. Szkoda tylko, że gościa zgubiłem później w tym chaosie, bo całą grę razem szliśmy. Kto nie kupił i się waha niech bierze, ale grę trzeba kończyć tylko jak się ma 2h na granie i nikt nie przeszkadza. Ja grałem od 23 do 1 w nocy.

Zapomniałem o muzyce, coś niesamowitego. Tylko dodaje do całości tej genialnej pozycji. Ta gra to czysty relaks.

[Sotaku]

aż sobie będę musiał jeszcze raz zagrać po tym waszym pisaniu

[torq314]

znów wczoraj przebyłem całą podróż i trochę muszę ponarzekać na grajacych ludzi. gapy kompletne, łażą gdzieś, uciekają. biali są bardziej ogarnięci, ale Ci z kolei idą do przodu i nie patrzą w tył.
wiem, że zaczynam gadać jak kierowca, że inni kierowcy to albo kapelusze albo wariaci, ale tak tu jest.

przykład - ten uklad z mostami. pojawił się jakiś gościu, kręci się w kółko. wołam go żeby przyszedł tego świetlika zebrać, z prawej, na klifie. nic, poszedł gdzieś. zebrałem świetliki, idę do mostu, on tam jest. wchodzimy na most, suniemy. gościu na drugim przęśle się zatrzymuje, plumka coś i spadł z powrotem na dół. zostawiłem go.

inny przykład, pod koniec spotykam białasa. idziemy razem przez te śniegi i wichury. zaczynają się te podniebne wodospady, gościa wsiorbało z miejsca, wyskoczył do przodu i nawet nie czeka na przęsłach. ja pobijam chyba rekord świata w szybkości dotarcia na górę. i co? on już tam jest, w połowie drogi do przecinki. tyle dobrze, że się zorientował, więc chociaż ładnie wyszlo, bo razem skończyliśmy ostatnie parę metrów.

po tych sześciu czy siedmiu przejściach trochę brakuje mi elementu losowości jednak.

[ACZ]

w przyszlym miesiącu ma wyjsc artbook.

[Pious]

Od dwóch dni gram w Journey na raty i szczerze mówiąc tak się nie da. Nie ma to sensu. Ta gra aż się prosi o przejście na raz. Bez tego nie ma wczuty i gra się mechanicznie. Przejdę 3 raz znowu na raz.

[Nexus]

Niby opłaca się zapłacić za tą grę głównie ze względu na jej jakość.

W sumie jednak to okazuje się że tak naprawdę stosunek cena/ czas gry też jest w Journey bardzo korzystny bo chyba wszyscy przechodzą dwa/trzy i więcej razy.

[ACZ]

mozna skladac preordera na osta w pudelku. sa tez bundle z koszulkami:
http://store.thatgamecompany.com/en/

[egonszef]

Co lepiej kupić?! Journey czy zombie red dead revolver?!

[ACZ]

journey

[narvany]

Ten Bundle to dla mnie świetna oferta. Journey i flow nie mam, a flower nie mój. No i fajnie mieć to na półce.

[egonszef]

Pewnie jak bym zapytał w temacie o Undead nightmare to by mi pisali że olać Jurney?!

[torq314]

wątpię. trudno je porównywać, ale jak masz brać tylko jedną, to Journey, bo w nic takiego na pewno do tej pory nie grałeś.

[torq314]

powstaje artbook z augmented reality na tabletach. mniam.

http://www.ppe.pl/ne..._i_artbook.html

[Sotaku]

Przeszedłem dziś grę drugi raz, tym razem z innym graczem...na końcu na niego czekałem, bo się pogubił, ale znaleźliśmy się i skończyliśmy podróż razem. Świetna gra.

[ACZ]

Soundtrack z Journey został nominowany do nagrody Grammy.

Ogłoszone zostały nominacje do tegorocznych nagród Grammy. Akademia Fonograficzna w kategorii "Best Score Soundtrack For Visual Media" wyróżniła m.in. ścieżkę dźwiękową z... Journey. To pierwszy raz w historii tych prestiżowych nagród, kiedy o statuetkę za najlepszy OST ubiegać się będzie muzyka z gry wideo.

Twór Austina Wintory'ego rywalizować będzie z soundtrackami z następujących filmów:
"Mroczny Rycerz Powstaje" (Hans Zimmer)
"Dziewczyna z tatuażem" (Trent Reznor & Atticus Ross)
"Przygody Tintina" (John Williams)
"Artysta" (Ludovic Bource)
"Hugo" (Howard Shore)

Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 06 grudnia 2012 - 14:45

[Kurzy]

Tą grę mozna przejść samemu? Intryguje mnie coraz bardziej...czy słychać szum wiatru na pustyni?

[keogh]

nigdy nie wiesz na kogo i kiedy trafisz, chyba, że odłączysz się od netu

[torq314]

Soundtrack z Journey został nominowany do nagrody Grammy.

trzymamy kciuki. to naprawdę magiczny soundtrack do magicznej gry.

[Sotaku]

Choc szanse są niewielkie, patrzac na to z jak znanymi (nie pisze dobrymi) markami rywalizuje

[Ryan]

Alternatywne zakończenie:

http://kotaku.com/59...ch-for-yourself

[ACZ]

Jenova Chen w seriwsie Joystiq:

"Sony posiada wszystkie prawa do gry i marki, więc siłą rzeczy - zgarniają całą pulę gotówki dla siebie. Przez pewien czas byliśmy w punkcie w którym ciężko było nam stworzyć coś nowego, a do tego brakło nam gotówki. Otarliśmy się o bankructwo. Jeśli gra na siebie zarobi, wpierw trafia do rąk wydawcy, który w nią zainwestował, a to trochę zajmuje. Stworzenie Podróży kosztowało kilka milionów.
...
Gdy Sony rozliczy wszystko co zarobiło na grze - my otrzymamy ustalone wcześniej stawki. Będzie to w następnej turze wypłat.
...
Wiecie, wyłączność jest problemem. My jako zespół chcemy inspirować ludzi, tworzyć coś co im pomaga i wprowadza zmiany w ich życiu. Jeśli w nowej grze włożymy nasze serce i dusze, musimy mieć pewność, że ludzie w nią zagrają."

[Danteusz]

Nowe DLC:

[fingus]

Spóźniłeś się, dziś jest już 2 kwietnia.

[Danteusz]

Pretensje do Yenovy Chena, wrzucił to przed chwilą na Twittera

[keogh]

jak widać T nie jest tak T jak yt.

[burnstein]

Holden, dlaczego nie masz avatara?

[torq314]

Ot ciekawostka.

Właśnie w tv poszła jakaś nowa relama Tchibo, gościu i kobita siedzą pod drzewem i piją kawę ale w tle leci soundtrack z Journey.

[Kradziej]

One of the neat things that Journey does is flatten that distance. It reduces your existence to a very constrained set of movements and gives you a single totally unambiguous channel with which to communicate. You become a human heart stripped of its pretense. And then Journey lets you be unambiguously known to another such heart.

http://www.polygon.c...s-our-existence

 

Całkiem niezły tekst o grze. Późno, prawda, ale autorka zauważyła kilka rzeczy, o których wcześniej nie pomyślałem. Długi nie jest, a przeczytać warto.