Przy której grze na PSX spędziliście najwięcej czasu??
#151 Napisany 01 maja 2007 - 21:00
Poza VS to oczywiście od już prawie 9 lat powracam do Tenchu, które chyba nigdy mi się nie znudzi ....
#152 Gość__* Napisany 01 maja 2007 - 21:07
#153 Napisany 01 maja 2007 - 21:57
U nas zwany "jelitami" XD Ale i tak najgorzej z tej gry wspominam Tiny ArenaPamietam ,ze na jednym torze stracilem 1/3 czasu tej gry. Byl to taki poplatany, kolorowy tor w chmurach.
#154 Gość__* Napisany 01 maja 2007 - 23:54
#155 Gość__* Napisany 02 maja 2007 - 07:06
też dużo w to grałem (choć szło mi raczej słabo kumpel mnie zawsze klepał na punkty) ale jedna z tych gier co zawsze bedę miło wspominał. późniejsze cześci mnie juz tak nie ruszały (nawet jeżeli były lepsze).THPS 1
#156 Napisany 02 maja 2007 - 12:12
FF IX - 2x przeszedłem, uwielbiałem śmigać po tym pięknym, baśniowym świecie (:
Tales of Destiny 2 - ponad 80h na liczniku, uwielbiałem tą grę, geniusz (już niedługo ToL na ps2 )
Harvest Moon - jak zacząłem być farmerem, to nie było siły mnie to od tego odciągnąć xD
no i.. THPS3, później THPS4 i THPS2 (akurat w takiej kolejności). MASAKRYCZNY POZIOM GRYWALNOŚCI! W gimnazjum będąc grałem w to z kumplem. Po 15-tej po obiedzie szedłem do niego i wracałem koło 22 I tak aż wszystkimi zawodnikami przeszliśmy grę i zdobyliśmy wszystkie "gapy"
#157 Gość__* Napisany 02 maja 2007 - 13:01
U nas zwany "jelitami" XD Ale i tak najgorzej z tej gry wspominam Tiny Arena
No tez byla ciekza, ale w tych ”jelitach” szlo mi gorzej
Bym zapomnial o jeszcze jednej grze a mianowicie Vigilante 8.2 Deffense, czy ajkos tak( Albo Offense juz nie pamietam). Poranne cwiczenia zawsze zaczynaly sie od tej gry , choc i tak najlepiej niszczylo sie pojazdy kumpli
#158 Gość__* Napisany 02 maja 2007 - 17:01
#159 Gość__* Napisany 04 maja 2007 - 09:14
Oh yeah, Vagrant Story ! Po przejściu go kilkakrotnie dawno temu zrobiłem sobie przerwę... Przy sprzedaży PSX'a (zbierało się na PS2) straciło się memorkę, potem kupiło się nową i w końcu trzeba było wszystko przechodzić od początku. Jak tylko zacząłem grać w to ponownie, tak wessało mnie na dobre. Właściwie tak, jak Thico, wracam do VS do dziś. Czasem, żeby wykuć jakiś miecz, którego się wcześniej nie widziało, czasem dla samej fabuły/klimatu/cutscenek (które do dziś robią na mnie wrażenie)... Ech, wraz z Tactics Ogre, to chyba najlepsza gra od Matsuno. 40/40 w Famitsu, wszędzie indziej noty niemal równie wysokie. Szkoda, że gra nie została tak entuzjastycznie przyjęta przez publikę.........
Poza VS to oczywiście od już prawie 9 lat powracam do Tenchu, które chyba nigdy mi się nie znudzi ....
Dobrze wiedzieć że ostali się jeszcze diehardowi fani Vagranta. Powiem ci, że fabuła w tej opowieści to najlepszy kawałek skryptu z jakim miałem do czynienia w ogóle. Co więcej, tłumaczenie Alexandra Smitha robi jeszcze większy klimat (podobnie jak grafika!). A to wszystko obok wspaniałego gameplayu i niesamowitej żywotności. Gomen za taki wywód, ale nie potrafię się kontrolować kiedy mówię o tytułach które wywarły na mnie wrażenie
Tenchu 1 też fajne, finishery są świetne Dwójka troszkę gorsza
#160 Napisany 04 maja 2007 - 12:17
Dobrze wiedzieć że ostali się jeszcze diehardowi fani Vagranta. Powiem ci, że fabuła w tej opowieści to najlepszy kawałek skryptu z jakim miałem do czynienia w ogóle. Co więcej, tłumaczenie Alexandra Smitha robi jeszcze większy klimat (podobnie jak grafika!). A to wszystko obok wspaniałego gameplayu i niesamowitej żywotności. Gomen za taki wywód, ale nie potrafię się kontrolować kiedy mówię o tytułach które wywarły na mnie wrażenie
Nie ma za co pisać "gomen" . Moje odczucia dotyczące VS są wręcz identyczne.
Tenchu 1 też fajne, finishery są świetne Dwójka troszkę gorsza
Fuckt, niestety. Mimo to dwójka była w sumie jedną z tych gier na PSX, przy których spędziłem bardzo dużo czasu. Choć zdecydowanie mniej niż przy 1. Nie ma co porównywać .
#161 Napisany 04 maja 2007 - 12:28
T2 miał przefachowy edytor misji Szkoda, że ten w Shinobido nie jest taki fajny No i było jeszcze bardzo dużo stealth killiFuckt, niestety. Mimo to dwójka była w sumie jedną z tych gier na PSX, przy których spędziłem bardzo dużo czasu. Choć zdecydowanie mniej niż przy 1. Nie ma co porównywać .
#162 Napisany 04 maja 2007 - 12:58
Hmm, z drugiej strony, jak tak myślę, to pewnie gdybym wciąż posiadał tę część, "szpilał" bym w nią niemal równie długo, co w T1....
#163 Napisany 04 maja 2007 - 13:08
Nie kojarze...? Za to pamiętam jak kuzyn kiedyś odwalił SK Rikimaru Zrobił bodaj jeden z prawej, gdzie Riki po wyjęciu miecza z przeciwnika robi jeszcze ze trzy kroki do tyłu. Nie byłoby w tym nic śmiesznego gdyby nie to, że ktoś go wtedy atakował i akurat Rikimaru tymi krokami unikał miecza przeciwnikaa ponadto te drażniący bug przy stealth kill'ach
#164 Napisany 04 maja 2007 - 23:09
Nie kojarze...?
Tkniesz nierównej powierzchni lub ściany w czasie SK, nagle animacja zostaje przerwana. Jak tego pierwszy raz doświaczyłem, zupełnie się tego zresztą nie spodziewając, złapałem się za głowę i pomyślałem "co za syf" . Pierwsze wrażenie T2 zrobiło dobre (to intro ), ale drugie mnie okropnie do tej gry zniesmaczyło.... Na szczęście niebawem udało mi się w nią z powrotem wkręcić.
Za to pamiętam jak kuzyn kiedyś odwalił SK Rikimaru Zrobił bodaj jeden z prawej, gdzie Riki po wyjęciu miecza z przeciwnika robi jeszcze ze trzy kroki do tyłu. Nie byłoby w tym nic śmiesznego gdyby nie to, że ktoś go wtedy atakował i akurat Rikimaru tymi krokami unikał miecza przeciwnika
Not bad .
#165 Napisany 06 czerwca 2007 - 18:24
#166 Gość__* Napisany 03 lipca 2007 - 00:30
przy tym ostatnim to najwięcej ponad 300 h,bo pragnąłęm nabić 270 lvi tak nabiłem tylko 134 ale myśle że jestem wielki
#167 Gość__* Napisany 16 września 2007 - 16:08
#168 Napisany 16 września 2007 - 16:45
Grałem w nią tak długo, dopóki nie odblokowałem wszystkich sekretów.
Nawet tym Tofu w RE2 grałem.
#169 Napisany 16 września 2007 - 17:22
#170 Gość__* Napisany 16 września 2007 - 22:15
No a MGS to już czysta pasja. Nie mam pojęcia ile razy przeszedłem tą pozycję. Na początku miałem pożyczoną od kumpla wersję francuską, którą ukończyłem ze trzy razy. Później zakupiłem angielską, która totalnie mnie pochłonęła.
#171 Napisany 18 września 2007 - 21:15
THPS2 - też mnóstwo czasu w multi, IMO żadna z kolejnych części jej nie doścignęła pod względem klimatu i miodności...
#172 Gość__* Napisany 18 września 2007 - 22:19
ta gra wówczas dosłownie mną wstrząsnęła i orałem ją najostrzej.
Nawet tym Tofu w RE2 grałem.
ja tekże , a oprócz tego Hunkiem , którym raz cudem udało mi się przejść jego epizod na ostatniej kropli życie hehe ma się tego skilla no nie ??? A może to nie był taki duży wyczyn
#173 Napisany 19 września 2007 - 00:35
LechuCN napisał/a:
Nawet tym Tofu w RE2 grałem.
ja tekże , a oprócz tego Hunkiem , którym raz cudem udało mi się przejść jego epizod na ostatniej kropli życie hehe ma się tego skilla no nie ??? A może to nie był taki duży wyczyn
Mi tej ostatniej kropli krwi zabrakło. Ostatnie 4 lokacje biegłem bez ammo i roślin. I się nie udało
#174 Napisany 22 października 2007 - 18:50
Kozacka bijatyka.
Przy RE2 też się trochę czasu spędziło, ale tk3 najwięcej czasu mi z życiorysu zabrał.
#175 Gość__* Napisany 16 listopada 2007 - 13:31
Ostatnio dużo czasu spędzam nad Tekken'em 3 i jeszcze raz przechodzę Broken Sworda 1. Staram się grać we wszystko po trochu, bo PsOne ma w swoim repertuarze ogrom wspaniałych gier.
#176 Napisany 21 listopada 2007 - 06:21
#177 Napisany 21 listopada 2007 - 15:31
#178 Napisany 21 listopada 2007 - 16:20
Ja w weekend grałam w demo 2097 - niby staroć ale klimat ma i zaczęłam się za nim rozglądać, bo mnie wciągnął ostrotrzeciego WipeOuta
#179 Napisany 22 listopada 2007 - 10:32
I słusznie, 2097 wymiata To jest pierwsza oryginalna gra na PSXa którą miałem Niestety już jej nie posiadam.Ja w weekend grałam w demo 2097 - niby staroć ale klimat ma i zaczęłam się za nim rozglądać, bo mnie wciągnął ostro
#180 Napisany 22 listopada 2007 - 11:29
Wszyscy się jej pozbyli czy jak? Kurcze, trzeba będzie chyba sięgnąć do allegro...Niestety już jej nie posiadam.