3323 odpowiedzi na ten temat

[117]

http://kotaku.com/52... ... nant-kills
10 miliardów zabójstw obcych w Halo3 single player...a skoro Halo 3 sprzedało się w liczbie 8.1 mln to oznacza, że każdy gracz średnio zabił 1234 covenantów... do seriously 2.0 trochę brakuje

[Nyjacz]

W singlu można zdobyć trochę ponad 900GS.

[Nyjacz]

Poprzedni post był odpowiedzią do rozmowy o 800GS w H3 .

[ACZ]

Fabuła w uniwersum Halo mnie nie interesi. Chcę dać tej serii szansę. Olać 1 i 2 i brać od razu trójkę?

[Ryan]

Nie, zagraj najpierw w 1 i 2. Koniecznie!

[ACZ]

W sumie Halo 1 kisi mi się już od ponad pół roku na półce. Sprawdzę zatem najpierw jedynkę, a jak mi się nie spodoba to dwójkę ominę i jeszcze dla pewności luknę trójkę.

[Pawlik]

mnie sie 2 w singlu bardzo podobała, nie olewaj

[xell]

Tylko pamiętaj, że pierwszy level jedynki jest relatywnie słaby, poziomy 2-6 za to są BOSKIE. <3

[117]

no i dzis zaczalem i skonczylem halo 3 po raz chyba 15-ty... dalej gra kosi i wymiata. Graficznie jednak jest srednio... otoczenie i rozlegle tereny powalaj, ale pojazdy i postaci to tragedia. Jedynie flood wyglada fajnie

[krak2610]

Pytam z ciekawości, trudne ma acziki Halo 3 ?
Zeratul, a Ty masz komplet?

[117]

nikt nie ma kompletu, bo nie ma jeszcze 3 map... ogolnie mam teraz 1450 z 1750

[Raikoh]

Zeratul, a Ty masz komplet?

[krak2610]

Zeratul, a Ty masz komplet?

Do czego pijesz ?
Wiem, że ubustwia halo z tego powodu takie pytanie ...

[cwany-lis]

Zdałem w pojedynkę LEGENDARY aż tak ciężko nie było - poziom "Cortana" [ten gdzie przemierzamy organiczne korytarze wypełnione po brzegi Floodem] wymagał odemnie anielskiej cierpliwości przy wyłuskiwaniu pojedyńczo przeciwników - szczególnie te robale mutujące się w stacjonarne działa potrafią napsuć krwi ale w kilku momentach można olać całe towarzystwo i zwyczajnie dać nogę Broń na długi dystans i granaty + sporo cierpliwości i można się pobawić. Nawet niezła frajda i sporo emocji.

[117]

Mamy rok 2011, Halo 3 mialo premiere w 2007 roku I co tu duzo mowic. Gra w porownaniu do Reach rozni sie I to sporo. Reach to grafika z najwyzszej polka, pokazujaca klase Bungie, ale Halo 3 dalej nie ma czego sie wstydzic. Wiekoszc gier ktorym stuka 4 lata straszy nas teraz slaba grafika. Halo 3 ma swoje slabe strony, np. wyglad postaci czy skala pojedynkow, ktora jest wielokrotnie mniejsza niz w Reach, ale nadal jest to bardzo ladna graficznie gra. Przede wszystkim dzieki jakosci tekstur ktorych niejedna dzisiejsza gra moze jedynie pozazdroscic, ale takze dzieki kapitalnemu oswietleniu. Design poziomow to rowniez nie jest poziom Reach, ale sa one niezwykle zroznicowane I co najwazniejsze daja poczucie swiezosci. Pamietam jak podczas premiery Halo 3 bylem rozczarowany grafika, ale to tylko I wylacznie za sprawe hype’u. Teraz tego nie ma I potrafie dostrzec kapitalnie zaprojektowane levele. Fabula oczywiscie wgniata w ziemie, przechodzac po raz –nasty dalej jestem w stanie znalezc jakies smaczki ktore umknely mi podczas poprzedniego przechodzenia gry. Ponadto moge skupic sie na pobocznych watkach ktore dzieja sie na naszych oczach. Ponadto po zapoznaniu sie z Cryptum na cale uniwersum patrzy sie przez inny pryzmat I caly konflikt z Covenantami nabiera innego znaczenia. Gameplayo’owo to mega potwor, zabijanie za pomoca roznych broni, setki roznych sposobow przynosi duza frajde. Halo jest chyba jedynym shooterem fps, ktorego przechodzac po raz nasty przeszedlem za kazdym razem inaczej. Gra wprawdzie nie zmusza, ale daje mozliwosci kombinowania. Szukania roznych rozwiazan czy strategii. Tego sie nie da opisac, w to trzeba zagrac. Multi dzisiaj to marna garstka 13k graczy online. Nie ma co sie dziwic gdyz wiekszosc przeniosla sie do Reach, ale dalej nie ma problemu z wyszukiwaniem meczy, a feeling plynacy z gameplayu drastycznie rozni sie od Reach. Przede wszystkim o wiele latwiej jest kogos zabic. Pod katem multi trzeba jednak sie zgodzic, ze Halo 3 jest juz troche przestarzale I nowe standardy wytyczylo Reach, ale dalej mozna z przyjemnoscia poszukac kilku fragow.

[Kurzy]

Dla mnie Reach było pierwszą częścią i w single mi się podobało(może dzięki przechodzieniu w Co-OP 4?). W H3 mam 5 misję i rozgrywka jest zwyczajnie nudna...

[117]

jestes nudny i nie wiesz o czym piszesz

[Chewie]

Ma ktoś official game guide? Warto kupić chociażby ze względów kolekcjonerskich? Zeratul?

[117]

po co mi game guide... sam jestem game guide jezeli chodzi o h3 lol

[cwany-lis]

game guide do strzelanki gdzie strzałeczki i HUD wskazujące drogę do celu ? no chyba, że jest faktycznie ładnie wydany

[Chewie]

Przecież nie zamierzam z niego korzystać

http://allegro.pl/en...2246740572.html

[cwany-lis]

ten poradnik jest w dziale "reportaż, lit. faktu" - łolaboga

[fingus]

Po skończeniu HaloCE Anniversary (tylko na normalu, póki co, więc to jeszcze nie koniec mego obcowania z tym tytułem), celem porównania, odpaliłem sobie na chwilę Halo 3. No i parę spostrzeżeń: pierwsze takie, że gra jest ładniejsza. No ja rozumiem, można powiedzieć tak: to przecież nowsza gra. Ale "Anniversary" jest tak naprawdę jeszcze nowsze. Niestety, jej upiększanie skończyło się na teksturach i niewielkim urozmaiceniu poziomów, ale na naprawdę potężne zmiany się nie zdobyli. Tereny zewnętrzne wciąż wyglądają łyso, nie ma nawet porównania do pierwszego poziomu H3, z bujną roślinnością, masą krzaczków, bylin, drzew, etc. Drugie spostrzeżenie jest takie, że usunęło mi save. Gdzieś cały progres znikł, a zatem nie miałem np. możliwości skoku do ukończonego levelu. Ale szajs! Będę musiał przejść ją raz jeszcze. No i jeszcze: gra wydaje się trudniejsza. Pierwszy level Halo na legendary wydawał się łatwiejszy niż pierwszy Halo 3 na hardzie. Chyba głównie przez snajperów.

[xell]

Poziom grafiki w H3 niestety waha się z poziomu na poziom. Część jest piękna, część taka se.

A trójka to najłatwiejsza część serii. Dwa poziomy mają snajperów, co wkurza przy pierwszym przechodzeniu, ale ogólnie gra jest spacerkiem. Dwójka jest najtrudniejsza, następnie Reach .

[117]

no nie wiem czy statek covenantow w jedynce jest prosty...

[ACZ]

pisal o trojce

[117]

nie odzywaj sie