149 odpowiedzi na ten temat

[ACZ]

Trailer (nie ma gameplayu):

[olfeusz]

Najbardziej się obawiam, że graficznie może być słabo bo takie na razie odnoszę cały czas wrażenie. I wiem, że ten trailer jest w słabej jakości, ale nawet wcześniejsze GP jakoś mnie nie zadowalały.

[BeSOS]

Czemu nikt nie daje nowych screenoe z Gamescom? A, juz wiem, bo sa szrotowate

Gra wyglada w zasadzie tak samo jak Sly Collection, widac ze Sazaru nie maja pojecia o robieniu gier na duzych konsolach, do tego ujecia na screenach przedstawiaja rozgrywke w zasadzie niezmieniana w stosunku do Sly23.

PIEC. Czy oni grali w Ratcheta?!?!?!?!?!?!

[ACZ]

no grafa w zasadzie taka sama co w kolekcji, różnica to wiecej wpakowanych polygonów w obiekty i postacie, ale teksturowo to raczej mocno podobnie.

[MonsieurWoland]

Karwa ja jeszcze wierze ze gameplay ta pozycje uratuje.

[BeSOS]

Uratuje bo bwdzie pewnie taki jak w sly 2 i 3 ale przez to recki beda mocno slabowaly

[ACZ]

Chyba zmienili design szopa.

[Danteusz]

Chyba?

[Psycho-Mantis]

Przeca to nie Sly, chyba, że się farbuje Jak mają być jakieś zabawy z czasem, to przypuszczam, że to jakiś przodek którym trochę pobiegamy.

Graficznie słabiutko to wygląda, jak HD z PS2.

[Pawlik]

to chyba nie jest Sly, obstawiam, że jakiś jego krewny z Chin.

[BeSOS]

Moze to jedno z wdzianek bo maja w czworce duza role grac kostiumy...anyway, ja mam jeszcze trojke do obadania ale jeszcze troche odczekam bo ciagle mam w pamieci dwojke i az tak mi do kolejnej czesci nie spieszno

[Godot]

Ta gierka kogokolwiek?

[BeSOS]

Kazdego kto gral w Sly Trilogy ignorancie.

[Godot]

No ale nie robi ją team od oryginalych Sly, tak?

[Kradziej]

No i? Platformer 3D w 2011 to platformer 3D w 2011, można się pojarać.

[Godot]

Ano tak, zapomniałem, że nie każdy ma platformę posiadającą platformery 3D

[BeSOS]

Robi team od konwersji Sly Collection wiec tez mam wąty czy bedzie trzymac poziom oryginalow....sucker punch podobno doglada ale to pewnie takie gadanie zeby uspokoic fanow ty grales w sly collection?

[Godot]

Nie. Nie brakuje mi platformerów, jeszcze w Crack in Time nie grałem (leży w szafce i czeka na swoją kolej)

[Pawlik]

Byś się nie przyznawał.

[Godot]

Skończyłeś SMG 1 i 2?

[burnstein]

Ja skończyłem SMG1. Żadna tam rewelacja.

[BeSOS]

Ja tez, skonczylem i sprzedalem razem z Wii.
A sly, szczegolnie cudna dwojka, to czolowka platformerow a jakie gralem kiedykolwiek wiec moze Greg pora sie doksztalcic

[Godot]

Pewnie zagram, ale obecnie mam naprawdę dużo pltformerów do ogrania

[Sylvan Wielki]

Trochę szkoda, że odstąpiono od "szyn" z pierwszej części, na rzecz otwartego świata (dwie kolejne odsłony) mnożonego na kilka aren zmagań. Niby ma to swoje plusy, jednak po kilku godzinach wkrada się monotonia - co rusz robimy niemalże to samo na każdej planszy (vide zdjęcia żółwiem na samym początku). Już widzę potężnych oponentów z topowymi latarkami i sakiewkami, których należy pokonać cichaczem od tyłu. Raczej nie polecam zaliczyć kolekcji Sly świeżo przed czwartą częścią.

Nie. Nie brakuje mi platformerów, jeszcze w Crack in Time nie grałem (leży w szafce i czeka na swoją kolej)

Z tej gry, to taki platformer, jak z Tuska prawdomówny polityk.

[Godot]

Jak napiszesz, że to shooter to Cię wyśmieję Seria Ratchetów to platformery pełną gębą

[Danteusz]

Zaraz przyjdzie xellos i powie że się nie znasz

[burnstein]

Grzegorzu, nie znasz się.

[Sylvan Wielki]

Jak napiszesz, że to shooter to Cię wyśmieję Seria Ratchetów to platformery pełną gębą

Możesz spróbować, ale :

Nie. Nie brakuje mi platformerów, jeszcze w Crack in Time nie grałem (leży w szafce i czeka na swoją kolej)

Natomiast ja mam w niej już blisko rok temu zdobytą platynę, czyli 100%.

Czyli chcesz negować wiedzę osoby, która ostatnie soki wycisnęła z gry, choć sam ją jeszcze nie zainstalowałeś. No ciekawe.

Zgodzić się mogę, że pierwsza cz. była grą platformową. Ogrom skakania, et cetera. Kolejna cz. to już dołożone nawet strefowanie. Przez pierwszy kwadrans częstowaliśmy pociskami większą ilość przeciwników niż przez 1/4 pierwszej odsłony. Do tego całe dwa skoki na wzniesienia. No i podtytuł "Going Comando".

Trzecia (wg mnie najlepsza część serii), to także platformer. Wskazuje na to podtytuł : "Up Your Arsenal". Sytuacja bliźniacza co w GC.

W "Deadlocked" pojawia się cały jeden motyw, gdzie należy wskoczyć na kładkę (zanim się zapadnie) i przeskoczyć na kolejną. Tyle tu skoków. No, nie licząc tych podczas strzelania.
Ale jak tak, to Quake jest również platformową grą.

Platformowy Raczet i Klank to tylko i wyłącznie pierwsza odsłona i Q4B.

A jak ktoś się nie zgadza, niech przejdzie sobie Sly (którąkolwiek część), SMG, R&C:CiT, LBP i niech spisze pozostałym forumowiczom stosunek ilości naciśniętego przycisku skoku do strzału(przykładowo)/uderzenia.

[Godot]

Jeżeli ta część jest podobna do Toolsów to jest to w 100% platformer.

[Sylvan Wielki]

Czyli teraz z "wszystkie Raczety", na zdegradowane jedynie ToD.

Jak napiszesz, że to shooter to Cię wyśmieję Seria Ratchetów to platformery pełną gębą

Obraz wart więcej niż tysiące słów.




Jak to jest "platformer pełną gęba"