307 odpowiedzi na ten temat

[cwany-lis]

teraz nowe gierki dłużej wczytują coś z płyty gdy gra jest zgrana na dysk [dłuższa weryfikacja ?] - ponad minutę - już tyle mi wystarczy by się nieźle wqurwić takim hałasem

[Ethan_22]

Ktoś ma żydboxa bez dysku Back in 20th century.

Xboxa mam bez dysku ale z 32GB pendrivem, dzięki którem normalnie grałem sobie w np Wieśka 2 czy inne gierki. Wkurzyło mnie tylko to że dali możliwość instalacji dem i DLC na pendrivach a tekstur nie. Odczyt danych przecież jest szybki to co nie wystarczy?...albo nie masz dysku, nie dałeś więcej kasy to spie.j i oglądaj badziew na TV?!

[cwany-lis]

a gry też można na pendrive zgrać ?

[Ethan_22]

Ja instaluje gry na pendrive i normalnie chodzą. Konsola nie ruszana, gry oryginalne. Wszystko działa...

[AndrzejSon]

A co z grami z xbl, da się ściągać na pendrive? Dysk mam już zawalony a szkoda mi wyrzucać.

[Ethan_22]

nie wiem co z grami ale wiem ze na 4 gb wewnerznej pamięci mialem domyślnie zainstalowane gry i je bez problemu przeniosłem na PenDrv. być może tak samo będzie z grami z XBL. DLC-y normalnie można trzymać na PenDRV... Ale sprawa z instalacją tekstur jest przewalona przez MS i Developerów....

[Ethan_22]

do czasu zakupu dysku zaprzestałem gry. Nie mogę patrzeć na tą grafikę... gram w poprzedniego medala strzela sie tak samo a wygląda lepiej

...wróciłem do Warfightera - musiałem wrócić po obejrzniu outra z MoHa. Toż to ta sama scena co w Warfighterze - przed rozpoczęciem pościgu za.... to powiązanie historii w pewien sposób.
Przymnkąłem oko na tą cholerną grafikę.... i została mi ostatnia misja. Pięknie poprowadzili akcję panowie z DC. Wczułem sie w klimacik! Zdecydowanie lepszy odbiór zapewnia fabuła MoH-ów niż ten bełkot (z wprawdzie spektakularnymi akcjami, które łykam jak pelikan) w CoDach...(nie wiem jak BO2 - dopiero przede mną). Nie mniej po zakupie dysku napewno wrócę do gry jeszcze raz....

[cwany-lis]

No to nadrobiłem zaległości na x360 wygląda zdecydowanie lepiej niż to co próbowałem ograć ponad rok temu na ps3, ale i tak pierwszy MoH to inna liga. Sztampowa historia "po nitce do kłębka", wątki rodzinne - na tyle mnie zaskoczyły, że aż przypadły do gustu Strzela się znośnie, trzeba tylko przywyknąć do topornego sterowania i pseudo-realizmu rozrywki - gra, podobnie jak poprzednia część ma swój styl. Aczkolwiek tu momentami odczuwa się syndrom Call of Duty - niby misje bazują na autentycznych wydarzeniach - nie śmiem nawet zgadywać ile w tym prawdy, nie szkodzi to wrzucać do misji typowo oskryptowanych widowiskowych strzelanin na szynach i talibów biegnących na pałę - ale nadal z zachowaniem jakiejś tam przyziemnej wojskowej historii drogi. Misje jeżdżone perełka ale to robiła ekipa od NFS/Burnouta ? Grom to miły akcent + kilka polskich tekstów. Trochę za dużo patosu i to było tyle - seria została w iście diabelski sposób wykończona przez EA reich - nie pierwsza i nie ostatnia. Aczkolwiek współczesną wojenką już lekko podrzyguję cicho w kącie - na szczęście mam teraz do wyboru Wielką Wojnę albo podbój kosmosu. Ale do końca roku chyba zrobię sobie wolne od FPP.