Zakup WiiU w dniu premiery
#61 Napisany 08 czerwca 2012 - 11:11
#62 Napisany 08 czerwca 2012 - 11:34
PS. No i liczyłem na wskrzeszenie Cosmic Walkera
#63 Napisany 08 czerwca 2012 - 11:49
#64 Napisany 08 czerwca 2012 - 13:48
I tu będzie podobnie, więc i ja zachowam się podobnie. Przez jakiś czas obawiałem się, że konsola będzie mostem między generacjami i kilka gier z okresu przejściowego będzie na niej lepiej wyglądać/ działać. Nie będzie. Nie będę się więc zastanawiał "którą wersję brać", "na jakim sprzęcie w to zagrać". Nie poczuję się gorzej z tego powodu, że zagram w Darksiders 2 na xboksie. Czy kupię ją w końcu, gdy wyjdzie trójwymiarowy Mario, jakaś Zelda, może Metroid, co tam jeszcze? Pewnie tak, bo czemu miałbym nie kupić. Ale na premierę się chyba z nimi już nie wyrobią. No cóż, ich strata.
I jeszcze - sam nie wiem, co mam myśleć o tych nadziejach na Metroida, którego wszyscy chętnie wymieniają. Naprawdę na to liczycie? Ale na co? Kolejnego Prime? Mam dziwne wrażenie, że to nie nastąpi, że Nintendo definitywnie zamknęło tamten rozdział, Retro dłubie nad czymś innym (pewnie DKC2 - czy nie jego zapowiedzią był Iwata z bananem?). Marke będzie pewnie kontynuowana ale podążać będzie nowymi ścieżkami. Może znów puszczą coś w stylu Other M - zlecą jakiemuś zewnętrznemu studiu trzaśnięcie chałturki. Tylko czy wyjdzie z tego prawdziwy killer-app i system-seller?
#65 Napisany 08 czerwca 2012 - 14:02
To co ney napsial pomogloby znacznie ale widac N nie mysli tymi kategoriami co S i M i nie wie ze grami najlepiej sie kusi graczy a nie enigmą - zapwoiedzenie np gier 1st party do zassania z eShopu byłoby swietna zagrywka, kto by nie zassał tych cudeniek z Wii? Ja od razu Galaxy i DKCR2 bym ssał, a gdyby jeszcze w HD je wydali, mysle ze nawet bym nie ejchal na obecny lineup....ale coz, to ejst Nintendo i pewnie nawet nie mysla o konwersjach w HD gier z Wii...
#66 Napisany 08 czerwca 2012 - 14:13
Przecież zapowiedzieli starocie w HD, Pikmina i MarioMetroid nie musi byc Prime, moze opowiadać nowa historie, nie widze problemu.
To co ney napsial pomogloby znacznie ale widac N nie mysli tymi kategoriami co S i M i nie wie ze grami najlepiej sie kusi graczy a nie enigmą - zapwoiedzenie np gier 1st party do zassania z eShopu byłoby swietna zagrywka, kto by nie zassał tych cudeniek z Wii? Ja od razu Galaxy i DKCR2 bym ssał, a gdyby jeszcze w HD je wydali, mysle ze nawet bym nie ejchal na obecny lineup....ale coz, to ejst Nintendo i pewnie nawet nie mysla o konwersjach w HD gier z Wii...
#67 Napisany 08 czerwca 2012 - 14:46
I jeszcze - sam nie wiem, co mam myśleć o tych nadziejach na Metroida, którego wszyscy chętnie wymieniają. Naprawdę naiczycie? Ale na co? Kolejnego Prime?
Ja najbardziej bym chciał powrotu serii na handhelda w klasycznym metroidvaniowym wydaniu. Na stacjonarce widzi mi się rozwinięcie formuły Other M. To jedna z moich ulubionych gier na Wii, ale niemiłosiernie spartaczona przez fabułę Sakamoto.
#68 Napisany 08 czerwca 2012 - 15:09
Tak nawiasem mówiąc - odnoszę wrażenie, że każdy z nas tu obecnych "wie lepiej" i mógłby sam zaproponować lepszy start i rozwój konsoli: jakie gry wydać, jakie tytuły promować. I mówię to bez szydery. No przecież wiemy, nie ukrywajcie: Mario, Zelda, Metroid - niech Nintendo robi użytek ze swych marek, nic mocniejszego na rynku nie istnieje - do tego wskrzesić jakieś podupadłe IP, inne ściągnąć z zewnątrz, zainwestować w nowe (czasem ryzyko się opłaca). Dlaczego tego nie robią? Czychu twierdzi, że nie mają ludzi. Bez żartów. Ludzie to nie błogosławieństwo, które albo spływa, albo nie - ludzie to zasób który kupuje się za pieniądze, a tych Nintendo ma ponoć całą masę.
Ryan zaraz by powiedział, że to błąd percepcji i że laik nie umie ocenić swych kompetencji. Ja podejrzewam co innego - każdy z na świetnie wie, jakiego startu on oczekuje. Ale Nintendo ma inne oczekiwania, niż my, moi drodzy. A wyglądają one tak: $$$. A tych Nintendo nie zarabia mądrze inwestując, tylko sprzedając chłam za grubą mamonę. Produkując grę za mniej niż dziesiątą tego, co konkurenci, a sprzedając drożej (bo nie pozwala na obniżki), sprzedając sprzęt powyżej kosztów produkcji (zamiast upuszczać sobie krew niczym Sony). Dotąd im się sprawdzało. I teraz też widzę tylko dwie możliwości - albo są tak cwani i znów ściągną miliony graczy-nie-graczy trafiając w sedno swymi popierdółkami i bezpiecznym komunikatorem. Albo oszaleli i nie ma już dla nich ratunku.
#69 Napisany 08 czerwca 2012 - 15:18
#70 Napisany 09 czerwca 2012 - 16:40
ażdy z nas tu obecnych "wie lepiej" i mógłby sam zaproponować lepszy start i rozwój konsoli: jakie gry wydać, jakie tytuły promować. I mówię to bez szydery. No przecież wiemy, nie ukrywajcie: Mario, Zelda, Metroid - niech Nintendo robi użytek ze swych marek, nic mocniejszego na rynku nie istnieje - do tego wskrzesić jakieś podupadłe IP, inne ściągnąć z zewnątrz, zainwestować w nowe (czasem ryzyko się opłaca). Dlaczego tego nie robią? Czychu twierdzi, że nie mają ludzi.
To jest to, czego chcecie? Dowolna gra, która ma w tytule Zelda, Mario, Metroid? No chyba nie, bo jak zapowiedziano kolejne Mario 2D, to jakoś wszyscy go objeżdżają.
Przyjemność grania wynika (tak sądzę...) z pracy i talentu poświęconych grze, a nie tytułowi na okładce. A ta praca i talent zajmuje czas. Metroid czy Zelda oznaczają jakość nie dlatego, że mają odpowiednie słowo w tytule, tylko dlatego, że N poświęca na każdą część tych serii wiele lat pracy.
Proponuję mieć pretensje do N, że nie wydaje nowej Zeldy co miesiąc. Czemu tak nie robią, skoro wszyscy wiedzą, że tak by było lepiej? Skąpiradła!
Bez żartów. Ludzie to nie błogosławieństwo, które albo spływa, albo nie - ludzie to zasób który kupuje się za pieniądze, a tych Nintendo ma ponoć całą masę
"Ponoć" to fajne słowo. Jak nieraz tu pisałem, Nintendo ma za sobą najgorszy finansowo rok w historii. To nie jest firma jak inni producenci konsol, bo jest tylko pojedynczą, jednobranżową, zintegrowaną firmą i nigdy nie będzie działać tak jak tamte dwie korporacje. Można cenić ich produkty albo olewać, ale nie widzę sensu ciągle oczekiwać, że będą tacy, bo to się nie stanie.
Ryan zaraz by powiedział, że to błąd percepcji i że laik nie umie ocenić swych kompetencji. Ja podejrzewam co innego - każdy z na świetnie wie, jakiego startu on oczekuje. Ale Nintendo ma inne oczekiwania, niż my, moi drodzy. A wyglądają one tak: $$$.
W przeciwieństwie do zwyczajnych ludzi, którzy nigdy nie są zainteresowani zarabianiem pieniędzy.
Produkując grę za mniej niż dziesiątą tego, co konkurenci, a sprzedając drożej (bo nie pozwala na obniżki), sprzedając sprzęt powyżej kosztów produkcji
Ponoć Chińczycy im robią te gry za dolca. Siada Chińczyk, wymyśla nowego Pikmina, programuje z kwadrans (nie ma HD to nie ma nad czym myśleć) i dostaje za to jeden zielony papierek. Później tłumy kupują to za 200 zł, bo nie wiedzą, że na iPhone'a takie gry wychodzą codziennie za darmo.
#71 Napisany 09 czerwca 2012 - 17:05
Większość kosztów współczesnych gier to tworzenie zasobów, Patrząc na wygląd nowego Pikmina i Mario widać że te koszty u Nintendo nie są zbyt wysokiePonoć Chińczycy im robią te gry za dolca. Siada Chińczyk, wymyśla nowego Pikmina, programuje z kwadrans (nie ma HD to nie ma nad czym myśleć) i dostaje za to jeden zielony papierek. Później tłumy kupują to za 200 zł, bo nie wiedzą, że na iPhone'a takie gry wychodzą codziennie za darmo.
#72 Napisany 09 czerwca 2012 - 21:46
#73 Napisany 09 czerwca 2012 - 22:02
@ogqozo - nie irytuj się, czy napisałem gdzieś nieprawdę? Tu na forum mieszkają corowi gracze i mająoni określone oczekiwania, a Nintendo najwyraźniej nie zamierza wychodzić im naprzeciw (czego nieraz już dowodziło), bo woli zarabiać na kimś innym. Ich sprawa, nie napisałem, że to przestępstwo. Nie wciskaj mi słów, których nie powiedziałem.
Nie zamierza wychodzić, bo co? Bo nie wypuszcza co roku Zeldy z nowym numerkiem? To by było wyjście naprzeciw? Mi po paru latach by się to zaczęło odbijać, no ale widać nie jestem core'owcem.
Jak ktoś chce serii first-party, w których co roku nic się nie zmienia z części na część, może kupić PlayStation i ma ich kilkanaście, takie same na małym i dużym ekranie - nie rozumiem, w czym problem.
Pomyślcie, czego byście faktycznie chcieli i jak to w praktyce miałoby działać. Czy N powinno porzucić w ogóle robienie tych strasznych casualowych gier, które są taniuśkie w produkcji, kosztują 200 zł i sprzedają się w milionach? Kto by na tym zyskał? Skoro firma i tak nie najlepiej ostatnio ciągnie, no to na chłopski rozum - bez tych swoich tanich bestsellerów by w ogóle padła. I nie byłoby Zeldy ani co cztery lata, ani co rok, ani w ogóle. Coś pomijam? Magiczne źródło kasy bijące z tego, że na jakimś forumku konsolowym ktoś ich pochwali?
Tutaj jest sprzeczność. Skoro te niedobre casualowe gry są takie tanie w produkcji, a te dobre gry są drogie w produkcji, to z logiki wynika, że Nintendo więcej wydaje na produkcję tych drogich. Chociaż na nich mniej zarabia. Więc nie widzę sensu w stwierdzeniu, że je olewa. W zeszłym roku wydali dwie najlepsze gry tego roku na konsole stacjonarne i najlepszą na handheldy. No najlepiej by było, gdyby o każdym roku można było tak powiedzieć, to by o nich dobrze świadczyło. Ale nie ma firmy, która co roku robi Grę Roku. Nie ma żadnej takiej firmy. Jest parę, które to robią raz na pięć lat. Więc nie wiem, w czym to Nintendo takie wyjątkowe.
Pikmin to jest seria zbierająca wśród profesjonalnych recenzentów dziewiątki, no ale oni są pewnie casualami - internauci wiedzą lepiej, wszystko poza Metroid Prime 4 to crap.
#74 Napisany 09 czerwca 2012 - 23:02
omg, co za fanboj.Nie zamierza wychodzić, bo co? Bo nie wypuszcza co roku Zeldy z nowym numerkiem? To by było wyjście naprzeciw? Mi po paru latach by się to zaczęło odbijać, no ale widać nie jestem core'owcem.
Jak ktoś chce serii first-party, w których co roku nic się nie zmienia z części na część, może kupić PlayStation i ma ich kilkanaście, takie same na małym i dużym ekranie - nie rozumiem, w czym problem.
tak sie sklada, ze Sony oprocz kontynuacji swoich najlepszych marek z poprzedniej generacji zawsze w nowej generacji tworzy nowe, wysokobudżetowe nowe IP.
w tej generacji z tych najwiekszych marek są to serie:
Uncharted
inFamous
Resistance
LittleBigPlanet
MotorStorm
A teraz wypisz mi ile duzych marek stworzylo Nintendo dla korowców w tej generacji. Bedzie ciezko z wymieniem, prawda?
Tu nikomu nie chodzi o to, aby Ninny wypluwalo co roku Zeldę, Metroida, lol. Tu chodzi o to, aby w koncu wyplulo wysokobudżetowe nowe IP. Sam napisales, że na np. Zeldzie nie zarabiaja tyle ile na tych swoich gownach typu WiiFit. No to skoro nie zarabiaja tyle to niech w koncu wpakują w stworzenie nowego IP tyle kabzy ile w Zeldę czy Metroida. Może okaże się, ze nowe IP bedzie strzalem w dziesiatke i sprzeda się w milionach? No, ale to trzeba zaryzykowac, a nie trzymac sie jedynie 3 duzych marek (Mario, Zelda i Metroid) i taniego w produkcji badziewia, ktore rozchodzi sie w milionach. Taka zachowawcza polityka nie podoba sie korowcom.
#75 Napisany 10 czerwca 2012 - 00:25
Ty jako konsument chciałbyś aby firma wydała w *** kasy i kupi to 2miliony graczy. Nintendo robi to tak, że wydaje mniej niż *** kasy, a sprzedaje to w 20 milionach. Co robią źle? Że nie podobają ci sie te gry? Zrobili coś nowego, sprzedali to, zostali skopiowani przez Microsoft i Sony...
ale to Nintendo jest złe, najgorsze i niema w co na nim grać... to graj na Sony i Microsofcie... za dwa lata będziesz grał w ulepszone wersje czegoś, co wymyśli Nintendo. Toż to jest proste i oczywistte.
Mario przeniesli w inny świat i wszyscy chcą w niego zagrać w HD, na Wii U - w SMG3. W Metroid 3, W Zelde 10, DK12, Star Fox15.
na Wii ostatnio nie zrobili czegoś nowego - ale wskrzesili nową postać - KIRBIEGO. Ale to też jest złe.
#76 Napisany 10 czerwca 2012 - 00:28
#77 Napisany 10 czerwca 2012 - 01:11
http://nintendoevery...en-in-the-bank/
“Buried in reams of financial data is the revelation that Nintendo have 812.8 billion Yen (£6.7/$10.5 billion) in the bank – enough for it to take a 20 billion Yen loss (£163/$257 million) every year until 2052.
#78 Napisany 10 czerwca 2012 - 02:34
omg, co za fanboj.
tak sie sklada, ze Sony oprocz kontynuacji swoich najlepszych marek z poprzedniej generacji zawsze w nowej generacji tworzy nowe, wysokobudżetowe nowe IP.
I w jaki sposób to ma zaprzeczać temu, co napisałem? Uncharted w ciągu paru lat liczy już sobie cztery gry. Resistance - nie wiem, pięć? LittleBigPlanet - cztery gry w cztery lata. Załóżmy, że kogoś jarało pierwsze LittleBigPlanet. Ta nazwa mogłaby się stać synonimem growej ekstazy, jak Mario Galaxy - ale nie stała się, bo firma zaczęła robić nową, podobną grę co roku. Siłą rzeczy nie są w stanie na nowo odkrywać Ameryki każdą taką grą, raczej jest to powolna ewolucja. Nintendo ma stare "IP" (widzę, że to jedno z tych słów jak "design", które wypada powtarzać bez względu na to, czy się je rozumie), ale co to za różnica, jeśli "IP" oznacza słowo w tytule, a gameplay jest w miarę świeży. Co kto woli.
Chodzi mi o to: wydaje mi się absurdalne założenie, że, nie wiem, kolesie w Nintendo teraz siedzą i sobie przeglądają Facebooka w gabinetach, bo olewają graczy i nie chce im się robić dobrych gier, a za parę lat łaskawie zechce im się pomyśleć nad nową Zeldą. Pracują nad nią teraz, ale to jakiś absurd się dziwić, że nie ma Zeldy co roku. Jakby była, to stałaby się serią w stylu Uncharted czy Little Big Planet. I nie jestem pewien, ilu fanów Zeldy by faktycznie tego chciało.
Tu nikomu nie chodzi o to, aby Ninny wypluwalo co roku Zeldę, Metroida, lol. Tu chodzi o to, aby w koncu wyplulo wysokobudżetowe nowe IP.
No tak w zasadzie to cytowałem posta, w którym było dokładnie napisane "gracze chcą Mario, Zeldy i Metroida". Te mityczne "IP" byłoby fajne, ale ja nie pisałem nigdzie, że nie. Ogólnie kierunek obrany przez Nintendo, jak i gry video w ogóle, mi się nie podoba, ale nie uważam, żeby robienie co roku nowego Metroid Prime było receptą. Pierwszy Prime był dla mnie arcydziełem na miarę tego ze SNES-a, ale trzecia część to już było nieco bicie konia po zadzie, aż prychał. Siłą rzeczy zaczęto rozwadniać wyjątkowość tej gry w schematach typowych dla gatunku.
Sam napisales, że na np. Zeldzie nie zarabiaja tyle ile na tych swoich gownach typu WiiFit. No to skoro nie zarabiaja tyle to niech w koncu wpakują w stworzenie nowego IP tyle kabzy ile w Zeldę czy Metroida. Może okaże się, ze nowe IP bedzie strzalem w dziesiatke i sprzeda się w milionach?
Xenoblade to nowe "IP". Wysokobudżetowe. Teraz Monolith pracuje nad nowym projektem. Pewnie jak będzie w jakimś sensownym stadium, to go pokażą. No niestety, nikt już w ogóle nie raczy robić gier na poziomie Xenoblade, więc będę czekał na Monolith latami, bo jaki mam wybór. Kid Icarus to wysokobudżetowy projekt. Niby "stare IP", ale tylko z tytułu, z ponaddwudziestoletniego oryginału nie zrzyna aż tak poważnie. Na Wii U jest zapowiedziana nowa gra Platinum Games, powstająca pod egidą N, która oczywiście tobie się nie podoba, ale na tej zasadzie to nic nie spełni wymogów. Natomiast jest to gra reżysera Okami i Bayonetty i wygląda na to, że nie będzie mała (okiem, powiedzmy, tych fanbojowskich ludzi piszących o grach profesjonalnie). No ale jeśli na każde "nowe IP" zareagować komentarzem "niedobra grafika, crap, niedobre" no to faktycznie, nigdy nie będzie "nowego IP" od Nintendo. Tyle że po tylu latach może pora się z tym pogodzić - Nintendo nigdy nie robi porządnych nowych IP i nie będzie - i kampić po innych działach. No tacy już są.
#79 Napisany 10 czerwca 2012 - 15:40
Nintendo ma stare "IP" (widzę, że to jedno z tych słów jak "design", które wypada powtarzać bez względu na to, czy się je rozumie), ale co to za różnica, jeśli "IP" oznacza słowo w tytule, a gameplay jest w miarę świeży. Co kto woli.
Absolutnie nie! IP to nie tylko nazwa w tytule, ale przede wszystkim setting, a co za tym idzie klimat, który często bywa ważniejszy niż gameplay sam w sobie (przynajmniej dla mnie).
Generalnie rozumiem Twój punkt widzenia i w znacznej części się zgadzam, ale to jest temat "Zakup WiiU w dniu premiery". Każdy wie, że zrobienie rozbudowanych gier wymaga czasu, i nikt raczej nie wątpi, że prędzej czy później takie się na WiiU pojawią w mniejszej lub większej ilości. W Pikmina 3, czy nawet część pokazanych na konferencji gierek pewnie sporo osób z tego forum kiedyś zagra. Chodzi tylko i wyłącznie o to, że nie jest to lineup który mógłby przekonać nas do kupienia konsoli na starcie (ja i tak bym nie kupił day 1 nawet jak by wywalili zelde, metroida, mario3D, f zero, FE na raz ). Reszta to tylko gdybanie i spekulacja.
#80 Napisany 10 czerwca 2012 - 16:06
#81 Napisany 10 czerwca 2012 - 17:24
Innym problemem jest regionalizacja przez Nintendo i strasznie oporna lokalizacja. Wydaje mi się, że NoA najbardziej blokuje zmiany, jakie mogłyby wpłynąć pozytywnie na odbiór N. Reggie najchętniej wydawałby same WiiSports, pielęgnując neutralny wizerunek i nie podejmując żadnego ryzyka.
#82 Napisany 10 czerwca 2012 - 18:03
tylko że tak NIE JEST. Nintendo zatraciło swoją oryginalność. ja nawet nie mówię o "nowych" IP, tylko o wprowadzaniu odważnych zmian do istniejących. Mario 64 nie było tak genialne bo było nowym IP. Mario Galaxy - to samo. Zelda Wind Waker - toż to kolejna, któraśtam odsłona serii. Twilight Princess. itd. itp.
Nawet New Super Mario na DSa było świeże, że nie wspomnę o Super Mario 3D Land.
i to o to chodzi. o czarowanie naszej wyobraźni, a nie o to że za wszelką cenę nowe twarze musimy zobaczyć. ja już tyle nie wymagam przynajmniej, bo z kreatywnością jaką obserwuję u konkurencji Nintendo dawno już nie może się mierzyć. dlatego wystarczyłoby mi podejście konserwatywne - znane, sprawdzone tytuły, ale z nowymi pomysłami.
tym razem tego zabrało. przypomnicie sobie kiedy ostatnio tak było. nawet w niesławnym 2009 na koniec przywalili z grubej armaty pokazując Metroida, to że on ostatecznie średnio wypalił to inna rzecz. a tym razem - przekaz był kompletnie spalony.
moim zdaniem nieporozumieniem jest "tłumaczenie" tego w jakikolwiek sposób, to że my corowcy musimy być cierpliwi, wyrozumiali, że oni muszą zarabiać, blabla. nie. już ktoryś kolejny raz mamy być "wyrozumiali" i kupić w ciemno obietnicę jakichś bliżej niesprecyzowanych gier, które może kiedyś się ukażą.
a może nie, może się jednak nie ukażą.
po raz pierwszy od 3 generacji, moją podstawową i pierwszą konsolą NIE będzie konsola od Nintendo. WiiU prawie na pewno nie kupię w dniu premiery. kolejny dwuwymiarowy Mario to zbyt mało. nie chcę widzieć też odgrzewanych, remasterowanych Zeld, szczerze mówiąc ten trailer z odświeżonej Majory mnie zasmucił, bo gdyby to była prawda, to byłby dowód na to że poza zjadaniem własnego ogona N nie ma już kompletnie nic do powiedzenia.
i nawet patrząc na skriny z Assasyna, które oczywiście o wiele lepiej wyglądają na WiiU niż na PS3, myślę o tym co oprócz ładnej grafiki dostanę. Na WiiU - pewnie NIC. na PS3 - polską wersję kinową, DLC i trofea. i grę tańszą o 50% po 3 miesiącach, co nawet biorąc pod uwagę wydawcę, u NIntendo byłoby chyba jakimś świętem.
#83 Napisany 10 czerwca 2012 - 21:09
Póki co, wszelkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że ich kolejny sprzęt znów będzie "tylko do gier Nintendo". Jakieś tam wsparcie z zewnątrz zostało zapowiedziane, ale ciekawe jak długo się utrzyma po prawdziwym starcie nowej generacji.
A jeśli Nintendo sobie z tym nie radzi (bo jest za biedne cha cha cha), to może warto pomyśleć o porzuceniu marzeń o własnej maszynce, skupić się na sofcie i trzaskać multiplatformowe produkcje. Ja tam chętnie bym zagrał w Metroida na xboksie albo w Paper Mario na iPadzie.
#84 Napisany 10 czerwca 2012 - 21:43
#85 Napisany 10 czerwca 2012 - 21:55
#86 Napisany 10 czerwca 2012 - 22:07
A cóż takiego szczególnego jest w sprzęcie Nintendo, że miałoby mi się na nim grać lepiej niż np. na xboksie?
nie psuje się
#87 Napisany 10 czerwca 2012 - 23:09
#88 Napisany 11 czerwca 2012 - 05:40
#89 Napisany 11 czerwca 2012 - 10:16
A jeśli Nintendo sobie z tym nie radzi (bo jest za biedne cha cha cha), to może warto pomyśleć o porzuceniu marzeń o własnej maszynce, skupić się na sofcie i trzaskać multiplatformowe produkcje. Ja tam chętnie bym zagrał w Metroida na xboksie albo w Paper Mario na iPadzie.
Nie radzi sobie a to dobre Największy producent i wydawca gier na świecie sobie nie radzi Tak już to widzę N dobrowolnie odetnie się od gigantycznego źródła dochodu jakim jest własna stacjonarka i stanie się tylko jednym z wielu devów/wydawców kończąc jak Sega.
A co do gier 3th party na Wii to jest ich cała masa. To, że nie są to w większości tytuły AAA to inna sprawa, ale nie każdy wymaga od gier wielkiego budżetu. Bo "niepozornych perełek" w bibliotece Wii jest cała masa, a te czasem dają więcej frajdy niż megatony.
#90 Napisany 11 czerwca 2012 - 10:35
To samo można powiedzieć o masie innych gier na PS3 i X360... już na samym XBLA i PSN idzie tego w dziesiątki.Bo "niepozornych perełek" w bibliotece Wii jest cała masa, a te czasem dają więcej frajdy niż megatony.