7804 odpowiedzi na ten temat

[Danteusz]

Przecież w PS Now gierki można już ściągać na dysk, nie trzeba streamować. Jesteście sto lat za murzynami
Jedyny problem tej usługi to limitowana liczba krajów, w której jest dostępna.

PS Now ma kilka innych problemów: nie ma najnowszych gier Sony, więc na starcie wyglada gorzej niż GP, brakuje sztosów jak GTA czy Wiesiek, streamingowe początki mylą klientów, poza tym nie ma tak mocnego marketingu jaki robi MS. Wszystko może się zmienić jeśli tylko Sony zdecyduje się mocniej zainwestować w Now

[Tawotnica]

poza tym nie ma tak mocnego marketingu jaki robi MS. 

 

 

to kluczowy punkt. Pytanie czy wraz z nową generacją warto byłoby pójść w rebranding usługi i reklamować jako nowość. Z drugiej strony bagaż marki PS Now pewnie nie na tyle wielki, żeby się przejmować nazewnictwem. 

 

Inna sprawa, że patrząc na wyniki sprzedaży ich własnych gier, włodarzom Sony nie powinno się palić do gonienia za subskrypcjami MS. Jeśli launch PS5 z jakiegoś powodu miałby wypalić gorzej niż XSX to mogą się skupić na tym elemencie po premierze.  

[Dixi]

Marketing Gamę Passa zrobił się sam jak okazało się, że można było kupić abonament na rok za 4 zł czy ileś tam.

[Tawotnica]

Niby tak, ale MS go promował mocno w tych swoich Xbox Inside i przy każdej możliwej konfie. Sony wszystko obok "rdzenia" Playstation jak Vitę, Now, VR czy takie rzeczy jak PS2 Classics traktuje po macoszemu i nie poświęca tyle uwagi co MS np. w wypadku wstecznej kompatybilności garści gier z pierwszego Xboxa, więc mają co nadrabiać. 

[Cudak]

Można sobie zrobić wrap up z 2019. Polecam.

 

https://www.eurogame...-kazdego-gracza

 

Moje top 3

 

[Shinigami]

Coś nie do końca dobrze zlicza godziny online.

Ten post był edytowany przez Shinigami dnia: 14 stycznia 2020 - 15:58

[Nyjacz]

[Schrodinger]

O Cie chuj xD 

 

[Spuczan]

[filip]

Nie powiem, troche zaskakujace i dajace do myslenia: 

 

 

 

Choc i tak, zgodnie ze switchowym licznikiem, z zelda spedzilem wiecej czasu niz z top3 ps4 razem wzietym

 

+

 

Spoiler

 

 

Ten post był edytowany przez filip dnia: 14 stycznia 2020 - 20:04

[Marbel]

Ja to faktycznie mam growe ADHD.
Podobno 30 gier wypróbowałam w tym roku - coś czuję, że większość to popierdółki VR.


Dobre podsumowanie.

[Schrodinger]

Smutne

[Nyjacz]

Marbel, zmień hobby, bo lecisz na oparach dawnego blasku tego chłopaczka, który z miłością zagrywał się w pierwszą Contrę.

[nole]

Marbel musisz w końcu wstać z kolan, niczym polskie Państwo  !

[Marbel]

Marbel, zmień hobby, bo lecisz na oparach dawnego blasku tego chłopaczka, który z miłością zagrywał się w pierwszą Contrę.

Więcej gram na Xboxie zdecydowanie. Może MS przygotuje podobne zestawienie.
W Contrę to grałem tylko w pierwszy level. Z 50 razy ale dalej nie dotarłem. Generalnie w konsole bawię się od ok 2005 r. Jak kupiłem swoje pierwsze PS2.

[tomasz]

97 godzin lokalnie to tragedia narodowa. Przy dobrych wiatrach można tyle w miesiąc spokojnie nastukać

[Hellmans]

W top 3 gier z PS4 grałem krócej niż w Pokemon Sword

 

[Marbel]

3 gry które liczą czas w apce MSu:

Spoiler

Licząc Wieśka i Forzę nawet na pół to w 3 grach jest więcej niż na całym PSie.
X>PS.
A przynajmniej 30h spędziłem w Dircie 2.0 jeszcze.

[oranje]

Ale to za zeszły rok czy ogólnie?

[Marbel]

Głównie za zeszły rok. F1 było w GamePassie jakoś od maja 2019, Wiesiek to na pół bo dodatki przechodziłem w 2019 oba, a Forza miała premierę jakoś w październiku 2018 ale dopiero zacząłem grać w listopadzie. Więc licząc na pół uczciwie to te 3 gry dominują. A jeszcze były przynajmniej Dirt i Gearsy 5 mocno ogrywane.

[Stan]

Myślałem, ze spędziłem mniej czasu przy konsoli w 2019 roku. 

Marbel jesteś hańbą dla naszej społeczności.  

[Dixi]

U mnie w tym roku tylko 12 gier i w sumie 200h+ na PS4 w tym roku. Co za posucha, dawać już nowe konsolki
Do tego może że 150h na Switchu. Bieda

[Tawotnica]

jesteście pewni, że to dobrze działa? Bo mi wyszło, że grałem w całe 12 gier w zeszłym roku i w sumie 20h Sprawdzałem czy może na złe konto się zalogowałem, ale nie - know_naim to mój main acc: 
 

 


jakbym miał strzelać ile godzin w co to:

1. Trails of Cold Steel III ~120h
2. Final Fantasy XIV ~95h
3. Bloodstained ~70h

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 15 stycznia 2020 - 10:47

[Marbel]

Phi to moje 97h przy Tawocie wygląda jak nolife

[filip]

No ja wlasnie nie mam pewnosci, czy ten licznik oby na pewno dobrze dziala.

W Death Stranding mysle spokojnie wiecej niz 30h mam ograne (albo tak sie czas przy tym dluzyl ), a cos tego tutaj nie widac. Mysle, ze BG ee rowniez, ale moze tutaj oddzielnie licza BG i BG2

Ten post był edytowany przez filip dnia: 15 stycznia 2020 - 11:32

[Schrodinger]

tawot to po prostu kłamca, kupuje gierki a nie gra, na PSNie widzę go jedynie jak ciśnie FIFE o 3:00 gdy już nikogo nie ma 

[Shinigami]

Na pewno z online coś system pieprzy. W jednej grze (która jest tylko online) wyskoczyło mi ponad 60 godzin, a poniżej napisali że najwięcej online grałem 13 godzin, tylko że w inną grę

[Marbel]

Na pewno z online coś system pieprzy. W jednej grze (która jest tylko online) wyskoczyło mi ponad 60 godzin, a poniżej napisali że najwięcej online grałem 13 godzin, tylko że w inną grę

Może zlicza czysty czas gry a nie przebieranie ludzika w menusach w Fortnicie

[tomasz]

Może tawot był zalogowany na psszrocie sprowadzonym do grania w chińskie badziewie a to podsumowanie ma jakiś region lock.

[Shinigami]

 

Na pewno z online coś system pieprzy. W jednej grze (która jest tylko online) wyskoczyło mi ponad 60 godzin, a poniżej napisali że najwięcej online grałem 13 godzin, tylko że w inną grę

Może zlicza czysty czas gry a nie przebieranie ludzika w menusach w Fortnicie

 

Wiesz, 67h w fortnite i 13h w CTR. Raczej bym się pochlastał, gdybym spędził w menusach 54 godziny  Ba, według trackera Ubi mam nabite 35h w Division 2. A ogólnie czas spędzony przeze mnie online wg Sony to 33 godziny.

Ten post był edytowany przez Shinigami dnia: 15 stycznia 2020 - 12:09