ja w serii ide po kolei normal, hard, crushing
Uncharted: Drake's Fortune
Rozpoczęte przez
Gość
, 09 05 2006 08:49
1614 odpowiedzi na ten temat
#1411 Napisany 02 listopada 2011 - 01:25
#1412 Gość_Taikun_* Napisany 02 listopada 2011 - 01:26
mięczak ja tak lecialem w U1, w U2-U3 lecę odrazu hard, crushing, a potem normal/easy i zbieram to co zostalo
#1413 Napisany 02 listopada 2011 - 01:28
pierwsze przejście to przeżywanie gry ze spokojem, ktory mam zagwarantowany na normalu, potem na hard zbieram wszystko, a na końcu crushing, gdzie zbieram niedobitki...i kto tu jest mięczak
#1414 Gość_gofrowsky_* Napisany 02 listopada 2011 - 01:31
Ten crushing to jakiś tryb czy coś w stylu "Very Hard" ?
#1415 Gość_Taikun_* Napisany 02 listopada 2011 - 01:31
na normalu jest za prosto ... na hardzie sie czuje że się ma do czynienia z twardzielami
#1416 Napisany 02 listopada 2011 - 08:16
Zgadzam sie z Debeefem. Uncharted najlepiej zaczac na normalu - wtedy mozna rozkoszowac sie grą, poszalec, skakac miedzy oslonami grac widowiskowo - od harda w góre po prostu trzeba sie kampić... smutna prawda.
Ale ja w sobie chyba nie znajde sily na przechodzenie kazdego U - 3 razy - a nie mam zamiaru zaczynac od harda.
Ale ja w sobie chyba nie znajde sily na przechodzenie kazdego U - 3 razy - a nie mam zamiaru zaczynac od harda.
#1417 Napisany 02 listopada 2011 - 10:29
na normalu dobrnąłem do połowy i zjebał mi się save więc drugie podejście zacząłem na hard i było lajtowo. podobne odczucia miałem w U2 gdzie po przejściu gry na normalu hard nie był już taki straszny. ale tutaj na crushingu kolesie mają takie sokole oko, że strach się wychylać, w dodatku jedna kulka może nas posłać do piachu. zauważyłem też, że o wiele częściej niż na niższych poziomach lubią szarżować. jeśli już jest czarno-biały ekran to mamy przesrane ale jeśli mamy dobrą miejscówkę z wyższym murkiem to można ich tak kosić jeden po drugim strzelając z biodra i kończąc piąchą/wślizgiem. w dwójce było zdecydowanie łatwiej bo jednak nie było tam tylu okazji do walki na kilka frontów, przeważnie przeciwnik był z przodu i bez większych możliwości na atak z flanki. będę próbował i pewnie wspomoge się czasem jakims poradnikiem żeby nie frustrować się za bardzo.
#1418 Napisany 02 listopada 2011 - 11:03
Jedynka na "kruszingu" łatwa była, nieliczna przyjemna platynka, dlatego jest na mojej liście, była po prostu przyjemna.
#1419 Napisany 02 listopada 2011 - 12:19
To co pisze kowal to niestety prawda. U na wyzszym poziomie trudnosci to kampienie. I wlasnie dlatego szkoda isc na szybka platyne - pomijajac normal - bo ta gra ma byc widowiskowa a nie przyklejanio-murkowa.
#1420 Napisany 03 listopada 2011 - 10:59
no właśnie
#1421 Napisany 03 listopada 2011 - 11:24
c**j. rezygnuje. ja nie wiem jak Wy to zrobiliście. widać za cieńki bolek jestem. w 4 rozdz.doczłapałem do miejsca, w którym Drake bierze mapę z wraku na drzewie i zjeżdża po linie. w tej samej chwili wyskakuje kilku kolesi i zaczyna się jatka. kiedy próbuje ich od razu atakować zachodzą mnie z 2 stron i zimny trup. nie nadążam ich ubić. kiedy chowam się za wyższy mur to stosują ciągle tą samą taktykę, czyli szarża z pieśnią na ustach. udaje sie ubić 3 (shotgun) ale to wszystko. jedna kulka i zdycham. naprawdę, szacun Panowie. szczególnie, że dla większości to był spacerek jak piszecie.
#1422 Napisany 03 listopada 2011 - 11:47
wow, jak już w czwartym masz problem to odpuść. Grałem w znacznie trudniejsze gry, żeby wspomnieć K2 na najwyższym lvl. Wszystko jest do przejścia niekiedy trzeba być cierpliwym, niekiedy trzeba obczaić zachowanie wrogów i wreszcie uda sie znaleźć rozwiązanie
#1423 Napisany 03 listopada 2011 - 11:49
No gra miała kilka momentów trudnych na crushingu, ale bez przesady. Na pewno to nie były jakieś koszmary.
W tym fragmencie co jesteś teraz też trochę siedziałem, ale tak jak napisał Deb, trzeba obczaić zachowanie przeciwników. Jak tam wychodzą z tej bramy (chyba druga fala to jest) chyba to pociśnij granat, trochę ich da się przerzedzić.
W tym fragmencie co jesteś teraz też trochę siedziałem, ale tak jak napisał Deb, trzeba obczaić zachowanie przeciwników. Jak tam wychodzą z tej bramy (chyba druga fala to jest) chyba to pociśnij granat, trochę ich da się przerzedzić.
#1424 Napisany 03 listopada 2011 - 12:10
nie wiem, może to brak cierpliwości albo leniwy się zrobiłem ale jak ginę 6-7 razy na tym samym fragmencie w ciągu 10-15min to mam ochotę cisnąć padem o tv. a od czasów PESa myślałem, że nic mnie już tak nie zdenerwuje.
#1425 Napisany 03 listopada 2011 - 12:12
no to musisz miec bardzo slabą psychike skoro po tylko 6-7 próbach chcesz odpuszczac. tru story.
#1426 Napisany 03 listopada 2011 - 12:13
Mnie by nie dalo spokoju, że inni to przeszli a ja nie
#1427 Napisany 03 listopada 2011 - 13:09
proszę mi tu na ambicję nie wjeżdżać. następna generacja zbliża się wielkimi krokami, ledwo co się ukazały U3 i Batman a lista moich zaległości ciągnie się jak stąd do redakcji enplusa, więc wybaczcie ale chyba nie dołączę do Waszego ekskluzywnego klubu.
#1428 Napisany 03 listopada 2011 - 14:10
Może po prostu zbyt ostro na nich idziesz, albo słabo się chowasz, ja sam nie lubię gier na hardzie, dlatego odpuściłem wiele platyn i zazwyczaj mi braknie trofika za hard właśnie. Ale jedynka jest do łyknięcia bez bólu, dosłownie ze 2 trudniejsze momenty. Uważam, że dwójka była trudniejsza.
#1429 Napisany 03 listopada 2011 - 14:40
Ja to nie lubie gier co mnie zmuszaja do kilkukrotnego przejsca celem zdobycia platyny.
Dlaczego nie moge wskoczyc na Crushing po normal?
Pewnei nie rpzejde ani UDF ani U2 na crushing bo mi sie nie bedzie chcialo. Za duzo gier wychodzi aby jedna gre konczyc 3razy.
Dlaczego nie moge wskoczyc na Crushing po normal?
Pewnei nie rpzejde ani UDF ani U2 na crushing bo mi sie nie bedzie chcialo. Za duzo gier wychodzi aby jedna gre konczyc 3razy.
#1430 Napisany 03 listopada 2011 - 14:52
Taaa, to jest denerwujące , tanie tanie chwyty. Jak gra jest dobra to ie potrzeba takich sztuczek, z Fallouta 3 wycisnąłem już ostatnie soki, a i tak ciągle do niego wracam i nie potrzeba sztucznych blokad i trofików.
#1431 Napisany 03 listopada 2011 - 15:00
Fakt - rozumiem przytrzymywanie gracza przy pozycji przez trofiki i collectibles ale o ile w UDF skarby były fajne i mozna bylo je samemu znaleźć to teraz gram w U2 i tam są tak beznadziejnie pochowane że bez FAQa nigdy bym ich nie znalazł.
Ale przechodzeniu gier na kazdym jednym poziomie trudnosci i idiotycznym collectibles powiedzmy stanowcze nie !!
Jako przeciwwage podam Mass Effect 2 gdzie po jednym skrupulatnym przejściu bez Faqów miałem 90% teraz zostało mi przejście na insanity i jakis trofik z piacha i strzałem i bedzie platyna - to jest dobre podejście.
Sam osobiście nie sprzedaje gier ktore mi sie podobaly - laduja w mojej kolekcji - Wyjatkiem był bioshock ktorego wymieniłem bo wiem ze w Bioshock 3 1 bedzie dodana.
Na koniec dodam że Unchartedy to dobre gry - ale tak dobre jak filmy moga być - na raz max 2 razy i jesli nie ma multi to już cie przy takiej pozycji nic nie trzyma.
Ale przechodzeniu gier na kazdym jednym poziomie trudnosci i idiotycznym collectibles powiedzmy stanowcze nie !!
Jako przeciwwage podam Mass Effect 2 gdzie po jednym skrupulatnym przejściu bez Faqów miałem 90% teraz zostało mi przejście na insanity i jakis trofik z piacha i strzałem i bedzie platyna - to jest dobre podejście.
Sam osobiście nie sprzedaje gier ktore mi sie podobaly - laduja w mojej kolekcji - Wyjatkiem był bioshock ktorego wymieniłem bo wiem ze w Bioshock 3 1 bedzie dodana.
Na koniec dodam że Unchartedy to dobre gry - ale tak dobre jak filmy moga być - na raz max 2 razy i jesli nie ma multi to już cie przy takiej pozycji nic nie trzyma.
#1432 Napisany 03 listopada 2011 - 15:18
U2 przeszedłem 3-krotnie i nie po to żeby nabijać trofea, ani szukać skarby. ta gra po prostu była tak za***ista. a jak bym miał parcie na trofea to mógłbym je w tym czasie zaliczyć. ale nie miałem. i się teraz kurde sam sobie dziwie, bo po kiego grzyba mi platyna w tej grze? do tej pory olewałem na ten aspekt miłościwie nam panującej generacji ale kiedy trofea były przyjemne i "po drodze" to dlaczego nie. mam w Infamous i AC2 a to chyba jedne z najbardzie banalnych do zdobycia i zrobienie ich to była sama przyjemność. crushing w Uncharted już taki fajny nie jest.
#1433 Napisany 03 listopada 2011 - 15:22
Dla mnie osobiście trofea to znacznik progresu w grze tzn mam wysoki procent to znaczy ze przeszedłem ta gre i jestem w nia jako tako dobry. Dlatego denerwuje mnie jak przechodze gre w ktorej pierwsze skrzypce gra fabuła a onlineowe trofea zmniejszaja moj wynik do ponizej 50%. Staram sie w każdej grze mieć ponad te 70% - ale jak pisze przez online to nie zawsze sie udaje.
Plus:
Jesli mam duzo trofeów to znaczy ze wiekszosc featureow zaimplementowanych przez tworcow zobaczyłem i moge twierdzić ze zgłebiłem pozycje.
Plus:
Jesli mam duzo trofeów to znaczy ze wiekszosc featureow zaimplementowanych przez tworcow zobaczyłem i moge twierdzić ze zgłebiłem pozycje.
#1434 Napisany 03 listopada 2011 - 21:00
Uncharted fajnie sie przechodziło i po crushingu chyba dwa trophy mi zostały...za walke wręcz i chyba granaty...i tak zdobyłem pierwszą platynkę, w serii fajnie sie wbija trophy więc je wbijam
#1435 Gość_Taikun_* Napisany 03 listopada 2011 - 21:06
też swoją pierwszą platynę wbilem w Uncharted
#1436 Napisany 03 listopada 2011 - 21:16
do dziś nie skończyłem głupia była jazda na skuterze i chyba tam skończyłem, daleko do końca? może przejdę
#1437 Napisany 03 listopada 2011 - 22:10
baaardzo daleko
#1438 Napisany 03 listopada 2011 - 22:27
Oj, skuter był mega słaby, prawda to.
#1439 Napisany 03 listopada 2011 - 22:32
Szczęka opadała jak się płynęło pod górkę - na widoki po bokach.
#1440 Napisany 03 listopada 2011 - 22:54
mi sie skuter bardzo podobal.