495 odpowiedzi na ten temat

[c0r]

Tak, nikt nie ma platyny, bo w tej grze nie działają serwery a offline jest to niemożliwe do wbicia.

 

Moje najtrudniejsze platyny, Vanquish, WipEout HD, Mirrors Edge, Dead Space 2, Hitman 2 HD oraz Spec Ops The Line. 

 

Możecie się śmiać z tego ostatniego ale nie umiem grać w strzelanki.

[MonsieurWoland]

Platyna w ME nie jest strasznie trudna. 100% pucharkow w tej grze to znacznie wieksze wyzwanie.

[c0r]

Tak, platynę wtłukłem w 3 dni, ale nie mam DLC a 100 % raczej bym wbił.

 

Dla mnie plata w ME to 8/10, ostatni chapter speedrun restartowałem ze 300 razy (chciałem zrobić idealny speedrun)

[MonsieurWoland]

No to z dodatkiem to conajmniej 11/10

[iluck85]

A dokładniej do czego online? Mowa o 2. Jedynkę da się wbić offline. 

O ile 2 mnie totalnie nie interesuje, to na platynę w jedynce mam ochotę  

Ten post był edytowany przez iluck85 dnia: 25 maja 2014 - 18:41

[Ney]

Nie dasz rady

[c0r]

W sumie z Vanquisha, Wipeouta, Hitmana 2 HD, Mirrors Edge i Dead space 2 to najgorsze wspomnienia mam z DS2 (nadal mam koszmary w nocy, pamiętam jak się kładłem spać po rundce na HC to miałem bezsenność), a w Spec ops the line - w 13 chapterze to przy jednej osłonie siedziałem 40 minut, bo się bałem restartu checkpointa. FUBAR przyebany był.

[Chewie]

najtrudniejszy calak jaki mam to chyba Gearsy 2

[Marbel]

Po pierwsze calak>>>platyna.
Po drugie mnie nie rusza calakowanie bo nie umiem już wysiedzieć z jedną grą za długo bo nudzi i czasu nie ma tyle co kiedyś.
Po trzecie dumny jestem z calaka w Trials HD!

[iluck85]

Nie dasz rady

 

 

Jeszcze większa motywacja  

 

Oprócz poziomu master ninja, to trzeba walnąć czasówki i karme odpowiednią na zaliczenie.

Oprócz tego misje na platyny- 4 przejścia. Dopakowany Evil Ryu i ja z połową paska i nunchaku  

 

Ale czekam na fajną ofertę vity i wbiję. O ile temat platyn/calaków odpuściłem, to ta mi chodzi po głowie. 

Wstyd nie wbić- za dużo czasu poświeciłem tej grze i sporo do niej fapowałem. 

[ACZ]

FUBAR przyebany był.

a no byl.

[Pawlik]

Moje najtrudniejsze platyny to Sly1, Sly2, Walking Dead

[michalmarek77]

Dla mnie najtrudniejszym calakiem byl Terminator Salvation....

Cala reszta to sama  przyjemnosc....

Nie wyobrazam sobie bym powtornie mial marnowac czas tylko i wylacznie by zdobyc calaka/trofeum w grze, ktora mnie meczy/nudzi/wk*rwia....

 

[burnstein]

Ja zaś nie wyobrażam sobie bym w ogóle

...mial marnowac czas tylko i wylacznie by zdobyc calaka/trofeum w grze, ktora mnie meczy/nudzi/wk*rwia....

 

[c0r]

Dobra, fajnie. Przejrzałem sporo stron tutaj i praktycznie nieustanne szydzenie z osób lubiących wbijać trofki. Cieszy mnie to że są tu prawdziwi gracze, którzy po całym dniu ciężkiej pracy lubią sobie na godzinkę włączyć Tomb Raidera i przejść parę misji na easy/normal. Są jednak ludzie którzy od gier oczekują też nieco wyzwania, lubią maksować. Wam sprawia przyjemność przechodzenie najzwyklejszych gier w najzwyklejszy sposób, a innym np. pokazanie zakompleksionemu kitajcowi który stworzył np. 4 challenge w Vanquishu że się potrafi grać i wbicie paru pucharków.

[burnstein]

A co myślisz o platynkach w Terminatorze i Hanie Montanie? Czy to łapie się pod 'oczekiwanie od gry wyzwania'?

[c0r]

Aha, o to chodzi.

 

Jakbym miał te gry to bym wbił platynę, przynajmniej w Terminatorze, bo lubię proste strzelanki, najlepiej crapowate, fajny relaks (tak samo miałem przy Heavy Fire Afghanistan). Przecież można takie coś wbić jak sięma dostęp do takiej gry, ilość platyn sama rosnąć nie będzie, a to kolejny krok do liczby 100 platyn.

[c0r]

I nie rozumiem czepiania się w kółko Terminatora i Hanny, bo jest sporo łatwiejszych platyn. Z tego co wiem Terminator ma parę "tricky" momentów na hardzie, a w Hannie sporo trzeba się padem pobawić i pograć te kilka godzin.

[Pawlik]

Czyli robienie platyn w crapach to coś normalnego? Spoko.

[Sotaku]

I nie rozumiem czepiania się w kółko Terminatora i Hanny, bo jest sporo łatwiejszych platyn. Z tego co wiem Terminator ma parę "tricky" momentów na hardzie, a w Hannie sporo trzeba się padem pobawić i pograć te kilka godzin.

z tego co nam pisał Sylvan plats w Hance to nie całe 4h, także nie pobawisz się za długo

[Schrodinger]

stawianie obok siebie platyny w terminatorze i hance to głupota, no ale Deb co ma platyne w woderbooku może

[vagrant3]

Przecież można takie coś wbić jak sięma dostęp do takiej gry, ilość platyn sama rosnąć nie będzie, a to kolejny krok do liczby 100 platyn.

 

nie warto, skoro można mieć przecież dostęp do każdej gry. ci których opętała mania platynowania i calakowania przestali zwracac uwagę na jakość tego w co grają. wyznacznikiem dla nich stała się mozliwosc szybkiego wbicia platyny czy zrobienia calaka

 

patrze czasem na profile takich ludków, którzy mają po 300-400 gier i praktycznie same komplety, ale przynajmniej na oko brakuje na liście z 50 tytułów, często z najwyższej półki. no ale fakt - niektóre z nich są wymagające

 

żeby nie było, sam też lubię gierki maksować, patrzę na średni procent, jakieś statsy itd. ale wydaje mi się, że sporo zdrowego rozsądku i tak udało mi się zachować. a już na pewno nie wyobrażam sobie sytuacji, zeby nie grać w jakąś zajebistą grę, bo "popsuje profil bez calaka"'

[Sotaku]

kłamca, nie ma platyny w Wonderbooku...nie mam nawet Wonderbooka...chyba że pomyliłeś mnie z DMC lub Torqiem

[Schrodinger]

w czymś tam łatwym masz, biorąc pod uwagę Twojego skilla w PESie to w PESie platyna jest prostsza niż w hance

[fingus]

Co słyszę? Deb chowa niewygodne platyny?

[Hellmans]

Szrot chce być fajny, a sam ma platynę w Terminatorze 43/100.

[Schrodinger]

mam i się z tym nie czaję, na hardzie były ze dwa momenty które leciały kilkanascie razy restertem, a tak to trudno było jedynie przez toporny gameplay , ale że platyna to poziom hanki gdzie tanczy sie rozowa dziewczynka to nie powiem nigdy

[Hellmans]

Co za różnica, skoro to crap Tylko mi nie pitol, że sprawdziłeś bo uniwersum ciekawe.

[Sotaku]

Jakoś w tym super łatwym PESie platynki u Ciebie nie widziałem, do tego nie idę po linii najmniejszego oporu i nie gram na najłatwiejszym poziomie trudności by tylko nabić, bo dla mnie nie było by w tym sensu.


@Fingus z czego wnosisz?

[Schrodinger]

Tylko mi nie pitol, że sprawdziłeś bo uniwersum ciekawe.

 

Ja nie Psajko

 

Jakoś w tym super łatwym PESie platynki u Ciebie nie widziałem, do tego nie idę po linii najmniejszego oporu i nie gram na najłatwiejszym poziomie trudności by tylko nabić, bo dla mnie nie było by w tym sensu.

 

Najnowszy PES to gówno na miarę Terminatora, powiedziałem sobie po Terminatorze że nigdy wiecej chyba ze w pół godziny pyknąć się da Dlatego do dziś nie mam platyny w Sly 2, bo mnie wynudzil ze ja je yebie