754 odpowiedzi na ten temat

[Mateo]

Taniec jak Soroko w ostatniej walce. Kick był końcowy. Jak się na to mawia szkoła ulicy. XD

Ten post był edytowany przez Mateo dnia: 31 grudnia 2021 - 00:36

[xell]

0 ma najgorszy system apgrejdów, gdzie statystyki poprawia się za kasę, którą się zarabia głównie w absolutnie gównianych i chujowych menedżment simach, więc masz wybór albo frustrującą walkę niedopakowaną postacią albo masochistyczne biczowanie się przygłupim zarządzaniem. Choose your poison.

[Kazuo]

Jeżeli to taki management jak w Yakuza Like a Dragon, no to jestem wstępnie zainteresowany, podobała mi się ta mini-gierka  

[burnstein]

Ja tam minigierkę z prowadzeniem klubiku z hostessami bardzo lubię i ucieszyłem jak wróciła w dwójeczce, za to nieruchomościowanie Kazumą rzeczywiście było mechanicznie irytujące.

[Danteusz]

Minigierka z hostessami była fajna, do tego wątki głównych pań były napisane całkiem niezłe i przyjemnie się je śledziło. Nieruchomości robiłem dla kasy i odblokowania ostatniego stylu walki, nie było tam ani wyzwania, ani dobrego gameplayu

[Mateo]

Sekiro czy Horizon? Co najpierw pyknąć?

[oranje]

Metroid.

[Mateo]

Sory powaliły mi się tematy, rzucę monetą.

[Nyjacz]

Horizon? Zapewne przyjemny ubiraczek. Sekiro? Dla takich gier siem jest graczem.

[burnstein]

Sekiro to boss rush, mało tam ducha metroida.

[Mateo]

Sekiro podobno trudne jak jasny ch*j.

[Nyjacz]

Sekiro to gra, ktora bez cienia watpliwosci mozna nazwac trudna (do pierwszego przejscia, a nie splatynowania na np, najtrudniejszych poziomach trudnosci jak w innych grach).

No i gra jest wymagajaca na kazdym kroku, a nie tylko w dwoch bossach albo przez pierwsze 2h.

Ale absolutnie nie jest przegieta. To nie Battletoads. Jak lubisz dobre gry, w ktorych uczysz sie grania, to polubisz Sekiro.

[Hanz]

Nyjacz, please. BT i BT&DD przechodziłem jako dziecko z palcem w nosie. 

[Woroq]

Mateo, Sekiro to ósmy cud świata, nie zastanawiaj się długo, bierz i graj

[Mateo]

No to jak tak uważacie XD

[Nyjacz]

Nyjacz, please. BT i BT&DD przechodziłem jako dziecko z palcem w nosie.

Jesli piszesz serio, to luz, opieram sie ttlko na memach, nie gralem w zaby.

[Mateo]

Mateo, Sekiro to ósmy cud świata, nie zastanawiaj się długo, bierz i graj

Po blisko dwóch dniach obcowania z Sekiro przyznaje ci rację. Gierka autentycznie to ósmy cud świata. Wymagająca ale dobrze wyważona i jest imo lepsza od Returnala.

Ten post był edytowany przez Mateo dnia: 04 stycznia 2022 - 13:54

[Pico]

Nie gram w Elden Ring, bo gram w tLoZ: BotW. A że mam końcoweczkę gry, maksymalnie tydzień grania, to Elden Ring poczeka, zainstalowany i gotowy do grania .

[Mateo]

Nie gram w Elden Ring, bo mam zbyt długą listę kupki wstydu gier.

[Kurzy]

Przeszedłeś Sekiro? Polecam, mega dobra szpila.

[Mateo]

Chyba mam końcówkę końcówki ale jedno muszę przyznać. Ta gra zasługuje na maksymalną ocenę.

[Shinigami]

Karva, mam na dysku z 5 czy 6 naprawdę spoko gier, część z nich zacząłem, innych jeszcze nie ruszyłem. Jak myślę o graniu, to mi się odechciewa włączyć konsoli. Chyba przyszedł czas na krysyz Obym szybko z niego wyszedł.

[Hellmans]

Nie zabijam szkieletów (?) w Gloomhaven, bo zabijam szkielety w Elden Ring 

[burnstein]

Powinienem wziąć sie za końcówkę Mass Effecta Andromendy i dalsze pykanie w Death's Gambit, ale jakoś po Eldeniku nie chce mi sie w inne gierki.

[Sylvan Wielki]

A jak ten DG. Mam go dalej w folii i zastanawiam się czy warto. Rozumiem, że ER >>>> DG, wiadoma sprawa, ale jakbyś coś skrobnął, byłbym wdzięczny. Pozdrawiam.

[burnstein]

Bardzo przyjemny, z tego co mi wiadomo trochę go Afterlifem dometroidwaniowali, ale nie grałem w premierówkę to nie wiem na ile tak naprawde gra się w stosunku do niej zmieniła. No ale fajnie, że dodali mapkę, bo bez niej to nie wiem, czy by mi sie chciało grać

[Hellmans]

Nie gram w Tiny Tina;s Wonderland, bo czekam aż hajpik minie i wmawiam sobie że mam w co grać.

[torq314]

ściągnąłem demo FFXVI i po godzinie z okładem przypomniałem sobie dlaczego nie grywam w tego typu gry.
 
grafika jest super, walki nawet też bym łykał.

ale sposób podawania treści, w którym co chwila są scenki, maksymalnie wydłużane, w których żeby postać coś powiedziała to najpierw musi się przejść, popatrzeć, a potem jak już mówi to coś banalnego, każdy dialog można by skrocić o co najmniej połowę bez utraty sensu albo to że po takiej parominutowej scence jest fragment "gameplayu" polegający na tym że się idzie fragmentem liniowego korytarza, co samo z siebie nie wnosi dokładnie nic a na końcu znów jest scenka - to nie na moją wrażliwość.

mam poczucie że ogladam film a nie że gram w grę, nie czuję żebym miał jakąkolwiek kontrolę nad tym co się dzieje, to nie ja wybieram, to gra jest od początku do końca jakoś napisana i daje mi złudzenie wyboru. i nawet ścieżki dojścia z A do B nie da się wybrać, bo jest korytarz prosto z A do B.

najbardziej wzruszyło mnie jak drzwi otwiera się X a któreś drzwi miały osobną introdukcję, ze to są takie lepsze drzwi i trzeba je otwierać z X + R2 czy jakoś tak. really?
 
natomiast, jak zwykle w final fantasy, soundtrack jest cudowny, śliczny i klimatyczny i jak zwykle nie grając w grę będę słuchał muzy w tle w pracy

[Tawotnica]

ja też nie gram w FFXVI, mimo że bardzo bym chciał, ale wyjeżdżam we wtorek i nie mam czasu

 

[Kazuo]

Z Twoim tempem, to jakbyś dzisiaj zaczął, to do niedzieli byś miał skończone i pewnie nawet splatynowane.