677 odpowiedzi na ten temat

[Texz]

W sumie każda okazja jest dobra, żeby jechać na cipki.

[Krill]

....Nie dziwota, że po (kolejnym) powrocie do normalnego grania na pierwszy ogień sięgnąłem po L.A. Noire. Nie ukrywam, że zagrać chciałem od bardzo dawna, bo od poczatku produkt ś.p. TB jawił się jako przykład tytułu ambitnego, miejscami naprawdę nowatorskiego, a otoczka z saksofonem i trąbką, prywatnie ulubionymi instrumentami muzycznymi plus za***iście dopracowane L.A. 40s style spowodowały, że ostro się najarałem.

Wyszedł z tego kapitalny produkt. Tyle lat ciężkiego developingu nie poszło na marne. To, że gra się powoooli rozkręca poczytuję za plus, mechanika rozgrywki jest świetnie zróżnicowana, a postacie świetnie nakreślone, można się tym nacieszyć, a także nacieszyć oko rezultatem motionscanningu ekipy świetnych skądinąd aktorów. Najslabiej wyszły sekwencje akcji, ale jak byłem zbyt "zmęczony", mogłem skipować, podobnie jak samo jeżdżenie- świetny patent!

[Jachu]

Świetny klimat, wyraziści bohaterowie, dobrze dobrane (w większości) sprawy, właściwe proporcje między wysiłkiem intelektualnym i akcją.

Spoiler

Fabuła fajnie się zazębia, sceny z gazet zaczynają przeplatać się z "naszą" historią. Podoba mi się cały wątek z morfiną, intryga lokalnego GTW też jest niczego sobie.

Co się tyczy spraw. Bardzo podobała mi się pierwsza sprawa w trafficu z upozorowaniem śmierci, a zwłaszcza sam sposób tegoż upozorowania.

Trochę męczyły mnie sprawy BD, miałem świadomość aresztowania osób nie będących odpowiedzialnymi za morderstwa. Wystarczyło, że wzmianka o tymczasowym barmanie pojawiła się przy kolejnej ze spraw i wszystko było jasne. Ciekawi mnie wątek brązowego Ford Coupe czy jakoś tak, który pojawił w sprawie Antonii Maldonado - trochę niepotrzebnie urwany trop, można było to pociągnąć.

Jednak wszyscy podejrzani mieli coś za uszami. Od tego, kogo skażemy zależy reakcja kapitana, który albo nas pochwali, albo opierdoli. To pierwsze ma miejsce w przypadku poprawnych politycznie decyzji, jak skazanie zboczka czy komunisty. Ma to też wpływ na rating misji, według mnie zupełnie niepotrzebnie.

Phelps zdradził żonę, bo z założenia nie miał być krystaliczny, a sama działalność wojenna niedostatecznie moim zdaniem obciążała tę postać.

Podczas spraw pobocznych kilka razy przyjdzie nam spotkać ludzi poznanych wcześniej, w czasie wypełniania głównego wątku.

Black Caesar ma najlepszy popcorn w Mieście Aniołów.

[Cola]

Dodał bym do tego jeszcze świetną mimikę twarzy wirtualnych bohaterów, co w swoim czasie zrobiło na mnie spore wrażenie. Całość daje obraz jednej z najlepszych gier tej generacji.

[twilitekid]

Jak zagralem, pierwsze godziny to byly ochy i achy. Potem poczulem sie rozczarowany. Czekalem na LA Noire lata i spodziewalem sie cudow. Cudow nie bylo, byla solidna gra ale nie wszystko bylo jak mialo byc. Liczylem na nieliniowe sprawy, na mocniejszy glowny watek z paroma twistami. Tego nie bylo. Generalnie mialem mieszane uczucia zaraz po ukonczeniu. Ale teraz z perspektywy czasu wydaje mi sie ze ta gra byla lepsza niz mi sie wydawalo. Na pewno do niej wroce, jak kupie ta kompletna edycje. I bede sobie dawkowal jedna sprawe na jedno posiedzenie - odcineczkami. Bo dluzsze posiady meczyly. Tak jak i przerywanie akcji na jakies te wezwania - lepiej mi sie je robilo w tym trybie free roamingu.

[kowal]

co daje on line pass? bo mam okazję wziąć używkę ale bez kodu.

[Druciak]

Z tego co wiem, to kod(Rockstar Pass) umożliwiał pobranie jakiś dodatków.
Doczytałem, że umożliwiał zakup wszystkich dodatków w niższej cenie.
Lecz były też bonusy przedpremierowe:

I to pewnie o nie chodzi. ;]

[Cudak]

Spinki do mankietów dające +2 do rozwiązywania zagadek.

[twilitekid]

Ale teraz z perspektywy czasu wydaje mi sie ze ta gra byla lepsza niz mi sie wydawalo. Na pewno do niej wroce, jak kupie ta kompletna edycje. I bede sobie dawkowal jedna sprawe na jedno posiedzenie - odcineczkami.

Jak powiedziałem tak zrobiłem, ale wcale nie wydaje mi się lepsza, niż rok temu. Tzn mam ok 1/3 gry za sobą, ale te dochodzenia są tak samo średnie (przynajmniej na początku) jak je zapamiętałem.

Co do kodów, to były jakieś pierdółki. Rockstar pass to zaś były wszystkie dodatki do gry. Ale to nie ma za bardzo sensu, kiedy teraz jest kompletna edycja w sprzedaży - wszystko na płycie (lub płytach na konsoli MS).

[Chewie]

ja miałem preordera i z tego co pamiętam tylko jakiś garnitur dostałem, lol

[szczudel]

Jak LAN to tylko Complete edition. Rozmawinie o online passach i kodach jest passe...

[Sotaku]

Gra długo czekała na swoja kolej, jednak sie doczekała i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony...przynajmniej na razie. Musiałem włączyć napisy, bo bez tego nie ogarniałem w pełni, na szczęście żona siedziała obok i gierka też bardzo się jej spodobała. Mimika twarzy robi wrażenie, oczy sa martwe, ale w tej generacji tego problemu nie rozwiążemy...

[Druciak]

Taka rada: dawkuj sobie grę, bo Ci się szybko znudzi, a tak sprawa dziennie to najlepsza opcja chyba. 

[Sotaku]

no to ja wczoraj rozwiązałem cztery i sześć zgłoszeń z ulicy na razie jest dobrze

[AndrzejSon]

Niedawno i ja w to grałem, osobiście lubię giereczkę i nie przeszkadza mi, że poza sprawami niewiele jest do roboty, sprawy są ciekawe a gra długa. Uważam, że to najciekawszy sandbox ostatnich lat.  O dziwo moja żona rówież lubi L.A. Noir pomimo tego, że nie lubi gierek dla dzieci w ogóle, uwielbia za to kryminały.

 

 

[Sotaku]

u mnie jest takie samo połączenie

[AndrzejSon]

A komentuje? Moja podpowiada i komentuje" widać że kłamie, no co zaznaczasz itp" a pada do ręki nie weźmie.

[Nyjacz]

Dawkuj sobie, serio. Ja też byłem zachwycony i szło od 2 do 4 spraw dziennie. To było w styczniu i jeszcze gry nie ukończyłem.

[Sotaku]

A komentuje? Moja podpowiada i komentuje" widać że kłamie, no co zaznaczasz itp" a pada do ręki nie weźmie.

Moja też komentuje, ale nawet pada w ręce wzięła, tylko nie ogarniała wszystkiego...niestety raz jej uwierzyłem przy przesłuchaniu i jak się okazało niepotrzebnie

[twilitekid]

Kupilem sobie Complete Edition bo ładnie wyglada ten digipack a poprzednia kopie puscilem dalej o przejściu. Anyway pogralem te pierwsza sprawę w b/w. Masakra ale klimat! Przejdę to jeszcze raz w czarnobieli . Jeszcze trzeba pociągnąć kontrast i normalnie Sokoł Maltanski

[ChytraBaba]

ile dałeś?

[twilitekid]

Thehut w 2 za 25 funtów ze zniżka 10%

[Schrodinger]

Da sie ustawić czarno-biało gierke?

[Sotaku]

tak

[Schrodinger]

to biorąc pod uwagę śmieszną cenę gierka zaraz zostanie zakupione

[twilitekid]

Teoretycznie mozna by sobie zjechać z saturacja w tv, ale ze w grze jest taka opcja oraz fakt, iż to jeu noir sugerują, ze warto w to tak zagrac. Wczesniej nie próbowałem, ale wrazenie jest super.

[iluck85]

Mnie rowniez ta opcja B/W skusila, ale ja pamietam, ze gre olalalem na 3 czy 4 wydziale..... 

Pamietam, ze bylo przesluchanie, dla mnie dowodem byl slad buta w ogrodku, a wg gry cos innego i to sprawilo, ze sobie dalem z ta gra spokoj. 

[xell]

Thehut w 2 za 25 funtów ze zniżka 10%

Na amazonie tego syfa za $5 dawali. Przepłaciłeś.

[twilitekid]

Thehut w 2 za 25 funtów ze zniżka 10%

Na amazonie tego syfa za $5 dawali. Przepłaciłeś.

To nie Rockstar robiło te gre, nie musisz jej hejtowac. Chyba ze masz ogólnie alergie na wszystko co ma znaczek R* na pudelku.

[xell]

To nie Rockstar robiło te gre, nie musisz jej hejtowac. Chyba ze masz ogólnie alergie na wszystko co ma znaczek R* na pudelku.

Chciałem Cię jedynie uświadomić, że można było kupić wiele razy taniej