80 odpowiedzi na ten temat

[Cola]

IGN również wystawił 7,5.

W sumie chyba warto się zainteresować, wszak już stosunkowo dawno nie było dobrej gry w tych klimatach.

[wrog]

Jak ktoś lubi sandboksy i zaliczył już Asasyna nowego, to warto się zainteresować.

[Cola]

Czyli gierka dla mnie. Sandboksy ostatnim czasy przypadają mi do gustu.

[piterekd]

Fajny ten Saboteur. Podoba mi się różnorodność furek, miasto i wieś, skakanie po budynkach i efekt szarych dzielnic zajętych przez faszystów i potem ich ukoloryzowanie Gra jest prosta i daje masę satysfakcji. Miałem już wyścig niemal identyczny jak w Mafii i kilka ciekawszych momentów fabularnych. Ogólnie jest na razie ok i gra bardziej mnie wciągnęła niż ponowne kontynuowanie Alana

Fajnie też że mam paseczek w gamercardzie, bo nowe gry już tylko posiadają randomowy.

[Zetsuharda]

To prawda, no Saboteur jest grą dla ludzi, którzy lubią takie klimaty, mnie akurat takie klimaty w grach nie pociągają zbytnio no, ale gra ma podobnie jak MAFIA znakomity klimat..

[ACZ]

U mnie ta gra wisi na liście gier do kupienia już od pierwszych recek.

[Pawlik]

u mnie też, ale zawsze coś spycha ją. Pewnie nigdy nie zagram.

PS. rozmawiamy tu o saboteur czy sabouter ?

[piterekd]

Zacząłem czerpać masę przyjemności ze wspinania się i biegania po dachach budynków Fajnie że są one połączone ze sobą kablami toteż można dostać się z jednego budynku na drugi nie dotykając ziemi. Wysadzanie wieżyczek strażniczych, szczekaczek i stanowisk z działkami daje niesamowitą frajdę. Przez godzinę tylko wysadzałem i rozglądałem się za kolejnymi obiektami na dachach do eksterminacji, aż spostrzegłem.. Wieżę Eiffla. No więc 3 razy udało mi się dotrzeć do 2 poziomu po zewnętrznej konstrukcji, niestety dalej nidudu i czesta śmierć. Byłem nieźle poirytowany gdy samemu odkryłem że winda działa LOL Wjechałem w ten sposób na samą górę, potem po schodkach i potem iglica wraz z aczikiem. Postanowiłem skoczyć ze szczytu w pobliski stawik - udało się przeżyłem i kolejny aczik Wchodzenie na ściany jest bardzo intuicyjne - możliwe drogi są lekko podświetlone np. ramy okienne gzymsy, toteż nie ma problemu i już po kilku próbach robimy to w sposób naturalny. Gra także dla parkourowców, gdyż nie raz zdarzyło mi się skakać z dachu na dach z rozbiegu lądując niemal o włos Szczerze to wolę wspinaczkę członka ruchu oporu po Paryżu niż tą pokazaną w Assasins Creed

W ogóle miasto jest przeogromne i bije na głowe to z gta IV np. Bez środka lokomocji ani rusz, bo chyba w godzinę nie da rady go przejśc na piechotę. I tutaj należy wymienić trwałośc furek. Nierzadko nie opłaca się szukać kryjówki na dachu gdyż łatwiej jest zgubić pościg łapiąc furkę i uciekając z koła zainteresowania gestapo. Niestety zdarza się, że akurat żadnej nie ma na widoku i trzeba uciekać na nogach, ale z tym też nie ma większych problemów, bo autocelowanie w grze spisuje się znakomicie i w biegu ubija się wrogów, lub przykładając broń do skroni dla lepszej celności. Furki stanowią istne twierdze na kołach - właściwie da się w nich przejechać przez każdą blokadę, czy zgromadzenie niemców. Jedynie motorki przeszkadzają i łaziki z działkami, ale i z nimi można sobie dać radę spychając je na drzewa i betonowe bariery.

Warto także odnowtować interesującą fabułe i gorące dziewczyny w cut scenkach. Aktualnie robię misje dla pewnej angielskiej blondyny i ilekroć jest filmik mam bonera Jednym słowem gra mi się bardzo podoba i z trudem dzisiaj wyłączyłem konsolę, bo mógłbym grać do rana

Zapomniałem wspomnieć o elementach skradankowych. Po cichu podchodzimy do niemca i go zabijamy poprzez np. skręcenie karku. Możemy też się przebrać w jego ciuszki i chodzić niepostrzeżenie pomiędzy wrogiem, ale nie za blisko bo jak wejdze w nasze kółeczko to zauważy że nie jesteśmy aryjskim chłopcem. Na razie zabijam dla aczika - 50 ofiar go daje oraz musze wytropić generała i zabić po cichu, na razie wpadłem na dwóch i nie udało się, z uwagi na czujną obstawę. W końcu się uda

[Daddy]

Ta gra u mnie leży pożyczona od gościa, który i tak w nią nie gra. Zagram na pewno, bo widziałem ją w akcji i spodobała się.

[Blizzard Beast]

Ulituję się nad wami i zmienię ten koszmarny temat Sabotuer na odpowiedni

[Shin Ryu]

Tez chętnie pogram (klimaty II WŚ są naprawdę fajne), jednak swego czasu miałem zonka z instalacją. Za pierwszym razem gra sie zainstalowała i pograłem kilka godzin. Jakiś czas potem nie miałem już miejsca na dysku, więc usunąłem dane. Gdy miejsce się znalazło, to 2 razy zwieszało mi konsolę przy instalce Płytka nówka bez rys jest a mimo to był wałek. Teraz mam inny model PS3 więc może się uda...

[piterekd]

Wczoraj pociągnąłem trochę fabułę i jest jeden moment który jest strasznie klimatyczny: słowo klucz -

Spoiler

Hindenburg

Aktualnie robię poboczne misje dla księżulka i francuza z dzielnicy opanowanej przez nazistów. Dają radę. Poza tym nabijam acziki - ubiłem kilka kaczek podczas strzelania z zarośli (+5GS) oraz 50 razy całuję pannę - tzw. kryjówkę w pobliżu pewnych schodów. Polega to na tym, że jak nas gonią naziści i ich zabijemy i mamy czerwony alarm to można się ukryć w specjalnych kryjówkach np. włazy i szopy na dachach, oraz całowanie kobiet (niestety tylko wyznaczonych) i gdy uda nam się dotrzeć do takiej kryjówki niezauważonym to alarm znika Najfajniejsze jest całowanie panien, bo skubane nie chcą przestać

Z Mafii zapożyczone jest też kolekcjonowanie furek - tutaj znalezioną na mieście upatrzoną bryką wjeżdżamy do garażu ruchu oporu i ona się automatycznie sejwuje. Potem gdy chcemy gdzieś jechać i podejdziemy do kolesia pilnującego tegoż przybytku możemy sobie wybrać model którym będziemy podróżować Takich miejsc jest kilka. Na razie mam dwie furki - podstawową i tego Falcona z Mafii (tutaj ma inną nazwę) i na razie ten Falcon mi wystarczy, ale jak tylko wpadnę na jakieś wyjątkowe okazy to sobie ich więcej zasejwuję Ogólnie koleś pilnujący ma jaja - chciałem nabić acza za wysadzenie 50 fur w 300 sek i wybuchłem je trochę za blisko garażu, toteż pojawił się podejrzany żółty okrąg gdzie naziści stają się bardziej czujni i niechcący wywołałem alarm - skubany koleś od garażu jest niezniszczalny i jak wyjął giwerę to pozamiatał obejście

Fajny jest też patent z kontrabandą, polegający na wysadzaniu strażnic znajdujących się na dachach budynków, rogach ulic i nie tylko. Otóż raz wysadzony obiekt już nigdy więcej się nie pojawia. Jest to ważne, bo łatwo ogień z tych strażnic może nas zaciukać - niemcy mają z góry niezłego i strzelają seriami. Gdy poświęcimy trochę czasu na posprzątanie dzielnicy to potem podczas wykonywania misji i uciekania szwabom mamy święty spokój, jeżeli chodzi o gień z góry. Zresztą wysadzanie tych strażnic, szczekaczek, stacji paliw to swietna zabawa i wciągająca - fajnie się podkraść, zabić po cichu niemca pilnującego np. stacji paliw i potem podłożyc ładunek i wysadzić. A zapomniałem wspomnieć, że wybuchy są fajne.

Fajne są skryptowane scenki - np. jedziemy furą a na chodniku niemiaszki rozstawili do rozstrzelania francuzów - no więc ja się zatrzymuję i wybijam niemców, za to jest kasa kontrabandy (za nią kupujemy lepszą broń, perki, mapki etc). (kasa jest też za wysadzanie wież, szczekaczek, stacji paliw i zabijanie generałów gestapo). Dodatkow za 50 uratowanych osób jest aczik

MInusy - problem z sejwami. Jest opcja zapisania stanu gry w dowolnym momencie, ale u mnie na iksie nie działa Ładuje się gra tylko od ostatniego checkpointa Raz nawet tak się zagubiłem podczas ładowania sejwów, że potem po załadowaniu autosejwa gra mnie wyrzuciła 2 misje do tyłu - dobrze że Eiffla nabija się aczik, ale teraz muszę wejść drugi raz aby nabić punkt widokowy, który znikł mi ze statystyk gdy gra mnie cofnęła Dlatego jak będziecie grali olejcie sejwowanie i całkowicie polegajcie na autozapisie wewnątrz gry. Jak giniecie, to lepiej się pojawić w kwaterze głównej niż szukać zapisanego pliku, bo go po prostu nie znajdziecie. Ceną wizyty w kwaterze jest brak broni i dynamitu/granatu, ale to żadna strata bo są one tanie jak pryszcza, a podstawowe bronie, jak strzelba, czy uzi są za friko - taki gest ze strony ruchu oporu Zresztą łatwo w mieście podejśc od tylsa cichcem do niemca i go assasinować, po czym bierzemy sobie jego broń i wdzianko

[piterekd]

Nakręciłem kilka nowych filmików:

http://www.youtube.com/watch?v=B19QGzOfe3Y

http://www.youtube.com/watch?v=WUbm2akr09o

Gejplej 3:
http://www.youtube.c...h?v=cBqvd1zA-WI

i ten który już być może znacie, z podmienioną muzyką:

http://www.youtube.c...h?v=H_KFLQTc1bg

[piterekd]

recenzja saboteura:

http://crazypumpkins...3/the-saboteur/

pod cytacjami jeszcze kilka moich przemyśleń zawarłem

[ACZ]

Dziś zakończyłem przygodę z grą zakończoną platyną (ponad 45h gry).
Sandbox lepszy od poprzedniej gry Pandemic, czyli Mercenaries 2. Jest wspinaczka, jest skradanka, jest rozpierducha, jest zbieractwo.
Do tego fajniutki klimacik.
8-/10

[piterekd]

Ci co to platynują są Nolifeami

[ACZ]

ja juz tak mam, że jak mam na mapie zaznaczone punkty to musze wszystko wyczyscic, zburzyc, wyzbierac itp. Fajne podpowiedzi miał też Batman.
nie lubie zbieractwa, gdy nie ma wcale podpowiedzi, gdzie są ukryte znajdźki jak np. flagi w AC czy golebie w GTA.

nalezy zaznaczyc, że w sabotażyście zaznaczonych punktow na mapie Paryża jest grubo ponad 1000. wsrod nich nalezy rozwalic konstrukcje/pojazdy niemieckie (wieżyczki, dzialka przeciwlotnicze, anteny, różnego rodzaju czołgi itp.), zabijac generałow (w grze mozna sie przebierac w mundur szwaba i pobawic sie w skradankę), dostac sie na punkty widokowe budowli, zbierac pocztówki czy wykonywac skoki samochodem.
Ilością punktów na mapie Paryża się nie przeraziłem, w końcu w Just Cause na klocu też zebrałem wszystkie znajdźki, zrobilme wszystkie zadania poboczne i mam calaka.
wadą gry jest to, że postac za wolno się wspina po budynkach.

[piterekd]

Wiesz, masz rację, ale ja ostatnio dochodzę do wniosku, że szkoda życia na spędzanie nadmiarowego czasu nad gierką. Miałem przejść Alicję na hardzie dla aczików, odechciało mi się. Miałem z yt znaleźć ostatnie brakujące wspomnienie odechciało mi się. Miałem nabić poziomy w Tronie, odechciało mi się. Przez chwilę też myślałem nad zgarnięciem aczików w Dead Island za załatwienie 25 zombie pod rząd headshotem w łeb etc. ale też odechciało mi się. Już odinstalowałem te gry z dysku. Teraz dokończę HL2, potem przejdę Undead Nightmare i skończę Mass Effect 2.. a potem kolejne gierki kupię

[Psycho-Mantis]

Kolejny wolny, a nie platynowy, (aczikowy) niewolnik

[ACZ]

Kolejny wolny, a nie platynowy, (aczikowy) niewolnik

napisal niewolnik z 25 platynami. ;]

[Psycho-Mantis]

nie mam w paru grach w których brakuje jednego , więc milcz niewolniku