Sekiro: Shadows Die Twice
#1531 Napisany 23 kwietnia 2019 - 23:42
#1532 Napisany 24 kwietnia 2019 - 00:11
Widzieliście nowe wideo Vaati? Ładnie tam rozkminił i rozpracował już gierkę, wspominał właśnie, że Sekiro ma ukryty easy mode, czyli jeśli zmienicie parr i atak z bumperów na na przykład X, kwadrat czy trójkąt. Ktoś na forum próbował już tak grać?
#1533 Napisany 24 kwietnia 2019 - 06:56
#1534 Napisany 24 kwietnia 2019 - 07:18
W KH nie, ale w DMC5 Była to pierwsza rzecz, którą zrobiłem. Może gdybyś zrobił to samo to byś później nie płakał, że Ci kombosy nie wychodząKazuo w kingdom hearts też zmieniłeś ustawienia przycisków?
#1535 Napisany 24 kwietnia 2019 - 17:20
Uniki, polowanie na okazje i Mikiri. Druga faza mnie parę razy sponiewierała, w ostatecznej walce przez większość czasu uciekałem czasowo 1sza 4 minuty, 2ga 8 minut
https://youtu.be/16Autd8vKdg
#1536 Napisany 24 kwietnia 2019 - 18:31
Idę dziś na smoka, za późno na płacze
#1537 Napisany 24 kwietnia 2019 - 18:37
Hmmm, jestem na podobnym etapie, właśnie szukam czizów na Papcia.
#1538 Napisany 24 kwietnia 2019 - 18:45
Muszę Cię zmartwić, właśnie ściąga się paczHmmm, jestem na podobnym etapie, właśnie szukam czizów na Papcia.
Wydaje mi się, że naprawili HDR
Ten post był edytowany przez Woroq dnia: 24 kwietnia 2019 - 19:42
#1539 Napisany 24 kwietnia 2019 - 22:03
Wyskoczyło mi w proponowanych, a że zobaczyłem fajną dupeczkę to sobie kliknąłem. Laska nawet zabawnie się wkurza
#1540 Napisany 25 kwietnia 2019 - 06:17
No i rozumiem w 100% jej fejspalmy
#1541 Napisany 25 kwietnia 2019 - 14:26
Dobra. Sowa padł. Oczywiście miałem sporo farta, bo nadziewałem się na petardy jak totalny amator. No ale koniec końców liczy się zwycięstwo. Szczególnie takie po udanej kontrze mikiri.
Teraz Isshin. Wierzę, że dam radę.
#1542 Napisany 25 kwietnia 2019 - 14:39
Aż ja się spociłem
#1543 Napisany 25 kwietnia 2019 - 14:43
OLO nie widziałem że Sowa może robić MIKIRI
#1544 Napisany 25 kwietnia 2019 - 15:20
Serio?
Nadziałem się na to tyle razy, bo zawsze zapominałem, że to potrafi i robiłem ładowany atak. xD
#1545 Napisany 25 kwietnia 2019 - 15:28
Przełknę najbardziej chamskie czizy, ale na to wasze maszowanie bloku nie mogę patrzeć.
#1546 Napisany 25 kwietnia 2019 - 15:40
maszowanie ... pomaszuj sobie ten blok i zobacz czy to coś daje deklu
#1547 Napisany 25 kwietnia 2019 - 17:14
O k*rwa, najpierw pisanie że zmiana konfiguracji jest passe, a teraz okazuje się, że mashowanie bloku to też lameriada? Nic dziwnego, że gra miażdży Cię na każdym kroku burn. Polecam jeszcze bardziej sobie utrudnić zabawę i grać z wyłączonym TV.
#1548 Napisany 25 kwietnia 2019 - 17:41
O k*rwa, najpierw pisanie że zmiana konfiguracji jest passe, a teraz okazuje się, że mashowanie bloku to też lameriada? Nic dziwnego, że gra miażdży Cię na każdym kroku burn. Polecam jeszcze bardziej sobie utrudnić zabawę i grać z wyłączonym TV.
Kurdę, tyle zarzutów, a tylko ten o śmieszkowaniu z napierdalania bloku pokrywa się z rzeczywistością, zaczynam podejrzewać, że w twojej bujnej wyobraźni jestem autorem wszystkich nieuforycznych postów w tym temacie.
#1549 Napisany 25 kwietnia 2019 - 17:55
Z mojej zmienionej konfiguracji w Sekiro nabijali się już wszyscy z tego forum, wszyscy z forum PE, moi subskrybenci na Youtube, znajomi na facebooku, koledzy w realu, była dziewczyna oraz cała rodzina. Ostatnio jak byłem u babci na herbatce to nawet ona zaczęła mi cisnąć, że jestem cholernym lamusem, bo atak zawsze powinien być na R1. Tak więc przepraszam, że wrzuciłem Cię do tego samego wora co oni, po prostu nie sądziłem że jest na tym świecie jeszcze osoba, która się z tego nie śmieje:(
#1550 Napisany 25 kwietnia 2019 - 20:57
Ok, powiem tak, Isshin jest przejebany.
Za długa jest ta walka, Genichiro zazwyczaj robię tak, że nawet hita nie dostaję, choć kilka razy i on mnie położył jak się zdekoncentrowałem i rushowałem żeby mieć Isshina szybciej. Geni to nadal groźny typ, który może mieć cię na dwa hity.
Co do staruszka, kilka pierwszych podejść robiłem dosyć agresywnie, atak i parr. Ale ta trawa jest wkurwiająca, stoi w niej po pas i kilka razy ciężko było mi przewidzieć co zrobi, olo. Najszybszą metodą okazał się znany i lubiany przez serowarów spam shadow rushem. Choć to też dosyć niebezpieczna zabawa, bo trzeba to robić w miarę szybko, bo w tej metodzie zbijasz mu posturę, a on ją szybko odzyskuje, łatwo też o błąd lub nadzianie się na kontrę.
A teraz najlepsze, jak pierwszy raz przeszedłem pierwszą fazę, to zabrakło mi może 2, 3 uderzeń żeby go ostatecznie pokonać.
Nie będę ściemniał, hit & run było grane. Mortal blade po jakiego ataku z wyskoku który mijasz dashem w niego i nawet tego nie robiłem dłużej jak kilka minut, ładne miałem flow. No ale zasięg ma jebutny, plus jak jesteś pazerny, lub o pół sekundy za późno zaczniesz atak to cierpisz strasznie.
Po tej porażce wróciłem kilka razy, ale spadło mi skupienie i padałem już na Genichiro, więc odpuściłem, wrócę jutro.
No i serio, NIGDY w życiu podczas gry wideo nie biło mi tak serducho, jak uciekałem dookoła przed tym dziadem w trzeciej fazie jak miał jakieś 15% życia. Myślałem, że mi serce wyjebie, serio.
#1551 Napisany 25 kwietnia 2019 - 22:08
No i serio, NIGDY w życiu podczas gry wideo nie biło mi tak serducho, jak uciekałem dookoła przed tym dziadem w trzeciej fazie jak miał jakieś 15% życia. Myślałem, że mi serce wyjebie, serio.
Zajebiste uczucie. Jak w Vanquishu robiłem ten ostatni czelendż to prawie przez to umarłem (nie kituję).
#1552 Napisany 25 kwietnia 2019 - 22:16
Nie uciekaj w trzeciej fazie, NIE UCIEKAJ!
#1553 Napisany 26 kwietnia 2019 - 01:08
Sugerujesz, żebym odbijał błyskawice.
Ten post był edytowany przez Cudak dnia: 26 kwietnia 2019 - 01:08
#1554 Napisany 26 kwietnia 2019 - 07:29
Odbijanie błyskawic jest łatwe, patrz Divine DragonSugerujesz, żebym odbijał błyskawice.
#1555 Napisany 26 kwietnia 2019 - 23:19
#1556 Napisany 28 kwietnia 2019 - 17:45
pc master race
Ten post był edytowany przez filip dnia: 28 kwietnia 2019 - 20:51
#1557 Napisany 29 kwietnia 2019 - 08:40
Nie ma Worqa to pewnie nikogo, ale moje boje to wróciłem wczoraj do gry po dłuuuugiej przerwie, jakoś przed świętami grałem ostatni raz. Gra tego nie wybacza, zardzewiałem okrutnie i mocno się męczyłem z byle noobkiem, wodną Orin jebałem chyba 10 raz, wczoraj pokonałem Małpę ale filmiku nie wrzucę, bo walka tak nudna, że sam się nudziłem jak grałem
Plan na dalej to poszukanie konfetti i powrót do Ździrowatej mniszki
#1558 Napisany 29 kwietnia 2019 - 09:03
Ta Orin to jest mocna sucz, dla mnie obok Snake Eyesów najtrudniejszy miniboss w grze, trudniejsi od wiekszosci legitnych bosakow
#1559 Napisany 29 kwietnia 2019 - 09:04
Mniszka? Jest sposób A kąfeti to byś musiał pofarmić na niebieskich samurajach w zamku.
ed.
Na Orin też jest sposób
Ten post był edytowany przez burnstein dnia: 29 kwietnia 2019 - 09:05