#331 Napisany 06 stycznia 2019 - 20:02
#332 Napisany 10 stycznia 2019 - 10:36
Dalej sobie gram w to cudo. Niesamowita i sycąca gra, wciąż ciągnie mnie przed ekran, że nawet na przegryzkę nie mam ochoty nic innego włączać.
Hollow Knight pękł jak na liczniku miałem ok 29h i chyba 77, czy 79%. Miałem jeszcze wiele rzeczy do wyczyszczenia i byłem dopiero po zdobytym skillu umożliwiającym przechodzenie przez te czarne bariery, ale chciałem się z nim sprawdzić. W sumie podchodziłem do niego z 15-20 razy i na tę chwilę patrząc (po ok 43h i dalszym czyszczeniu, a nie po rzeczonych 29h) to biorąc pod uwagę ilość podejść to był chyba najtrudniejszy boss z tych, z którymi się mierzyłem.
A więc na tę chwilę po tych 43h mam na liczniku 104% gry wyczyszczone:
-zebrane wszystkie grubsy (gąsieniczki)
-wszystkie tereny odkryte
-rozbite 3 triale w Colosseum. 1 i 2 pękły w sumie na leżąco bez przygotowania każdy za pierwszym razem. Później czyściłem sobie mapę. po jakimś czasie podszedłem do 3go triala, zrobiłem 2 podejścia i za każdym razem wyłożyłem się na ostatniej fazie z latającymi przeciwnikami, gdzie na dole są kolce i trzeba latać po ścianach (w sumie tak naprawdę to było najtrudniejsze z tego triala i spell na strzelanie okazał się zbawienny w podejściu, w którym udało mi się go przejść). Zrobiłem sobie przerwę 1 dzień i przy kolejnym posiedzeniu pękło chyba za 3 razem. Także w 5 podejściach się zmieściłem, więc nie było tak źle
-pokonani zostali wszyscy Dream Warriors - ale tu chyba nie ma co wspominać, bo tak naprawdę to są banalni i może na dwóch walkach zginąłem po razie.
-wszyscy bossowie w wersji Dream też pokonani. W sumie na początku gry raz spróbowałem się z Soul Tyrant i myślałem, że to przechuj straszny i jak ja go w ogóle pokonam... a tu taki psikus, że teraz padł za 2gim razem bez problemu i spiny. Lost Kin, Grey Prince Zote też w 5 podejściach się zmieścili, White Defender za 2gim razem, bo za pierwszym razem wbiegłem na niego i mashowałem licząc, że zdechnie najwięcej z Dream Bossów sprawił mi Failed Knight - chyba z 10 razy do niego podchodziłem, ale zmiana charmsów na zwiększenie ilości HP była strzałem w 10 i szybko poległ w sumie bez większych problemów.
-Traitor Lord też jakoś w 5 próbach padł, choć czytając forumek spodziewałem się jakiegoś monstera, a tam w sumie najważniejsze to było tylko skakać nad nim i robić dash jak puszczał fale uderzeniowe.
-zebrałem wszystkie maski zwiększające HP.
-mam wszystkie charmsy - oprócz jednej połówki maski, którą się dostaje za White Palace, ale tam dopiero będę zmierzał
-przywołałem cyrkowców i przystąpiłem do walki z Grimm. Po pierwszej walce myślałem, że będzie niezła sieka ale podszedłem na spokojnie czekając i analizując jakie ma ataki i jak na nie reagować. Finał w sumie był krótki, bo udało mi się go pokonać za 4tym razem - zobaczymy jak będzie z wersją Nightmare
Dziś wieczorem czyszczenia ciąg dalszy - White Palace sam się nie zrobi.
Ta gra to jebane 10/10 i już chyba jedna z moich ulubionych gier ever - mistrzostwo świata pod każdym względem.
Parafrazując klasyka - HK i wady? Bez żartów proszę!
<3
#333 Napisany 14 lutego 2019 - 10:51
BOOM
#334 Napisany 14 lutego 2019 - 11:46
#335 Napisany 14 lutego 2019 - 11:48
i ma
#336 Napisany 13 marca 2019 - 18:41
Było nieco zamieszania, ale w końcu można już zamawiać fizyka. Na PS4 i Swicza, zwykły lub kolekcjonerski z pięknom broszkom.
https://www.fangamer...tch-ps4-pc-game
#337 Napisany 18 listopada 2021 - 11:17
Jakoś tak wyszło, że gram znowu. Troche z niecierpliwości do Silksong, trochę z hajpu na Elden Ring, trochę dlatego, że od dawna uwiera mnie, że nie wycisnąłem z tej gry tyle ile bym chciał.
Zawsze sądziłem, że największą zaletą HK jest to wyprawianie się w nieznane, odkrywanie ciągle czegoś nowego i oczywiście tak jest, ale kiedy teraz to nieznane nie jest tak nieznane jak przy dziewiczym kontakcie, co najwyżej trochę zapomniane, to i tak gra nic nie traci i jest tak samo dobra jak kiedy grałem w nią pierwszy raz
Wiadomo, nie wszystko pamiętam, bardziej taką ogólną konstrukcję, troche bossów, wiem jakie moce zdobędę, jak gdzieś tam polazłem jakimś ukrytym skrótem, a potem zawaliła się pode mną ziemia i wylądowałem w Deepnest to byłem pewnie tak samo zaskoczony jak za pierwszym razem, albo jak uratowany Grub okazał sie nie być Grubem.
No kurde, jest super.
#338 Napisany 18 listopada 2021 - 11:26
cudowna giereczka ale próbowałem grać kiedyś na PS4 (bo przeszedlem na Switchu) to jednak drugi raz to już dla mnie nie to bez tego odkrywania mapki itp. ale też miałem przeczucie że za mało z gierki wycisnąłem
#339 Napisany 05 grudnia 2021 - 19:43
Path of Pain zrobione, czuję się absolutnie wyczerpany
#340 Napisany 06 grudnia 2021 - 15:30
platynka będzie grana?
#341 Napisany 06 grudnia 2021 - 16:08
Raczej nie.
#342 Napisany 14 stycznia 2022 - 08:11
#343 Napisany 14 stycznia 2022 - 08:20
#344 Napisany 14 stycznia 2022 - 09:57
Czasem znalezienie drogi na YT jest zbyt trudne w metroidvaniach, bo sa rozne sciezki i wszystko sie miesza... Dlatego najpredzej zagladam wtedy w jakis progress route.
#345 Napisany 14 stycznia 2022 - 10:59
Warto w pierwszej kolejności powykupować wszystkie znaczniki do mapy i sobie zaznaczać wszędzie gdzie trafimy na jakieś przejście czy znajdźkę które ewidentnie wymagają jakiejś mocy której jeszcze nie mamy.
#346 Napisany 18 stycznia 2022 - 18:13
IMO w takich grach cieszy kazde odkrywanie mapy i nie powinno sie skupiac na tym, czy idziemy dobrze czy nie. Po prostu progresujemy. Problem sie zaczyna jak wszystko jakby odkryte, a nie wie sie gdzie isc i nie ma nawet pomyslu, a backtrackingu sporo. Wtedy pojawia sie u mnie frustracja.
Czasem znalezienie drogi na YT jest zbyt trudne w metroidvaniach, bo sa rozne sciezki i wszystko sie miesza... Dlatego najpredzej zagladam wtedy w jakis progress route.
No nie wiem, drogi Nyjaczu, pozwolę się z Tobą nie zgodzić.
Po 10h rozległość mapy i jej wszechobecne połączenia potrafi nie tylko zmęczyć, ale przestać dawać satysfakcję ze zwiedzania... No bo fajnie jest odkryć sekret czy dwa, trafić do ukrytej lokacji, a potem wrócić do ścieżki głównej... ale w pewnym momencie tego jest tyle, że człowiek przestaje odczuwać radość z odkrywania, a wręcz boi się, że trafi na kolejny ogromny teren. Albo zaczyna być mu być wszystko jedno, bo whatever, już i tak nie ogarniam, po prostu idę.
Twórcy wpadli na "genialny" pomysł jakim jeszcze bardziej zagmatwanie wszystkiego za pomocą mapy: tej nie ma w nowych lokacjach, trzeba sobie jej zarys kupić, ale no właśnie - zarys, bo 50% i tak jest nieodkryte. Dodatkowo pinezki są limitowane, a ja już nawet nie pamiętam jaki kolor oznaczał co.
Co mnie jeszcze bardziej przeraża? Że gra jest na 50h, a ja po 10h jestem zdewastowany tą mapą. Miałem 3 czy 4 bossów, których łączna liczba - z tego co wiem - to prawie 50. Nadal nie mam ani jednego dodatkowego żyćka czy ulepszania broni. Ta gra jest za duża.
Ech, no nie wiem. Super klimacior, fajne poruszanie się, zręcznościowa prosta walka, piękne lokacje, ale to są jaja, tu powinna być chociaż normalna, czytelna, ładnie uzupełniająca się mapa i szybka podróż między ławkami.
Na pewno jeszcze pogram i może zmienię zdanie jak ogarnę i poczynię trochę progresu, ale na ten moment tylko przypomniałem sobie, dlaczego ostrożnie podchodzę do metroidvanii 2D - bo głowa od nich pęka, jak są za duże.
#347 Napisany 18 stycznia 2022 - 20:55
#348 Napisany 19 stycznia 2022 - 10:37
Na mojej liście osób do zbanowania Nyu właśnie przegonił Mateo i to sporo
edit. Nyu ŻART ŻART
Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 19 stycznia 2022 - 10:37
#349 Napisany 19 stycznia 2022 - 13:31
Mam plusa od Tawota, mistrza metroidvanii 2D, możecie szczekać.
#350 Napisany 19 stycznia 2022 - 14:10
#351 Napisany 19 stycznia 2022 - 14:23
tja, albo po prostu jestem niemęski!
#352 Napisany 23 stycznia 2022 - 19:52
Bardzo dobry pojedynek
#353 Napisany 24 stycznia 2022 - 20:29
#354 Napisany 05 lutego 2022 - 20:50
Inna rzecz że znów nie wiem gdzie iść, chyba na tych głównych bosów?
#355 Napisany 05 lutego 2022 - 22:05
Jak mogłeś iść do wspomnianego bossa, to możesz chodzić już wszędzie. Czyli teraz te trzy maski na mapie, jest też opcjonalne królestwo pszczółek, ale to byś musiał pogooglać pewnie jeśli jeszcze nie wytropiłeś, albo zbieranie dreamnaila na 1400 żeby wbić się do jednej hardkorowej miejscówki.
#356 Napisany 05 lutego 2022 - 22:36
#357 Napisany 08 lutego 2022 - 10:52
Licznik w grze pokazuje mi 36h, ale to z pewnością jeszcze nie koniec.
#358 Napisany 11 lipca 2022 - 16:43
Okazało się że po pokonaniu jakichś 5 kolesiów w jednym starciu (co za upierdliwa walka!) doszedłem do bossa.
Licznik pokazuje 70% completion i mam trochę zgryz czy robić zaległe rzeczy czy po prostu skończyć. Gra naprawdę zacna.