150 odpowiedzi na ten temat

[Kaxi]

Zack & Wiki: Quest for Barbaros’ Treasure (Wii, Capcom): 10,595 units sold
Release: 25/10/07

Sprzedaż w Japonii


Przy okazji opóźnienie premiery w Europie stało się faktem, ale jest cień nadziei - w notce jets mowa że Nintendo i Capcom zdecydowały o przesunięciu premiery by odpowiednio rozreklamować grę. Może jeśli tak będzie w rzeczywistości, trochę więcej osób kupi Zacka i będziemy mogli śnic o sequelu.

[ACZ]

Te wyniki bodajże juz podawałem.
A w Stanach przez 2 pierwsze tygodnie zeszło raptem 44k.

[Voo]

Europejska premiera lada moment a w naszych "licznych" sklepach sieciowych ani widu ani słychu na temat ewentualnej dostępności gry Macie może jakieś informacje?

[Gonzo]

Na eBayu jest za 34 funty z przesyłką, co po dzisiejszym kursie daje 160 zł. Jeśli kupować Z&W to właśnie tak.

[Kaxi]

Jeśli kupować Z&W to właśnie tak.

Tę grę trzeba kupić!! Własnie staram się przekonac redakcję by banować wszystkich użytkowników forum mających Wii, którzy tego nie zrobią.

[torq314]

banować wszystkich użytkowników forum mających Wii, którzy tego nie zrobią.

pełna zgoda, pod warunkiem, że da się ją w ogóle kupic. w przeciwnym razie możesz banowac też za nie kupienie działki na Plutonie.

czy w końcu termin premiery jest wiadomy?

wszędzie jest 18, ale na amazon uk piszą 31, tę datę również potwierdza gamestracker.

[fingus]

Tę grę trzeba kupić!! Własnie staram się przekonac redakcję by banować wszystkich użytkowników forum mających Wii, którzy tego nie zrobią.

Też uważam tę pozycję za obowiązkową. Gdy tylko kupię Wii, będzie ona jednym z pierwszych moich zakupów.
Na game.co.uk widzę za 33Ł na 18.01. Kupowałem już u nich parę razy i nie było żadnych problemów.

[Gonzo]

To znaczy, czy trzeba koniecznie? Postaram się wymyślić 3 argumenty przeciw tej tezie.
1. Zupełnie nowe IP, nie czuje się tych bohaterów.
2. Kolejna cukierkowa (przynajmniej na pierwszy rzut oka) gra na Wii.
3. Nie każdy lubi przygodówki i to jeszcze takie, w których można zginąć.
4. Czy aby wykorzystanie wiilota przebija te z WarioWare.

Hohoho, nawet 4 się udało

Czytałem recenzję w N+ i owszem, gra jest bardzo, bardzo interesująca, ale mimo wszystko na razie się wstrzymam. Na jednym screenie w piśmie jest pokazany multiplayer w Z&W, niestety w samym tekście ani słowa o nim nie ma.

[Kaxi]

Bo to nie bardzo multiplayer jest. Można tylko wskazywać i zakreślać jakieś rzeczy, taka bardziej rodzicielska pomoc niż multiplayer. Niewarte wzmianki, zwlaszcza ze miejsca bylo malo.

Kontrargumenty:

1. Czy nie nowych IP własnie wszyscy pragną? Oto i jest. A bohaterowie są o wiele lepsi niż sie wydają, tylko tzreba dać im szansę.
2. Po LATACH doczekaliśmy się gry podobnej do Wind Wakera w oprawie, a ty śmiesz narzekać że cukierkowa??!!
3. Nie każdy czerpie przyjemność z kontaktów seksualnych, ale po co przejmować się skrajnościami?
4. To nie argument tylko pytanie. Ale i je zbiję W WW gierki zaprojektowano pod wykorzystanie wiilota, tu wykorzystanie wiilota genialnie zaadaptowano do gry. Oba wyjścia mają swoje zalety i wady.

[Voo]

Gra pojawiła się na allegro w dość rozsądnej cenie, nie wiem czy nie naruszam w ten sposób regulaminu forum ale chyba gracze muszą sobie pomagać, nie? Wersja niby anglik, sprzedawca chyba pewny, więc zaryzykowałem. Nawet jeśli będzie w jakimś sklepie to i tak drożej.

http://www.allegro.p... ... _nowa.html

[fingus]

1. Zupełnie nowe IP, nie czuje się tych bohaterów.

Dziwię się, jak można narzekać na "nowe IP" - zazwyczaj na Nintendo narzekało się, że ciągle eksploatuje tych samych bohaterów (ciągle tylko ten Marian i Marian).

[Voo]

no ale to nie ja napisałem, ja nic nie mowię i właśnie za pomocą przelewu wykładam kasę na grę

Zaś co do tego IP to cieszę się z nowości choć przypominam, że to robota Capcomu a nie Nintendo.

[Gonzo]

Dziwię się, jak można narzekać na "nowe IP" - zazwyczaj na Nintendo narzekało się, że ciągle eksploatuje tych samych bohaterów (ciągle tylko ten Marian i Marian).

Nie narzekałbym gdyby chodziło o trochę bardziej mature content - na pierwszy rzut oka Zack i Wiki to pocieszne ludki w klimacie Mario czy Pikmina. Nie że takie klimaty to kicha na całej linii, raczej chodzi mi o zróżnicowanie gier na Wii, a oprócz MP3 i nadchodzącego NMH tak naprawdę nie ma takich tytułów imo.

Z chęcią poczytam wasze wrażenia, jeśli będą tak pozytywne jak Kaxiego czy Gamespotu, to dam grze zielone światło.

Chyba mimo wszystko "zasłodziłem się" Super Mario Galaxy

edit:

Użycie dzwonka, w rolę którego wciela się małpa Wiki, zamienia w użyteczne itemy napotykanych przeciwników. Tu również może się podobać zabawa w skojarzenia - stonoga zamienia się w piłę Centi-Saw, kret w młot pneumatyczny Moldrill, a nietoperz we wspomnianą parasolkę - Batbrellę.

[ogqozo]

http://www.sklep.psx...roducts_id=3797

Niecałe 160 zeta. Fajnie.

[fingus]

no ale to nie ja napisałem

Ups. Błąd forum.

Gdyby temat przygodówek na Wii podchwycił, pewnie wkrótce moglibyśmy się spodziewać też czegoś w klimatach Gabriela Knighta czy nawet Phantasmagorii. Ale nie wiem, czy Zack zrobił wystarczającą furorę, by inni developerzy rzucili się eksploatować temat. :niepewny:

[Krill]

Mnie jakoś Zack jakoś nie pociąga Mimo wszystkich tych pochwał, to mam co do tego produktu odczucia podobne do tych jakie tujął Gonzo.

1. Zupełnie nowe IP, nie czuje się tych bohaterów.

To jest zdecydowanie najistotniejszy kontragrument. Nie każdego muszą jarać wizje koderów w niektórych produktach Capcomu. Nowe IP niestety nigdy nie będzie mnie tak jarało jak dobra marka którą juz znam i cenię w nowej oprawie- na podobnych zasadach wybrałbym z przyjemnością nowego Turoka niż tę grę.

2. Kolejna cukierkowa (przynajmniej na pierwszy rzut oka) gra na Wii.

Ja również sięgnąłbym po No More Heroes lub...no nie wiem, może nowe Star Wars na przykład. Mamy dopiero styczeń, więc wiele projektów jest jeszcze nieujawnionych.

3. Nie każdy lubi przygodówki i to jeszcze takie, w których można zginąć.

Dokładnie. Do bani- mnie to też kompletnie nie jara. Podobnie jak piłki nożne czy symulatory jazdy na deskorolce.

4. Czy aby wykorzystanie wiilota przebija te z WarioWare.

Myślę, że w przeciągu roku powstaną gry które w jeszcze lepszy sposób okiełznają wiilota i nunchuka, a nie będa jednoczesnie przygodówkami, które to nas nie ciekawią itd. itp. Warto wstrzymać się i poczekać choćby na No More Heroes lub nadrobić zaległości, bo w końcu nie każdy ma wszystkie must-have'y na Wii...

[Kaxi]

A zgiń , przepadnij, Szatanie

[fingus]

Ja mam na odwrót - Zack&Wicki pociągają mnie, niczym silny magnes , za to NMH zupełnie mnie nie przekonuje. A przygodówek, to życzyłbym sobie oby jak najwięcej. Zwłaszcza tych ładnych i kolorowych.

[Voo]

w końcu nie każdy ma wszystkie must-have'y na Wii..

Nie może być panie! Te trzy gierki to już chyba każdy obskoczył, co nie?

Nie, no na serio to każdy ma prawo do własnego zdania - ja tylko ostrzegam, żeby grać bo takie gry (tzn. wysoko oceniane tytuły spoza flagowych serii N) pewnie będą uzupełniać bibliotekę gier na Wii w tempie jednej na rok.

A przygodówek, to życzyłbym sobie oby jak najwięcej. Zwłaszcza tych ładnych i kolorowych.

całkiem dużo klasycznych przygodówek (niekoniecznie ładnych i kolorowych )point&click jest na Wii zapowiedzianych - Secret Files Tunguska, Runaway 2, Runaway 3, CSI: Crime Scene Investigation, Agatha Christie: And Then There Were None, Sam & Max i pewnie jeszcze inne. Problem w tym, że to gry w większości przypadków bardzo trudne, przynajmniej jak na standardy konsolowe. ZObaczymy, czy to w ogóle ma szanse powodzenia na Wii.

[AdamekPL]

Nic nie słyszałem o tym tytule, ale recka w neo bardzo pozytywnie mnie nastawiała. Wiele szumu przed premierą nie było, a tu taka niespodzianka.
Co tu dużo mówić, kolejny hit na Wii.

[me&myself]

Zack & Wiki zadebiutował na 17tym miejscu na brytyjskiej liście bestselerów, całkiem nieźle!

[fingus]

Oby było to zachętą dla wydawców do inwestowania w ten gatunek.

[Kaxi]

Firma na U ma już Zacka, w dobrej wii-nintendowej cenie. Teraz nie macie wyjścia

[torq314]

Firma na U ma już Zacka, w dobrej wii-nintendowej cenie. Teraz nie macie wyjścia

nie mamy, zamówiliśmy.

obawiam się tylko o liczbę dostępnych kopii, w pewnej innej dużej firmie dowiedziałem się że już nie mają, bo wszystkie dwie (!) sztuki poszły do preorderowców.[/b]

[ACZ]

W Europie przez 2 pierwsze dni zeszło ponad 24k kopii gry.

[Voo]

Za mną cztery pierwsze levele. Dwa pierwsze poziomy to raczej tutorial a zasadnicza zabawa zaczyna się od trzeciego, w trakcie którego też zaliczyłem pierwszy zgon. Kolejny w czwartym etapie. Obu zgonów dałoby się spokojnie uniknąć ale wręcz sprowokowałem je na zasadzie "zaryzykuję, a nóż-widelec coś zyskam". Na razie zabawa jest prosta, choć widać, że poziom trudności systemtycznie wzrasta. Dokąd dojdzie - przekonam się. Kilka razy nieźle się uśmiałem. Pewnym ułatwieniem / utrudnieniem (zależy jak na to patrzeć) jest to, że Zack nie ma klasycznego przygodówkowego ekwipunku, w danym momencie moze trzymać tylko jeden przedmiot. Zdecydowanym ułatwieniem jest natomiast możliowść włączenia "przekroju" całego levela, z zaznaczonymi znalezionymi już przedmiotami. Wybrany fragment poziomu można sobie powiększyć, żeby zaplanować działania bez ruszania Zacka z miejsca.

Grafika jest słodziutka, wiilot jest praktycznie cały czas w ruchu. Machamy nim, uderzamy, pociagamy, piłujemy, przekręcamy, łowimy itd. Sterowanie jak najbardziej daje radę, choć jest taki motyw - gra na instrumencie (niekonieczne do ukończenia poziomu a tylko do zdobycia bonusa), z którym JA mam duże problemy (raz zaliczyłem melodię, raz nie - próbowałem chyba z pół godziny aż mi ręka zwiędła). Albo jestem rytmicznym kaleką albo Wiilot nie wyrabia przy dużej częstotliwości "uderzeń". Jestem ciekaw jak szło / będzie szło innym graczom w tym elemencie.

Póki co gra spełnia moje oczekiwania. Oby tak do konca.

[fingus]

Pewnym ułatwieniem / utrudnieniem (zależy jak na to patrzeć) jest to, że Zack nie ma klasycznego przygodówkowego ekwipunku, w danym momencie moze trzymać tylko jeden przedmiot.

Hej, toż to klasyczny ekwipunek z klasycznych Gobliiins (ale już nie kontynuacji).

[torq314]

no i po Zacku. firma na Ó przełożyła wysyłkę na "najwcześniej w poniedziałek".

[gruby]

Byłem dzisiaj w 3 sklepach. Nigdzie śladu Zacka. Skończyło się na tym, że wyjąłem średniackiego Burnouta. Nic to, będę węszył w weekend, może gdzieś znajdę tą szpilę. Nie mam na nią ostatnio jakiegoś wielkiego ciśnienia, ale może da radę

[gruby]

No udało mi się wyjąć Zacka. Pierwsze wrażenia megapozytywne, chociaż poziom trudności osiągnął już pokaźne rozmiary. Albo mi już mózg nie pracuje. Jestem w połowie drugiego świta i hardcore jest konkretny. Mocarne jest to, że rozwiązania zagadek się nie powtarzają i ciągle gierka atakuje czymś nowym. I widzę, że bardziej hardcoreowi gracze znajdą coś dla siebie. Starałem się w pierwszym świecie przetrząsnąć każdy kamyczek a i tak ukończyłem ten zestaw plansz z wynikiem 70%.

Voo mam pytanko odnośnie tych melodii. Próbuję grać na tym dzwonku, ale nie mam pojęcia co zrobić kiedy przychodzi taki zapis, że jest dzwonek, a potem falka i drugi dzwonek. Domyślam się, że trzeba trząść wiilotem, ale nie wiem jak dokładnie.

Grafika to bardziej szczegółowy WindWaker, więc jest naprawdę dobrze. Oczywiście Gacek by to pociągnął na bezdechu, ale trudno się przyczepić, bo oprawa robi bardzo pozytywne wrażenie. Tak samo jak klimat.

Strasznie takiej szpili mi brakowało i Zack zaspokaja mnie (hmmm) jak na razie w 100%. Tylko gdyby nie był taki oporowo trudny. Chyba się zestarzałem. Albo te prostackie strzelanki tak mnie ogłupiły.

Miałem pewne obawy co do Zacka, bo ostatnio jakoś przestałem mieć na niego zajawkę, ale gra faktycznie urzeka od pierwszych chwil i kradnie serce z miejsca. Jeżeli nie zdarzy się jakiś kataklizm to spokojnie wlepiłbym jej notę koło 9.0. Świetna, mocno niszowa, oryginalna, świeża i doskonale wykonana produkcja. Palce lizać.

edit:

Tu się zaciąłem


Plansza jest wypas, i kudos dla tego, który sam wpadł na motyw z żabą. Najgorsze jest to, że jak już się na to wpadnie, to wydaje się tak naturalne i oczywiste.