714 odpowiedzi na ten temat

[Shin Ryu]

A jak ostatni boss nadal jest gnojem? Tzn czy jest wqrcy?

[Shinigami]

Skoro udało mi się go przejść Sakurą i Danem, to znaczy, że jest z nim trochę lepiej. Teraz Ryu odwala największą kapuchę.

[Texz]

Jak zrobić Kenem Ultimate Finishera, co? ... Normalnie mi nie wchodzi. Robić to na galce czy na krzyżaku. Są do tego jakieś tutoriale????
Odpowiedź pliska!
edit: czemu nikt nie odpowiada?
edit2: ważne! odpowiedźcie proszę!
edit3: ja się tak nie bawię! poeiwem mamie!!!
edit4: wy S893yny!

[Shinigami]

Na krzyżaku. Albo na analogu jak lubisz. Albo na arcade sticku. Nie wiem w czym można mieć problem.

[ornit]

Jak zrobienie ultry w SSF4 jest dla niego za trudne to lepiej żeby sobie darował grę. BTW Jakby ktoś chciał mi skopać dupsko, mój GT jest w sygnaturze. Zapraszam.

[Zois]

Tak wiec pogrywac zaczalem w SFIV i zasadniczo nigdy wczesniej nie mialem kontaktu z ta seria (zawsze wolalem mortala) - ale pomyslalem ze popykam sobie zdeczko i wlaczam tryb arcade zaczyna sie walka, hop siup cios drugi trzeci i nagle interrupt! ze ktos tam chce dolaczyc do gry.
Mysle sobie..o? No ale ok przyjmuje challenga dostaje po d*pie, mysle smieszny feature i wracam do grania vs com. wlaczam gre (bo oczywiscie walka nie byla kontynuowana tylko od poczatku) i zaczynam...cios drugi trzeci...i znow...i tak qr** nonstop ani jednej walki nei moglem skonczyc. Zaczalem latac po opcjach gdzie to wylaczyc..w koncu znalazlme..i uff...mozna grac w spokoju

wymasteruje nozki Chun Li

[Tadeg]

wymasteruje nozki Chun Li

Hyh. Zanim nauczyłem się zrobić Ultrasa Chun-Li to minęły chyba dwa dni. Nienawidze postaci z Charge attackami, ale Chun-Li musiałem jakoś opanować. Jej Ultras, który przechodzi przez projectile (szczególnie fajne jak flowchart ken nawala haudokenami)jest zarąbisty moc:D

[Shinigami]

Chun Li ma trudne ultrasy do wykonania w ferworze walki? *spogląda na Zangiefa, Vegę i Guile'a*

[Zois]

ja to na piecu gram to bez porownania pewnie i to w zwyklą "czwórkę" nie super - w kazdym razie na klawierce idzie calkiem gladko

ale jej uderzenia maja zerowego powera i prawde powiedziawszy nie moge sie doczekac az odblokuje inna niunke i z Chun Li zrezygnuje.

[Shinigami]

Umiesz zrobić Zangiefem dwa kółka?

[Tadeg]

Chun Li ma trudne ultrasy do wykonania w ferworze walki? *spogląda na Zangiefa, Vegę i Guile'a*

heh VEGA. Nienawidze tej postaci:D Wszystkie skos-charge to dla mnie masakra

[Shinigami]

Takie rzeczy kręci się na analogu, nie ma innej opcji.

[Zois]

Umiesz zrobić Zangiefem dwa kółka?

robienie "kolka" to jesli rozumiem w przelozeniu bedzie nacisniecie wszystkich kierunkow x2 ? ;>

poki co gralem tylko chun-li , wczoraj probowalem bisona i bez porownania - czuc moc.


wkurzajace ze tak niezbalansowe sa te postaci ;(

[Shinigami]

robienie "kolka" to jesli rozumiem w przelozeniu bedzie nacisniecie wszystkich kierunkow x2 ? ;>

Owszem, dwa razy 360.

[Sylvan Wielki]

Duchowy spadkobierca kultowego SSF2T z naleciałościami kapitalnej Zero 3.

Uwielbiam serię SF. Ograłem dobre kilkadziesiąt tytułów SPoD szyldu ulicznego wojownika i przyznam, że jestem zachwycony. Szczególnie wyróżniam SSF2T, SF III, Zero 3, oraz niedocenianą wersję Ex.

SF IV jest właśnie takim SSF2T nowej generacji, zresztą, tylko spójrzcie na dostępne postaci.
Piękna grafika (właśnie na taka modłę powinno się nową Castlevanię stworzyć), znakomita sfera audio - ze wskazaniem na odgłosy walki - i ta ogromna grywalność. To poraża.
Szczególnie, że tryb on line, jest niezwykle dopieszczony. W SF IV rozegrałem ponad pół tysiąca walk, w wersję "Super", ok 400 pojedynków i na palcach jednej dłoni można zliczyć te słabsze -z racji lagów- walki.

Tekken ma do tego trybu lata świetlne, jeśli chodzi o płynność.

Bardzo jestem rad widząc dodatkowe stroje (a przynajmniej większość). Weźmy takiego Bisona (dyktator) i jego postrzępiony strój, czy oba dodatkowe dla Ryu. Coś wspaniałego.

Są osoby, które twierdzą, iż SFIV to platformówka, gzie jedyne co robimy to skaczemy nad pociskami, ale to niepotrzebne złośliwości. Zresztą, nie ma gdy, która odpowiadałaby każdemu, a (S)SFIV ilością sprzedanych egzemplarzy, oraz średnią ocen, broni się sam.

Mnie system niezwykle odpowiada. Teoretycznie ubogi - średnia ciosów to całe trzy ataki specjalne - jednak jej siłą są wszelakiego rodzaju customy, oraz jakże dynamiczne pojedynki, niekoniecznie wzorem Tekken, nastawione na juggles (czyli dwa błędy i po grze).

SSF IV z miejsca zagościł u mnie na półce tuż obok SFIV. Niektórzy sądzili, że to tylko wyciągacz $, jednak są w błędzie. Raz, (że Capcom wydało go po nader przystępnej cenie, dwa, że wprowadziło ogrom zmian. Pomijam charakterystykę ciosów, ale te dodatkowe, tak liczne zresztą postaci, oraz fakt otrzymania nowego UC, robią swoje.

Niby nie planują wydania SSFIVT, ale wierzę, że takie coś zagości na naszych platformach za jakiś czas - oby.

Chciałbym serdecznie pozdrowić mojego ostatniego sparing partnera, Scorpio.
Być może wynik naszych spotkań, jest zatrważający (69-4, ale i tak lepiej mu idzie niż w Tekken, choć i w niego radzi sobie całkiem, całkiem), jednak i tak widzę, że skill nie jest mu obcy, a i zacięcie godne podziwu u niego jest. Brak ogrania z bardziej doświadczonymi wychodzi nader szybko, niemniej, z spotkania, na spotkanie jest coraz lepszy. Oby tak dalej.

[Godlike]

Wrócił Sylvan i już pieprzy. Ograłeś kiladziesiąt tytułów spod znaku ulicznego wojownika? To jesteś gośc, bo tylu nie było.

[Danteusz]

Jakby się uprzeć to się znajdzie :]
http://www.gamefaqs....&platform=0&s=s

[Godlike]

W takim razie ja zagrałem w okoła miliona części mega manów. Uparłem się

[Sylvan Wielki]

Polecam obejrzeć całość. Tak emocjonującej walki dawno nie było. Dla niewtajemniczonych, walczą ze sobą jedni z najlepszych graczy w SF na świecie.

Tutaj natomiast mało znana, aczkolwiek niebywale efektowna akcja dżentelmena w rękawicach:

[ACZ]

Końcówka pierwszego filmiku to MEGA LOL.

[Sylvan Wielki]

Szokuje także wynik, jaki ze sobą mają po wielogodzinnym boju. Miałem swego czasu SP, z którym (również po długim posiedzeniu) miałem mniej więcej wyrównaną ilość ptk. (44-40 dla mnie).
To były walki. Dwójka mocarzy lepsza, reszta do przemielenia. Większy, bądź mniejszy opór, ale każdy padł.

Ogólnie mam nadzieję, że ta cała gadka o nie planowaniu SSF4T to tylko takie mydlenie oczu.

[Godlike]

Na szczęście cały świat ma nadzieję, że ssf4t nigdy się nie pojawi, a capcom ruszy się w końcu i dopracuje ssf4. Po dobrej 4., super okazuje się być strasznie niedopracowany, a biorąc pod uwage jak po chamsku capcom porzucił hdr, gracze boją się, że nastepnych patchy do ssf4 mogą się nie doczekać.
Poza tym Justin i Daigo przerżnęli ze Snake Eyezem.

[Sylvan Wielki]

Nikt nie pisał, że są niepokonani.
Inną dość ciekawą sprawą jest fakt, jak kilka postaci poszybowało jeśli chodzi o tier listę.

Jeszcze trochę i okaże się, iż istnieje w SSF4, jakiś top topow, jak Seth w SF IV.

[Godlike]

Seth nigdy nie był topem topów w sf4. A w super już od dawna wiadomo, ze 4 postacie są przepakowane.

[Sylvan Wielki]

Jakaś namiastka balansu musi być. Gdyby miał więcej HP to już całkiem byłoby ciekawie. Niemniej, na turniejach banowany był, a w rankingu on line swego czasu istniały niemal sam Seth.
Każdy wie, jakimi kompletami dysponował. Z drugiej strony, jest i nasz Victor.

Co do SSFIV to tier list zmienia się co jakiś czas. Dawniej gloryfikowano przykładowo Rufus'a. Nie, żeby teraz twierdzono, że słaby jest, jednak Edmond zajął jego pozycję. A i Daigo nie przypadkowo romansuje z Guile.

Ogólnie powinno pójść to w następujący sposób:

- Chul Li wraz z Hondą na szczycie, zaraz za nimi M. Bison i Guile.

[Godlike]

Pierwsza tier lista po wydaniu ssf4 miała jako god tier Chun. Hondę, Bisona i Guile'a i do tej pory tak zostało. Rufusa nigdy tam nie było.
I w świecie sf nie ma żadnego Victora. Gdybyś w końcu w jakąś częśc zagrał, to moze byś to zauważył. A może Tobie się to z darkstalkers myli, co? Tyle, że tam jeszcze 4. cześci nie ma.

[Sylvan Wielki]

Pierwsza tier lista po wydaniu ssf4 miała jako god tier Chun. Hondę, Bisona i Guile'a, Rufusa nigdy tam nie było.

Mówisz....

I w świecie sf nie ma żadnego Victora

Imię: Victor, nazwisko: Sagat.

Gdybyś w końcu w jakąś częśc zagrał

Gram i to gram bardzo dobrze (póki co dwie osoby dały radę, na blisko setkę) co ogrom osób potwierdzi - vide Scorpio.
Chyba, że uważasz, iż wydałem kilkaset na nie, by w nie nie grać i by sobie tak leżakowały....

[Godlike]

Skoro już podajesz tę listę, to może dodaj dołączany do niej podpis: This is not an official tier list, because it's too early bla bla bla
http://www.eventhubs...acter-rankings/ Ta raptem miesiąc później ujrzała światło dzienne, a zmiany są w niej bardzo duże.

Imię: Victor, nazwisko: Sagat.

Hmmmm. Krótko mówiąc: NIE. ZONK. BIG ERROR. Crtical research failure. Did not do the research. 0 punktów, egzamin na zakończenie gimnazjum oblany.

Chyba, że uważasz, iż wydałem kilkaset na nie, by w nie nie grać i by sobie tak leżakowały....

Najwyraźniej. Inaczej wiedziałbyś chociaż, jak nazywają się występujące w grze postacie.

[Sylvan Wielki]

Niesamowicie wyrównany pojedynek. Ależ Daigo w ostatniej rundzie dal ciała, że tak przyjął FA.

[Shinigami]

Jeśli ktoś jeszcze nie wie, a jest zainteresowany, to:
- Ono potwierdził dziś Yuna i Yanga w automatowej wersji SSFIV
- nie zaprzeczył, że myślą nad dodaniem nowych postaci jako DLC
- pokazał bodaj wszystkie kosiumy z nowej paczki dodatkowych ubranek
- wciąż nie wiadomo czy Poison pojawi się w grze, choć wielu ludzi by jej/jego chciało. Ale raczej mało prawdopodobne.