Skocz do zawartości

Zdjęcie

Mario vs. Donkey Kong

NST Nintendo Switch

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
Brak odpowiedzi na ten temat

#1 Tawotnica Napisany 12 marca 2024 - 07:55

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 116 Postów:


Dlaczego ja wcześniej nie grałem w pierwsze Mario vs. DK? To nieprawda, że nigdy nie miałem tej gry, bo przecież była częścią programu ambasadorskiego na królu konsol! Karygodny błąd, że się nie zorientowałem z jaką perełką miałem do czynienia.

Właśnie doszedłem do mięska rozgrywki, ten remake to sztos :banderas: Pierwsza połowa to relaksik, uczący mechanik, a później na modłę dobrego, Nintendowego „easy to learn, hard to master” zaczyna się mini-Mariowe szaleństwo.

Minisy krzyczące „Mario, come back!” czy drobiazgi jak animowane kolce – widać, że ludzie z NST włożyli w to mnóstwo miłości. Co mnie oprócz oprawy pozytywnie zaskoczyło to sterowanie. Stanie na rękach jako mechanika do wywoływania podwójnego skoku sprawdza się znakomicie i od razu wchodzi w krew. Mimo, że nacisk jest wyraźnie kładziony na elementy łamigłówkowe, to w każdym skoku czuć, że to Mario i kontrolsy od razu wchodzą w krew. Akrobacje Mariana są baaardzo płynne:


Do tego dochodzi dreszczyk emocji przez ograniczenie czasowe zarówno samego levelu jak i znikających, porzuconych kluczyków i Donkey Kongowe boss-fighty. Jednak w każdym świecie dla mnie minisy to highlight. Nie pamiętam, żebym się tak dobrze bawił z sequelami albo może po prostu dawno nie pykałem w dobrego puzzlera. Mocno polecam, Nintendo umie pysznie przyrządzać odgrzewane kotlety :tak:
  • 3



Inne z tagami: