Skocz do zawartości

Zdjęcie

Yakuza 3

SEGA PS3 PS4 XONE

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
86 odpowiedzi na ten temat

#61 P-chan Napisany 06 lutego 2010 - 19:31

P-chan

    Link

  • Forumowicze
  • 311 Postów:
No w sumie rozmówca przedemną ma racje, szczególnie że taka edycja powinna ukazać się w ograniczonym nakładzie przy okazji, i być relatywnie drosza.
  • 0

#62 Gość_Kratos_* Napisany 11 lutego 2010 - 22:07

Gość_Kratos_*
  • Goście
Do mnie jakoś ta gra nie przemawia, obejrzałem parę wideo recenzji i wydaje mi się ona trochę "plastikowa". Najbardziej podoba mi się to, że kiedy walczymy wokoło zbierają się gapie i wiwatują :klaszcze:
  • 0

#63 Scorpio Napisany 18 lutego 2010 - 17:22

Scorpio

    Can'-Ka No Rey

  • Forumowicze
  • 13 964 Postów:
Czemu nikt nie napisał jeszcze, że demo jest już na PSN? Właśnie zaciągam ... pierwszy kontakt z tą serią w końcu będę miał :)
  • 0

#64 Shinigami Napisany 18 lutego 2010 - 17:28

Shinigami

    Bezbłędny rycerz

  • Forumowicze
  • 38 358 Postów:
Demo już od wieków leży na Jap.
  • 0

#65 olfeusz Napisany 18 lutego 2010 - 22:20

olfeusz

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 3 529 Postów:
Nie każdemu się chce bawić w krzaczkach.
  • 0

#66 pawel_k Napisany 19 lutego 2010 - 10:41

pawel_k

    Dante

  • Forumowicze
  • 1 446 Postów:
dobrze że demo pojawiło się - teraz już wiem że trochę kasy zostanie w portfelu. jednak gra w dzisiejszych czasach jest zbyt oldschoolowa i spóźniona o te 2 lata jak nie więcej...
  • 0

#67 olfeusz Napisany 20 lutego 2010 - 18:46

olfeusz

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 3 529 Postów:
Kiedy Yakuza 3 nie wychodziła w Europie dziwiłem się Sedze (trailery wyglądały obiecująco), ale gdy dzisiaj zagrałem w demo to w sumie dziwię się, że jednak zdecydowali się ją wydać. W zasadzie to w tej grze nic mi się nie podoba, a pisane dialogi to chyba kwintesencja japońskich gier. Nie dziękuję, postoję.
  • 0

#68 Scorpio Napisany 28 lutego 2010 - 15:45

Scorpio

    Can'-Ka No Rey

  • Forumowicze
  • 13 964 Postów:
Przeszedłem demo.

Tak, pisane dialogi irytują. Dało by się darować, gdyby chodziło o sytuacje poboczne, ale tu w rozmowach fabularnych tak się dzieje. W dodatku pojawianiu się kolejnych linii tekstu towarzyszy coś ala cykanie/puknięcia ... znane już z kilku gier. Boli to bardziej, niż gdyby niemo pojawiały się te linijki.

Fabuła wygląda, z tych kilkunastu minut, jak wygląda. Yakuza, walka w mieście o wpływy, ogólny szacunek tłumu dla Yakuzy (no, tych co się da podsłuchać). Całość zapowiada się nawet fajnie, choć oczywiście nie brakuje cheesy momentów (jak pokonany boss resztką sił mówi "A więc to jest Twoja siła").

Wejście w menu opcji i wyświetlenie zdolności bohatera wywołuje mały oczopląs. Sporo tego, naprawdę. Demo pozwala podbić 1 umiejętność na wyższy poziom, ale i tak chyba na to nikt nie zwróci uwagi. Tu wkracza też walka. Czy tylko ja odniosłem wrażenie jakieś takiej niemrawości? Kamera przeszkadza, namierzania przeciwników brak, łapanie wchodzi lub nie, cios powalający jak i same powalenie wygląda sztucznie ... ogólnie oczekiwałem czegoś na wzór Batmana, a tu bardziej coś podobnego do tego, co można znaleźć w salonach Arcade.

Po tym demie oceniam, że nie kupię pozycji. Nie znam wcześniejszych części, to fabuła mną nie zakręci tak, jakby mogła. Do tego właśnie taka past-genowość w brzydkim tego słowa znaczeniu.

Choć nie mogę grze odmówić jednego: klimat japońskich ulic po prostu doskonały. Samo łażenie i rozglądanie się sprawia radochę :)

@olfeusz: Metal Gear Solid to japońska gra ... a pełny dubbing i to fachowy miała jako jedna z pierwszych, zatem to nie o Japonię chodzi a bardziej o brak kasy i chęci. Bo przy BluRay i kasie Segi wątpię, że o pieniądze czy miejsce na dysku.
  • 0

#69 P-chan Napisany 01 marca 2010 - 19:39

P-chan

    Link

  • Forumowicze
  • 311 Postów:
A mi gierka po zagraniu w końcu w demo (jakoś japońskiego nie chciało mi się sciągać), jak najbardziej przypadło do gustu - po prostu gra w moich klimatach. Choć trzeba przyznać, że wybitnie to jakoś nie różni się od dwójki. I nasówa się jedno zasadnicze pytanie, czy to dobrze, czy też żle?
Bo z jednej strony jest to dobry wybór - bo po co zmieniać coś co jest dobre, ale z drugiej strony jednak ma się nieodparte wrażenie, że gra mogłaby się ukazać znowu na PS2. Choć akurat mi te braki w mechanice nie przeszkadzają, bo od samego początku wiedziałem czego się spodziewać, i jakoś specjalnie durzych zmian po tej grze nie oczekiwałem.
Co do fabuły to ja się nie wypowiem, bowiem po demie nie ma co tego faktu oceniać, szczególnie w świetle poprzednich odsłon, które trzymały bardzo wysoki poziom fabularny. I odrazu kojarzyły się z filmami japońskimi lub rodem z Hong Kongu o podobnej tematyce.
Jedynie do czego mogę się przyczepić to właśnie do chwytów, bowiem jakoś topornie w porównaniu z dwójką wchodzą. Mam jednak nadzieje, że to wina dema, i w samej grze zostanie to poprawione.
Osobiście grając w demo to chyba najwięcej czasu spędziłem w barze karaoke - jak dla mnie będzie to świetna mini gierka.
Dlatego tym bardziej nie pokoi mnie decyzja Segi o wycięciu pewnych mini gierek (które do przejścia gry i tak nie są obowiązkowe), tym samym cenzurując gre. Co podobno doprowadziło do masowego wycofywania preorderów przez osoby zamawiające.
I w sumie doszedłem do wniosku, że jeśli Sega tak igra z fanami, to mimo mojej ostatnio ciężkiej sytuacji finansowej miałem zamiar gierke kupić odrazu. Ale w ramach cieńć postanowiła nie dostarczyć swoim klientom pełnego produktu, więc ja postanowiłem jednak zrezygnować z "szybkiego" zakupu i jednak poczekać aż gra stanieje. Szczególnie, że sama Sega leci w tym przypadku w kulki.
  • 0

#70 Gość_Vladirov_* Napisany 19 marca 2010 - 17:47

Gość_Vladirov_*
  • Goście
Cenię serię, ale po ograniu dema, mówię stanowcze nie. Sorry no bonus. Po GoW III, HR, Uncharted 2 wymagam jeśli nie tak pięknych, to chociaż ładnych gier. Y3 jest mocno szpetna. Ale może nadrobi grywalnością.
  • 0

#71 Godot Napisany 26 maja 2010 - 22:39

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
Pograłem chwilę w pełną wersję (dema nie zdążyłem ruszyc) i muszę przyznac, że gra jest niesamowicie filmowa. Wprowadzenie jest świetne, gra aktorska, klimat, voice acting. Klimat zapowiada się rewelacyjnie, podobnie fabuła. Nawet jeżeli grywalnościowo nie przebije GTA to i tak będzie ok. Brakowało mi takiej poważnej gry gangsterskiej od czasów pierwszego The Gateway (dwójka to crap). Muszę skończyc God of War 1 i będę miał dylemat: Alan Wake, czy Yakuza.
Aha, nie grałem we wcześniejsze części, ale w menu są filmiki: Yakuza Story i Yakuza 2 Story, więc przed zagraniem można się zapoznac z fabułą poprzedników. Świetne zagranie!
  • 0

#72 Razel Napisany 26 maja 2010 - 22:56

Razel

    Błędny rycerz

  • Forumowicze
  • 11 405 Postów:
"Jedynka" fabularnie była fenomenalna, a "dwójki" niestety nie skończyłem, aczkolwiek było za***iście i tak :)
  • 0

#73 Gość_Zero_* Napisany 26 maja 2010 - 23:02

Gość_Zero_*
  • Goście

"Jedynka" fabularnie była fenomenalna, a "dwójki" niestety nie skończyłem, aczkolwiek było za***iście i tak :)


a jak z gejplejem 1 i 2 ? bo seria jest bardzo w moich klimatach, ale z tego co słyszałem to jest dość archaiczna na PS2 - da się to jakoś przełknąć?

Greg Te filmiki streszczające 1 i 2 dają radę czy jakaś kaszana ?
  • 0

#74 Nexus Napisany 26 maja 2010 - 23:05

Nexus

    Tears In Rain

  • Forumowicze
  • 6 959 Postów:
Pograłem kilka dni i sprzedałem.

Fakt - jest parę fajnych motywów: zestaw filmików z poprzednich części, japońszczyzna w starym dobrym stylu, specyficzny humor (obijanie ryjów wielką rybą itd rooox) , bardzo efektowne obijanie mord, często ciekawe i zabawne misje.

Jednocześnie masa archaizmów. Fizyki w zasadzie nie ma, co dla kogoś kto utonął w GTA4 jest szczególnie bolesne. Masa ograniczeń w niby otwartym świecie. Często mocno past-genowa grafa, tylko że dodano wyższą rozdziałkę. Podobnie animacja postaci, przenikanie postaci itd. Masa tego.

Trzeba uwielbiać japońszczyznę żeby dać się zauroczyć tą grą. Kiedyś jeszcze kupię żeby skończyć, jeśli akurat nic innego nie będzie ciekawszego do ogrania.
  • 0

#75 Razel Napisany 26 maja 2010 - 23:15

Razel

    Błędny rycerz

  • Forumowicze
  • 11 405 Postów:

a jak z gejplejem 1 i 2 ? bo seria jest bardzo w moich klimatach, ale z tego co słyszałem to jest dość archaiczna na PS2 - da się to jakoś przełknąć?

Greg Te filmiki streszczające 1 i 2 dają radę czy jakaś kaszana ?

W 1 loadingi długie przy walkach, niektórzy narzekali, że walki to non stop to samo (mi się bardzo podobały i łaziłem wszystkich tłuc). Teren nie jest jakiś wielki, aczkolwiek mi styknął no i w sumie bardzo dużo rzeczy do robienia poza główny scenariuszem. Kwintesencją tego tytułu jest scenariusz, fabuła i filmowość - najlepsze na PS2 obok MGS3. Dla mnie ta gra to 10/10 i TOP 5 na PS2.

Natomiast 2 to taka jedynka z trochę lepszą grafą, loadingami krótszymi, ale za***ista pozycja - z tego co grałem nie gorsza od "jedynki".
  • 0

#76 Gość_Zero_* Napisany 26 maja 2010 - 23:21

Gość_Zero_*
  • Goście
a ile zajmuje ukończenie głównego wątku w jedynce i dwójce ?
  • 0

#77 Razel Napisany 26 maja 2010 - 23:41

Razel

    Błędny rycerz

  • Forumowicze
  • 11 405 Postów:

a ile zajmuje ukończenie głównego wątku w jedynce i dwójce ?

Znając Ciebie to możesz narzekać na archaizmy :)
Mi przejście "jedynki zajęło coś koło 50-60h z tego co pamiętam, ale grałem bardzo skrupulatnie, a "dwójki" jak już pisałem nie skończyłem niestety.
  • 0

#78 Gość_Zero_* Napisany 26 maja 2010 - 23:44

Gość_Zero_*
  • Goście
SotC i FFX ciągle czekają aż je skończę :clown:

kurde sporo ... liczyłem na jakieś szybkie pyknięcie w 20h ;D
  • 0

#79 Razel Napisany 26 maja 2010 - 23:49

Razel

    Błędny rycerz

  • Forumowicze
  • 11 405 Postów:

SotC i FFX ciągle czekają aż je skończę :clown:

kurde sporo ... liczyłem na jakieś szybkie pyknięcie w 20h ;D

Jak nie będziesz starał się robić wszystkiego jak ja to w 20-30h powinieneś się spokojnie uwinąć.
  • 0

#80 Kradziej Napisany 27 maja 2010 - 19:44

Kradziej

    Wciąż dzieciak

  • Forumowicze
  • 16 004 Postów:
Tai, SotC można przechodzić na dwa sposoby. Jedni zwiedzają świat, zabijają jaszczurki itd - co nie jest złe, ale za pierwszym razem polecam grać "na chama" - od kolosa do kolosa. Moim zdaniem pozwala to lepiej wczuć się w bohatera, serio.
  • 0

#81 ACZ Napisany 28 maja 2010 - 12:29

ACZ

    Samiec Alfa

  • Reformatorzy
  • 36 038 Postów:
Ja nie grałem nigdy w żadną Yakuzę. Miałem przed trójką zagrać w jedynkę i dwójkę, ale olewam temat. Fabuła mnie nie interesuje, a gameplay w trójce to w sumie to samo co w poprzednich częściach, więc po wuj mam grać w poprzednie odsłony. W recce w PE czytałem, że trójka ma całe tony mini gierek i questów pobocznych. Gra na grube dziesiątki godzin, fajnie będzie się ją platynowało. :rolleyes:
  • 0

#82 twilitekid Napisany 09 lutego 2012 - 00:42

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:
Wziąłem się za Yakuzę 3 i po 10h stwierdzam, że takiej gry mi trzeba było. Owszem jest archaiczna, ale klimat, fabuła, zróżnicowanie nawet i przygłupich questów to jest to. Oprócz Yakuzy to brak podobnych gier, które trzymałyby poziom.

No i nie rozumiem skąd te porównania z GTA. Yakuza nawet nie próbuje być jak GTA. Tej grze dużo bliżej do Shenmue.
  • 0

#83 SosaiKyo Napisany 24 maja 2018 - 09:13

SosaiKyo

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 538 Postów:


  • 0

#84 Danteusz Napisany 24 maja 2018 - 10:26

Danteusz

    Alpha Male!

  • Administratorzy
  • 32 808 Postów:
Moja pierwsza Yakuza :^^: Jakość obrazu na PS3 była okrutna, 4 i 5 mocno się pod tym względem poprawiły. Remaster na PS4 w końcu pozwoli docenić masę detali która ginęła pod naporem ząbków.
  • 0

#85 Nyjacz Napisany 24 maja 2018 - 12:46

Nyjacz

    ( ˇ෴ˇ )

  • Forumowicze
  • 11 957 Postów:

W sumie czekałem na taki moment, na pewno zacznę w takim razie od 0 aż do szóstej części. Pytanie, co z Kenzan i Restoration, bo to one wyglądają najfajniej ^_^


  • 0

#86 Danteusz Napisany 24 maja 2018 - 13:14

Danteusz

    Alpha Male!

  • Administratorzy
  • 32 808 Postów:
Póki co nic nie wiadomo o spin-offach
  • 0

#87 Tawotnica Napisany 09 sierpnia 2020 - 07:08

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 049 Postów:

Skończyłem wczoraj i gdyby nie nuda w Okinawie (zabawa w chowanego, "sprawdź czy dzieci się wykąpały", pościgi których nie da się wygrać etc.) to stricte fabularnie było lepiej niż w Y2 imo. Szczególnie antagoniście tutaj znowu zrobieni na medal. Kanda, Hamazaki i Mine to przechuje, chociaż Kanda to co najwyżej "chujek", ale prześwietnie zagrany. 

 

Walka jest sztywniejsza niż w rimejkach i szóstce, a możliwości dopakowania Kiryu mniej rozbudowane. Pod tym względem zdecydownie czuć wiek gry. Zmiana na widok z pierwszej osoby, żeby np. znaleźć dany klucz do skrytki albo przy niektórych side-questach również jest dość toporna, ale warto się przebić przez misje mailowa Macka, bo dodają nowe heat actions. Ogólnie czuć, że wplecione wątki poboczne nie są jeszcze tak doszlifowane i dobrze zrealizowane jak w późniejszych odsłonach, więc więcej rzeczy opcjonalnych olewałem.

 

Mimo tego to wciąż dobra gierka i fani serii poczują się jak w domu. Ten melodramatyczny klimat opery mydlanej nie ma sobie równych i jak zawsze miło wracało się do Kamurocho. 


  • 0



Inne z tagami: