24571 odpowiedzi na ten temat

[Schrodinger]

dla HK to warto nawet switcha kupić a potem sprzedać

[BeSOS]

Switcha trzyma się dla indyków teraz w oczekiwaniu na Metroida,po co sprzedawać, dobry indor potrafi dać więcej frajdy niż te crapy AAA bez gameplayu.

[Sotaku]

Sokaku są też OLEDu 65

domyślam się, ale nie przekonam ministra finansów do takiego wydatku

[Schrodinger]

powiedz że albo TV albo dedi do Was wpada na tydzień

[burnstein]

Może pograj jeszcze trochę w to HLD, system walki się trochę rozbudowuje po dokupieniu skilli, a przeczesywanie lokacji w poszukiwaniu ukrytych miejscówek jest całkiem fajne. Masterować nie ma co, bo to zabawa dla masochistów, ale do pewnego momentu jest całkiem fajnie, a i srol jakiś tam jest

[Stan]

Włączyłem zakupiony niedawno Cień Wojny i jakoś tak wsiąkłem. Gra póki co to to samo co Shadow of Mordor tylko więcej wszystkiego. Jeszcze nie moge swojej armii robić(4h w grze) więc mam nadzieję że to się szybko zmieni bo w tym trybie upatruje sporego funu. 

Ten post był edytowany przez Stan dnia: 14 sierpnia 2018 - 10:59

[Tawotnica]

w HLD trzeba lubić lizać ściany, żeby nazbierać trójkątów pochowanych w chamskich ukrytych przejściach. Ja się dobrze bawiłem.

Jak lubisz trudne gry w stylu Meat Boya to tegoroczne Celeste też jest pixel-petardą. Ogólnie w tej stylistyce masz w czym przebierać.

[Woroq]

Miłość do 2D to świeża sprawa, nudzą mnie już te wszystkie AAA, From Soft jakoś nie spieszy się z nową grą a po Dead Cells widzę, że takie „giereczki” mogą mieć więcej do zaoferowania niż Uncharted, DS czy jakieś Ubiraki. Zobaczymy czy to minie, na razie jestem into

Może dam jeszcze szanse HLD

[Kazuo]

Woroq, a Shovel Knight + dodatki ograne? Ciężko o lepsze neo-retro.

 

Shovel to kolejny roguelike czy normalna gra? Chodzi za mną ten tytuł od dłuższego czasu.
 

[Schrodinger]

platformówka

[Tawotnica]

Woroq, a Shovel Knight + dodatki ograne? Ciężko o lepsze neo-retro.

 
Shovel to kolejny roguelike czy normalna gra? Chodzi za mną ten tytuł od dłuższego czasu.

ta gra to połączenie 8-bitowych Castlevania + Duck Tales + MegaMan + Super Mario Bros. 3 dostosowane do nowoczesności 16:9, więcej kolorów i lepsze sterowanie. Cudo.

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 14 sierpnia 2018 - 12:17

[Kazuo]

To sprawdzę jak już rozprawię się z Kratosem

[gruby]

Ja gram tylko w arkadowki, zręcznościówki i point and clicki. Branża AAA skończyła się imo na arkham city i gta5 jeśli chodzi o TPP open world i Uncharted 2, jeśli chodzi o filmowe TPP. FPS AAA to ten sam badziew w kółko, kopiujący albo z cod albo z deusa.

Nintendo i indiesy na szczęście przywracają wiarę w gierki

A na tapecie teraz mordoklepka RYSE, puzelki Gorogoa i jak zawsze Rocket league. Ktoś z forumka gra na switchyku w RL?

Mam tez ledwo muśniętego Splatoona2 ale po 50h w jedynce coś mi się nie chce w to grać - wrzuciłem na moment, ale na maksa brakuje mi mapy na kontrolerze wiiu 4 life.

[BeSOS]

DLC do Splatoona 2 jest supcio, jak coś polecam ale obawiam się że po skończeniu singla i tak by cię nie porwało bo to w sumie podobna rzecz tyle że trudniejsza.

Też gram w Gorgoe, fajna łamigłówka

Dodatkowo 70h w Octopath Travelerze (ostatnie 4 chaptery mam i zobaczę czy będzie mi się chciało robić end game).

Dead Cells sporadycznie między sesjami w OT, jak skończę to przysiadem na dłużej.

Następny w kolejce Owlboy i DLC do Hollow Knighta + czyszczenie do 100%

[gruby]

A kiedy dlc do HK wychodzi?

Ja jak skończę Ryse wezmę Celeste albo Bomb Chickena.

[Stan]

Nintendo w kółko klepiące Zledy i mariany takie dobre. Kolejne Unchartedy takie złe.  

[gruby]

naprawde porównujesz rozwój i grywalność Zeld do rozwoju i grywalnością Unchartedow? Stać cię na więcej bardzo lubię Uncharted (1,2 i trochę mniej 3), ale chodziło mi o to, ze teraz większość gier chciałaby być Unchartedem i są do siebie bardzo podobne. Zreszta mówię o sobie- nie mam pretensji do mówienia prawd objawionych.

Ten post był edytowany przez gruby dnia: 14 sierpnia 2018 - 14:31

[Schrodinger]

zostaw Stana, to wyjątkowy chłopiec

[Stan]

Nie, po prostu bawi mnie to że Nintendo non stop od miliarda lat klepie to samo i jest ciamkanie jakie to dobre u Nintendofili. Dwie gry z serii na inne konsole(PC) podobne do siebie i juz pierdololo o tym że ma się dość tego samego a gry skończył się w 1979. Choć z tym Uncharted może przegiąłem. 

[lukaszSA]

Tak. Bo każda Zelda i Mario to to samo

[Wezyr]

A czy każda Zelda jest tak samo chooyowa jak A Link Between Worlds?

[Chewie]

Nowa zelda jest bdb ale ja czekam na wersje, ktora nie bedzie chodzila w 20 klatkach

[BeSOS]

Wystarczy kupić na Swicza

[fingus]

Chewie warna za szarganie świętości.

Zaś wracając do tematu: popykuję jeszcze w Bravely Default, ale więcej uwagi poświęcam już mesjańskiemu Hollow Knightowi.

[narvany]

Death's Gambit - ogólnie takie Salt & Sanctuary z pixel artową grafiką i fajniejszym designem poziomów. Ubiłem dwóch bossów i jak na razie 7/10, fajna ale dupy nie urywa, tym bardziej że Salt też było dla mnie tylko ok grą.

 

 

Dalej pozostał mi ostatni odcinek 3 sezonu The Walking Dead od Telltale, który jutro dokończę i wjeżdżam  w 4 sezonik z przytupem.

[Wezyr]

Czy jest to Metroidvania czy rogalik?

[narvany]

Metroidvania

[Wezyr]

No i git.

[Woroq]

Też kupiłem Death’s Gambit. Fajne ale Dead Cells to dalej mesjasz jeśli chodzi o system walki

Ten post był edytowany przez Woroq dnia: 14 sierpnia 2018 - 18:58

[Kazuo]

To akurat prawda. Bardzo chciałbym zobaczyć grę w stylu Salt & Sanctuary, ale systemem walki z Dead Cells, to byłby dopiero mesjasz. Niby jak się w S&S rozbierzesz do rosołu to postać też szybko zasuwa, ale jednak nie jest to mobilność nindży.