Skocz do zawartości

Znudzenie grami


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
303 odpowiedzi na ten temat

#271 Gość__* Napisany 24 lutego 2008 - 17:59

Gość__*
  • Goście

Gram już 21 lat


Ale jesteś stary :ninja:

mogę powiedzieć,że nie nudzi mi się,a co ważne wciąga jeszcze bardziej


Niektórych wciąga jak szambo, a inni się nudzą... od człeka to zależy.

Myślę,że kto kocha ten cały "cyrk" ten się tym nigdy nie znudzi. :ninja:


tru tru :^^:
  • 0

#272 klarkson92 Napisany 25 lutego 2008 - 11:59

klarkson92

    Toad

  • Narybek
  • 7 Postów:
Nie no gry caly czas mnie ciekawia i to bardzo. Do kazdje przysiadam z niemalym zapalem. Jedank nawet gdy nie jest za trudna po polowie zangazowanie wysiada i gra leci na polke albo allegro;/
  • 0

#273 phsx Napisany 25 lutego 2008 - 15:43

phsx

    \m/

  • Forumowicze
  • 5 388 Postów:
Mi się nudzi ale może to dlatego, że zawsze piraciłem i zawsze miałem gier pod dostatkiem? Połowy nie pokończyłem, wydaje mi się że jakbym kupił grę za dwie stówki to bym ją skończył nawet ze 2 razy zanim by poleciała do kąta.
  • 0

#274 Gość__* Napisany 25 lutego 2008 - 16:14

Gość__*
  • Goście
Znudzenie gramy nie istnieje dopoki dostajemy dobre, wymagajace gry, ktore trafiaja w nasze gusta. Warto jest zagrac w gry nietuzinkowe, a zabawne jak np. Scull Monkeys czy Vib Ribbon.
  • 0

#275 Gość_jachu2_* Napisany 25 lutego 2008 - 21:07

Gość_jachu2_*
  • Goście
Chciałbym dodać, że znudzenie grami może wystąpić w sytuacji, gdy mamy za dużo gier. Dla przykładu kupujemy sobie pięć pozycji, szarpiemy po godzinie w jedną, drugą, trzecią itd, jednak satysfakcja z grania jest niewspółmierna do ilości nabytych tytułów. Takie krótkodystansowe granie w kilka rzeczy na raz powoduje, przynajmniej u mnie, pewien rodzaj monotonii, a przy tym radykalne obniżenie oceny danej gry, a finalnie kilku wspomnianych, w naszych oczach. Każda z nich traci swój "magnes" i zalega następnie na półce doczekawszy się rezurekcji lub też nie, a człowiek, nie czerpawszy odpowiedniej radochy z grania, odchodzi od konsoli. Czasami cierpią na tym prawdziwe perełki.

Tak było z Okami, które kupiłem właśnie w towarzystwie 4 innych gier przeszło rok temu, i dopiero teraz zacząłem na dobrą sprawę w nie grać. Zaginąłem na 3 dni, a przygoda dopiero się rozkręca.

Tak było z God of War, którego pożyczyłem także w towarzystwie innych gier i po 15 minutach powędrował kurzyć się. Kurzył się tak przez 3 miesiące, a następnie jedno konkretne podejście sprawiło, że z przerwami na sen kierowałem Kratosem do końca.

Myślę, że opisana przeze mnie sytuacja też wpływa na nasze chęci. Dlatego polecam wszystkim nie grać hurtowo, acz krótko, we wszystko, co macie akurat pod ręką, lecz skupiać się na pojedynczych produkcjach, i jak mawia Leo Beenhakker "Little by little - krok po kroku" wycisnąć z nich tyle ile możemy, zanim weźmiemy się za następny tytuł.

EDIT: Patrzę, że physx napisał 2 posty wyżej dokładnie to samo. Ja tylko rozwinąłem.

EDIT 2: Ja nie piraciłem, ale w tym wypadku nie robi to różnicy.
  • 0

#276 Aras Napisany 26 lutego 2008 - 08:41

Aras

    like a prayer

  • Forumowicze
  • 8 071 Postów:
ja np. nie mam czasu na partyjki na kosoli, praca, znajomi, trening, szkoła, 'młodość' ;) i skąd go wziąć na to żeby spokojnie (nie na godzinkę, gdy mam godzinkę wolną to konsoli nie odpalam) z padem posiedzieć?

im mam mniej czasu tym mniej gram, i tak w kółko graniaste. A gier wktóre bym pograł sa tony, zawsze patrzę z zazdrością gdy widzę u nas na forum ludzi którzy mają ten luksus, że kupują gre zaraz po premeirze, a 2-3 dni później piszą o niej ze spoilerami bo już ją przeszli o_O (vide Asasyn, Bioszok) nawet nie wiecie w jak dobrej sytuacji jesteście.

Tylko nie zmienia to faktu, że zapalenie się do grania trochę mi przez te wszystkie 'przeszkody' zanika. Kupiłem X360 w grudniu 07, czas hitów etc. i wiecie co? Najwięcej to się w PESa2008 nagrałem, bo mma takie skrzywienie od lat, a reszta hitów? nie zakupiłem bo nie mam LCD, a największymi tytułami chce się w HD delektować... tylko teraz tak: kiedy zakupie to LCD? o___O miałem plan na kwiecień, a tak się mi wszytsko ułożyło, że od kwietnia to zacznę odkładać :|

i bądź tu graczem...
  • 0

#277 Gość__* Napisany 12 lipca 2008 - 19:17

Gość__*
  • Goście
Nie wiem co to znudzenie ale zauwazam coraz wiekszy brak czasu. Nie ma juz tak, ze siadam na noc i gram do oporu jak kiedys. W wakacje nadrabiam zalegle tytuly, N+ i PSX bo nawet nie mam czasu na czytanie.
  • 0

#278 piterekd Napisany 13 listopada 2008 - 22:06

piterekd

    Dabrowsky

  • Forumowicze
  • 17 265 Postów:
Aras miał rację - mając odpowiedni sprzęt i grając w nowe gry znudzenie grami przepada w nicość :ninjadance:
  • 0

#279 cwany-lis Napisany 19 grudnia 2008 - 22:41

cwany-lis

    dobrze rokujący pisarz

  • Forumowicze
  • 23 569 Postów:

Aras miał rację - mając odpowiedni sprzęt i grając w nowe gry znudzenie grami przepada w nicość :ninjadance:


nic dodać nic ująć - od kiedy mam x boxa 360 gram jak dziki casual po litrze kawy i tigera ^^ ogólnie nie polecam gier długich a szczególnie jrpg'ów - może jeden takowy tytuł na rok, góra dwa - nie więcej - monotomia po dłuższej niż 20h historii może nieźle dać w kość każdemu miłośnikowi gier video - sam się o tym przekonałem :tak: obecnie uwielbiam gry na maks 10-12 godzin a szczególnie wypasik to jest 6-8 - pyku, pyku na tydzień, szybko, ładnie, intensywnie, miałem już nie kupować więcej gier w tym miesiącu ale chyba Mass Effect i Call of Duty 4 jeszcze mi do koszyka wpadnie :-D
  • 0

#280 Gość__* Napisany 20 grudnia 2008 - 00:16

Gość__*
  • Goście

Aras miał rację - mając odpowiedni sprzęt i grając w nowe gry znudzenie grami przepada w nicość :ninjadance:


nic dodać nic ująć - od kiedy mam x boxa 360 gram jak dziki casual po litrze kawy i tigera ^^ ogólnie nie polecam gier długich a szczególnie jrpg'ów - może jeden takowy tytuł na rok, góra dwa - nie więcej - monotomia po dłuższej niż 20h historii może nieźle dać w kość każdemu miłośnikowi gier video - sam się o tym przekonałem :tak: obecnie uwielbiam gry na maks 10-12 godzin a szczególnie wypasik to jest 6-8 - pyku, pyku na tydzień, szybko, ładnie, intensywnie, miałem już nie kupować więcej gier w tym miesiącu ale chyba Mass Effect i Call of Duty 4 jeszcze mi do koszyka wpadnie :-D


Właściwie podstawa to odpowiedni dobór gier. Warto długie sesje nad maksowaniem jakiegoś jrpg przeplatać z krótkimi, lecz intensywnymi grami. Sam pamiętam jak maksując Jeanne d'Arc, aby nie oszaleć, odpalałem Call of Duty 4. Urozmaicenie - słowo klucz.
  • 0

#281 Krill Napisany 31 grudnia 2008 - 20:17

Krill

    Master of Galaxies

  • Forumowicze
  • 2 014 Postów:

Szwedu to Krill? czuję się jak Ace Ventura, gdy odkrył, że Einhorn to Finkel... :blah:


To się nazywa trafne porównanie.

No dobra...teraz, gdy mam poza Wii także od paru miesięcy także PS3, mogę napisać z pełnym przekonaniem, że znużenie i zawód poprzednią generacją (mój krytyczny okres przypadł na lata 2004-2006) przeminęło u mnie bezpowrotnie- dawno nie miałem takiej zajawki jak teraz. Dwie konsole nowej generacji, nieduży, acz zacny TV LCD i gry takie jak BioShock, Super Mario Galaxy, No More Heores, Mirror's Edge czy Metal Gear Solid 4 przywróciły mi wiarę w to, że nie ma lepszej rozrywki niż granie na konsolach oraz, co nawet okazało się ważniejsze w moim przypadku, że gry wciąż potrafią mnie zaskoczyć, zdumieć, zadziwić i w rezultacie zachwycić. I tak będzie w przypadku każdego, kto przestał kupować Neo Plus lub dał sobie spokój z graniem w ogóle. Świetnych gier pokazujących możliwości i wytyczających horyzonty w tej branży nigdy nie było tak wiele, a na dodatek wchodzimy w nowy rok w którym mają wyjść kolejne killery. Nigdy nie było lepszego momentu, żeby być konsolowcem lub stać się nim na powrót.
  • 0

#282 piterekd Napisany 05 stycznia 2011 - 00:48

piterekd

    Dabrowsky

  • Forumowicze
  • 17 265 Postów:
Wszystkie gry są obecnie takie same - krótkie i często wyglądają podobnie bo generacja dotarła do progu maksymalnego wykorzystania możliwości konsol którego już nie da się przekroczyć aż do czasu nowej generacji.. a ta za prędko nie nadejdzie, bo najpierw koncernom muszą się zwrócić nakłady na produkcję konsol. Stąd gry powielają te same schematy i są nudne.
  • 0

#283 Kradziej Napisany 05 stycznia 2011 - 07:08

Kradziej

    Wciąż dzieciak

  • Forumowicze
  • 16 004 Postów:
Piter, grałeś na obecnej generacji w 3 i 7/9 gry, zamilcz lepiej.
  • 0

#284 Gość_Kazuo_* Napisany 06 stycznia 2011 - 00:37

Gość_Kazuo_*
  • Goście
Nie widzę związku między możliwościami technicznymi konsol, a grywalnością jaką niosą gry na nie. Ostatecznie wszystko zależy nie od poziomu grafiki, a od kreatywności twórców i wciągającego gameplayu - jeżeli te będą rozwijać się we właściwym kierunku, to obecne generacja spokojnie może pożyć jeszcze nawet i z 5 lat. Jednego jestem pewien - póki będą ukazywać się takie kolosy jak Mass Effect, Uncharted i Bayonetta oraz tak oryginalne produkcje jak Mirror's Edge czy chociażby Dead Rising, to znużenie grami mi nie grozi. Z początku trochę się bałem, że nowa generacja skupiać się będzie wyłącznie wokół znanych marek, jednak czas pokazał, że obawy te były niesłuszne.
  • 0

#285 Zwirz Napisany 21 lutego 2011 - 13:47

Zwirz

    Chocobo

  • Narybek
  • 21 Postów:
Ja pierdziele. W mojej karierze growej (już od 18 lat gram) najgorsze było znużenie nie tyle graniem - bo to czasami zastępuje kiedy kupie jakąś książkę i takowa mnie wciagnie totalnie - ale zniżenie danym tytułem. Tak było już wielokrotnie i wielokrotnie niejedna pozycja poszła w kąt a później na sprzedaż. Ostatnim tytułem który tak potraktowałem było Dead Space 2. Jedynka mnie wciągnęła na maksa, ale dwójka po 5 rozdziałach spowodowała, że z moich ust wydobyło się "ale nuda". Gra obecnie jest u mojego sąsiada a ja odzyskałem 75% ceny gry. Just Cause 2 mnie znudził, ale obecnie wróciłem do niego i bawię się bardzo dobrze :)
  • 0

#286 Texz Napisany 21 lutego 2011 - 16:12

Texz

    1985 AI Bot

  • Forumowicze
  • 29 557 Postów:
Poszukaj na YT ciekawych sposobów na zabijanie nudy w Just Cause 2 ;) Przy tej grze trudno się nudzić, jeżeli ktoś ma chęć zobaczyć wszystko i spróbować wszystkiego.
  • 0

#287 simian raticus Napisany 23 lutego 2011 - 11:23

simian raticus

    Link

  • Forumowicze
  • 290 Postów:
Znudziły mi się gry straszliwie już!
  • 0

#288 Aras Napisany 23 lutego 2011 - 14:31

Aras

    like a prayer

  • Forumowicze
  • 8 071 Postów:
na znudzenie najlepsza jest kolejna konsola, nawet teraz po kupieniu SNESa można przy nim siedzieć dwa tygodnie z samej zajawki posiadania nowego sprzętu w kolekcji, tak to już działa.
  • 0

#289 Raikoh Napisany 03 marca 2011 - 06:42

Raikoh

    Dark Hollywood

  • Forumowicze
  • 16 353 Postów:

Znudziły mi się gry straszliwie już!


Współczuję.

Ja nigdy nie czułem znużenia i czuć nie będę. Prawdziwych maniaków to nie dotyka :cf: Ba, z każdą generacją moje fapy są większe, gdyż twórcy mają większe pole do popisu.
  • 0

#290 Pjoter Napisany 10 kwietnia 2011 - 21:44

Pjoter

    Cameltoe

  • Forumowicze
  • 2 055 Postów:
tez mi sie juz gry znudzily. Ze tak zapytam jaki procent gier to produkcje klepane tasmowo. Ile mozna wydawac efekciarskich tpp/fpp o zabijaniu? Chyba juz nic nowego sie w tej generacji nie pojawi. Rpg juz nie ma, bo japonskie zdechly, a europejskie i amerykanskie to teraz tez tpp/fpp o mordowaniu roznymi rodzajami broni. Bijatyki upadaja, przygodowek nie ma, a w sportowkach i samochodowkach wszystko zostalo juz powiedziane.
  • 0

#291 iluck85 Napisany 10 kwietnia 2011 - 21:49

iluck85

    Deity

  • Forumowicze
  • 14 973 Postów:
Kazdy dorasta i ma inne spojrzenie na swiat/zycie. Wiekszosc za czasow PSX po powrocie ze szkoly rzucila plecakiem w kat i grala przed tv pare h. Ja osobiscie nie wysiedze dzisiaj ponad godziny- po jakis 20 minutach juz mnie nosi zeby sie za cos innego wziasc. Trzeba sobie poszukac inne zainteresowanie.
Druga kwestia to same gry. Kiedys mialo to jajca i bylo robione dla zabawy przez zapalencow. Dzis to wszystko kasa i jeszcze raz kasa- a pozniej cumshot nad tym zeby zarowka ladnie wygladala w grze czy kamien na polnej drodze i w tym calym wyscigu-w ktorym FPP ladniej wyglada wybuch granatu frajda odeszla na dalszy plan.
  • 0

#292 piterekd Napisany 10 kwietnia 2011 - 22:48

piterekd

    Dabrowsky

  • Forumowicze
  • 17 265 Postów:
Ja podchodzę teraz do gier mechanicznie - gram byle nabić trochę gsa i przejść grę - od dechy do dechy z małymi retardami w głąb. Pamiętam jak kiedyś podniecałem się grami a teraz nawet w me mi się dialogów nie chce czytać i wszystkie skipuję bo mnie nudzą i nie chce mi się zagłębiać w fabułe.

EDIT: w sumie to samo miałem z Fallem 3 i NV..
  • 0

#293 Sotaku Napisany 10 kwietnia 2011 - 22:52

Sotaku

    JJ

  • Forumowicze
  • 41 688 Postów:
taikun Cię za to pojedzie :tak:
  • 0

#294 Gość_Taikun_* Napisany 10 kwietnia 2011 - 22:56

Gość_Taikun_*
  • Goście
skipujesz dialogi w ME ?! :o

brak słów, też mi ostatnio nie chce się grać specjalnie, pykam sobie max 3-4h w tygodniu czysto dla relaksu :/
  • 0

#295 piterekd Napisany 10 kwietnia 2011 - 23:03

piterekd

    Dabrowsky

  • Forumowicze
  • 17 265 Postów:
Musiałem to kiedyś powiedzieć :cry:
  • 0

#296 Pjoter Napisany 10 kwietnia 2011 - 23:05

Pjoter

    Cameltoe

  • Forumowicze
  • 2 055 Postów:
Problem tkwi w tym, ze gry, podobnie jak kino, tyle, ze w znacznie gorszym i grozniejszym stopniu, wykluczyly mozliwosc powstawania produkcji autorskich czy konceptualnych. To czysty marketing - minimum ryzyka, biznes plan, powtarzanie sprawdzonych schematow, wybor najnosniejszej grupy odbiorcow i szacowanie zyskow. Powoli zaczyna funkcjonowac relana scena indie games, ale oczywiste jest, ze z uwagi na naklady finansowe gry te odstaja i beda odstawac technicznym poziomem wykonania od masowek zjezdzajacych hurtowo z tasmy produkcyjnej EA, czy innej zarazy tej branzy.

Z czasem coraz mniej bedzie tworcow gier kojarzonych za swoje dokonania z nazwiska, a Ci, ktorzy zostali i tak albo sa uwiazani wymogami wynikajacymi z ksztaltu kontraktow z wydawcami, albo sa sztucznie wykreowanymi marionetkami, bo niby czemu taki np. mgs4 jest taka kupa. Hideo zapomnial jak sie pisze wymagajace scenariusze, czy konami kazalo mu obnizyc wiek tergetu. Ostatecznie rynek zamknal sie na nowe, kosztowne pomysly po klapie finansowej shenmue. Od tego czasu nikt nie wylozyl juz 70mln $ na gre, ktora zrodzila sie w glowie jednego czlowieka, ktory od poczatku do konca sprawowal piecze nad powstaniem kazdego jej elementu i tak niestety albo juz zostanie, albo przyjdzie nam poczekac na koniec epoki wyscigu o grafike, a gracza trzeba bedzie przyciagnac pomyslem.
  • 0

#297 iluck85 Napisany 11 kwietnia 2011 - 16:22

iluck85

    Deity

  • Forumowicze
  • 14 973 Postów:
Niestety, wielcy odchodza powoli-Suzuki,Miyamoto- juz nigdy nie bedzie tego powera i tego zwodu jak w czasach premiery Shnemue, analog+pelne 3d w super mario 64, Zelda OOT, MGS.... Ci ludzie sa na koncowce swojej tworczosci i nastepcow nie ma i nie bedzie. Nikt sie nie wybije z czyms swoim, bo bedzie ryzyko. Sprawdzone schematy jak piszesz, do klepania ktorych wystarcza zwykli smiertelnicy siedzacy przy kompie od 8 do 16.
  • 0

#298 Godot Napisany 11 kwietnia 2011 - 16:31

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
A ja tam bez problemów potrafię przesiedzieć w wolny weekend (jak moja pracuje) nawet i 3-4 godziny non stop przy konsoli, zrobić godzinę przerwy i dalej szarpać. Jako, że wstaję o 6-7 rano, a do roboty wychodzę po 11 to też zawsze co rano godzinkę sobie pogram. Obecne gry są doskonałe :) A Wy marudzicie ^_^
  • 0

#299 burnstein Napisany 11 kwietnia 2011 - 16:37

burnstein

    ostatni król forumka

  • Reformatorzy
  • 51 130 Postów:
Problemy macie, idźcie z jachem ryby łowić, a nie siedzicie i jęczycie.
  • 0

#300 Danteusz Napisany 11 kwietnia 2011 - 17:30

Danteusz

    Alpha Male!

  • Administratorzy
  • 32 888 Postów:

Obecne gry są doskonałe :) A Wy marudzicie ^_^

True, true. 3/4 hitów ery 32-bitowej jest obecnie kompletnie niegrywalna - są brzydkie, powolne, długo się wczytują, mają zwalone sterowanie, kiepski system save'ów itp. Trzeba grać, a nie narzekać, bo teraz dla gracza jest najlepszy okres w historii
  • 0