Windows to dzieło szatana.
Windows to dzieło szatana.
Jak to który? Ten który kopie dla chińczyka albo ruska.
Pamięć jest lepsza, kiedy nie jest używana?
Nie, skądże znowu! To super, kiedy pamięć jest używana - przecież do tego służy. Problem w tym, że do tego dochodzi ramdysk 1,5 GB (właśnie zmniejszyłem do 1), Opera, dosłownie kilka stron + jakiś filmik na tubie i wyskakuje komunikat o braku pamięci, a po chwili okno przeglądarki robi się czarne. No jest to kapkę uciążliwe, kiedy 8 GB ramu nie wystarcza do internetów.
Jak to który? Ten który kopie dla chińczyka albo ruska.
Po czole cię kopie chyba
Ten post był edytowany przez Iras dnia: 23 czerwca 2016 - 19:41
To sie nazywa zasyfiony komp. U mnie działa klient chrome(otwarte pare stron + Przyjaciele na cda.pl), steam, gog galaxy, antywirus AVG(tak wiem win10 ma swój wole avg) i mam 30% obciążenia ramu.
Aha bo zapomniałem mam 10gb ram, żeby nie było ze 30% z 16/32 itp.
jak wycinałem podskoczyło do 32%, ale to nie jest 80% czy wiecej.
Jurasek już przyleciał
Ten post był edytowany przez Stan dnia: 23 czerwca 2016 - 19:48
I długi nosek.
Zasyfiony? No tak, mogłem się domyślić, że instalowanie GOG Galaxy w zamian za dopisanie System Shocka do kolekcji gier, których i tak nigdy nie odpalę, to nie jest najlepszy pomysł Ten system ma dwa miesiące, a zainstalowane programy można policzyć na palcach.
@torq - kilkadziesiąt minut po restarcie System ma teraz 566 MB, ale on i tak nigdy nie rośnie do tak dużych wartości, żeby cały ram wciągnąć.
Uczciwie przyznam, że dla ograniczenia zapisów na SSD mam wyłączony plik wymiany, ale przecież to nie powinno mieć takich skutków.
Ten post był edytowany przez Iras dnia: 23 czerwca 2016 - 20:23
No patrz a mój ma 2 tygodnie i nie ma takich przebojów(wcześniej na win7 co stał 2 lata też nie było, ale cóż pewno to wina goga). Oczywiście nie masz syfu, wcale.
Ostatecznie zrobię tak albo wrzucę zwykły dysk w miejsce napędu optycznego. Będzie w sam raz na plik stronicowania, temp i cache przeglądarki. Tak czy siak coś tu jest bardzo nie halo, jeśli system do poprawnej obsługi Opery i kilku lekkich aplikacji wymaga 8 GB ramu wspomaganych plikiem wymiany
Ten post był edytowany przez Iras dnia: 23 czerwca 2016 - 21:22
Szczegóły też mogę wrzucić:
Przy okazji nawet usunąłem potencjalnie niebezpieczne programy jak Steam, GOG Galaxy i uTorrent, a także przeskanowałem komputer Malwarebytes Anti-Malware, żeby mi nie sugerowano koparek pracujących bez mojej wiedzy:
Po restarcie użycie ramu wynosiło 28%, a w ciągu kilku godzin w czasie których korzystałem tylko z Opery dobiło do 60% (bez Opery). Z przeglądarką i 1-gigowym ImDiskiem zapycha to pamięć całkowicie. Uruchomienie swapa zmienia tyle, że po zeżarciu ramu zamiast wysypywać przeglądarkę rzęzi dyskiem. Zostaje format, bo wcześniej przed krótką przygodą z 10-tką (okazała się dla mnie zbyt „bystra”) też używałem 8.1 i takich cyrków nie miałem.
wooden pc
O nie zapomniałem zrobić aktualkę 7 do 10. Smuteczek, jak żyć
Ciągle można to zrobić tylko trzeba wejść na stronę / w ustawienia dla niepełnosprawnych i możesz pyknąć, MS w żaden sposób tego nie weryfikuje, poszukaj w necie opisu
Tyle że nie za bardzo chcę. Z rozbawieniem obserwowałem, jak z uporem maniaka MS próbował mnie przez cały lipiec przekonać do aktualki .
U mnie też coś ten Windows szaleje.
Jedna przeglądarka, mocp w tle i już 2 gb zjedzone
ubuntu? bycz plys, jesteśmy dorośli
A co nie musisz się już starego pytać czy możesz wejść na komputer?
Tyle że nie za bardzo chcę. Z rozbawieniem obserwowałem, jak z uporem maniaka MS próbował mnie przez cały lipiec przekonać do aktualki .
I jest kopalnia big data . Jeszcze sie nie przekonalem do tej idei. Wystarczy ze na razie dziele sie danymi z googlemPrzy całym doświadczeniu uważam że 10-tka to do tej pory najlepszy windows. Od 7-ki jest chudsza i szybsza.Tyle że nie za bardzo chcę. Z rozbawieniem obserwowałem, jak z uporem maniaka MS próbował mnie przez cały lipiec przekonać do aktualki .
praktycznie wszystko można wyłączyć, zresztą po tym jak google wie o mnie wszystko może wiedzieć też i MS
W 10 drażni mnie też podział interfejsu na dwa: dla laików i normalny. Chyba że to poprawili i nie trzeba się np przełączać ciągle między panelem sterowania i jakimiś uproszczonymi ustawieniami?
To akurat też mnie wpienia, ale takie czasy. Dla debili trzeba było zrobić ładną nakładkę na panel sterowania, żeby czasem przy zmianie tapety czegoś nie popsuli.