556 odpowiedzi na ten temat

[anya]

Ja chętnie pomogę trzeba coś robić w życiu

Tak w ogóle, ktoś gra w multi? Bo dziwnie mi, jak zabijają mnie sami nieznajomi.

[Cudak]

Nawet nie odpaliłem multi żeby gra była więcej warta przy sprzedaży.

[Shinigami]

Nie.

[anya]

Multi jest fajne, przy 40 poziomie nagle okazuje się, że ma fabułę.

[wrog]

Nawet nie odpaliłem multi żeby gra była więcej warta przy sprzedaży.

Trzy dni bez kodu można pograć. Wystarczająco by odblokować wszystkie achievementy/trofea

[117]

jak zes tego tax evasion zrobil. Przez cala gre widzialem kolesia tylko raz i to w chwili gdy nie myslalem o tym aczu

[wrog]

Sam wpadł. Biegł koleś, oznaczyło mi go, więc zabiłem i wyskoczył acziw Później jeszcze raz spotkałem takiego koło bazaru.

[117]

szlag

[MonsieurWoland]

jak zes tego tax evasion zrobil. Przez cala gre widzialem kolesia tylko raz i to w chwili gdy nie myslalem o tym aczu

http://www.trueachie...vementid=157173

[117]

zrobilem wczoraj, zostalo mi dobcie do 20lvl... mam bodajze 10, wiec dzisiaj postaram sie skonczyc. Doszly acze za DLC, ale leje na DLC.

[hubson]

Za łatwy jest ten assasin

[Danteusz]

Jak każdy

[Shinigami]

Za łatwy jest ten assasin

Rób wszystko na 100%.

[Ney]

Skończyłem i mnie ta gra nawet w najmniejszym stopniu nie zawiodła. W ogóle nie czuje znużenia tą serią, questy dalej chciało mi się robić (wszystko poza zbieractwem małych gówien), a główny wątek robiłem z wypiekami na twarzy.
Pięknie UBI zamknęło historię Ezio i Altaira
Obejrzałem też to Embers (fajne) i IMO oczywiste jest kto teraz będzie głównym bohaterem i gdzie będzie się rozgrywać kolejna część...

[117]

ja juz na 100% podstawke zrobilem. Gra zaliczona, DLC mi wisi, leci na ebay. Gra ok, fajnie sie bawilem, ale tylka nie urywa. Troche wiecej spodziewalem sie po Konstantynopolu i misjach z Altairem, ktore sa po prostu slabe. Do tego misje Desmonda, to taki zapychacz czasu do tego wyglada na niedopracowany

[hubson]

]

Skończyłem i mnie ta gra nawet w najmniejszym stopniu nie zawiodła. W ogóle nie czuje znużenia tą serią, questy dalej chciało mi się robić (wszystko poza zbieractwem małych gówien), a główny wątek robiłem z wypiekami na twarzy.
Pięknie UBI zamknęło historię Ezio i Altaira
Obejrzałem też to Embers (fajne) i IMO oczywiste jest kto teraz będzie głównym bohaterem i gdzie będzie się rozgrywać kolejna część...

Za chwilę siadam do Embers. W pełni popieram co napisałeś - końcówka

Spoiler

z Alltairem, jego pożeganie z synem, w ogóle wszystko co z nim związane to majstersztyk.

Ubi pokazało jak pięknie zakończyć jeden rozdział i zacząć następny. Szkoda, że tak dobry tytuł dostał tak niską ocenę w Neo..

[Grz3chu]

Jednak stało się po dwóch godzinach ograniczam mocno grę i czuję nieodparte deja vu. Po raz 4 gramy w to samo i to nie jest już zabawne. Gra nadal jest banalnie prosta i niektóre scenki\dialogi wręcz żenujące.

[Lady Luck]

Gram juz sobie trochę i muszę przyznać, że gra jest dobra ale nie wybitna i nie spełnia obietnic wrażeń, jakie zapowiadała. Konstantynopol faktycznie nie robi takiego wrażenia jak choćby Florencja (że o Rzymie nie wspomnę), ale z drugiej strony miasta są niby odwzorowywane i nikt nie poradzi nic na to, że wyglądały tak, a nie inaczej.
Dzięki hakowi faktycznie wspina się szybciej, ale przydaje się to chyba tylko w wyścigach- wspinanie się bez wspomagania nie trwałoby aż tak długo, bez przesady.
Napady na kryjówki i ich obrona są debilne i nudne.
"Pomniejsze scenki" (typu ktoś z ulicy nam zleca zadanie) są zwykle zagrane tragicznie i voice acting był chyba nagrywany do nich w ostatniej chwili na zasadzie "jedziemy bez dubla". "Większe scenki" nie rażą, są wręcz przyzwoite arabski akcent jest cudownie oddany XD
Kapadocja jest fajna, ale miałam nadzieję, że będziemy ją bardziej eksplorować, bo to przepiękne miejsce (lans lans ).
Yusuf jest mocarz
Dlaczego wygląda teraz jak niger?? o__O

[Sylvan Wielki]

AC:B to jeden, ogromny bug jesli chodzi o zdobywanie trofeów - sekwencje DNA. Mam wszytko na 100% i część mimo tego i tak nie wpadła. AC:R miał być pozbawiony takiego stanu rzeczy, a pomimo to dzban Mędrzec/Sage nie wpadło choc wszytkie księgi mam zdobyte/kupione.

[Lady Luck]

Mnie zdarzały się sytuacje, w których wyrabiałam się w czasie do 100%, ale zanim gra zajarzyła, że już skończyłam (ten odgłos bang! misja zakończona, 100% synch), licznik zaczynał odpalać, ja biegałam wokół zaciukango celu żeby sprawdzić, czy muszę go jeszcze dobić, czas się skończył, po chwili bang! misja zakończona, 50% Albo rozwaliłam wszystkie cele, a gra wciąż nie zaliczała mi misji. Częściej jednak zdarzało mi się to w Brotherhoodzie niż w Revelations- inna rzecz, że R jest krótsze, ma znacznie mniej misji pobocznych do wykonania. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie.
Mimo to bawiłam się z grą dobrze, kończę zbierać popierdółki (ale chyba nie wyzbieram wszystkich, nie chce mi się ) i zacznę grać w pierwszą część. Zejdzie mi pewnie do wiosny nim z klimatów asasyńskich przerzucę się na fantazję w Folklore
Zakończenie fabularne było takie sobie, ale niech im będzie (ze względu na dobrą historię Altaira), nie do końca też zadowala mnie zakończenie w Embers (jakoś mimo wszystko nie pasowało mi to wszystko), ale przywykłam do tego, że wszystko, co związane z fabułą w tych grach musi zostać spierdzielone.
I że niby gdzie ma być następna część, bo jakoś dla mnie nie jest to wcale takie oczywiste?

[Psycho-Mantis]

Opinia Kamiko na Blogu. Słowem słabiutko.

http://omegalixir.bl...evelations.html

Jak zwykle zapraszam.

[Lady Luck]

Zarzuty w większości słuszne, a mimo to mile spędziłam czas z tą grą.

A z muzyką to pieprzenie głupot- z części na część coraz gorsza? O_O Faktycznie, ta z Revelations nie powala na kolana, ale jest bardzo przyjemna (Shiniiiiii...... ), w pierwszej części ścieżka jest bardzo przyzwoita, ale OST z AC2 i Brotherhooda to przecież perełki!

[Shinigami]

Przyjedź se po tego osta

[Lady Luck]

Shiiiiniiiiii......

[Shinigami]

Oj, mam dla Ciebie odłożony. Jak mnie najdzie, to Ci go w końcu wyślę.

[Lady Luck]

Ok

Aha, zapomniałam wcześniej napisać- Mielu w zapowiedzi wspominał, że Revelations jest lekkie, Ezio wyluzowany itd., bo wszystko za nim. Natomiast grając i będąc świadkiem kolejnych wydarzeń miałam wrażenie, że Ezio jest tam wręcz osamotniony. Co prawda Yusuf i reszta asasynów są do niego przyjaźnie nastawieni, ale w poprzednich częściach mieliśmy całą masę sprzymierzeńców, z którymi Ezio co chwilę się spotykał, zdobywał nowe koneksje itd.

Spoiler

W Revelations zaprzyjaźnił się tylko z Sophią, której nie mógł nic wyjawić, a o którą zwyczajnie się bał, że mogłoby się jej coś stać- a Sophia stanowiła dla niego bardzo nostalgiczny łącznik z domem. Nie licząc listów pisanych do siostry (która coś nie odpisuje ), Ezio nie ma z kim rozmawiać. Yusuf jest kumplem od nowych zadań, w zasadzie kumplem na chwilę- z resztą niestety biedak ginie próbując bronić Sophii

Bardziej czułam się związana z rekrutowanymi asasynami, niż postaciami fabularnymi

[Druciak]

Dla tych do przeszli Revelations polecam AC: Embers. IMO świetna animacja.

[Lady Luck]

Bo ja wiem. Jest ok.

[Druciak]

Nie wzruszył Cie ostatni tekst?

[Lady Luck]

Poszczególne elementy, sceny, były bardzo piękne. Ale całość jaj(ników) nie urywa.