Skocz do zawartości

Zdjęcie

Metal Gear Solid HD Collection

Kojima Productions Konami PS3 Vita X360

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
282 odpowiedzi na ten temat

#181 cwany-lis Napisany 02 listopada 2012 - 23:37

cwany-lis

    dobrze rokujący pisarz

  • Forumowicze
  • 23 569 Postów:
kiedyś może kupię za cztery dyszki tą kolekcję na XO i zrobię sobie "wspomnień czar" chociaż z drugiej strony po co mam sobie psuć miłe wspomnienia z synów sprawiedliwości ? a wiem, że jak teraz zagram w tą serię to mnie zwyczajnie odrzuci
  • 0

#182 Schrodinger Napisany 05 listopada 2012 - 18:20

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 975 Postów:
Skończyłem Metal Gear Solid 3: Snake Eater HD. Ahhh, co to jest za gra, lata mijają, konsole się zmieniają, człowiek mądrzeje, a trójka jak dawniej kopała zad tak dziś kopie równie albo i bardziej. Dlaczego bardziej? Bo dziś mając już ograną całą serię za***iście wyłapuje sie niektóre teksty czy zachowania. Na przykład moment gdy EVA chce strzelić do Ocelota gdy ten ucieka, a Snake ją zatrzymuje mówiąc "jest jeszcze młody", na co usłyszał odpowiedź "kiedyś tego pożałujesz". Albo moment przy ucieczce z hangaru gdy Ocelota ma zmiażdżyć spadający dach, a Snake wali z RPG. W ogóle rywalizacja Ocelota z Snakeiem została za***iście pokazana, coś jak Grey Fox / Solid. No i fakt że pod koniec okazuje się że pocisk, który nosił Ocelot od momentu jak się zaciął mu pistolet to tak naprawdę ślepak :kult: Sam motyw uczeń / mistrz który Kojima wałkuje od pierwszego MG w trójce jest po prostu genialnie przedstawiony. Finalna walka Snake i The Boss ciągle powoduje ciary pod koniec, a samo zakończenie mimo że się zna na pamięć to po przejściu ogląda się i oddaje w myślach pokłonie Kojimie.

Wizualnie jest cholernie dobrze jak na reedycje z PS2, dwójka na tym polu kulała, trójeczke ogrywa się (wraz z nową kamerą) bardzo przyjemnie. Jak w południe zacząłem to skończyłem gdzieś po północy a licznik wskazywał 11h przy zakończeniu. Swoja drogą mogę dziś powiedzieć z czystym sumieniem że MGS3 udał się Kojimie najlepiej chyba. Raz że gierka obroniłaby się nawet sama bez całego hajpu i klepania przy zidiociałem fabule serii. A dwa że żadna inna gierka nie aż tylu i tak cudownie nakreślonych postaci. Podczas grania identyfikujemy sie ze Snejkiem. Cierpimy gdy traci oko, uśmiechamy się pod nosem gdy łapie motyla zlepionego z C3 czy rzucami fakami gdy leje go Volgin. Również ostateczne wciśniecie Xa by zabić The Boss jest tak samo dziwne i trudne jak kiedyś. A scena na cmentarzu? Ciągle wstaje i salutuje!

Ocena 440/10. Minusów nie stwierdzono

Zanim ogram Peace Walkera, zabiore się za MGS4
  • 1

#183 twilitekid Napisany 05 listopada 2012 - 19:00

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:
Jaki troll :D. Zakończenie się ogląda z ręką na twarzy i myślą "co za brednie". Już wolę kosmiczne teorie spiskowe z dwójeczki.

Boję się trochę odświeżać sobie MGS 1 i 2, bo też mi zbrzydną. Ale w sumie grając niedawno w trójkę HD byłem nie do końca pozytywnie nastawiony, bo pamiętałem ją i tak jako najgorszą w serii przed czwórką. Chociaż MGS1 jest ponadczasowa, tam nie przypominam sobie przegięć.
  • 0

#184 Schrodinger Napisany 05 listopada 2012 - 19:03

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 975 Postów:
Nie wiem czy mnie trollujesz czy mam Ci dojebać słowem tak mocno że przesiądziesz się na monitor z braillem. Scifi brednie z dwójki oglądało się właśnie z fejspalmem, trójeczka to klasyk nad klasyki. A w dwójce nie było przegięć? No tak bo latający typ w masce gazowej to nic :olo:
  • 0

#185 twilitekid Napisany 05 listopada 2012 - 19:06

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:
MGS3 to tani wyciskacz łez traktujący o skrzywionym pojęciu patriotyzmu. Ciężko mieć >20 lat i nie łapać się za głowę widząc to. MGS2 pewnie tak samo odbiorę jak w końcu zagram w HD, ale na pewno pamiętam dwójkę znacznie lepiej niż trójkę. Dwójka sporo pewnie straciła przez podobno zle tłumaczenie.

Trójka dziś nie broni się ani gameplayowo ani tym bardziej fabularnie.

Zresztą pod względem fabularnego absurdu i kiczu to i tak czwórka dzierży palmę pierwszeństwa. W MGS4 można powiedzieć, że Kojima już na pewno się pogubił.

Ten post był edytowany przez twilitekid dnia: 05 listopada 2012 - 19:08

  • 0

#186 Schrodinger Napisany 05 listopada 2012 - 19:10

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 975 Postów:
Wyjdź
  • 0

#187 iluck85 Napisany 05 listopada 2012 - 19:12

iluck85

    Deity

  • Forumowicze
  • 14 973 Postów:
Twil- z kim Ty chcesz gadac? Z gosciem ktorym kupil Ps3 dla MGS4 :clown:
  • 0

#188 twilitekid Napisany 05 listopada 2012 - 19:12

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:

Wyjdź

Łosz karvascu! "Przesiadłem się na monitor z brailem" - taki pocisk :D
  • 0

#189 Godot Napisany 05 listopada 2012 - 19:14

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
Zgadzam się z Tapczanem, świetny post. Aż mi się chce jeszcze raz przejść trójkę, mimo, że skończyłem ją parę tygodni temu. Genialny tytuł.
  • 0

#190 iluck85 Napisany 05 listopada 2012 - 19:15

iluck85

    Deity

  • Forumowicze
  • 14 973 Postów:
:hihi: To kiedy kolejne wspolne zakupy i wspolne oh ahy nad giereczka? :cf:
  • 0

#191 Schrodinger Napisany 05 listopada 2012 - 19:17

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 975 Postów:

Twil- z kim Ty chcesz gadac? Z gosciem ktorym kupil Ps3 dla MGS4 :clown:


Może i byś mi złamał psychikę ale:





niestety nie możesz :^^: :salute:
  • 0

#192 oranje Napisany 05 listopada 2012 - 19:37

oranje

    15-2-0

  • Forumowicze
  • 14 115 Postów:
A Ty luck nie znasz się na muzyce :^^:

MGS3 jest genialny.
  • 0

#193 Razel Napisany 05 listopada 2012 - 19:45

Razel

    Błędny rycerz

  • Forumowicze
  • 11 412 Postów:
"Trójka" nie broni się gejmplejowo? Bicz plisss.
  • 0

#194 Pico Napisany 05 listopada 2012 - 20:02

Pico

  • Forumowicze
  • 10 686 Postów:
Teraz dopiero to przeczytałem :olo:. Olo nad olo, olem pogania :clown:

Akurat tak się składa, że przeszedłem tego MGSa w 2008 roku na PS2 (nie miałem jeszcze PS3 a akurat w MGS3 jeszcze wtedy nie grałem), przeszedłem MGS3 również w tym roku na PS3 i za każdym razem było genialnie, bo gra to jest czysta "dyszka na dyszkę". Koniec, kropka.
  • 0

#195 Likensmart Napisany 05 listopada 2012 - 20:13

Likensmart

    Sub-Zero

  • Forumowicze
  • 618 Postów:
Zawsze mam bekę z tematów o mgs. :olo: Takie rzadkie dyskusje o mgs mnie bawią. Mówiąc rzadkie mam na myśli takie specjały jak sraczka johnnego, nie częstość postów.
  • 0

#196 cwany-lis Napisany 05 listopada 2012 - 22:25

cwany-lis

    dobrze rokujący pisarz

  • Forumowicze
  • 23 569 Postów:
no Taikun jak z 5 lat temu przeszedłem trójkę to również byłem pod wrażeniem - chociaż ostatnie 2-3 godziny to przesyt scen akcji - od tego czasu przeczytałem ponad 200 książek o wojnie i teraz nie jestem w stanie tej serii akceptować inaczej niż jakieś japońskie dziwactwo - kwestia punktu widzenia chociaż coraz bardziej jestem skłonny jednak zabrać się za tą kolekcję i sprawdzić jak ma się sprawa na chwilę obecną
  • 0

#197 Godot Napisany 05 listopada 2012 - 22:44

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
Snejku, co konkretnie w tej grze traktowałeś tak serio?
  • 0

#198 iluck85 Napisany 05 listopada 2012 - 22:44

iluck85

    Deity

  • Forumowicze
  • 14 973 Postów:

A Ty luck nie znasz się na muzyce :^^:




Mozesz tak powiedziec kazdemu :)

Ogralem 1, 2 i 4-odstawilem, bo nie dalem rady. Trauma zostala, 3 musze przejsc :] Podobno najlepsza czesc, to sie okaze :sir:
  • 0

#199 twilitekid Napisany 05 listopada 2012 - 22:58

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:
Trójkę przeszedłem 5 razy i za każdym było gorzej. No może ostatnio w HD i z kamerą TPP po 5 latach przerwy było lepiej, ale pamiętam, że czwarty raz jeszcze na PS2 się zmuszałem do skończenia. Końcówka od momentu walki z Volginem jest tak kiszkowata, że głowa mała. Szalone nudne pościgi na motorze przerywane co parę minut loadingami, w których tylko strzela się ziewając i oglądając cudawianki, które Kojima podpatrzył chyba od Kitamury (vide tandetne MGS TTS). Potem OLO nad OLO czyli akcja z "nadzianiem" Evy, którą najpierw trzeba prowadzić przez las, a która później hasa tu i ówdzie i nic jej nie jest. Później ten "wzruszający" pojedynek, w którym The Boss wygłasza swoje mowy - mam nadzieję, że stawiane przez nią tezy nie są osobistymi poglądami Kojimy, bo jezusmaria :fp:. Później kilkugodzinny awaryjny lot przez jezioro, podczas którego Snej ma okazję powalczyć z Ocelotem (ten pojedynek akurat był fajny) itp - no to jezioro chyba miało pareset kilosów długości, przeciez tyle się w międzyczasie działo. No ale w końcu się udało i katastrofalne smiechy i chichy Evy i Snake'a. A później żenada nad żenady, czyli nadzianie Evy tym razem przez Sneja - Kojima whyyy...? No i rewelacje, wzruszenia, The Boss was a true Patriot terefere... straszne głupoty. Ale nie cała gra to katastrofa, bo wcześniej było fajnie. Szkoda tylko, że gra była zapowiadana na ósmy cud świata (otwarta dżungla, survival), a wyszło no właśnie - takie 8.5/10. Czyli też bardzo dobrze, ale końcówka zepsuła mi grę.

No i naprawdę - wobec tego co się działo w końcówce MGS3, kilkanaście minut gadania z JFK przez Codec pod koniec dwójki było dla mnie łatwiejsze do przełknięcia. No i sam motyw - jakoś idea jakoby AI miało filtrować informację, bo ludzie są na to za głupi miała dla mnie więcej sensu niż pieprzenie o pseudo-patriotyzmie.

Ten post był edytowany przez twilitekid dnia: 05 listopada 2012 - 23:00

  • 1

#200 Schrodinger Napisany 05 listopada 2012 - 23:02

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 975 Postów:
kazda gierke mozna tak zlolowac, twilit nie osmieszaj sie

edit. i o co ci chodzi z pseudopatriotyzmem

Ten post był edytowany przez Taikun dnia: 05 listopada 2012 - 23:07

  • 0

#201 twilitekid Napisany 05 listopada 2012 - 23:21

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:

kazda gierke mozna tak zlolowac, twilit nie osmieszaj sie

edit. i o co ci chodzi z pseudopatriotyzmem

No można, ale to MGS :> zresztą taki MGS, który miał uchodzić za bardziej przyziemny niż źle przyjęta dwójka, a głupot jest tu dla mnie za dużo.

Pseudo-patriotyzm? Nie wiem czy ja fabuły nie zrozumiałem, ale The Boss powtarzała, że walczy o zjednoczenie, żeby nie było wojen, że wróg zmienia sie wraz z czasem ("Today's ally may be tomorrow's enemy" czy jakoś tak), a potem oddaje życie, żeby USA mogło umyć rączki i odzyskać kasę od ruskich? I jeszcze zdawała sobie sprawę, z tego, że została wykorzystana? Gdzie tu patriotyzm, ja nie rozumiem.
  • 0

#202 Schrodinger Napisany 05 listopada 2012 - 23:38

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 975 Postów:
Ja to zrozumiałem tak że mówiła pełnym zjednoczeniu dlatego żeby zmusić Snake'a do walki, żeby pokazać że tak naprawdę nie jest patriotką. Że jej kraj nie ma znaczenia bo walczy ze sztucznym wrogiem bo wróg uniwersalny nie istnieje gdyż zmienia się wraz z czasem. W trakcie Zimnej Wojny USA i ZSRR rywalizowały, był blisko wojny a dziś jest spokój i wszyscy walczą z Irakem chociażby. A potem okazuje sie że tak naprawdę oddała życie tylko po to by jej kraj mógł z tego wyjść czysty, by zapobiedz wojnie z ruskimi. Jak to nie jest patriotyzm to nie wiem co nim jest. Jednak jak sie okazuje Snake miał w dupie taki patriotyzm bo wyciągnął z tego tyle że żołnierzyki zawsze będą jedynie narzędziami w rękach polityków i tu narodziło się Outer Heaven :potter:
  • 0

#203 Likensmart Napisany 06 listopada 2012 - 00:03

Likensmart

    Sub-Zero

  • Forumowicze
  • 618 Postów:
Nie chce mi się wgłębiać w szczegóły, nie do końca pamiętam, ale cała fabuła mgs3 jest opowiedziana przez Japończyków, dla których patriotyzmen było rozwalanie się samolotami, a honorem popełnianie seppuku. W każdym razie Japończycy mają inne spojrzenie na ideę patriotyzmu niż reszta.
  • 0

#204 Godot Napisany 06 listopada 2012 - 08:26

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
twilitekid, geez, kompletnie nie zrozumiałeś tej giereczki
  • 0

#205 twilitekid Napisany 06 listopada 2012 - 08:42

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:

twilitekid, geez, kompletnie nie zrozumiałeś tej giereczki

Wytłumacz mi dlaczego :).

W ten sposób ja też mogę mówić, że większośc hejterów dwójki nie zrozumiała tej odsłony. Tylko wspomniałbym o chociażby Raidenie-avatarze...


edit

Ja to zrozumiałem tak że mówiła pełnym zjednoczeniu dlatego żeby zmusić Snake'a do walki, żeby pokazać że tak naprawdę nie jest patriotką. Że jej kraj nie ma znaczenia bo walczy ze sztucznym wrogiem bo wróg uniwersalny nie istnieje gdyż zmienia się wraz z czasem. W trakcie Zimnej Wojny USA i ZSRR rywalizowały, był blisko wojny a dziś jest spokój i wszyscy walczą z Irakem chociażby. A potem okazuje sie że tak naprawdę oddała życie tylko po to by jej kraj mógł z tego wyjść czysty, by zapobiedz wojnie z ruskimi. Jak to nie jest patriotyzm to nie wiem co nim jest. Jednak jak sie okazuje Snake miał w dupie taki patriotyzm bo wyciągnął z tego tyle że żołnierzyki zawsze będą jedynie narzędziami w rękach polityków i tu narodziło się Outer Heaven :potter:

No Kojima kiedyś chyba powiedział, że nikt nie zrozumiał o co chodziło TB. Ja w takim razie pewnie też nie :D. Żeby nie było - wiem przecież z gry jaka była prawdziwa przyczyna i co swoją "ofiarą" The Boss osiągnęła, ale jednak dla mnie trochę to kontrastuje z tym co wmawiała Snejowi.

Ten post był edytowany przez twilitekid dnia: 06 listopada 2012 - 08:53

  • 0

#206 InKal Napisany 06 listopada 2012 - 08:57

InKal

    Blanka

  • Narybek
  • 224 Postów:
Nadziali Ewę dwa razy a ona hasała tu i ówdzie i nic jej było? Twarda su... sztuka.

Ja pamiętam, że na końcu zglebiłem parę razy jakąś hermafrodytę i takie ładne płateczki kwiatów leciały ....aaahhh...ohhhh.. kawaaaaaaiiii...oniczan...desudesu...


finałowy brawl z 4 bije to na głowę, sorry da boss
  • 0

#207 Godot Napisany 06 listopada 2012 - 08:58

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
Spoko. The Boss została wysłana przez USA do ZSRR w celu odzyskania Philosophers Legacy (czyli kasy) i Sokolova. W tym celu musiała zdobyć zaufanie Volgina, który Legacy trzymał w ręku. Żeby zwiększyć jej wiarygodność USA wysłał Snake`a żeby uwolnił Sokolova, wiedząc, że mu się nie uda, a powstrzyma go sama The Boss. Druga rzecz dla zwiększenia wiarygodności The Boss w oczach Volgina to prezent w postaci dwóch głowic atomowych. I wszystko byłoby ok, ale Volgin to świr i zdetonował jedną z tych bomb niszcząć bazę radziecką. To postawiło świat na krawędzi wojny. Amerykańska bomba atomowa eksplodowała w ZSRR. USA musiały udowodnić, że to nie oni odpowiadają za ten incydent, a zrobić mogli to tylko w ten sposób, że sami zlikwidują zdrajcę. Czyli The Boss. The Boss wiedziała, że musi umrzeć, a zabić musi ją Snake. Snake nie wiedział, że The Boss jest wierna USA od początku do końca i miał ją za zdrajczynię. Nie miał pojęcia dlaczego to zrobiła, ale musiał wybrać pomiedzy lojalnością do kraju, a lojalnością do mentora i ukochanej. Wybrał kraj. Eva na końcu wyjaśniła mu, że był marionetką rządu USA, The Boss była wierna USA od samego początku i oddała życie za kraj zapobiegając wojnie. Snake zrozumiał, że jego patriotyzm został perfidnie wykorzystany, został okłamany i zmuszony do zabicia prawdziwego bohatera. Stąd jego odwórcenie się na końcu i Outer Heaven.
To w skrócie. Chyba nie śledziłeś jednak fabuły dokładnie, skoro inaczej wszystko zrozumiałeś

Snejkowi wmawiała to co wmawiała, żeby uwiarygodnić swoją zdradę
  • 1

#208 twilitekid Napisany 06 listopada 2012 - 09:14

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:
No tak streściłeś mi fabułę, to wiem. Ja tylko mówię, że nie rozumiem idei tego Kojimowskiego patriotyzmu, stąd moje stwierdzenie "pseudo-patriotyzm", a nie że nie rozumiem fabuły. Może nie do końca rozumiem to, dla kogo walczyła The Boss. Czy dla CIA czy dla świata. Z jednej strony dla świata, bo gdyby nie spełniono wymagania Chruszczowa to byłaby wojna, z drugiej strony broniła interesu USA.
  • 0

#209 Godot Napisany 06 listopada 2012 - 09:20

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
Właśnie na tym polegał jej patriotyzm. Że była wierna od początku, stała się podwójnym agentem, a następnie oddała życie za kraj. Nie rozumiem dlaczego nazywasz to pseudopatriotyzmem.
  • 0

#210 Schrodinger Napisany 06 listopada 2012 - 09:21

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 975 Postów:
Ze ci się chcialo. Zaraz dostaniesz odpowiedź ze pon tego nie rozumie.
  • 0



Inne z tagami: