3192 odpowiedzi na ten temat

[Otacon]

Strasznie mi się to wszystko podoba.

Wiesz, jak czytałem zapki w Neo+ to i Crackdown 2 mi się podobał

[ACZ]

Marcin Momot:

"Niejako w opozycji do tradycyjnych realiów fantasy z magami, wojownikami i łucznikami, zrobimy coś innego. W Cyberpunku każda rola charakteryzowała będzie się zestawem unikatowych zdolności, które wpłyną na jej statystyki na wiele różnych sposobów. I właśnie tutaj pojawia się wyzwanie - chcemy stworzyć grę, w której dostosowywanie postaci będzie mocno powiązane z fabułą. Idąc dalej, wierzymy że jesteśmy w stanie stworzyć grę, która w połączeniu z wieloma wyborami roli, będzie miała mocną i wciągającą historię. Zupełnie tak jak Wiedźmin. Definitywnie chcemy dać graczom dużo więcej swobody przy tworzeniu i rozwijaniu protagonisty, niż to było w przypadku Geralta w grach z serii Wiedźmin. Zamierzamy pozwolić im na zmianę statystyk, ekwipunku i cybernetycznych implatów."

[fingus]

Jeśli będzie to bardziej action-adventure zeldowo-metroidvaniowy niż rpg, to mają moje pełne poparcie.

[Stan]

Jeśli będzie to bardziej action-adventure zeldowo-metroidvaniowy niż rpg, to mają moje pełne poparcie.

Nie, to nie będzie crap

Pytanie do Ryana mam: Dlaczego wolisz drużynę niż podejście jednoosobowe jak w Wiedźminie(zaznaczam nie grałem w Cyberpunk) i czy takie podejście jak w Wiedźminie nie byłoby możliwe? Dodatkowo, jeżeli gra miałaby team czy rozwiązanie takie jak np. w Dragon Age, gdzie możesz grać zespołem czy w Mass Effect gdzie nie możesz grać swoim teamem a tylko dopierasz członków ekipy pod questa, byłoby odpowiedniejsze według ciebie?

[Ryan]

Wiemy już, że postać się będzie tworzyło, więc porównania do Wieśmaka można śmiało odrzucić. W CP istotne były specjalne zdolności ról: Solo miał zmysł walki boostujący inicjatywę, Nomad miał rodzinę, którą można wezwać na pomoc, Fixer kontakty (wiadomo o co chodzi), itd. Postacie budowało się pod archetypy z uwzględnieniem składu drużyny, bo nie dało się zrobić jednoosobowej armii. I tak np. drużyna złożona z Solo, Biznesmena i Fixera mogła nie tylko poszczególne wyzwania podjąć na różne sposoby (siłą, kasą, kontaktami), ale też mogła poradzić sobie w sytuacjach, gdzie tylko jedna opcja dawała radę. A w życiu czasem tak bywa, że nie ma X opcji, dla każdego coś miłego. Betonowych drzwi nie przekupisz, ani nie przekonasz do współpracy - potrzebujesz wielkiego BUM! tu i teraz, bo goni Cię jakiś psychol. Drużyna daje spore pole do manewru, które jest IMO częścią DNA Cyberpunka 2020. Co do sposobu prowadzenia drużyny - nie grałem w DA, więc nie mogę porównać. Ale grałem np. w Baldura i takie rozwiązanie, choć potencjalnie bardzie real-time, mogłoby się sprawdzić na poziomie interakcji. Jeśli chodzi o możliwość kontrolowania, to nie mam jakiejś silnej opinii na temat tego czy powinno się mieć kompletną kontrolę nad wszystkimi akcjami. Wydaje mi się, że to byłaby miła rzecz, ale nie znam się. ;P

[Stan]

Aha, czyli team z możliwością kontroli, a nie wydawania rozkazów na dana akcje. Dzięki.

[Stan]

Giereczka zmienia nazwę na Cyberpunk 2077 jest tez oficjalna strona: http://cyberpunk2077.com/

Data premiery 2014 rok. Otwarty świat, wielkością porównywalny ze Skyrim. Oto logo gry:

[Druciak]

słabe logo

Ten post był edytowany przez Druciak dnia: 18 października 2012 - 20:09

[burnstein]

fajne, trochę oldskulowo mi się kojarzy

[Otacon]

fajne, trochę oldskulowo mi się kojarzy

o tym samym pomyśloł

[Druciak]

Mi to od razu przypomniało jakieś nagłówki gazet z lat 90tych.

[Stan]

nawiązują do oryginalnego logo

[Danteusz]

W zalewie doskonałości jaką osiągnęły loga gier taki oldschool jest paradoksalnie powiewem świeżości

[Zwyrol]

Świat wielkości Skyrim? Zapowiada się monotonny szrot, czekam jednak na kolejnego Deus Exa.

Ten post był edytowany przez Zwyrol dnia: 18 października 2012 - 20:40

[Stan]

Świat wielkości Skyrim? Zapowiada się monotonny szrot, czekam jednak na kolejnego Deus Exa.

idź sobie pograj w crapisze zwane RE6

[Zwyrol]

Idź ściągnij 1279 pacza do Skyrima. Podobno naprawia lewitujące krowy i otwiera drzwi w chatce w lesie.

[Stan]

wole sciagać patcha do świetnej gry niż grać w kolejnego crapa od Capcomu.

[fingus]

Porównywalny ze Skyrim? Ale jak liczony? Areał, powierzchnia użytkowa czy kubiki? Bo świat drapaczy chmur jest nieco bardziej rozwinięty wertykalnie, niż pola, góry i kilka chat północnego pustkowia Tamriel.

[Cudak]

Porównywalny ze Skyrim? Ale jak liczony? Areał, powierzchnia użytkowa czy kubiki? Bo świat drapaczy chmur jest nieco bardziej rozwinięty wertykalnie, niż pola, góry i kilka chat północnego pustkowia Tamriel.

To będzie Cyber Punk na prerii. Krowy dające mleko o różnej zawartości tłuszczu - zależy od tego jaki sutek się pociągnie. I kurczaki znoszące jajka na miękko i twardo.

Mam nadzieję, że nie postawią w grze na coś a' la "epickie" walki ze smokami. Jak już jesteśmy przy Skyrim.

Czekam.

Ten post był edytowany przez Cudi dnia: 18 października 2012 - 20:54

[Stan]

Tego nie podali fingus

[fingus]

Dostrzegłem gdzieś wyżej szczątki rozmowy na temat drużynowego vs solowego RPG. No to wrzucę swoje dwa niujeny. Otóż jestem zwolennikiem solowego RPG. Papierowe RPG, będące wszak pierwowzorem RPG komputerowych/konsolowych to wcielanie się w postać. Jedną postać. Na tym polega esencja RPG. Jasne, gra się w drużynie, ale każdy ma swoją postać, a nie cały tabun. Ja jestem jedną postacią, reszta to inni gracze lub eNPeCe. Druga sprawa - gra jedną postacią daje więcej wyborów. Bo mogę grać jako "wojownik" (jakiś fizykal) lub "złodziejaszek" (czy inny łotrzyk), lub "mag" (lub decker, netrunner, czy kto tam jeszcze). I mogę załatwiać zadania stosownie do swojej profesji. W RPG druzynowym nie ma wyborów, tylko minimaksowanie - bo jednego zawodnika robię na solosa, innego na fixera, innego na netrunnera. I nagle zamiast rozwijać się w konkretną stronę, rozwijam się we wszystkie. No i przeważnie gra tego wymaga, bo zamiast możliwości rozwiązywania zadań na różne sposoby, mam różne zadania dopasowane do różnych postaci z drużyny.

Choć ma to też swoje plusy - mamy przygotowany zespół na każdą ewentualność, każdy ma swoje miejsce, swoje zadania, interakcja między postaciami dodaje pewien poziom komplikacji: bo kapłan leczy, czarodziej czaruje, a tanki tankują. Ale całe wrażenia bycia postacią, zżycia z postacią... znika. Zwłaszcza, jeśli damy pełną kontrolę nad resztą drużyny.

[Stan]

Mi najbardziej pasuje model, grania jedna postacią, ale masz pomoc np. drużyny, której wydajesz rozkazy, z którymi rozmawiasz i nawiązujesz kontakty, jednak nie możesz przejąc nad nimi kontroli jak w Mass Effect

[Ryan]

Granie drużyną to świetna rzecz dla minmakserów. IMO nie ma szans, żeby gra na kompie oferowała wczutę z papierowego RPG, bo komputer to nie GM i niestety nie będziemy w stanie zrobić wszystkiego, co byśmy chcieli. Więc wypadnie się z immersji tak czy śmak. Drużyna przynajmniej nadaje nowy wymiar rozgrywce.

A logo fpytkę.

[fingus]

Niestety, ja w takich grach zawsze czuję się oszukany, bo widzę, że zamiast rozmieszczać te kilkanaście umiejętności na paru postaciach, mógłbym mieć je wszystkie w jednej i w sumie wyszłoby na to samo, bo jako gracz tak czy siak przygotowuję się na każdą okoliczność. I znika wybór "grania tym" albo "grania czym innym", bo zawsze gram uniwersalnym żołnierzem gotowym na wszystko. Moją postacią jest drużyna z wyglądu całkiem podobna do szwajcarskiego scyzoryka.

[Stan]

Ja wole jak jest drużyna, wtedy gra jest chyba ciekawsza i jeżeli kompani sa fajnie zrobieni to bardziej sie z nimi jednak w jakiś sposób wiążesz( po raz kolejny mass effect czy kotor) No i jest bardziej życiowo, w końcu wojwiniko-złodzejo-mag, no proszę...

Ten post był edytowany przez DarthStan dnia: 18 października 2012 - 21:59

[Ryan]

Drużyna nie musi oznaczać możliwości dysponowania expem wedle uznania. ;]

[Raikoh]

Solo. Jesli bedzie druzyna to imo lipa. Zgadzam sie z Fingusem.

[Stan]

Nawet jak będzie solo, to na całe szczęście takie jak w Wiedźminach a nie DkS czy DS

[Raikoh]

Na szczescie dla ciebie. W ogole z czym wyjezdzasz? Wiadomo, ze to bedzie gra z otwartym swiatem - crpg, a nie action rpg. Fajnie, ze jestes zadowolony z tego. Tez lubie crpg.

[Stan]

Z tym że jak ty piszesz solo, to pewno przed oczami widzisz coś na wzór DkS