BOSS,y
#61 Gość__* Napisany 11 października 2006 - 07:47
A tak powaznie, to ta gra pretenduje do miana "gry z najlepszymi bossami ever". Pretenduje, ale mam tez innego bardzo mocnego pod tym wzgledem kandydata, a jest nim Metal Gear Solid 3 Snake Eater. Do dzisiaj pamietam, jakie dreszcze przeszly mnie, gdy The Sorrow wypowiedzial beznamietnie "Sad... So sad...", nie zapomne nigdy walki z The Boss (najcudowniejsza sceneria, jaka widzialem w grach video), a gdy pomysle, ile krwi napsul mi The End... Ta gra jest po prostu genialna, jesli chodzi o "szefow". Stawia nie tylko na wykonanie tychze, ale na ich chociaz delikatny zarys psychologiczny. Dzieki temu wlasnie The Pain, The Fear, The End, The Fury, The Sorrow i The Joy to najlepszy skald bossow, jaki pojawil sie kiedykolwiek w grze.
Napisze jeszcze raz - Kojima, jestes wielki!
#62 Napisany 01 maja 2007 - 19:35
#63 Napisany 04 czerwca 2007 - 23:35
zagrajcie sobie w NG na hard i skonczcie gre na strzała- niewykonalne
Na MN jest sposób na każdego niemal ( nie da się tego tylko z dwoma szefami zrobić ) boss'a taki , by praktycznie nas nie tknął . Ja pamiętam jak byłem kilka lat temu u kumpla i rozpracowywaliśmy grę chłopaków od "Deda", w końcu po krótkim instruktażu brat kumpla mego ( nOOb w temacie gier konsolowych i raczej PC-towiec ) , gdy jeden znajomy twierdził ,że ubicie poprzez perfect last bossa w NG na MN jest niemożliwe, pokazał jak go ubic bezstresowo.
Oczywiści co innego cała gra a co innego wybrani przeciwnicy, ja pamiętam ,że Raam na insane i Dzeus na Titan ( kolejno Gears of War oraz God of War II ) padli u mnie nie zabierając mi więcej jak 4% life bar, co wcale nie oznacza iż np z pomniejszymi pomiotami jest łatwo - tutaj wszak mamy kilku przeciwników najczęściej różnie się zachowujących .
#64 Napisany 06 czerwca 2007 - 19:36
#65 Napisany 06 czerwca 2007 - 23:34
Przede wszystkim The End za rozgrywke. Nie pamietam Bossa z ktorym byłeby tak otwarta walka.
Z nim to w ogóle nie trzeba walczyć
Ciekawych szefów ma Dead Rising oraz jak że niedoceniany Dark Kingdom ( coś ala Diablo na PS3 ) . Nie sposób również wspomnieć o ostatnich przeciwnikach w .... Diablo 2 : LoD
Choć dalej osobiście uważam,że najlepszych bosów miał Viewtifull Joe , coś KAPITALNEGO.
A Castlevania : SotN
#66 Gość__* Napisany 03 sierpnia 2008 - 07:44
#67 Gość__* Napisany 03 sierpnia 2008 - 23:12
#68 Gość__* Napisany 04 sierpnia 2008 - 08:05
Chai w Shenmue był nieźle wkurzający, ale gdy Ryo wywalił mu z łokcia był spokój i można było obejrzeć piękne zakończenie. Spoko byli bossowie w MGS'ach (Sniper Wolf, The Fury, The Boss) i inferno w SC ( czasami wychodziły niezłe kwiatki np. gdy miał broń Yoshimitsu i wygrałem rundę w ciągu sekundy.) Po prostu wykonał samobójstwo od razu xD.
Dlaczego on mi tak nie zrobil? Mial kilka wkurzajacych ciosow ktore kasowaly moje combo i zarzucaly mi stuna.
#69 Napisany 09 września 2008 - 21:13
SOTC to oczywiście klasa sama dla siebie, walka z ICO z Dark Queen również bardzo przypadła mi do gusty. Natomiast wogóle niepodobała mi się walka z Mundusem w DMC1 - walka w powietrzu, chciałem by posmakował miecza a nie jakis kolorowych kulek.
#70 Napisany 09 września 2008 - 21:28
Przecież druga część tej walki toczyła sie w normalnych okolicznościach.Natomiast wogóle niepodobała mi się walka z Mundusem w DMC1 - walka w powietrzu, chciałem by posmakował miecza a nie jakis kolorowych kulek.
#71 Napisany 10 września 2008 - 19:15
#72 Napisany 10 września 2008 - 20:01
#73 Napisany 10 września 2008 - 20:04
Tam są tylko bossowie, więc siłą rzeczy muszą być wypasieni.szkoda ze nie gralem w SotC, bo tam tez podobno bosy sa wypasione.
#74 Napisany 28 marca 2012 - 21:48
#75 Napisany 28 marca 2012 - 22:03
Ktoś z tu obecnych grał w Overlorda (ta gierka gdzie kierowało się złym lordem, który z kolei kierował takimi pseudo chochlikami)? Ciągle męczę się z przedostatnim bossem - jest po prostu nie do ubicia o.O.
Grałem, poległem na przedostatnim albo ostatnim szefie, nie pamiętam już. Straciłem w jakiś głupi sposób wszystkie miniony z jednego rodzaju, a były one potrzebne na jednego z bossów właśnie. Nie chciało mi się potem na nowo zbierać po raz kolejny drużyny sługusów z tej grupy i odpuściłem grę. Muszę kiedyś zagrać w kontynuację.
#76 Napisany 28 marca 2012 - 22:06
Przedostatni boss jest mocno przegięty jeśli chodzi o poziom trudności. Próbuję go rozwalić od tygodnia i nic . Ciągle tylko muszę miniony uzupełniać. Chyba most hardly boss eva. Myślałem, że Demon z krainy snów z Dragon Age'a był trudny, a tu proszę .
#77 Napisany 28 marca 2012 - 22:26
Ciągle tylko muszę miniony uzupełniać.
Właśnie to mnie zirytowało, bo ile k***a tak można ? Dlatego też odpuściłem. Sama gra bardzo dobra i z jajem.
#78 Napisany 29 marca 2012 - 13:33
#79 Napisany 29 marca 2012 - 15:37
Okami - Orochi, Ninetails, Lechku&Nechku
Resident Evil Remake i RE4 - wąż Yawn z Remake, Krauser, Del Lago i El Gigante z RE4
Devil May Cry 1 i 3 - Vergil, Phantom, Nelo Angelo
MGS The Twin Snakes i 3 - The Sorrow, Gray Fox, Psycho Mantis, Raven, The End
Silent Hill 2 - dwóch Pyramid Head
God Of War 1 i 2 - Hydra, Ares, Perseusz, kolos z Rodos
Shadow of the Colossus - tutaj można wpisać wszystkie, ale wyróżniam 3 (największy) i kolos nr 5 latający
#80 Napisany 26 lipca 2012 - 21:34
#81 Napisany 27 lipca 2012 - 17:18
Niezwykle klimatyczni są bossowie z Deus Ex: HR. Takie france na modłę ekipy z MGS 4.
Jednym z moich ulubionych jest Belial z DMC 4. Warto także przypomnieć ekipę z LoK:SR z ery PSX.