1001 odpowiedzi na ten temat

[Pawlik]

mechanika jeszcze w tedy by się obroniła, gorzej było, że cała otoczka wojny assasynów z templariuszami pasowała do klimatu pirackiego jak pięść do oka, że nie wspomnę, o bieganiu po dachach i drzewach. 

[fingus]

W kiedy?

Spoiler

nie dałem rady, to silniejsze ode mnie. A Ty, swoją drogą, mógłbyś się wreszcie nauczyć

[Schrodinger]

trójka najlepsza? tylko dwójka! za trójkę do dziś jest mi wstyd że grałem i męczyłem się do końca

[Pawlik]

to też silniejsze ode mnie Generalnie zasadę znam, ale w amoku pisania idzie się jebać, od takie życie dysortografika. 

[Grz3chu]

Trójka to ta z czarnuchem ? To była najgorsza część w jaką grałem. Dosłownie pożyczyłem ją i w biegu skończyłem czym prędzej. Współczuje wszystkim, którzy robią te wszystkie poboczne pierdoły bo dalej mimo trochę zmienionej mechaniki parkouru, dalej to całe bieganie, wspinaczka itd. to najgorszy element całej serii. Dla mnie Unity to przede wszystkim zajebisty Paryż, reszta to po prostu stary Asasyn z tą samą mechaniką. 

[Nexus]

Black flag to fajna gra ale nie asasyn

Inaczej - Black Flag byłby fajną grą, gdyby nie był to asasyn. Potencjał na świetną piracką gierkę zmarnowany przez kulawe ubicrapiaste mechaniki.

Jeszcze inaczej - Black Flag był fajną grą mimo że wciąż zostało ubicrapiastej mechaniki. Ale faktycznie wielka szkoda że to nie była samodzielna gra o piratach.

[Mateo]

Trójka nie była zła, ale po jakimś czasie nużyła, przynajmniej mnie.

[Chewie]

Ostatnia czesc w jaka gralem to brotherhood, oplaca sie ruszać dalsze części?

[MonsieurWoland]

Trójka najlepsza? Trójka tak mnie zmuliła, zmęczyła i wynudziła, że potem przez parę lat nie miałem ochoty nawet patrzeć na kolejne assassyny. A przecież nawet jej nie skończyłem.

 

Trojka to crap. Zeratul ma inny punkt siedzenia - hur dur dur USA USA USA itd. 

 

Tylko 2jka!

[Schrodinger]

Ostatnia czesc w jaka gralem to brotherhood, oplaca sie ruszać dalsze części?

 

warto revolution odpalić bo to zwieńczenie serii z enzo

black flag warto bo to fajna gierka

III nie warto, chyba ze dla samego prologu bo jest zajebisty

unity to nudny krap

w syndykat nawet nie gralem po tym jak mnie odrzucilo unity 

[Chewie]

właśnie chyba sobie kupię te relewacje bo dlc już mam zakupione

[Shinigami]

warto revolution odpalić bo to zwieńczenie serii z enzo

[Schrodinger]

no kurwa w 3 biega się indianinem, masz problem?  

[twilitekid]

W Asasynie byl Enzo Ferrari? W ktorej czesci?

[Shinigami]

Mam problem z przekręceniem nazwy gry i imienia bohatera

[Schrodinger]

oj tam oj tam

[Daddy]

Jestem w 3. sekwencji i ACU to dla mnie podjarka na miarę AC2 - nie ma żadnych j38anych statków czy wieżowców korporacyjnych, tylko po prostu piękne europejskie miasto z przeszłości. Jak to wygląda, ta architektura Fabuła na razie całkiem spoko, jak na razie dla mnie to najfajniejszy asasyn pod względem zabawy od AC2

[BeSOS]

moze sparwdze skoro dedi tak zachwala!!!!!!!!!!

[Daddy]

Polecam i pozdrawiam

[Schrodinger]

ACU to krap przeokrutny 

[Stan]

"jebane statki" > Paryż, tru story. ACU i cała serie zaorać. 

[BeSOS]

dziekuje ze mnie na ziemie sprowadziliscie.

 

A tak na powaznie, czemu Unity ssie? Misje nudne? czy to w dalszym ciagu to samo co juz bylo 5 razy?

[Pawlik]

Główne misje to w sumie to samo, za to poboczne są fajne. No i w Unity warto zagrać dla oprawy, serio Paryż wygląda fenomenalnie.

[Grz3chu]

Tak ciekawa ta gra, że przebiegłem przez nią, dosłownie. Niemalże z podstawowym rynsztunkiem, tym który jest od początku i nawet nie wykupiłem żadnej umiejętności. Rak!

[Ney]

Jedyn chorągiewka!!!!111 Cytat sprzed miesięcy:

 

 

Czyli definitywnie je**e ta
serie.ubi ma plan na kolejne 10 lat z asasynami a moim planem jest zaprzestanie wspierania tej syfnej firemki.dobrze ze ancel spierdolil. 

A teraz co?

 

Masz tu moją opinie po skończeniu:

Spoiler

Skończyłem i gra całkiem przyzwoita, ale do dwójki to brakuje jej wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeele, Black Flag IMO też jakieś 100 razy lepsze, ale crap na poziomie trójki to przynajmniej nie jest.

Misje fabularne były naprawdę fajne, zagadki nostradamusa zajebiste, ale nagroda za nie to śmieszny żart - skórka do wyglądu, a nie normalny, coś dający pancerz OLO. Ktokolwiek na to wpadł powinień strzelić się mocno w pape 

Na plus oceniam pierwsze poważne przymiarki do rozwoju postaci i kupowania elementów stroju, ale ceny pod koniec robiły się kosmiczne, nastwione chyba na mikrotransakcje. No i gra jest banalna więc pogoń za lepszym sprzętem tak naprawde niewiele daje.

Takich questowych pseudo dungeonów zręcznościowo-logicznych z magicznej dwójki żeby zdobyć najlepszy strój moim zdaniem nic nie przebije, świetne to było...

Paryż mi niezbyt podszedł, landmarki oczywiście boner, niektóre dzielnice mają swój klimat, ale ogólnie miasto to dla mnie spory minus. Tłumy za to czasem kolosalne, robi to wrażenie 

Bardzo też mi brakowało wątku poza animusem, wiem, że podział wśród fanów jest spory i niektórzy nienawidzą tego, ale ja uwielbiam te przerywniki, w Black Flag to super było.

Aha na buga nawet jednego nie trafiłem, ale za to pod względem loadingów ten Assassyn to jest koszmar.

[BeSOS]

Tak sobie mysle na glos mendo bo BARDZo licze sie z opinia DaddyMadCaddy!!!!!!!!!

[cwany-lis]

właśnie zagadki Nostradamusa - nosz kur*a kawalerze diamentowy, zrobiłem wszystkie licząc na jakieś cuda pełne splendoru jak złota zbroja odbijająca pociski z Black Flag, jak to wyglądało, ta spódnica, ten błysk bogactwa i szacunek na wyspie .... a tu łaszek średniowieczny, jeden z kilkunastu do odblokowania, miazga, pogrom, targowica  

[Nexus]

Za 168 złoty jest na PSN paczka Black Flag, Unity i Syndycate jakby kogoś. Skusiłem się. Jak mnie Paryż znudzi to najwyżej będę sfochowany na Daddy'ego.

[Daddy]

Tak sobie mysle na glos mendo bo BARDZo licze sie z opinia DaddyMadCaddy!!!!!!!!!

 

Za 168 złoty jest na PSN paczka Black Flag, Unity i Syndycate jakby kogoś. Skusiłem się. Jak mnie Paryż znudzi to najwyżej będę sfochowany na Daddy'ego.

 

Ło, zostałem asasynowym unitom celebrytą

 

Dla mnie sens całej serii to przede wszystkim zabawa w mieście i fabuła, do tej pory AC2 spełnił moje oczekiwania w tych materiach w 440%, i zapowiada się, że Unity zrobi to samo. Ta gra jest piękna , szczególnie wnętrza, i fakt, że biegamy po "pradawnym" fajnym mieście europejskim bardzo wiele robi, misje są spoko, po prostu czysta zabawa (z przycięciami animacji, bo faktycznie mi się to zdarza ).

 

Nie rozumiem hejtu płynącego na tę grę, może za wiele po niej oczekiwaliście.

 

Jak grając w Black Flag żałowałem - mimo pięknego geograficznego settingu - że ta gra jest nudna, to AC3 mnie miło zaskoczyło, bardzo mi się podobało, Liberation na Vitę to przekupsztal i męka byle skończyć i zapomnieć, Rogue miałem kupić przed Unity - miałem do wyboru tego samego razu w sklepie, gdzie wymieniam, ziomek zza lady na moją prośbę powiedział mi jak się fabularnie łączy Rogue z Unity i ostatecznie wybrałem Unity i kierwa nie żałuję, bo oram w to ostatnio jaki dziki wieprzek

 

Jedyn, można się ubierać jak w D, są nawet szejdery, teraz wyglądam o tak:

 

 

 

Mnie dodatkowo onieśmiela to, co się tam historycznie dzieje, ile postaci z okresu w fajnych rolach, to jest przedobre (spoiler dla tych, co przeszli, albo olewają i się nie boją fajnych akcji zawczasu zobaczyć):

 

Spoiler

 

 

Aktualnie kroję paryskich ziomów kataną

 

 

 

Kierwa, grać dla frajdy!!!!11!!111

Ten post był edytowany przez DaddyMadCaddy dnia: 23 sierpnia 2016 - 22:43

[BeSOS]

    Nie moge bo juz zlozylem przysiege na forumku ze Ubirakow juz nie tkne i Szini patrzy mie na raczki!!!!!!!!!!!!1111