125 lat Nintendo
#31 Napisany 28 września 2014 - 13:48
#32 Napisany 28 września 2014 - 14:08
#33 Napisany 28 września 2014 - 14:12
Bo tak to jest jak się w temacie o 125-leciu Nintendo kolejny raz analizuje się strategię firmy z Kioto. Sam chętnie wypisałbym swoje naj ale za krótko jestem fanem Nintendo.
#34 Napisany 28 września 2014 - 14:20
#35 Napisany 28 września 2014 - 14:25
Pierwsza konsola Nintendo: N64. Konsola nie zagrzała u nas miejsca na długo, bo po chyba miesiącu ojciec wymienił ją na Dreamcasta,czego kompletnie nie żałuję, bo w moim ówczesnym wieku makaron był strzałem w dziesiątkę.
Pierwsza gra: ciężko mi powiedzieć, trochę tego było (zapewne ), ale na 4-5 gier, które było mi dane ograć na N64 to pierwsze był Mario 64, Majora (jak się obsrałem na początku tak w to dalej grać nie chciałem ) i MACE: DARK AGE, które było moją ulubioną grą na tę maszynkę. Nie wiem czy starsi nie widzieli, że mając 6-7 lat Lordem Daimosem ucinam głowy, no ale cóż
Ulubiona konsola: GBA i DS, głównie zasługa serii Castlevania, a konkretnie serii o Somie, którą wielbię
Ulubiona gra: bez wahania Aria i Dawn of Sorrow, ale coś typowo od N? Hmm... Na tę chwilę powiedziałbym, że Metroid Prime i Minish Cap, który był moją pierwszą Zeldą (epizodu z MM nie liczę...).
Najnowszy zakup: starocie na GC wraz z samym gackiem, ale z nowszych rzeczy to Fire Emblem na 3DSa.
Najlepsze party: Nie miałem nigdy tyle kontrolerów, żeby grać w coś w 4 osoby, ale tak na dwie to najlepiej wspominam Wii Sports Resort, RE: Darkside Chronicles i Mario Strikers Charged.
Największy Hype: Wii i motion control, jak się to skończyło? Mam problem cokolwiek przejść na Wii, bo mnie szlag trafia jak mam grać na tym gównie zamiast normalnego pada...
Najlepsza gra Nikogo: może 999? Ogólnie przygodówki na DSa poza tą pozycją mi nie podeszły, więc gra ma u mnie duży plusik.
Big N obecnie nie cierpię, ich decyzje biznesowe mnie rozwalają, ale ciągle wierzę, że uda im się coś zrobić na WiiU, żeby przekonać mnie do tej konsoli, WW i MK to dużo, ale czekam na coś nowego.
#36 Napisany 28 września 2014 - 14:42
Nie wiem czy pamiętacie jak sprzedawałem gry na Gamecube'a, żeby zrobić miejsce w mieszkaniu...taaa...wpis Kaxiego na blogu..teraz ten temat...i kurde kupiłem dzisiaj Gacka - Patka mnie zabije, bo miałem zostawić dwie konsole w domu. Dzięki chłopaki
#37 Napisany 28 września 2014 - 14:52
#38 Napisany 28 września 2014 - 15:15
No nie bardzo, ale kupiłem z trzema grami na początek i zaczynam się czaić na licytacje....
#39 Napisany 28 września 2014 - 15:19
#40 Napisany 28 września 2014 - 15:49
POPULARNY POST!
GameBoy, pierwszy model, moja pierwsza konsola w ogóle. Niezniszczalny sprzęt, z którym wiążę wiele przyjemnych wspomnień z dzieciństwa. Wario Land, Pokemony czy Kirby’s Dream Land 2 to takie kraszery, które do dzisiaj się bronią jakością. Ciężko o lepszy moment, żeby się urodzić graczem
Pierwsza gra:
Nie wiem czy nie jednak Tetris, bo z nim był bundle, ale to tak naprawdę była gra mojej mamy, więc zostanę przy Super Mario Land. Mimo, że to moja pierwsza gra to nie wspominam jej jakoś specjalnie. Zazwyczaj dochodziłem do trzeciego świata, tego z moaiami i tam ginąłem
Ulubiona konsola:
Koniec z nostalgią! Mam już cztery, a w przyszłym roku dołączy piąty - and I regret nothing. Przy żadnej maszynce się tak dobrze nie bawiłem jak przy najnowszym handheldzie Nintendo. Już DSa kochałem, ale 3DSowi jeszcze udało się przebić poprzednika. Mimo, że główny selling point, czyli stereoskopowe 3D nie okazał się zapowiadanym gamechangerem, tak drobiazgi jak activity log i streetpass stały się dla mnie nieodzownym elementem kieszonkowego grania.
Ulubiona gra:
Fire Emblem: Path of Radiance. Ciężko mi się zdecydować na jedno FE. Awakening było bardzo blisko, ale ostatnio przejście FE6 na GBA mi przypomniało, że jednak preferuję bardziej taktyczny, liniową wariant rozgrywki. Królem w tej dyscyplinie jest oczywiście PoR, który oprócz punktowania hardkorową rozgrywką ma bardzo dojrzałą, rozbudowaną fabułę, co u Nintendo jest rzadkością.
Najnowszy zakup:
Super Smash Bros. for Nintendo 3DS. Złożony preorder w best-playu, więc na 90% będę grał w dniu premiery.
Najlepsze party:
WarioWare, Inc.: Mega Party Game$! Port pierwszego WarioWare z GBA na gacka wygrywa konkurencję ze wszystkimi kolejnymi odsłonami możliwością masterowania każdej mikrogierki z osobna do wyniku 999. Więcej czasu niż w trybie multiplayer spędziłem wymieniając się ze znajomymi padem, orając high-scory.
Największy hype:
Pokemony. Szeroko zakrojony projekt cross-media, który od początku wypalił w każdym elemencie – grach, bajce w TV, kinówkach, karciance, zabwkach. Pod względem hajpu jedynie Smash się może mierzyć a Pokami. Ciekawe będzie obserować czego zejdzie więcej w dniu premiery – Poków AS/OR czy Smasha na 3DSa?
Najlepsza gra nikogo:
Sin & Punishment: Succesor of The Sky. Jedna z wielu perełek na Wii, najlepszy rail shooter w jaki kiedykolwiek grałem.
Infinite Space. Zauważyłem, że nie wszyscy się ograniczają do gier 1st/2nd party N, więc skorzystam z okazji i jeszcze raz polecę tego dziwacznego RPGA od Platinum Games i Nude Maker. Żadna inna gra nie dała mi takiego poczucia zwiedzania kosmosu jak IS.
Tak na zakończenie dodam, że z Nintendofilii nie da się wyleczyć. Chętnie korzystam z dobrodziejstw całej branży, ale gdyby mi kiedyś z jakiegoś powodu zabrakło czasu na granie i byłbym przymuszony do przechodzenia tylko 2-3 gier na rok, to bez wątpienia zostałbym tylko z handheldem N.
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 28 września 2014 - 15:50
#41 Napisany 28 września 2014 - 16:01
Nie pozostaje mi nic innego jak podarować za ten opis plusa oraz
#42 Napisany 28 września 2014 - 18:22
Atakuję Cię za to, że w każdym możliwym miejscu piszesz o swojej ucieczce z getta.
Oj, ze trzy razy to napisałem, a Ciebie to za każdym razem uwiera?
Mam nic nie pisać, bo to wątek zastrzeżony tylko do pochwał? Moze w ogóle zamknijmy forum, bo wszyscy w kółko to samo piszemy
#43 Napisany 28 września 2014 - 18:30
#44 Napisany 28 września 2014 - 18:31
Mamy już jednego Taikuna, który lata po całym forum za jednym użytkownikiem i co chwila rzuca tym samym tekstem.
Jeden wystarczy.
Chyba, że oprócz Sonyboli złapałeś też wirusa szalonych Taikunów. Wtedy takie zachowanie można usprawiedliwić
Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 28 września 2014 - 18:32
#45 Napisany 28 września 2014 - 18:32
Ciekawostka:
Ja, podobnie jak Ty z Nintendo, mam z Assassinem - co prawda jedynka mnie wynudziła, ale już dwójka strasznie mi się spodobała (no co, nawiasem mówiąc, złożyła się zarówno jakość samej gry, jak i cały ten hajp, oczekiwania, obietnice - to działa, atmosfera jest ważna w odbiorze, z innym podejściem może uznałbym ją za krapa). Oczywiście już wtedy widziałem wady, na wiele narzekałem, ale większość przełknąłem. Potem przyszła następna część - niby to tylko więcej tego samego, ale wciąż mnie trzymało, choć może nie tak. Potem jeszcze następna, a przy kolejnej zacząłem się zastanawiać, czy ja w to aby nie gram już tylko z przyzwyczajenia i czy nie z przyzwyczajenia czekam na kolejne. Teraz jestem bliski uznania, że cała seria to szajs i nie chcę mieć z nią nic wspólnego. Choć prawdopodobnie wciąż będę grał (może od czasu do czasu zgrzytając zębami) i wciąż karmił Ubisoft swoimi pieniędzmi.
Ten post był edytowany przez fingus dnia: 28 września 2014 - 18:32
#46 Napisany 28 września 2014 - 18:37
Mamy już jednego Taikuna, który lata po całym forum za jednym użytkownikiem i co chwila rzuca tym samym tekstem.
Jeden wystarczy.
Umówmy się więc, że jak następnym razem napiszę co myślę, to nie będziesz latał za mną i rzucał co chwila tym samym tekstem, faktycznie jeden wystarczy
#47 Napisany 28 września 2014 - 19:00
#48 Napisany 28 września 2014 - 19:28
#49 Napisany 28 września 2014 - 19:37
Luke, new 3DS to maszynka dla ciebie! dodany C-stick, poprawione kąty widzenia, ładniejszy wygląd z pierdyliardem faceplatów.
a z tą Zeldą to nie wiem o co ci biega. Większość tu na forum jest zachwycona ALBW. Najlepsza odsłona w serii od czasów Twilight Princess.
#50 Napisany 28 września 2014 - 19:39
Tawot bronił Zeldy, a ja napiszę, że Mario 3D Land to fenomenalna pozycja i moim zdaniem najlepszy Marian jaki kiedykolwiek pojawił się na handhelda, chociaż przyznaję, że nie grałem w Six Golden Coins
#51 Napisany 28 września 2014 - 19:43
Tawot bronił Zeldy, a ja napiszę, że Mario 3D Land to fenomenalna pozycja i moim zdaniem najlepszy Marian jaki kiedykolwiek pojawił się na handhelda, chociaż przyznaję, że nie grałem w Six Golden Coins
Six Golden Coins do dzisiaj jest super grywalny, napakowany secretami, tajnymi przejściami i pomysłami.
3D Land też jest super.
Pisania o albw per "bieda" nawet ja nie rozumiem.
#52 Napisany 28 września 2014 - 19:49
Growo DS>3DS. Chociaż uczciwie przyznaję, że bez nagrywarki niegrałbym w 90% tytułów
Co biednego jest w ALBW?
#53 Napisany 28 września 2014 - 20:03
Torq mnie ignoruje
Growo DS>3DS. Chociaż uczciwie przyznaję, że bez nagrywarki niegrałbym w 90% tytułów
Co biednego jest w ALBW?
Nie ignoruję ale już to napisałem, więc nie chcę się powtarzać.
Streszczenie: nie ma gier
#54 Napisany 28 września 2014 - 20:11
#55 Napisany 28 września 2014 - 21:43
Pierwsza konsola Nintendo: pierwszy model Game Boya, ten z zielonkawym ekranem i na cztery paluszki. Miałem na niego tylko kilka gier, w dodatku jedną z nich można było spokojnie przejść w godzinę (). Ach, do tej pory pamiętam wszystkie levele i muzykę z nich.
Pierwsza gra: Super Mario w wersji na Pegasusa. Swoją drogą pamiętam, że jako dziecko miałem koszulkę z motywem Mario Kart. Kupili mi ją rodzice - nie miałem pojęcia o tym, że istnieje taka gra jak Mario Kart. Wyobrażałem sobie jednak, że musi istnieć, i jaka musi być cudowna. Smutne. Był może 1997 rok.
Ulubiona konsola: Trudny wybór. Pamiętam setki godzin spędzone przy Game Boyu czy Game Boyu Advance, ale jak już wspominałem miałem na oba te sprzęty tylko parę gier. Nie znam więc z własnego doświadczenia ich biblioteki tak dobrze, jak powinienem.
Wybieram więc 3DS-a - konsolę, którą zakupiłem już w pełni świadomie, na którą sam kupowałem i kupuję sobie gry, i na której bawię się bez przerwy w naprawdę pierwszorzędne tytuły.
Ulubiona gra: Po raz kolejny - niełatwo podjąć decyzję. W ostatnich latach najlepiej bawiłem się przy The Legend of Zelda: ALBW. Znakomita gra! Tak samo (lub niemal tak samo) doceniam jednak Pokemon Fire Red, Super Mario Galaxy, Skyward Sword, Super Mario 3D Land czy Mario Kart 8.
Najnowszy zakup: Dokonany? Super Mario 3D World. W najbliższym czasie trafią do mnie na pewno obie wersje Smasha, Bayonetta 2 i Pokemon OR/AS.
Najlepsze party: Mario Kart Wii i Wii Sports Resort - w pierwszą uwielbiałem grać ze znajomymi, w drugą wciągnęła się cała rodzina.
Największy hype: Skyward Sword. Napaliłem się na tę grę od momentu, w którym ją zobaczyłem i dosłownie nie mogłem doczekać się premiery. W końcu na dwa dni przed nią wylądował u mnie limitowany zestaw ze złotym Wii Remote. W przeciwieństwie do wielu z Was (ekhm ekhm) nie zawiodłem się na SS. I zastanawiam się, czy nie kupić jej jeszcze raz (bo musialem się pozbyć)
Najlepsza gra, która nikogo: Na 3DS-a niedoceniany Paper Mario: Sticker Star. Na Wii Mario Strikers. W starszych konsolach N, jeżeli już wciągały mnie jakieś mniej znane tytuły, to były to 3rd party.
#56 Napisany 28 września 2014 - 22:05
O, wyjechałem na weekend, a tu taki temat I to zainspirowany moim blogiem Choć symptomatyczne, że odpowiedzi tutaj więcej niż na blogu
W każdym razie, wszystkim hejterom powiem, że Nintendo było, jak Was nie było, i pewnie będzie, jak Was nie będzie
#57 Napisany 28 września 2014 - 22:14
Jest tyle co zawsze
Nie ma.
Przypomnij sobie czasy n64 i gacka. Wychodziły multiplatformy, fify, pesy, bijatyki, burnouty, nfsy, ale też exclusivy, Resident 4 którego sam wspominasz jako zdradę, ale też Rouge Squadrony od lucasa, turoki, wydawało ubi jakieś prince of persia, coś się działo.
Symptomy posuchy były na tyle odległe, że to nie przeszkadzało. No i bomby od samego n, conkery, golden eye i perfect dark, banjo, maria, zeldy, było tego tyle że w moim tempie wystarczało z nawiązką.
Naprawdę źle zrobiło się moment po starcie wii.
#58 Napisany 28 września 2014 - 22:50
Podejrzewam, że gdybyś jedną generację wcześniej odkrył konsole inne niż Nintendo, to Gacka byś tak samo podsumował jak Wii.
#59 Napisany 28 września 2014 - 22:51
Jako fan Nintendo może i ja dopisze swoje trzy grosze
Pierwsza konsola to N64, wcześniej gdzieś był pegazus oraz ograne SNES u kuzyna ale własne pierwsze Nintendo to N64 właśnie świetne gry które grafiką potrafiły wywołać opad "szczeny" - np Wave Race 64 i popatrz tylko na tą wodę i fale ! Czy tam Turok Dobre czasy
Pierwsza gra: Star Wars: Shadows of the Empire to gra z którą dostałem N64 i świetnie się bawiłęm jako fan Kosmicznej Sagi. Zróżnicowany gameplay, dobra jak na tamte czasy grafika nie pozwalały oderwać się od ekranu Choć pamiętam, że boss robocik na etapie z pociągiem, Boba Fett oraz ten ostatni co miał 3 fazy potrafili mi dać w kość i irytować gdy już prawie było po nich ale jednak to ja oglądałem game over
Ulubiona konsola: Gacek. Po prostu chyba mam największy sentyment do niego. Prawie wszyscy mieli ps2 lub xboxa a ja tą kostkę właśnie Pamiętam jak niektóre pozycje wywoływały szok u posiadaczy innych sprzętów Kultowa maszynka i kultowe gry a jest tego troche jak dla mnie by wymienić tyko Metroid x2,
Baten Kaitos x2, Eternal Darkness, Fire Emblem, Zelda WW, F-Zero GX, Ikaruga, Residenty(1,0,4) - było w czym wybierać
Ulubiona gra: Ciężki wybór Generalnie mogę chyba tutaj podać dwie pozycje Metroid Prime na Gacka oraz Xenoblede na Wii - obie są dla mnie magiczne każda na swój sposób i spędziłem z nimi jedne z najlepszych chwil przy konsoli.
Najnowszy zakup: cyfrowo na Wii U Fire Emblem z gba, Onechanbara na Wii po taniości wyrwana na allegro, oraz preorder Bayo2 na Wii U
Najlepsze party: Soul Calibur 2 na GC Sporo, sporo czasu w to grałem głownie z bratem i kuzynem Każdy miał swoje ulubione postacie a pojedynki były zacięte !
Największy hype: Metroid Prime - śledziłem informacje od chyba początku powstawania tej gry jakoś mnie zaintrygowała i każde kolejne info napawało optymizmem bo były to zazwyczaj zachwyty. Pamiętam jak chodziłem do kafejki internetowej aby oglądać jakieś video na IGN aby zobaczyć jak to wygląda "w ruchu" Aktualnie największy hype jest na Xenoblade Chronicles X oraz nową Zeldę.
Najlepsza gra nikogo: Ogre Battle 64 Person of Lordly Caliber - gra niestety nie wyszła na Europe jedynie w kkw oraz u hamburgerów mogli w nią zagrać - jest to mix strategii oraz jrpg czyli coś czego bardzo brakowało na N64 a sygnowane jest to pieczęcią na której widnieje napis: Atlus = wystarczająca rekomendacja ? W EU można z tego co pamiętam zagrać na Wii VC, ja się cieszę z fizycznej wersji choć to jedynie sam cart
Drugą nieco bardziej współczesną pozycją jaką bym chciał zaproponować to: a boy and his blob - piękne 2d na Wii połączenie gry platformowej z logiczną troszkę Polecam bo przecież gra gdzie jest oddzielny przycisk za odpowiedzialny tylko za przytulanie nie może być słaba ?!?
Generalnie dobrze mi z tym Nintendo i choć mam inne konsole to jednak najwięcej czasu z konsolami od N zazwyczaj spędzam. Nie ograniczam się tylko do gier Nintendo na konsolach Nintendo - a taki jest stereotyp fana N chyba właśnie Ale jaki ze mnie fanboy skoro nie lubię nawet pokemonów, a Mario kupię tylko te główne platformówki w 3D ?
#60 Napisany 28 września 2014 - 23:01
A w przypadku N64 to był dramat zupełny. Jasne, były gry absolutnie powalające jakością, ale w porównaniu do PSXa ich liczba była śmieszna