129 odpowiedzi na ten temat

[nole]

W grze nie uświadczymy żadnych walk z bossami. Dla mnie bomba .

[fingus]

5 maja

[Schrodinger]

bardziej moje klimaty to może mnie nie znudzi jak Dishonored 2  

[BeSOS]

D1 ale grafa i design generyczne

Tajkun to idiota.

[Schrodinger]

Disho 2 wyglądało jak dodatek do jedynki

[BeSOS]

Chyba spadłes z chuja jak uważasz że Disho 2 wygląda jak jedynka

[Schrodinger]

jest możliwe 

[Spuczan]

[fingus]

Nikogo, bo i tak day 1.

[twilitekid]

I skonczy jak Dishonored - na polce?

[fingus]

Jeśli Ueda nie wpieprzy sie nagle ze swoją nową giereczką, to NIE.

[burnstein]

Będzie demko 27 kwietnia, pierwsza godzina gry czy jakoś tak.

[Woroq]

Odpalaliscie to demo? Ja po 5 minutach wyłączyłem, lag w sterowaniu jest tak ogromny ze nie da się grać... jeszcze większe opoznienie niż w Rise of the Tomb Raider przed pierwszą łatką
Kasuję z dysku

Ten post był edytowany przez Woroq dnia: 27 kwietnia 2017 - 21:44

[burnstein]

No słyszałem, że demko bieda, zasysam, żeby sprawdzić i ewentualnie wybić sobie gierkę z głowy równie skutecznie jak niegdyś Dooma po jego demku

[Woroq]

No słyszałem, że demko bieda, zasysam, żeby sprawdzić i ewentualnie wybić sobie gierkę z głowy równie skutecznie jak niegdyś Dooma po jego demku

Jestem ciekawy jakie będą Twoje wrażenia. Pamiętam że Torq nie czuł lagów w ROTTR, może to ja jestem wyjatkowo wrażliwym, młodym mężczyzną

[bartezoo]

No słyszałem, że demko bieda, zasysam, żeby sprawdzić i ewentualnie wybić sobie gierkę z głowy równie skutecznie jak niegdyś Dooma po jego demku

 

to chyba popełniłes największy gierkowy bląd w życiu bo demo dooma jest słabe a full to najlepszy shooter tej generacji 

[burnstein]

Wątpię, kiedyś kupiłem Wii.

[BeSOS]

Lag traguczny, wtf? Plus grafa ps3.

[Woroq]

Grałem na Pro, aliasing wali po oczach na krawędziach. Jeśli nie będzie porządnego pacza Day One to źle wróżę pre-order'owcom. Ta gra nie wygląda lepiej niż Dishonored.
Ale slabszą grafę wybaczam, laga nie:( Chciałem sprzedać Gravity Rush 2 żeby grać w Preya ale po zagraniu w demo zmieniłem zdanie. Pozostaje w Lao Para Lhao. Zwłaszcza że niedługo Kat w stroju B2

[Cola]

Dema sprawdzałem za czasów PSXa. Day one.

[Nyjacz]

Piewszyl level Dooma z jedna bronia i dwoma typami przeciwnikow to taki Tekken z jedna postacia, ktora ma dwa kombosy a walczyc mozna jedynie z workiem. Zabawa nabiera coraz wiekszego sensu przy kazdym nastepnym typie przeciwnika i broni, i trybach broni. Kazde monstrum ma swoje miejsce w szeregu, bo kazde robi cos innego i trzeba dostosowac do niego zachowanie, podobnie z bronia, kazda daje troche inny sposob na rozgrywke. A areny walk daja sporo wrogow pomieszanych ze soba. Wisienka sa bogate mapy, niektore nieliniowe, wszystkie pelne sekretow. Demo nie pokazuje ani jednej zalety Dooma z tych wymienionych. Jedynie responsywne sterowanie, kozacki movement i 60FPS.

[burnstein]

Trafne porównanie, Tekkena też nie lubię.

[Shinigami]

Zwłaszcza że niedługo Kat w stroju B2

Kupuję

Ten post był edytowany przez Shinigami dnia: 28 kwietnia 2017 - 17:43

[burnstein]

Szybkie wnioski po kilkunastu minutach spędzonych głównie na rzucaniu przedmiotami po mieszkaniu:

- gra delikatnie mówiąc nie imponuje graficznie

- ale puszczajo fajne muzyczki

- zemdliło mnie

Wrócę do testów jutro.

[Schrodinger]

kiedy ten strój B2 dla Kat? KUPUJE

[Woroq]

Znalazłem na reddicie info od przedstawiciela Bethesdy, że w pełnej wersji lag będzie naprawiony.

[twilitekid]

Nie wiem o co chodzi z tym lagiem. Jak dla mnie identyczny co w co drugiej grze. A na pewno nie przeszkadza tak bardzo jak w Disho2 gdzie mialem problem trafic w przedmiot.

Demko ograne jeszcze nie cale, bo przez 1.5h zwyczajnie sie nim delektowalem. Dla mnie to wyglada jak cudowny tribute dla najlepszych giereczek poprzedniej generacji. Widze tu juz na pewno i Bioshocka i Portal, Dead Space, Deus Ex HR ale i Aliena z tej generacji... Grafa moze niedzisiejsza ale po pol godziny przestalem na to zwracac uwage bo i tak najwazniejszy jest styl, a ten tutaj jest wyborny.

Wyglada to swietnie, mnie zlapalo od pierwszych chwil i na 100% to ogram. Pewnie nie na premiere, ale kolo czerwca/lipca raczej siadzie. Podoba mi sie tu niemalze wszystko i czuje ze fabularnie tez bedzie dobrze. Pewnie robil to ten sam team co Disho1, a dwojke klepal jakis team B

Ten post był edytowany przez twilitekid dnia: 29 kwietnia 2017 - 20:51

[DanteTDH]

Nie wiem o co chodzi z tym lagiem. Jak dla mnie identyczny co w co drugiej grze. A na pewno nie przeszkadza tak bardzo jak w Disho2 gdzie mialem problem trafic w przedmiot.

Demko ograne jeszcze nie cale, bo przez 1.5h zwyczajnie sie nim delektowalem. Dla mnie to wyglada jak cudowny tribute dla najlepszych giereczek poprzedniej generacji. Widze tu juz na pewno i Bioshocka i Portal, Dead Space, Deus Ex HR ale i Aliena z tej generacji... Grafa moze niedzisiejsza ale po pol godziny przestalem na to zwracac uwage bo i tak najwazniejszy jest styl, a ten tutaj jest wyborny.

Wyglada to swietnie, mnie zlapalo od pierwszych chwil i na 100% to ogram. Pewnie nie na premiere, ale kolo czerwca/lipca raczej siadzie. Podoba mi sie tu niemalze wszystko i czuje ze fabularnie tez bedzie dobrze. Pewnie robil to ten sam team co Disho1, a dwojke klepal jakis team B

Zgadzam się z całością wypowiedzi, również mam takie odczucia:) Poza jednym-Dishonored 2 weszło mi fantastycznie i stawiam ją na równi z jedynką

W demie spędziłem około trzech godzin, została mi końcówka, ale niestety musiałem przerwać ze względu na wyjazd na urlop:D

[Cola]

Dokładnie, za Pray odpowiada ekipa od pierwszego Dishonored. Będzie grubo jeśli chodzi o klimacik, grafa to nie wszystko

[burnstein]

Przeorałem demko wzdłuż i wszerz. Niby 'first hour', a grałem ponad 5

 

Kluczem francuskim rzeczywiście walczy się trochę nie teges, ale wpada kilka broni więc może ogólnie idea jest taka, żeby jakoś za bardzo na nim nie polegać, chyba, że się spiankowało przeciwnika. W sumie używałem tylko piankownika do 'freezowania' przeciwników i rozwalania kluczem, szotgana na tych większych i metodę zaciągania pod ogień wieżyczek strzelniczych  Wpadły jeszcze ze dwa pistoleciki, jeden zwykły z tłumikiem i jakiś na ładunki elektryczne, ale nie używałem. Pewnie w dalszej części gry nabiorą na znaczeniu, jak się pula przeciwników powiększy.

 

No właśnie, w demku były dwa rodzaje wrogów, mimiki, małe pająkowate ruchliwe gówniaki, które czają się udając zwykłe przedmioty więc trzeba się mieć zawsze na baczności zwiedzając nowe tereny, bo nigdy nie wiadomi i mocniej bijący koleżkowie. Jedna broń sugeruje, że najlepiej sprawdza się na ludzi, więc pewnie i z nimi będzie trzeba się zetrzeć, a i pewnie jakieś elektroniczne ustojstwo się napatoczy (wątpię, że wszystkie wieżyczki strzelnicze będą tak przyjazne jak te na początku).

 

Najważniejsze, fabuła i eksploracja. Giereczka jakąś tam tajemnicą stoi, jedną bardziej osobistą i jedną raczej globalną, coś tam się szybko na początku jeb*e, okazuje nie takie jak się na początku wydawało, zbiera się notateczki, czyta cudze maile, czasem ktoś coś do nas nawija przez komunikator. Jednym z pierwszych zadań jest dotrzeć do holu głównego, ten będzie dla hirosa bazą wypadową. Za hub gierka w demku już nie puszcza więc nie wiem jak bardzo rozległe będą lokacje, ale już początek wskazuje, że przynajmniej można je z przyjemnością poeksplorować i nie obędzie się bez wracania w już odwiedzone miejsca po rozwinięciu umiejętności (chociażby drogi zastawione przez przedmioty do których trzeba odpowiedniej siły, żeby je przestawić, albo drzwi które zhakuje się na wyższym poziomie hakermaństwa). A, hakowanie to niemal klasyczna giereczka w latanie kulką tak żeby nie dotknąć ścianek, w sumie ok. Można się pakować niemal wszędzie gdzie dusza zapragnie, jako jedna z pierwszych broni wpada w łapy wspomniany piankownik którym można unieruchamiać przeciwników i co chyba ważniejsze robić sobie platformy, schodki i inne podesty. Najs.

 

Czegoż się szuka? Informacji, kartek z hasłami przyklejonych do monitorów, planów do kraftingu, śmieci do zmielenia w celu stworzenia surowców do kraftingu, neuromodów którymi rozwija się skille na modłę bioshoka czy innego deusexa, jakichś tam pierdółek do apgrejdu kombinezonu i czegoś tam jeszcze (jakiegoś psychocośtamu).

 

 

Grafika dość bidna, heros nawet nie ma odbicia w mijanych lustrach Ale styl jest nawet ok, da się przeżyć.

 

Ogólnie wrażenia mam pozytywne, może na premierę nie wezmę, ale jak oceny całości i opinie graczy będą ok to kiedyś tam za stówkę na pewno łyknę.