366 odpowiedzi na ten temat

[Schrodinger]

PS4 Pro master race

[Shinigami]

Może skipowanie intra to ficzer tylko na pro

[MonsieurWoland]

Może skipowanie intra to ficzer tylko na pro

 

Zeby bylo smieszniej to prawda. Na amatorze nie moge skipowac intra trylogii trojkatem. O L O.
 

[Schrodinger]

I kogo winisz za swoją biedotę?

[MonsieurWoland]

Taikun, ostatnio jestes strasznie nerwowy, Mama przestala Ci obiadki gotowac, czy cos?

 

Gamesradar w swojej recenzji ocenia Crasha jako nowe Soulsy http://www.gamesrada...trilogy-review/

 

"But then there's the death. There's just no escaping it, there might be brand new death animations to keep you entertained - oh look I've been swallowed by a lion again - but there's no avoiding that the controls just mean that Crash Bandicoot has become Dark Souls."

 

Praise the crate

[KoBik]

Ja juz rozumiem besztac takie guwna jak Destiny ale Crasha? Godnosci nie macie.

Ten post był edytowany przez KoBik dnia: 02 lipca 2017 - 11:02

[Chewie]

Besztac mozna slaba konwersje i partactwo

[Juras]

Czyli CAŁY gejming kmptrkw.

Ten post był edytowany przez Juras dnia: 02 lipca 2017 - 11:31

[Kazuo]

 

Gamesradar w swojej recenzji ocenia Crasha jako nowe Soulsy http://www.gamesrada...trilogy-review/

 

 

Teraz to chyba każda gra, która przejawia oznaki jakiejkolwiek trudności zostaje automatycznie porównana z Soulsami. 

[Spuczan]

Od 2009 bez przerwy. Czasami mam wrażenie, że przed 2009 niczego nie było. A wystarczyłoby zagrać w Battletoads czy Ghosts'n Goblins za dzieciaka.

 

[Danteusz]

Może skipowanie intra to ficzer tylko na pro

Zeby bylo smieszniej to prawda. Na amatorze nie moge skipowac intra trylogii trojkatem. O L O.

Całkiem możliwe, często intro służy do ukrycia loadingów. Zobacz czy pod sam koniec da się je skipnąć

[Bzduras]

Jedynka skończona, 68% na liczniku, zostały praktycznie wszystkie kryształy i triale do zrobienia. Responsywność sterowania została mocno poprawiona względem oryginału i przypomina bardziej CB2 i Warped - jak dla mnie na plus, ta częściowa bezwładność rudego na PSX potrafiła nieźle podnieść ciśnienie. A poza tym to nie ma za bardzo co się rozpisywać, kto grał ten wie jaka jest gra, a kto nie grał to prawdopodobnie nawet nie zagląda do tego tematu.

 

Nawet moja partnerka zaczęła oglądać jak gram i nieśmiało chwyta za pada, choć giereczki to dla niej kompletnie nieodkryty teren

[Dixi]

Crash Dark Souls 

 

[MonsieurWoland]

 

 

Może skipowanie intra to ficzer tylko na pro

Zeby bylo smieszniej to prawda. Na amatorze nie moge skipowac intra trylogii trojkatem. O L O.

Całkiem możliwe, często intro służy do ukrycia loadingów. Zobacz czy pod sam koniec da się je skipnąć

 

 

Wiem o tym Trojkat nie dziala do ostatniej chwili. Szynka mataczy lub remaster trylogii (tzn. 3 gier) Crasha wyciska ostatnie poty z amatora
 

[Shinigami]

Mówię jak jest, plebsiaku

[ACZ]

Shiniana-szlachcica nie stać na wersję profesjonalną konsoli PS4 i gra jak dzikus na amatorze? Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.

[tomasz]

kawa z guwien cwanego-lisa i pełen garnitur skalpeli od rosenthala w zdobionym drewnianym puzderku są wyżej na liście koniecznych zakupów od podrasowanej kąsolki dla dzieci!

Ten post był edytowany przez tomasz dnia: 03 lipca 2017 - 09:22

[Nyjacz]

Platynka w trojce. Sterowanie znakomite, czasowki na zloto na lajcie. Latwa i przyjemna gierka, taki motzno rodzinny platformer. Czasowki nad wyraz satysfakcjonujace. Stetowanie responsywne maks, swietnie mi sie gralo. Potem od razu zaczalem jedynke, bo nie moglem wytrzymac. Pierwsze wrazenia? JAK TO WYGLADA! Sorki, ale trojka jest niezbyt bogata w detale, czasem plastikowa i na kolanie. Jedtnka to nale Crashowe dzielo sztuki. Przeszedlem w jeden wieczor gierke, teraz biore sie za platynowanie. Zrobic 100% nie bedzie problemu, bo jest to DUZO latwiejsze niz w oryginale. Natomiast czasowki moga dac w kosc. Sterowanie kozak, Crash nie ma laga i nie zatrzymuje sie po chwili. Hard Road peklo w 2 minuty. Gra jest piekna i dopiero tu czuje, ze gram w remake, niestety Warped tylko miejscami robi wrazenie.

[cybercotlet]

ja czekam na więcej wrażeń od fwanka - największego crash specjalistę tego forum

[Nyjacz]

Teraz mnie obraziłeś. Niedawno dawałem skrina, że wymasterowałem na 100% Crasha 1 i 2, na 105% trójeczkę, a teraz w rimejku w dwa dni wpadła platynka w trójeczce, a za niedługo wpadną w poprzedniczkach. BANG.

[ACZ]

No właśnie, Nyjacz to taki sam wymiatacz w Crasha jak Fwanki.

[Nyjacz]

Kiedy ja mówię, że sterowanie jest totalnie git, a połowa reddita płacze, że nie może przejść Hard Road, to wiadomix, że jestę HC, heheszki. Natomiast gram na krzyżaku, który jest precyzyjny (nawet nieco bardziej niż w oryginałach), bo gałeczka ma martwą strefę i uniemożliwia bycie kozaczkiem.

 

Może będę wrzucał jakieś filmy z czasówek, ale jeszcze nie mam dobrego neta na nowym mieszkanku. 

[burnstein]

Biedny fwanki jak Adaś Miauczyński, zawsze drugi, w Łajpałta za Hellmansem, w Krasza za Nyjaczę.

[Schrodinger]

uuu w wipka fwanka ora hellmans, w crasha nyju, chyba czas umierac

[Shinigami]

Umieraj.

[keogh]

"hard road" nawet nazwy lvlu ni potrafisz poprawnie napisać

[Shinigami]

uuuuuuuuuuUUUUUuuuuuu

[Nyjacz]

Czytam sobie co ludy wypisują na forum PSX Extreme i mi się wierzyć nie chce. Jak można w to gierkować na gałce? Nie dziwię się, że w takim wyjściu narzeka się na sterowanie i pisze, że jest dużo gorsze niż w oryginałach. Otóż jest dużo lepsze, natomiast trzeba siebie i gierkę traktować poważnie, i przywyknąć do krzyżaka.

 

Ja tam gdzieś po połowie gry uzbierałem mimochodem 99 żyć, a poziomy z mostem były izi. Czasówek trochę się jednak dygam.

[keogh]

ok, 100% w pierwszym kraszu -zostały czasówki i jakieś ukryte +dlc(??)

wypowiem się tylko o jedynce

 

Krótko o wartościach technicznych. Gra jest piękna i tak jak nyju pisał - poprawiono prawie wszystkie narzekania ultrasów. Bardziej skontrastowana w barwach dżungla, zmiana tekstur podłoża w etapach jaskinio-świątynnych. Prawie bo - krasz po przejsciu bosa nie krzyczy "iiiiiichaaaa", combo skakanie po przeciwnikach nie daje bonusowych jabłek, kilka niedopracowanych i subiektywnie gorszych dźwięków, przede wszystkim; dźwięk dużych wyskoczni w etapach industrialnych,  (pisałem o tym przy pierwszym pokazanym gempleju), w tych samych levelach design i krw kolor wypluwaczy gorącej pary został zmieniony. Zgliczowany (N.Brio?) dźwięk topienia krasza w levelach świątynnych. Kształt kolorowych gemów został z dwojko-trojkowacony ;///

 

Ogólnie supcio, 99% wszystkich nowych wizualnych  zmian biore na wielki plus.

 

Gra zachowała swój klimat, mistyczną atmosferę i jednorazowy charakter głównej postaci.

 

Trochę więcej o mechanice.

Gierka na pewno łatwiejsza, bardziej przystępna noobom. Każdy, kto wie jakim gównem potrafiło być kombinacyjne skakanie po długim rzędzie skrzynek parsknie śmiechem jak w to zagra, acz jest to bardzo przyjemne. No i nie trzeba teraz wszystkich plansz na jednym żyćku Jakkolwiek łatwa ta gierka jak panny żeroma to ona nie będzie.

 

 

Skakanie i słynny mostek -ja się nie dziwie dramy w tym temacie. Dla każdego prosa to będzie pierwszy konkretny znak, że co nie halo. Krash czasami łapie takiego półkrokowego laga, co naturalnie psuje wyuczony pejsing, który btw jest ciut mniej dynamiczny i mniej czuły, bardziej casualowy. Co dziwne, wydaje mi się, ze występuje to tylko w niektórych etapach; wspomniane już mostki, kule, jaskinie. i świnie. Ewidentnie widać to w ostatnim lvl "The Lab" - na każdej żóltej krawędzi Krash dostaje 200nanosekundowego bullet time, wtf - żeby każuala ostrzec ???

 

Zdecydowanie dłużej i o za długo teraz trzeba trzymać skok - imo mniejsza modulacja poziomu skoku/mniejsza tolerancja trafienia w platforme. I to co już pisałem wcześniej - obijanie od wyskoczni, w sumie to jest łatwiej, bo nie da się juz tapnąć skoku przed odbiciem, wystaczy go wcześniej trzymać -  musiałem się przestawiać, meh.

 

Nie podobają mi sie walki z bossami, są sflaczałe, mniej dynamiczne - oczywiście wyglądają pięknie, choć ta z N.Brio jakoś taka już nie straszna . Przy walce z Cortexem ewidentnie można zauważyć kolejny mały issue - problem z hit boxami. Cięzej wyczuć i trawić atakiem, jak i trafienia niektórych przeciwników wydają się przedwczesne (nietoperze, mięsożerne kwaitki, szczury z 'light outów' prądowi naukowcy (miałem sytuacje gdzie mi i jemu zaliczyło hita). Fioletowe dinozałry z Temple Ruins - nie można im na łeb teraz skoczyć ;/. Nie działają żadne sztuczki i triki, króre robiłem w oryginalne, jeszcze kilka do sprawdzenia i liczę, że jakieś nowe odkryje.

 

Oczywiście grałem na krzyżaku, choć analog nie jest zły.

 

Zabieram się za dwójkę.

Spoiler

chciałbym, żeby trójki nie bło

 

 

 

[Nyjacz]

Uwaga na Sunset Vista. Mam buga i nie moge zrobic 100% ani platynki. Klucz nie pojawia sie