139 odpowiedzi na ten temat

[Lady Luck]

Śmieszne jest chcieć pograć w spokoju bez zastanawiania się, czy konsola zaraz nie wystrzeli z półki pod TV próbując nadążyć za tym wszystkim?

[Pico]

Śmieszne jest chcieć pograć w spokoju bez zastanawiania się, czy konsola zaraz nie wystrzeli z półki pod TV próbując nadążyć za tym wszystkim?

U mnie jakoś nie odczułem tych zwieszek o których mówisz. Może na razie za mało zagrałem..
No ale np. w "Tales of.." też nieraz sporo było przeciwników, kolorów na ekranie, czarów etc. i nie zwalniało. Widocznie ATLUS nie do końca dał rady z kodem gry..

[Lady Luck]

Wszystko było ok, Pico, dopóki nie doszłam do walki z Odette (chyba ostatni boss dla Gwendolyn)- tam można poruszać się normalnie tylko, kiedy nie ma w pobliżu tych małych gówien, macek, albo samej Królowej... Tragedia...

[Sylvan Wielki]

Milusie, uroczusie i słodkusie 2D gości obecnie na ekranie TVka

I to w jakiej formie

Nie, to oczywiście nie jest śmieszne. Śmieszmy mnie za to fakt, iż wierzysz w to, że na potrzeby wersji europejskiej developerzy wprowadzą poważne zmiany w kodzie. Szczerze mówiąc, nie byłbym nawet taki pewien, jak niektórzy na tym forum, że ta gra w ogóle trafi do Europy (już niejeden raz było tak, że dana gra jRPG była, jak OS, półoficjalnie zapowiedziana w Europie, a i tak nic z tego nie wyszło).

A zdało by się, na pewno mozna z tymi dropami coś zrobić, jedyna chyba rysa a OS

[Lady Luck]

Śmieszmy mnie za to fakt, iż wierzysz w to, że na potrzeby wersji europejskiej developerzy wprowadzą poważne zmiany w kodzie

Nie napisałam, że w to wierzę, napisałam tylko w jaki sposób można łatwo rozwiązać, ten problem, który trafnie opisał Sylvan jako:

jedyna chyba rysa a OS

Gra jest naprawdę świetna, ale takie właśnie walki, jak ze wspomnianą Odette to po prostu katorga dla oczu, mózgu i samej konsoli. Cud, że płyta się nie wygięła

Szczerze mówiąc, nie byłbym nawet taki pewien, jak niektórzy na tym forum, że ta gra w ogóle trafi do Europy

Mam swoją wersję, więc ten fakt interesuje mnie tylko jako "ciekawostka" (tak, wiem, samolubne jak cholera )

----------------------------------------------------------------------------------

mogą być spoilery, zależy jak zdefiniować i na to spojrzeć oO"

Ponad 26 godzin na liczniku i mniej więcej połowa historii za mną (wnioskuję z tabeli scenariuszy, która pozostała mi do zapełnienia).
Jak na razie najbardziej podobała mi się książka Gwendolyn- i chyba jej historia była jak dotąd najdłuższa. I najciekawsza Scenariusz Corneliusa... chciałam skończyć jak najszybciej Grało nim się całkiem fajnie (był szybki), ale....... kurdupel -_-" Teraz jestem w epilogu Mercedes- wydarzenia z nią związane są całkiem fajne i nie zastanawiałam się, czy "skipnąć" jej scenki, jak to czasem bywało przy Pooka Prince Teraz chyba będzie historia Oswalda i liczę na dobrą fabułę
A jak będzie Velvet... też dobrze

Wysłany: Nie Lip 29, 2007 6:05 pm

Jest, poza tnącą czasem konsolą, druga rysa OS.
Matko Przenajświętsza, ile razy można walczyć z tymi samymi bossami? _^_ Odette została już chyba pokonana przez każdego, nie zdziwiłabym się, gdyby nawet któryś sprzedawca ją kiedyś stłukł swoim magicznym workiem z zakupami, a niby taka z niej elo- monster- power- baba- queen- of- death. Tak samo smoki- potężne, wspaniałe, mądre istoty: które dają się zmanipulować, zaczarować, pokonać, pokroić i znowu zmanipulować, zaczarować, pokonać i pokroić..... Ludzie, rozumiem, że historie bohaterów się ze soba zazębiają, ale to już przegięcie

[Scorpio]

Pocinam dzielnie w Odin Sphere. Chciałbym go skończyć, nim za Okami się zabiorę

Oglądanie scenek na silniku gry jest mega-urokliwe Ta słodziutka, rysowana grafika, fajne pozy, nawet ciekawa (choć patetycznie przedstawiona jakby to MGS był) fabuła zakręcają i trzymają przed ekranem. To, co daje się odczuć po pewnym czasie to trackbacking, czy jak to można nazwać Niby obsadzenie plansz przeciwnikami inne, ale ciągle przychodzi się kręcić po tych samych odstępach walcząc z tymi samymi postaciami (jak to LL przy okazji Odette trafnie powyżej zauważyła). W dodatku zaciachy przy Odette samej ... nie jestem w stanie wyobrazić sobie, jak bardzo pijana musiała być załoga, by przeszło to przez beta-testy. Po prostu nie mogę.

A tak powracam do zabawy. Pomimo, że widocznie najlepiej gra się z przerwami między rozdziałami (bo może nużyć rozgrywka), tak taktyczne sadzenie nasion, zabawy z alchemią i jedzeniem wciągają nawet bardziej niż same walki. Ciekawy, oj ciekawy to system

Wysłany: Czw Sie 30, 2007 9:17 am

Ciekawostka: na gameranking Odin Sphere otrzymało 83%, co stanowi 5 ocenę wśród gier wypuszczonych w 2007 roku na PS2. Nieźle. Niżej link:
http://www.gameranki...ges2/936463.asp

Choć osobiście zasadziłbym trochę niższą. Im dalej, tym bardziej rutyna się wbija, którą ratuje tylko kombinowanie z sadzeniem roślin i zbieraniem itemów w celu wypichcenie jak najlepszych posiłków. Niesamowicie miodnie i grywalnie rozwiązano ten aspekt

[Scorpio]

No to kolejny post z rzędu Nikt inny nie gra w OS?


http://www.atlus.us/odinsphere/
Zachęcam do odwiedzenia oficjalnej strony pozycji. Bardzo ładnie (odpowiednie słowo) wykonana, zawierająca idealną ilość informacji i na pewno zachęcająca do zagrania w ową pozycję. Plus ładna (słowo-sponsor dzisiejszego posta) muzyka w tle.

Dla zaciekawienia: dwie oficjalne tapety
http://www.atlus.com.../img/os01_m.jpg
http://www.atlus.com.../img/os03_m.jpg
Obydwie naprawdę cudne. Brakuje może tylko na pierwszej króla Valentine. Chciałoby się także tapety z Wagnerem, Belialem, Hindelem i Leviathanem, albowiem Odin Sphere ma przepięknie wykonane smoki!

http://www.atlus.com...ra/chara01.html
Strona do postaci, których losy oddane zostają w ręce gracza. Najfachowszy oczywiście Oswald. Ciekawa jest także Velvet (design: Czerwony Kapturek w wersji dla dorosłych XD).

[Kyo]

No to kolejny post z rzędu Nikt inny nie gra w OS?

OS jeszcze nie wyszło w Europie, piracie . Heh, znowu nie wiadomo, czy w ogóle tutaj wyjdzie...

[Lady Luck]

Nikt inny nie gra w OS?

No gram, gram

Ale nie potrafię juz przy nim siedzieć tyle, co przedtem- scenariusz Gwendolyn leciałam równo, Corneliusa też, chociaz sama potać mi się nie podobała. Przy Mercedes byłam początkowo załamana, ale motylek szybko rósł w siłę. Przy scenariuszu Oswalda zaczęło mnie nużyć. Zostawiłam na ponad 3 miesiące. Dokończyłam scenariusz, zaczęłam Velvet...
...która jest beznadziejna jako fighterka _^_ Trzeba ją pakować żarciem i phozonami, czyli odwiedzać w zasadzie ciągle te same miejsca- żeby zdobyć składniki do Pooka Kitchen i zasysać świecidełka.
Góra 2 godziny i odpadam. Już nawet kapitalny design gry (Velvet nie koniecznie...) i miłe dla ucha melodie nie są w stanie trzymać mnie dłużej przy konsoli.
Niestety.

[Scorpio]

scenariusz Gwendolyn leciałam równo

Tak samo, ale gdy powróciłem do niej (by podpakować i przygotować itemy an Armageddon) nagle okazało się, że życia ma lekko ponad 600, a itemy beznadziejne (jedyne co coś warte to wyrośnięty Ruewort - reszta do śmieci). I pakowanie/odżywianie czas zacząć, bo by biedaczka z anoreksji padła za szybko

[Lady Luck]

nagle okazało się, że życia ma lekko ponad 600, a itemy beznadziejne (jedyne co coś warte to wyrośnięty Ruewort - reszta do śmieci).

No i właśnie- wszystko z czasem w tej grze zaczęło się rozbijać o pakowanie. Pakowanie, pakowanie.
Sztuczne wydłużanie rozgrywki?

[Scorpio]

No cóż, było nie było gra ta posiada tylko okeśloną liczbę powtarzających sie plansz (bodaj 9, w tym 2 leśne). W których to są podobne układy plansz i powtarzający się bossowie (z tego miejsca pozdrowienia dla Odette Gnij w piekle su.o ). Po pewnym czasie trafia monotonność.

Na której ratunek idzie właśnie śledzenie story (ale to mała część zabawy) i zbieranie różnych rzeczy do różnych dań. Co jakąś zabawę daje. Ale monotonność i tak pozostaje - chyba największa wada owej gry.

PS - najlepsze danie w grze



Pakowanie Velvet - ponieważ to postać tak słaba, że 1 bossa bez pakowania NIE DA SIĘ POKONAĆ, to pakowałem zaradczo. Do tego stopnia, że ostatni boss poleciał bez 1 czaru, bez 1 napoju i z niecałą połową życia zeszłą

[Sylvan Wielki]

Może jest szansa na sequel jeszcze na PS2 :niepewny:
Bowiem jak tak dalej pojdzie to OS 2 na PS3 zobaczymy w 3d

Nie mogłeś tego dania w wakacje przedstawić

[Sylvan Wielki]

Nawet ją posiadam z tym,że jak kontynuacja się ukaże , to raczej na platformie Sony.
I oby miała jak pierwsza cz. bajeczną oprawę graficzna

[Kaxi]

Muszę Cię połowicznie zasmucić i poddać w wątpliwość kompetencje Twojej szklanej kuli.

Otóż Vanillaware już jakieś 2 miesiące temu zapowiedziała grę na Wii. I fakt, nie nazywa się ona Odin Sphere 2. Ale jeśli chodzi o design, styl i rozgrywki, nie ma wątpliwości że to duchowy spadkobierca tej gry.




Angielskiego tytułu jeszcze nie ma, ale wygląda cudnie, prawda?

[Lady Luck]

Otóż Vanillaware już jakieś 2 miesiące temu zapowiedziała grę na Wii. I fakt, nie nazywa się ona Odin Sphere 2. Ale jeśli chodzi o design, styl i rozgrywki, nie ma wątpliwości że to duchowy spadkobierca tej gry.




Angielskiego tytułu jeszcze nie ma, ale wygląda cudnie, prawda?

Ba, baudu nawet założył tutaj topic o tej grze...

[Sylvan Wielki]

Muszę Cię połowicznie zasmucić i poddać w wątpliwość kompetencje Twojej szklanej kuli.

Otóż Vanillaware już jakieś 2 miesiące temu zapowiedziała grę na Wii. I fakt, nie nazywa się ona Odin Sphere 2. Ale jeśli chodzi o design, styl i rozgrywki, nie ma wątpliwości że to duchowy spadkobierca tej gry.

To, żadne zasmucenie Kaxi. OS uwielbiam a sequel z otwartymi rekoma na Wii przywitam

Oby tylko nie trzeba było machac niczym w Boogie Wiilot'em

BTW mój Przyjaciel ( notabene wielki fan arcygenialnej C:SotN ) , gdy tylko dowiadział się ode mnie iż OS to act.RPG w prześliczenj 2d oprawie to zaraz grę zamówił.... Po czym stwierdził

"jest ok....ale kobieta nie nadaje się na główna bohaterke" i przestał grać już w chapter 1 Rzeźnik

A szklana kule to Ryan ma - wie co mam (niby) xD

Angielskiego tytułu jeszcze nie ma, ale wygląda cudnie, prawda?

Cos niesamowitego - by tylko nie zwalniała jak OS
To teraz czekać tylko na nowa Castlevanię na tym silniku

[Sylvan Wielki]

Wii jednak jest minimalnei mocniejsze od Ps2 więc nie powinno...

Oby...nie ma nic gorszego niz sloł monszyn droping party

akurat sie doczekasz

Silnik OS daje spore mozliwosci do POPiS'u , gra pomimo iz wydana na PS2 zjada graficznie większośc gier na CG.

ja bym się nie pogniewal na jakaś OS de luxe na PS3/x0

[kafei]

Holy Shit!!! Square-Enix wydaje Odin Sphere w Europie:

http://www.gamesindu...e.php?aid=31117

[baudolino]

Square-Enix wydaje Odin Sphere w Europie

w świetle tego newsa oraz wydarzeń z mojego życia z ostatnich dwóch dni zaczynam wierzyć, iż Lucyfer nareszcie przejął władzę nad światem...

[Scorpio]

Oby tylko misji bonusowych nie dodał. Nie powiem z kim, by nawet nie zakrakać