72 odpowiedzi na ten temat

[Starh]

Ale, że co, mam sobie zmienic nick, czy to taki raczej tytuł honorowy?

W sensie Taikun nie docenia perełek, tylko mainstream

[Kazuo]

Kto nie zagra ten Taikun

 

Fuck. Miałem zlać tę grę sikiem koszącym, ale teraz już muszę zagrać skoro tak stawiasz sprawę 

[burnstein]

 

Ale, że co, mam sobie zmienic nick, czy to taki raczej tytuł honorowy?

W sensie Taikun nie docenia perełek, tylko mainstream

 

 

Nie wyobrażam sobie nic bardziej mainstreamowego niż konsumpcja dóbr z ip Mavela.

[Starh]

Akurat w przypadku tej gry jest ona bardzo mało popularna i nie zaliczyłbym jej w tym przypadku do głównego mainstreamu

[Stan]

Czekam na dobre promo i powinę jak to mass Effect w sosie Marvela. 

[Schrodinger]

 

Ale, że co, mam sobie zmienic nick, czy to taki raczej tytuł honorowy?

W sensie Taikun nie docenia perełek, tylko mainstream

 

 

Widzę że szare komórki to Ci się wygaszają im dłużej masz założony mundur  

[Shinigami]

No tak, ludzie, którzy nie mają nic do dodania, będą niepotrzebnie zasrywać temat :ziew:

[Schrodinger]

Ja mam do dodania tyle że gierka od dawna jest na mojej liście do ogrania, ale pewnie wjedzie bliżej świąt jak już poogrywam zaległości

[funditto]

Przeszedłem i uważam, że jest to fabularnie najlepsza gra obecnej generacji ! Ogólnie daję 9/10. Na pewno będzie w moim top 3 tego roku (wraz z Metroid Dread i Forza Horizon 5) Gdyby ktoś szukał wersji na Xboxa (Smart Delivery) to mam na sprzedaż.

Ten post był edytowany przez funditto dnia: 08 listopada 2021 - 22:43

[Starh]

Dobra napiszę trochę o grze, bo jest tego po prostu warta aby zachęcić innych do zagrania.


Gra już od samego początku wywołuje efekt „WOW” i do samej końcówki go utrzymuje. Naprawdę nie znalazłem w całej historii ani jednego słabszego momentu, w którym powiedziałbym „meh”, nie chce mi się już. 


Tym bardziej, ze to prawdziwa, czysta gra singlowa bez żadnego otwartego świata, najebanych znajdziek z dupy, męczących powtarzalności i sztucznych mechanik wydłużających czas gry. Tutaj od pierwszej do ostatniej minuty jest jazda bez trzymanki i czuć jakby się w tej historii osobiście uczestniczyło. 


Sama fabuła, narracja, wykreowani bohaterowie, rozwijające się relacje między nimi, docinki, humor jest na poziomie TOP! Często odkładałem pada na chwile na bok i stalem starlodem w holu statku słuchając ich przekomarzań, komentarzy odnośnie wydarzeń fabularnych czy samych postaci.


Martwiłem sie, ze bez licencji na twarze/głosy strażnicy stracą swoją tożsamość, a wiecie co?! Myliłem się i to bardzo. Właśnie dlatego, że twórcy mogli wykreować postacie zgodnie ze swoją „wiara” i zamysłem tak dobrze się je odbiera. Szczerze wolę teraz tego starlorda, tę ekipę niż tę znana z filmów.



Odnośnie aspektów audiowizualnych. Na ps5 gra wyglada bosko. Nawet nie chce wiedzieć jaki orgazm ta gra musi wywoływać na PC z odpalonym pełnym RT. Postaci stworzone z najmiejszymi detalami, mimika twarzy jedna z najlepszych jakie widziałem (nawet u groota widać aprobatę lub zmartwienie). Do tego dochodzi mnogość miejsc cieszących oko, które odwiedzamy. Jest zwyczajnie na co popatrzeć.  



Muzyka i całe udźwiękowienie tej gry powoduje opad szczęki. Na samym początku gry przesłuchałem dwóch utworów zanim zacząłem sterować starlordem. Kawałki są idealnie dobrane do sytuacji i zawsze wywołują szeroki uśmiech na twarzy. Zreszta przesłuchałem cały soundtrack prywatnie na słuchawkach i muszę przyznać, ze został świetnie zrealizowany. Nie wiem czy to nie najlepszy soundtrack ostatnich lat w grach wideo. Aaa i dubbing nie jest zły, da się grać z taka sama przyjemnością. 


Gra ma parę małych wad, ale w ogólnym i całościowym rozrachunku jest tak dobra, zrobiona totalnie na przekór obecnym trendom. W całości skupiona na zajebiscie dobrze napisanej fabule i bohaterach, ze wystawiając inna ocenę niż 10 w dobie gier pokroju fc6 nie pozostawałoby nic innego niż popełnienie growego sepuku. 

10/10 Panowie 

[Shinigami]

Niedługo będzie platynka, niestety nie miałem czasu grać w tym tygodniu, a jakieś dwa trofiki jeszcze zostały.

Jedyne, co mi w grze nie do końca pykło, to wspomniana już walka i... muzyka. Walkę na pewno ulepszy sporo podział cooldownów. Co do muzyki, dziwię się, że mi nie siadła, bo lubię stare hity. Po prostu czuć, że były tam wrzucone w 90% losowo, w przeciwieństwie do filmów. Momentami wręcz unikałem używania Huddle, bo większość przypadków skutkowała piosenkami, które do walki pasowały jak pięść do oka. Najlepsza częścią oprawy audio są nagrane dla gry orkiestralne utwory i kawałki grupy Star-Lord.

[burnstein]

No dobra Starh, przekonałeś mnie, miałem w to zagrać nigdy, ale jak będzie kiedyś w promce za cztery dyszki to kupię.

[Spuczan]

https://youtu.be/rysi0JsagYE

Kto nie zagra ten trąba!

[Tawotnica]

Jestem na szóstym rozdziale. Bardzo poprawny blockbuster, idealny na półtoragodzinne sesyjki o 20:15 z kubełkiem popcornu u boku. 

 

Jak graliście w Tomb Raidery od Eidos Montreal, to już wiecie czego się spodziewać. Są spoko skrypciki, jest przeciskanie się przez szczeliny, drobny crafting / ładowanie expa w ulepszenia, a zamiast grobowców proste zagadki enviro typu "każ Draxowi przestawić ten głaz, robiąc z niego platformę". 

To wszystko jednak z tą drobną różnicą, że pod względem scenariusza i dialogów jest nad wyraz dobrze. Nie czytałem komiksów, filmy były... um... ok, więc ciężko mnie fanem serii nazwać, ale postacie, setting, zawiązanie fabuły z miejsca kupuję i z wielką chęcią dowiem się co się wydarzy dalej. W sumie gdyby nie pozytywne posty tutaj, to bym raczej nie sprawdził, więc ty forumku <3.  

 

Bałem się trochę tego ciągłego pierdolenia Strażników, które słychać na trailerach, ale w praktyce tylko przeszkadza jak Rocket drze japę, żeby coś zeskanować (w tzw. "Batman mode", do którego używania jest się zmuszanym od czasu do czasu)  

 

Walki bywają chaotyczne, mimo że kontrolujemy tylko Starlorda, a pozostałymi członkami drużyny posiłkujemy się, używając ich specjalnych ataków. Lubi się zdarzyć przycelowanie w złego przeciwnika, a pukawki Starlorda to mam wrażenie, że nie mają mocy, tj. nie czuć zupełnie pierdolnięcia jak się w coś łupie. 

 

Dizajn przeciwników jak dotychczas robił najmniejsze wrażenie. Tak jak większość gry wygląda obłędnie, zarówno pod względem artystycznym jak i technicznym, tak ilość wrogów, którzy są jakimiś bliżej nieokreślonymi żelatynowymi blobami mnie negatywnie zaskoczyła. 

 

Co do technikaliów, gram na XSX i w Guardiansach wyraźnie widać różnicę między trybem performance a quality/ray tracing. Wybór padł więc na tryb quality, bo biorąc pod uwagę mało imponujące potyczki, to gierka jednak więcej zyskuje na dodanych detalach niż na frejmrejcie. 

[Stan]

Wrogów jest potem wiecej w kwestii dizajnu, ale dzielą sie na 3 grupy, proste mobki do ubicia, sub bossowie i duży przeciwnicy. Bossowie to oddzielny kontent jednak. Podstawowy strzał z broni Star Lorda to faktycznie nie ma mocy, potem jednak odblokowuje sie inne możliwości. 

 

Ja grę wczoraj skończyłem i musze powiedzieć, ze obok ME:LE to gra w którą w tym roku najlepiej się bawiłem. Podeszło mi tu prawie wszystko, postacie, historia, HUMOR, muzyka, która jest cudowna gdy napierdalasz sie a w tle leci Billy Joel. xD 

 

Grafika jest bardzo ładna nawet na ps4pro, ale gdy mamy troche wiecej przeciwników gra potrafi ostro klatkować. PS4Pro juz nie wyrabia, czas na ps5. 

 

Dla mnie jeżeli odliczyłbym remasterki, to jest najlepsza giera tego roku. Świetn ie się bawiłem i potrafiłem przysiąść o 19 aby wyjść z gry o 5:00. 

 

ALe dla mnie GotG to jedne z najlepszych filmów MCU, wiec... byłem łatwą zdobyczą dla tej gry. 

 

 

 

Ten post był edytowany przez Stan dnia: 27 grudnia 2021 - 18:37

[Tawotnica]

Mantis Jak ją pierwszy raz spotkałem, to nie zwróciłem uwagi. Po prostu mi coś nie brzmiało w jej głosie. Jak już się pojawiła na chwilę dłużej... najlepsza postać    

[Shinigami]

Wiadomka.

[oranje]

Jak w ang. wersji Cosmo wypada? Bo po polsku to czyste złoto jest

[Tawotnica]

Cosmo też bardzo spoko. Ma ruski akcent ofc. Mniemam, że w wersji PL podobnie zaciąga.

[Starh]

Cosmo w PL ma zajebisty głos

[Tawotnica]

Skończyłem wczoraj. Pod koniec jak to Eidos, wpakowali za dużo pif-paf i powtarzalnych elementów (jak zjeżdżalnie, przecież ten pomysł już w pierwszym Tombie został wyczerpany ), ale w pełni dopakowana drużyna Strażników nie ma z niczym problemów (dzięki Groot!). 

 

Zdecydowanie jedna z pozytywnych niespodzianek 2021. 

[Schrodinger]

Ta gra to SEKS 

 

 

Kurwa jak tu jest historia genialnie prowadzona, dialogi rewelacyjnie napisane, masa dodatkowych tekstów podczas podróżowania po świecie, zajebisty humor, postaci od razu chwytają za jajca, a jak pojawia się ktoś nowy to od razu jest zajebiście

 

- Ona ma 12 lat 

- Myślałem że co najmniej 16

- Quill 

 

co chwila piękne teksty lecą, muzyka, klimat, oprawa topka, dawno się tak nie wkręciłem w nic pod względem tego że jest jakaś historia do sprawdzenia. Walka takie tam pifpaf póki co, czasami chrupnie na RT mode i ogólnie parę razy zaciąłem się w kamieniu, co ciekawe przy takim zacięciu gierka robi odblokowanie że Cię stawia po prostu obok za ja długo się kręcisz - spoko. 

 

Ale tak ogólnie zajebistości, nic tylko grać  

[Sylvan Wielki]

Wczoraj miałem ten dialog z błękitną córą - istny diament
A sama gra - jest świetna.

Ciekawy jestem historii. Czytałem wiele, że najlepszy scenariusz od lat i miazga fabularna, a na chwile obecną, jest co najwyżej ok.
Z drugiej strony Death Stranding też do 3 rozdziału było, jakie było, a od 4 ....

Ten post był edytowany przez Sylvan Wielki dnia: 02 lutego 2022 - 09:32

[Sylvan Wielki]

Platyna #164. Znakomita gra. Ludzie odpowiedzialni za dialogi spisali się na medal, a i to mało powiedziane. Tak zabawnych, podanych ze smakiem konwersacji nie było w grach wideo od lat.   Rewelacja.

Sam szkielet rozgrywki bardzo mi się podobał. Warto również pochwalić polonizację. Świetnie się bawiłem przez te kilkanaście godzin. Gorąco polecam i czekam na kontynuację.

[Starh]

Sylwan kontynuacji nie będzie - gra się za słabo sprzedała

[oranje]

Wina marketingu. Sam miałem totalnie wywalone na tę grę. Dopiero wysyp pozytywnych opinii sprawił, że się zainteresowałem.

[Sylvan Wielki]

Raczej Marvel's Avengers, który wyszedł, jak wyszedł (średnio).

[oranje]

No właśnie. I po fragmentach rozgrywki byłem pewien, że to tego typu gra. Już żadnych newsów nie czytałem na temat strażników do czasu aż każdy kto zagrał zaczął chwalić.

[Sotaku]

Jesu jak kusicie, mam tyle gier do o grania, ale ta mnie strasznie kusi, a to GT i Horizon na horyzoncie ????

[Schrodinger]

Giereczka to fabularny sztos, w sumie wszystko tu pasuje, tylko pod sam koniec gry już za dużo pifpaf było, ale to takie tam czepianie się na siłę.