217 odpowiedzi na ten temat

[lukaszSA]

Czy tu przypadkiem jeden z bohaterów nie jest czarny?

[Wezyr]

Dobra teraz na poważnie - jaki jest sens tworzenia brzydkich bab w grach wideo?

[Mateo]

Żeby nam się bzykać nie chciało?

[Mateo]

Kurde w święta muszę ostro pograć, mam bodaj 9 chapter. Ile jest ich Kauzooo?

[burnstein]

Dobra teraz na poważnie - jaki jest sens tworzenia brzydkich bab w grach wideo?

 

Taki sam jak rodzenie brzydkich dzieci.

[Wezyr]

Na szczęście nie urodzę nigdy brzydkiego dziecka, ale czy wybiorę grę z ładną babą - i owszem.

[lukaszSA]

A jaki jest sens robienia brzydkiej roślinności w grach?

Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 26 marca 2024 - 14:41

[Danteusz]

W ogóle to Kaz powinien zjechać Rebirth za woke drużynę, gdzie główny bohater przebiera się w sukienki, a oprócz niego są 3 kobiety i Midgaroafrykanin

[lukaszSA]

Do ideału brakuje tylko mikrotransakcji zmieniającej płeć wybranemu bohaterowi

[Danteusz]

Nie podpowiadaj im, jeszcze zrobią randkę z Barrettem jako opcję

[Kazuo]

https://nichegamer.c...ale-characters/

 

 

"Róbcie mniej seksowne bohaterki, pls, bo siem popłaczem   "

 

Ale wiadomo: spiski, teorie, pomówienia i szukanie dziury w całym. 

[Mateo]

Pewnie jest już z nią sex lalka.

[Danteusz]

https://nichegamer.c...ale-characters/


"Róbcie mniej seksowne bohaterki, pls, bo siem popłaczem "

Ale wiadomo: spiski, teorie, pomówienia i szukanie dziury w całym.

No Cloud ma odpowiednie krągłości

[Kazuo]

Przypominam, że to remake gry z 97 roku, a wtedy jeszcze nikt nie próbował robić normalnym ludziom papki z mózgu wrzucając takie motywy, tylko stosował je w celach humorystycznych. Jakoś w FFXVI nie widziałem, żeby przebierali się za laski. Teraz natomiast mamy 2024, gdzie to zjawisko jest już standardem wrzucanym na poważnie (o dziwo, głównie w zachodnich grach), Microsoft wprost zachęca deweloperów, żeby nie robili zbyt ładnych kobiet w grach (wiadomo dlaczego), w trailerze Fable straszy trans, mamy też takie abominacje jak Sweet Babies, a nawet potężnych wojowników sprawiedliwości społecznej na forum, którym można takimi przykładami machać przed samymi oczami, a oni dalej będą udawać, że wszystko jest w porządku, nie ma absolutnie żadnej woke-propagandy, a ohydne kobiety to wynik stylu graficznego. Współczuję Wam, że tego bronicie ale też trochę zazdroszczę, że tak słabo ogarniacie rzeczywistość, fajnie musi się żyć w takiej bańce.

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 26 marca 2024 - 17:08

[lukaszSA]

A jak tam bańka mesjasza Dragons Dogma? Skończyłeś już go bronić przed bezczelnymi atakami randomów?

[Kazuo]

Jaka bańka? Przecież napisałem dzisiaj długiego posta, że gra nie jest taka dobra jak się spodziewałem 

 

[lukaszSA]

No patrz. I właśnie dlatego twoje zdanie ma dla nas takie znaczenie jakie ma

[Kazuo]

A co mnie obchodzi co myślisz na temat mojego zdania?

[Danteusz]

Przypominam, że to remake gry z 97 roku, a wtedy jeszcze nikt nie próbował robić normalnym ludziom papki z mózgu wrzucając takie motywy, tylko stosował je w celach humorystycznych. Jakoś w FFXVI nie widziałem, żeby przebierali się za laski. Teraz natomiast mamy 2024, gdzie to zjawisko jest już standardem wrzucanym na poważnie (o dziwo, głównie w zachodnich grach), Microsoft wprost zachęca deweloperów, żeby nie robili zbyt ładnych kobiet w grach (wiadomo dlaczego), w trailerze Fable straszy trans, mamy też takie abominacje jak Sweet Babies, a nawet potężnych wojowników sprawiedliwości społecznej na forum, którym można takimi przykładami machać przed samymi oczami, a oni dalej będą udawać, że wszystko jest w porządku, nie ma absolutnie żadnej woke-propagandy, a ohydne kobiety to wynik stylu graficznego. Współczuję Wam, że tego bronicie ale też trochę zazdroszczę, że tak słabo ogarniacie rzeczywistość, fajnie musi się żyć w takiej bańce.

Nie wiem, może dlatego że podnosisz raban o trzy gry na krzyż, podczas gdy wszystkie pozostałe robią to samo co gry robiły od 30 lat?

[Mateo]

Yuffie się dobrze gra.

[Tawotnica]

Jakoś w FFXVI nie widziałem, żeby przebierali się za laski.

Dion w sumie byłby lepszą laską niż Jill.

Nie wiem, może dlatego że podnosisz raban o trzy gry na krzyż, podczas gdy wszystkie pozostałe robią to samo co gry robiły od 30 lat?

No, trochę jak ten ziomo z działu Nintendo co się ciskał o brak dosłownego tłumaczenia w lokalizacjach gier

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 26 marca 2024 - 17:53

[Danteusz]

Nie kojarzę dramy, wrzuć link

[Kazuo]

 

 

Nie wiem, może dlatego że podnosisz raban o trzy gry na krzyż, podczas gdy wszystkie pozostałe robią to samo co gry robiły od 30 lat?

Jakie 3 gry na krzyż? Nie wiem czy dalej kontaktujecie czego dotyczy ta dyskusja (Łukasz na pewno nie, skoro wpiernicza tu jakieś docinki o moich postach z tematu Dragon's Dogma ), przypomnę więc tylko że "raban" jest generalnie o modę wśród zachodnich deweloperów na tworzenie brzydkich kobiet w grach, która to stanowi zupełnie odwrotny biegun od tego co tworzą Azjaci. Od tego zaczęła się dyskusja, która w kilku momentach nieco zboczyła ze swoich torów. Przykładów oczywiście można podać znacznie więcej niż 3 czy nawet 30, w zasadzie w każdej większej grze AAA z zachodu przewija się obecnie więcej brzydkich bab niż ładnych, więc na ten moment jest to już standard. Można oczywiście próbować tłumaczyć to bardziej realistycznym stylem graficznym, ale raczej nikt w to nie uwierzy poza niewidomymi dziećmi z Kambdodży, które niezbyt się orientują czym w ogóle są gry wideo.

[Tawotnica]

Nie kojarzę dramy, wrzuć link

 

znalazłem. To przy okazji Three Houses było: 

 

http://nikogoforum.p...uses/?p=1969304

[Danteusz]

Nie wiem, może dlatego że podnosisz raban o trzy gry na krzyż, podczas gdy wszystkie pozostałe robią to samo co gry robiły od 30 lat?

Jakie 3 gry na krzyż? Nie wiem czy dalej kontaktujecie czego dotyczy ta dyskusja (Łukasz na pewno nie, skoro wpiernicza tu jakieś docinki o moich postach z tematu Dragon's Dogma ), przypomnę więc tylko że "raban" jest generalnie o modę wśród zachodnich deweloperów na tworzenie brzydkich kobiet w grach, która to stanowi zupełnie odwrotny biegun od tego co tworzą Azjaci. Od tego zaczęła się dyskusja, która w kilku momentach nieco zboczyła ze swoich torów. Przykładów oczywiście można podać znacznie więcej niż 3 czy nawet 30, w zasadzie w każdej większej grze AAA z zachodu przewija się obecnie więcej brzydkich bab niż ładnych, więc na ten moment jest to już standard. Można oczywiście próbować tłumaczyć to bardziej realistycznym stylem graficznym, ale raczej nikt w to nie uwierzy poza niewidomymi dziećmi z Kambdodży, które niezbyt się orientują czym w ogóle są gry wideo.

Zrozum chłopie że zrobienie pięknych kobiet przy obecnym poziomie grafiki jest niesamowicie trudne i kosztowne, dobry przykład podał Lukaszasa z Alanah Pierce. To nie jest żadna propaganda, tylko zwyczajne ładowanie zasobów tam gdzie to ma sens. Nie kojarzę żadnej gry AAA ostatnich lat gdzie kluczowa bohaterka byłaby brzydka czy gruba, a Tobie nie udało się dostarczyć przykładów. Jedno co faktycznie można zaobserwować to mniej cycatych lasek w zbroi bikini, to było przegięcie w drugą stronę. Bardziej realistycznych kobiet też będziesz się czepiać?

[Kazuo]

Ulana Aloy z Horizona 2, napakowana Abby z TLoU (Ellie też niezbyt ładna i mocno chłopięca), Senua z Hellblade, Mary Jane ze Spider-mana 2, babeczka z Returnal urodą przypomianjąca piękną Brienne z Gry o tron, Tanya z MK1. Tak na szybko z pamięci. Wszystkie to wysokobudżetowe gry z realistycznie wygladającymi bohaterkami, stworzone przez doświadczonych i utalentowanych ludzi, a każda z wymienionych postaci jest w pełni grywalna, więc nie mówimy o żadnych NPCach. Z drugiej strony mamy takiego Wiedźmina 3 wypuszczonego prawie 10 lat temu, gdzie naprawdę ciężko się przyczepić do urody Yennefer czy Triss, więc chyba jednak nie chodzi o ograniczenia sprzętowe.

 

Ale zapieraj się dalej, ile tylko jeszcze starczy sił. 

[xell]

Aloy w Horizon 2 i Mary Jane w Spiderman 2 celowo pobrzydzili względem pierwszych części i względem modelek, na których są oparte. Dla mnie trochę dziwny trend.

Ten post był edytowany przez xell dnia: 26 marca 2024 - 18:54

[Kazuo]

No dokładnie o tym piszę, wystarczy spojrzeć jak te kobiety wygladają w realu (wrzucałem zdjęcia), a jak w grze. Dante sądzi, że to kwestia tego, że ciężko dokładnie odzwierciedlić ich urodę na modelu z gry albo że jest to niesamowicie drogie. Dziwne, że Capcom już w czasach Gamecube'a nie miał z tym problemu

 

 

 

 

 

Patrzysz na postać w grze i nie masz wątpliwości, że powstała na bazie danej modelki. Czego o Mary J. albo Aloy powiedzieć nie można, a jest to różnica 3 generacji

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 26 marca 2024 - 19:02

[Danteusz]

Aloy nie jest ulana, kobiety z TLOU2 są bardzo realistyczne, czepianie się mięśni Abby zasługuje na przywalenie młotkiem w łeb. Senua jest doskonałym modelem aktorki która ją gra, więc dokładnie to czego chciałeś. Insomniac robi dziwne zmiany w modelach postaci między kolejnymi grami, inne postacie też były krytykowane, więc to raczej kwestia nienajlepszego kierunku artystycznego jaki obrali. Babką z Returnala faktycznie nietypowa, tu mogę się zgodzić. Postacie z MK od zawsze wyglądają jak lalki Barbie z koszmarów, nie jest to seria która nadaje się na przykład jak robić modele ludzi.

Nie mówię że nie da się robić pięknych kobiet, tylko że im bardziej szczegółowa grafika tym trudniej unikać uncanny valley. Jedna z opcji jest pójście w nie do końca realistyczne postacie jak FFVIIR, przy dobrych modelach wypada to świetnie. Inną jest lekko stylizowany realizm, zrobiony dobrze (Yakuza) albo kiepsko (Spider-Man). Można też celować w fotorealizm (TLOU2, Hellblade), ale to jest bardzo drogie i czasochłonne. To nie kwestia propagandy, tylko realiów tworzenia gier których budżety w ostatnich latach wystrzeliły w kosmos

[lukaszSA]

Aloy w Horizon 2 i Mary Jane w Spiderman 2 celowo pobrzydzili względem pierwszych części i względem modelek, na których są oparte. Dla mnie trochę dziwny trend.

I to jedyne przykłady które faktycznie wpasowują się w ten trend.

Ellie? Że niby w jedynce była piękną 15 latką? Napakowana kobieta w świecie z zombie? A co miała brwi malować żeby uwodzić te potwory?

Spider Man? Czepianie się kreskówki o urodę kobiet to już sugeruje jakiś problem. Bijatyka? Ty widziałeś jak wyglądają zawodniczki w klatce?

Dopiero co wyszła nowa gra z Peach. Idealna cera i zgrabny tyłek. Japończycy potrafią!