Mortal Kombat 4ever
#121 Napisany 12 października 2004 - 01:00
Raz - wiadomo, że fabuła jest w bijatykach drugo-, a nawet trzeciorzędna, ale niech się nie rozłazi. Taki Virtua Fighter ma żałosną fabułkę, ale nikt tam nie zmartwychwstaje dziesięciokrotnie do śniadania i dwudziestopięciokrotnie po obiedzie.
Dwa - wróciłem niedawno od znajomego, który ma to całe MKD, odpaliłem SCII i... No ludzie - z czym do ludzi? Przecież te gry dzieli wszystko, a łączy nic... MKD to jakieś popłuczyny i tyle. Ale bardzo ładne...
#122 Napisany 12 października 2004 - 01:19
Powiem tak - gram w MK tylko przez fabulke i klimat. A w Soula przez oprawe i fajny, niezobowiacujacy systemik. [],[],O i kombosik gotowy. I sie fajnie przy browarku klepie. Nie wprowadza mnie w stan ekstazy rywalizacja w mordobiciach, bo jej nie odczuwam po prostu w tym gatunku. Odczuwam ja w FPP, Twisted Metalu czy w Burnoucie 3 - tam jest rywalizacja. A nie w mordobiciach, gdzie siadaja masherzy i zawsze ktorys wygra. I tak jak komus nie jest potrzebna fabula czy oprawa, tak mi nie jest potrzebny system, z ktorego i tak nic bym nie portafil wyciagnac.
No i jeszcze jedno. Zalatwie sobie MK: D z powodu postaci i fabuly, i z tego samego powodu nie zalatwie sobie Tekkena 5. Jesli komus sie to nie miesci w pale, to przykro mi bardzo. Ortodoksem widocznie jest.
P.S. Sytuacja tutaj wynika z tego, ze rozmawiaja ludzie, ktorzy rocznie koncza 8-10 gier (jak dobrze pojdzie), i siedza i tluka w te mordobicia latami, z ludzmi, ktorzy rocznie koncza gier 40-50, i nie maja czasu na to, zeby sie w mordobicia zaglebiac. Tak jak nie maja czasu konczyc Silent Hilli i MGS-ow 5 razy zeby sobie poogladac zakonczenia. Bo obecnie na moim celowniku znajduje sie ponad 25 roznych gier, w ktore moge grac. I nie mam niestety czasu rozkoszowac sie czyms, co juz przeszedlem, dla samej przyjemnosci. Finished Business, bueeeeeerrrrk.
#123 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 11:24
Odczuwam ja w FPP, Twisted Metalu czy w Burnoucie 3 - tam jest rywalizacja. A nie w mordobiciach, gdzie siadaja masherzy i zawsze ktorys wygra. I tak jak komus nie jest potrzebna fabula czy oprawa, tak mi nie jest potrzebny system, z ktorego i tak nic bym nie portafil wyciagnac.
Chcesz przez to powiedziec ze kazdy kto gra w bijatyki to masher? Musze cie rozczarowac, ale bijatyki sa dla inteligentnych ludzi. Chcesz mozemy zrobic eksperyment, ty mozesz sobie mashowac jak ten debil, a ja bede gral normalnie, nie wygrasz nawet rundy. Z takim zdaniem to sie jeszcze nie spotkalem... Tak samo moge powiedziec ze do Burnouta siadzie dwoch kolesi co nawet na hulajnodze nie potrafia ujechac, i tez zawsze ktos wygra, co za idiotyczne stwierdzenie -_-
P.S. Sytuacja tutaj wynika z tego, ze rozmawiaja ludzie, ktorzy rocznie koncza 8-10 gier (jak dobrze pojdzie), i siedza i tluka w te mordobicia latami, z ludzmi, ktorzy rocznie koncza gier 40-50, i nie maja czasu na to, zeby sie w mordobicia zaglebiac. Tak jak nie maja czasu konczyc Silent Hilli i MGS-ow 5 razy zeby sobie poogladac zakonczenia. Bo obecnie na moim celowniku znajduje sie ponad 25 roznych gier, w ktore moge grac. I nie mam niestety czasu rozkoszowac sie czyms, co juz przeszedlem, dla samej przyjemnosci. Finished Business, bueeeeeerrrrk.
A teraz chcesz mi powiedziec ze jestes master bo konczysz kilka gier na miesiac? No nie badz smieszny, to juz paranoja... Widzisz ja gdzies mam inne gry, niewiele jest takich ktore przyciagaja moja uwage, ale jak juz w jakas gram, to koncze ja na 100%, chcialbym zobaczyc jak konczysz na 100% te swoje 50 gier rocznie. Myslisz ze jestem gorszy bo koncze mniej gier? rotfl... zadna gra nie stanowi dla mnie problemu, ale poza grami jest jeszce cos takiego co nazywa sie zycie, poza tym sa takie rzeczy jak nauka, niektorzy (w tym ja) maja poza grami inne pasje, nie moge calego czasu poswiecac na gry, mam najwyzej z godzinke dziennie ktora przeznaczam na trening albo walki w street fightera i serio nie wiem jak ty to robisz, ze tyle ich konczysz, no chyba ze siedzisz przed TV 24h na dobe, zalatwiasz sie w pieluche, zarcie ci podaja, a twoje zycie towazyskie nie istnieje.
I widzisz w tym tez caly sens ze ja nie gram z ludzmi co koncza 40-50 gier rocznie, gram tylko z ludzmi ktorzy sa lepsi lub rowni poziomem ze mna, no z gorszymi tez, ale takimi co cos kumaja (czy jak ty mowisz "maja czas na zaglebianie sie w bijatyki"), bo tacy co koncza tyle gier przewaznie nie potrafia w nic dobrze grac i co to za przyjemnosc grac z kolesiem ktorego zniszczysz grajac jedna reka? Gre umie przejsc kazdy, ale nie kazdy umie pokonac dobrego przeciwnika, poza tym bijatyki nie sa do przechodzenia, tylko do grania z drugim czlowiekiem, a jak juz bardzo chcesz jakas przejsc, to polecam SFEX3, jak zrobisz caly Trial Mode wlacznie z Maniac Mode to daj znac, obiecuje ze natrudzisz sie bardziej niz nad tymi 50 grami ktore skonczysz w tym roku.
#124 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 14:50
Piszesz, że nie masz czasu na kończenie tyle gier, bo "masz inne pasje". Czy te pasje to siedzenie na forum? Ile razy tu wchodzę, to widzę pełno twoich postów, więc dochodzę do wniosku, że całe życie spędzasz przed kompem.
Piszesz też, że grasz w Street Fightera. Nie chcę nic mówić, ale tam comba kilkunastociosowe padają często i są o wiele łatwiejsze do wykonania niż w mk.
Co do MvC (grywam codziennie) - ta gra jest szybka, owszem, ale niewiele szybsza od MK3, UMK3 i MKT. Trzeba tylko umieć grać.
A skoro piszesz, że nieważne są dla ciebie fabuła i postacie, to jestem typowym wśród Polaków graczem, który w ogóle nie zastanawia się nad grą i oczekuje jedynie mięsa. Turnieje, które wygrywałeś, to pewnie u kolegi w mieszkaniu były organizowane. Jeżeli tak, to jesteś w stanie naprawdę myśleć o sobie, jak o kimś niezłym (Ha ha, patrzcie jak ich rozpierdoliłem! Wygrałem z wszystkimi trzema!).
#125 Napisany 12 października 2004 - 15:07
Kurcze, MK faktycznie jest dla innego odbiorcy niz Tekken, VF, SF Third Strike czy jakis tam GGXX, ale to jest chyba temat dedykowany tylko MK, a nie wyzszosci innych bijatyk nad seria Acclaimu??
A zreszta Street Fightery to proscizna... Kiedy pierwszy raz zagralem z Zero w Third Strike rozwalilem go moim mega hardcorowym Kenem!!!!!
PS No dobra, oczywiscie Zero (to taki cienias, ktory zna te gre najlepiej w tym kraju:P )dal mi wygrac bo prawie w ogole sie nie ruszal - nawet nie wiem, czy trzymal akurat wtedy pada:P, wiec nie ma sie nad czym rozpisywac, hehe, a ja sie na wycinankach nie znam:P
#126 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 15:12
#127 Napisany 12 października 2004 - 15:17
#128 Napisany 12 października 2004 - 15:19
#129 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 15:21
B' powiedz matce, żeby cię do klawiatury nie dopuszczała, bo zaczynasz majaczyć. Wspominasz najpierw o masherstwie w mk a potem wyzywasz blizza na pojedynek twierdząc, że wygra mashowanie nie ma nic do rzeczy. A skoro te słowa padły w temacie MK i nie napisałeś, że MK jest wyjątkiem, to zaprzeczasz sam sobie.
Piszesz, że nie masz czasu na kończenie tyle gier, bo "masz inne pasje". Czy te pasje to siedzenie na forum? Ile razy tu wchodzę, to widzę pełno twoich postów, więc dochodzę do wniosku, że całe życie spędzasz przed kompem.
Piszesz też, że grasz w Street Fightera. Nie chcę nic mówić, ale tam comba kilkunastociosowe padają często i są o wiele łatwiejsze do wykonania niż w mk.
Co do MvC (grywam codziennie) - ta gra jest szybka, owszem, ale niewiele szybsza od MK3, UMK3 i MKT. Trzeba tylko umieć grać.
A skoro piszesz, że nieważne są dla ciebie fabuła i postacie, to jestem typowym wśród Polaków graczem, który w ogóle nie zastanawia się nad grą i oczekuje jedynie mięsa. Turnieje, które wygrywałeś, to pewnie u kolegi w mieszkaniu były organizowane. Jeżeli tak, to jesteś w stanie naprawdę myśleć o sobie, jak o kimś niezłym (Ha ha, patrzcie jak ich rozpierdoliłem! Wygrałem z wszystkimi trzema!).
Wyluzuj troszkę..... Zresztą dla Ciebie już niema ratunku. Stuknij łbem w kant kibla może to spowoduje że nabierzesz troszkę rozumu. Chłodna woda spłynie na twoją głowkę i ochłoniesz troszeczkę. Nim coś napiszesz to zastanów się (jeżeli potrafisz) lub poproś kogoś dorosłego o pomoc bo jak narazie piszesz sam bzdury, a twoje posty w kierunku B' to zwykłe prostactwo. Poczytaj uwaznie posty B' i dopiero odpisuj. B' nie wyzwał nikogo na pojedynek w MK, zresztą nawet w tej prostej gierce zwykły maszer nie wygra z inteligentnym Graczem. Nie porównuj MK do ST bo to zupełnie różne gry, całkowicie inny poziom komplikacji. Wrzucenie do tego worka MvC o którym Bi' nie pisał to nieporozumienie, tam bez problemu dobry Gracz trzaśnie 200 hitowe combo lub nawet większe. W CvS2 bardziej hardowe combo to np. Chunli c.lp, c.lp, c.mp xx qcf , qcf+ mk xx kkk (2 hit) , s.hp xx qcf, qcf +lk xxsj. hk, hk, a comba w jakim kolwiek MK sa o niebo banalniejsze, zresztą przeprogramowane combo żadko kiedy jest trudne. Proponuję nie wypowiadaj się o bjatykach bo jak narazie piszesz same bzdury.
#130 Napisany 12 października 2004 - 15:25
I PROSILEM JUZ O SKONCZENIE TYCH PRZEPYCHANEK SLOWNYCH... to do wszystkich dyskutantow w tym temacie:)
#131 Napisany 12 października 2004 - 15:34
O kurcze, wedlug posta Squalla niedlugo bede najbardziej przekupnym redaktorem w N+ No bo byl juz SH4... a jak bedzie z mortalem... hehehe, musze to przemyslec:P
Ej, stary - do Twojej recki SH 4 nic nie mam. Ale recka Forbidden Siren była...
A jak będzie z Mortalem? Może wypowiesz swoje szanowne zdanie o MKD, co?
#132 Napisany 12 października 2004 - 15:38
Owszem, owszem, ale w recenzji juz w najblizszym numerze N+O kurcze, wedlug posta Squalla niedlugo bede najbardziej przekupnym redaktorem w N+ No bo byl juz SH4... a jak bedzie z mortalem... hehehe, musze to przemyslec:P
Ej, stary - do Twojej recki SH 4 nic nie mam. Ale recka Forbidden Siren była...
Hehe, wiem, ze nic nie masz, zartowalem przeciez. A co do FS, to tez bys chcial dostac od Sony TAKIE BMW:P .... Oczywiscie, to tez jest zart:P
A jak będzie z Mortalem? Może wypowiesz swoje szanowne zdanie o MKD, co?
Pozdro all:)
#133 Napisany 12 października 2004 - 15:42
Chcesz przez to powiedziec ze kazdy kto gra w bijatyki to masher? Musze cie rozczarowac, ale bijatyki sa dla inteligentnych ludzi.
A co ma piernik do wiatraka? Nie napisalem, ze masher nie moze byc inteligentny, i odwrotnie. Dopowiedziales to sobie.
Tak samo moge powiedziec ze do Burnouta siadzie dwoch kolesi co nawet na hulajnodze nie potrafia ujechac, i tez zawsze ktos wygra, co za idiotyczne stwierdzenie -_-
W tym akurat jest troche prawdy - duzo w tej grze po prostu zalezy od szczescia, i zawsze moze sie zdarzyc, ze gracz ktory pierwszy raz gra w B3 obije jak nalezy wyjadacza. Ale o tym mozemy podyskutowac w temacie o Burnoucie.
A teraz chcesz mi powiedziec ze jestes master bo konczysz kilka gier na miesiac? No nie badz smieszny, to juz paranoja... Widzisz ja gdzies mam inne gry, niewiele jest takich ktore przyciagaja moja uwage, ale jak juz w jakas gram, to koncze ja na 100%, chcialbym zobaczyc jak konczysz na 100% te swoje 50 gier rocznie. Myslisz ze jestem gorszy bo koncze mniej gier? rotfl...
No i po raz kolejny - wymysliles to sobie. Napisalem po prostu, ze ja koncze, a ty nie. Nie icenialem tego nigdzie, z kosmosu to bierzesz.
zadna gra nie stanowi dla mnie problemu, ale poza grami jest jeszce cos takiego co nazywa sie zycie, poza tym sa takie rzeczy jak nauka, niektorzy (w tym ja) maja poza grami inne pasje, nie moge calego czasu poswiecac na gry, mam najwyzej z godzinke dziennie ktora przeznaczam na trening albo walki w street fightera i serio nie wiem jak ty to robisz, ze tyle ich konczysz, no chyba ze siedzisz przed TV 24h na dobe, zalatwiasz sie w pieluche, zarcie ci podaja, a twoje zycie towazyskie nie istnieje.
Usilujesz mnie tym obrazic? Bo nie bardzo wiem po co ten wywod na temat mojej osoby. Zaprzestan go, bo ja nie opisuje mojego wyobrazenia o tobie, i twoich pieluszkach i zyciu towarzyskim.
I widzisz w tym tez caly sens ze ja nie gram z ludzmi co koncza 40-50 gier rocznie, gram tylko z ludzmi ktorzy sa lepsi lub rowni poziomem ze mna, no z gorszymi tez, ale takimi co cos kumaja (czy jak ty mowisz "maja czas na zaglebianie sie w bijatyki"), bo tacy co koncza tyle gier przewaznie nie potrafia w nic dobrze grac i co to za przyjemnosc grac z kolesiem ktorego zniszczysz grajac jedna reka?
Po raz kolejny cundy wymysl. Gdzie ja napisalem, ze nie potrafie grac dobrze w zadne gry? Napisalem, ze po prostu nie mam z kim grac w mordobicia - that's all. Zapraszasz mnie na gnojenie dupy w mordobicia, ja z kolei odwzajemniam sie zaproszeniem na FPPy albo racery. Tylko to troche bez sensu, bo i tak ze soba nie zagramy. Wiec nie strasz mnie swym turbo-poziomem.
Gre umie przejsc kazdy, ale nie kazdy umie pokonac dobrego przeciwnika, poza tym bijatyki nie sa do przechodzenia, tylko do grania z drugim czlowiekiem, a jak juz bardzo chcesz jakas przejsc, to polecam SFEX3, jak zrobisz caly Trial Mode wlacznie z Maniac Mode to daj znac, obiecuje ze natrudzisz sie bardziej niz nad tymi 50 grami ktore
skonczysz w tym roku.
A dla mnie gry sa do przechodzenia - po to zaczynam grac w jakis tytul, zeby go przejsc. I tyle. Widocznie szukamy w grach czego innego, i co innego daje nam przyjemnosc. Tylko nie wiem po co ty z pyskiem z tego powodu do mnie lecisz... Ja do ciebie nie lece.
#134 Napisany 12 października 2004 - 15:43
Owszem, owszem, ale w recenzji juz w najblizszym numerze N+
Geez... Napisz, co sądzisz o MKD. Tak w skrócie... I tak kupię nowe N+.
#135 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 15:50
Jutrzenka - radze bardziej wnikliwe czytanie moich postow, no i przeczytaj post Hayate, on ma dal Ciebie kilka dobrych rad, mi szkoda marnowac czasu na rozmowe z kims, kto nie potrafi zrozumiec moich wypowiedzi i przy tym zachowuje sie jak dziecko.
#136 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 19:10
#137 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 19:24
#138 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 20:28
#139 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 21:21
Do B'. W SF też można niezłe combo wyciągnąć np. 13 hit chun-li w SSF2T i są prostsze do wykonania niż te z mortala, bo zwykłe super combo już daje 5 hit. A Tiger Blow sagata w SFA? 7 hit jednym ciosem. I nie myśl (myśleć wielkie słowo), że ja nie rozumiem twoich postów. Zresztą i tak nie ma w nich wiele do zrozumienia. Mi po prostu szkoda życia, żeby traktować takie typy jak ty poważnie.
Pozdro dla Blizzarda, który lubi przechodzić gry i dla Sarumana, który woli przygodówki.
#140 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 21:52
Jutrzenka: czemu uwazasz ze kombosy w mk sa trudniejsze niz w sf?
Przeciez w calej serii wszystkie combosy sa PREPROGAMOWANE.
Wciszkasz kombinacje bez zadnego wyczucia, zero canceli, zadnych just framow itd. W ogole ciezko jest tam cokolwiek wymyslec od siebie (dobrze ze chociaz sie da).
Co z tego ze w ST super chunli samo w sobie zadaje 5 hitow ??
sprobuj to polaczyc w byle jakie combo, np. c.mk xx b (2 sec), f, b,f +k.
Albo sprobuj zrobic tego combosa co ci Hayate zapodal w cvs2.
Zreszta nie ma co dyskutowac, same kombinacje w sf sa trudniejsze niz w mk.
oooo, Reset:P A czemu Ty taki zgryzliwy?? A tak w ogole, to kope lat:P Chyba musze Was tam w koncu w tej Arenie znowu nawiedzic... i potowarzyszyc w oczekiwaniu na T5:P
No wpadbys moze co ? a nie tylko ciagle siedzisz przy tym T4 i odwalasz "Jin skill project"
Wpadnij to cie zmiazdze w pesa 4 (nie chce zadnej kary na T).
Pozdro.
#141 Gość__* Napisany 12 października 2004 - 21:59
Hmm, chyba jednak recenzję MKD napisze Gulash, byłoby to dziwne jeśli ktoś inny by to zrobił.
No wlasnie IMO powinien to zrobic ktos inny, bo inaczej nie bedzie to recenzja obiektywna, tak samo jak z MK:DA, jak takiemu shitowi mozna taka ocene wystawic???
Hayate, przecież to ja napisałem, że masher przegra. B' uparcie twierdzi, że mortal to taka prostacka gra, w której byle masher wygra, ja temu starałem się zaprzeczyć. Jak mam nie porównywać mortala do sf (chyba to miałeś na mysli z tym st) skoro b' je porównuje?
Do B'. W SF też można niezłe combo wyciągnąć np. 13 hit chun-li w SSF2T i są prostsze do wykonania niż te z mortala, bo zwykłe super combo już daje 5 hit. A Tiger Blow sagata w SFA? 7 hit jednym ciosem.
Nie przypominam sobie zebym pisal ze w MK masher wygra z dobrym graczem, masz jakies urojenia... W zadnej bijatyce to sie nie sprawdzi.
Porownuj sobie SF do mortala, ale prosze, nie pisz mi tutaj bzdur, bradzo chcialbym zobaczyc jak robisz combo w supera chun li w SSF2T, serio! I trudnosc combosa wcale nie przeklada sie na ilosc ciosow, moge ci pokazac takie 2 hit combo co zabiera 3% energii, a jest tak trudne ze prawie nikt go nie zrobi, znam tez 100 hit combo ktore zrobi kazdy lamer. Co z tego ze tiger blow zadaje 7 hitsow? combo w tiger blow jest prostackie, i zabiera malo energii, jak juz chcesz porownywac, to porownuj takie comba co zabieraja mniej wiecej tyle samo energii, w MK combo na 3/4 energii to nic trudnego, wystarczy wyklepac odpowiedna sekwencje klawiszy i juz, nie jest potrzebny zaden timing, nie ma zadnych canceli, linkow, chainow, proste naciskanie przyciskow, chyba to jest prostsze niz, np. jump-in, HP, c.MK XX qcf x2+MP, qcb+LP, f,d,df+LP, qcf x2+K a zreszta kogo ja sie o to pytam, ty i tak napiszesz ze prostsze... eh...
#142 Napisany 13 października 2004 - 14:16
No wlasnie IMO powinien to zrobic ktos inny, bo inaczej nie bedzie to recenzja obiektywna, tak samo jak z MK:DA, jak takiemu shitowi mozna taka ocene wystawic???
Zapewne ty bys napisal przeswietna. I faktycznie, strasznie dziwnie oceniaja w N+ Mortale. Bo na gamerankings mozna wyczytac, ze:
Mortal Kombat: Deadly Alliance - PlayStation 2 - 82.7%
Mortal Kombat: Deadly Alliance - Xbox - 83.8%
Mortal Kombat: Deadly Alliance - GameCube - 82.2%
Cos mi sie wydajem ze Neo Plus nie ocenilo tego jakos szalenie kontrowersyjnie, jesli srednie ocen sa takie, jak widzisz powyzej. Do tego juz widac, jakie sa tendencje dla najnowszej odslony - takze watpie zeby N+ odchylilo sie wiecej niz o 10%.
Mortal Kombat: Deception - PlayStation 2 - 80.1%
Mortal Kombat: Deception - Xbox - 81.0%
Po prostu nie wiem, czemu sie tak czepiasz, i nie mozesz zrozumiec, ze mordobicia mozna oceniac w wiekszej ilosci aspektow, niz ty to robisz. Zeby nie byc goloslownym, pokaze ci to na przykladzie racerow. Jesli dla kogos wazny jest sensowny model jazdy, skomplikowany i symulacyjny, oraz duzy realizm, to pokocha Gran Turismo. Tak jak ty lubisz zlozone mordobicia. Ale to nie znaczy, ze gra taka jak Burnout 3 zostanie zjechana tylko dlatego, ze nie ma wiele wspolnego z symulatorem. Jest to mimo wszystko swietny wyscig - nawet jesli ktos jest fanem serii GT, to chyba nie bedzie publicznie glosilm ze B3 to smiec.
#143 Gość__* Napisany 13 października 2004 - 14:17
Czy wg was combosy w MK i w MK2 też są przeprogramowane?
#144 Gość__* Napisany 13 października 2004 - 16:12
Jutrzenka, nie musisz mi tlumaczyc jak sie robi comba w MK bo dobrze o tym wiem, a laczenie przeprogramowanych combosow w MK nie wymaga zadnych umiejetnosci. Kung lao infinity? buhaha proscizna, co to ma byc? 4 hit combo, teleport, 4 hit combo, teleport...
Wlacz sobie jakakolwiek gre capcomu i porob tam infinity, skoro tyle wiesz o SF to nie watpie ze je znasz, powodzenia
#145 Napisany 13 października 2004 - 23:50
Ok, Blizzard zgadzam sie, masz racje, ale mi chodzilo o to, ze recenzji MK nie powinien pisac fan mortala. Z wiadomych powodów.
Rany, a kto ma ja pisac? Fan VF4? Po co? Wiadomo co i jak.
To tak, jaby fan MK zrecenzoiwal Virtue. "Jest cienka, bo nie ma fatali i krwi, postacie sa przydrretwawe, a ciosow tyle, ze nie sposob spamietac. Udziwniona i przekombinowana. Ocena - 6.5"
#146 Gość__* Napisany 14 października 2004 - 11:15
O ile mi wiadomo w street fighterze infinity jest niemożliwe. Tym samym łatwiej aby w sf lamer wygrał z masterem. W MK master robi combo, które zgarnia całą energię i lamer nie zadaje ani jednego ciosu. W sf nawet największy cieć zdąży coś zrobić.
#147 Gość__* Napisany 14 października 2004 - 12:52
Tyś się chyba mocno w powieki udeżył albo nie wiem już co, idź lepiej grać hmm też nie wiem w co ale idź...Kung Lao infinity nie ma nic wspólnego z teleportem.
O ile mi wiadomo w street fighterze infinity jest niemożliwe. Tym samym łatwiej aby w sf lamer wygrał z masterem. W MK master robi combo, które zgarnia całą energię i lamer nie zadaje ani jednego ciosu. W sf nawet największy cieć zdąży coś zrobić.
#148 Gość__* Napisany 14 października 2004 - 12:55
Temat otwarty ;P
#149 Gość__* Napisany 28 października 2004 - 10:57
#150 Napisany 28 października 2004 - 11:19
Ale az 8.3? Well...
Kurde, jak to "az"? To przeciez mniej niz poprzednia czesc...
A zreszta - prawie idealnie tyle co wychodzi im na Gamerankings.